Temat: Wskaźniki giełdowe
Lechu K.:
Mariusz Ryba:
Witam wszystkich.
Mam pytanko. Z racji tego, iż jestem początkującym "graczem" giełdowym chciałbym poprosić was o pomoc w zrozumieniu paru wskaźników. Bardzo często spotykam się z rekomendacjami opartymi wskaźnikami tylu free float, cena/zysk (P/E), cena/wart.księgowa (P/BV) itp.
Wytłumaczcie mi proszę jak najlepiej analizować te wskaźniki, czy mają aż tak fundamentalne znaczenie?
Z góry dziękuję za pomoc.
P/E - im wyższy tym gorzej powyżej 15 to już dosyć drogo , a wartości np 40 czy 80 to firma nie ma zysków
P/E jak powyżej 1 to drogo , a jak poniżej to tanio ( tylko teoretycznie )
To jest raczej sugestia te wskaźniki i tylko ich kierunkami się sugeruj.
Kolega poprosił o wyjaśnienie problemu a Twoja odpowiedź jest w najlepszym razie zbyt ogólnikowa. Inwestorzy PATRZĄ na poziom wskaźników P/E, EV/EBITDA, rzadziej P/BV (to który z nich jest decydujący w dużej mierze zależy od branży którą analizujesz) i to nie jest "sugestia" tylko faktycznie wykorzystywane narzędzie pozwalające na szybką ocenę atrakcyjności inwestycji, po zestawieniu wielkości wskaźnika ze spółkami porównywalnymi (a więc podobnych pod względem branży w której działają, wielkości, perspektyw wzrostu itp) i biorąc pod uwagę tempo wzrostu spółki (szybkorosnące spółki mają wyższe wskaźniki) oraz specyfikę branży (przykładowo spółki telekomunikacyjne mają niższe wskaźniki, spółki IT wyższe)
Istotne rozróżnienie - musisz wiedzieć o jakim wskaźniku mówisz; czy wyliczonym na podstawie zysku netto (przy P/E) za ubiegły rok (wartość prognostyczna takiego wskaźnika jest minimalna, bo w końcu liczy się to co będzie a nie to co było w ub. roku, bo to już jest dawno zdyskontowane w cenach; niestety prasa na ogół do takich historycznych wskaźników się odwołuje, bo nie ma dostępu do prognoz finansowych analityków lub dostęp ten jest utrudniony). Obecnie inwestorzy patrzą na wskaźniki na 2010, 2011 rok - w okresie hossy 2007 roku to patrzenie było na fali optymizmu bardziej dalekosiężne (np. na wskaźnik na podstawie prognoz za 3 lata).
Nie jest prawdą że spółka z P/E 40x jest droga - jeśli jest to szybkorosnący biznes i masz dużą pewność co do tego że licząc wskaźnik na zyskach przyszłorocznych to będzie P/E 20x może to być bardzo dobra inwestycja. Poza tym 3 lata temu (w 2007) średni P/E dla WIG20 wynosił ponad 20x, teraz kilkanaście, także za każdym razem należy to odnosić do bieżącego kontekstu rynkowego. Poziom zysków również wymaga zanalizowania - niski zysk netto może wynikać np. z wyjątkowo wysokich w danym roku kosztów finansowych które normalnie w danej spółce są niższe, nie mających wiele wspólnego z zyskiem na poziomie operacyjnym. Więc pierwsza kwestia - wysokość wskaźników: nie ma tutaj reguły. CZĘSTO jest tak że wysoka wartość oznacza spółkę relatywnie droższą, ale należy wziąć pod uwagę tempo wzrostu zysków, z czego wynika ich wysokość (czy nie zostały zawyżone / zawyżone przez przychody/koszty o jednorazowym charakterze).
Poglądowo - przeczytaj sobie dość prosty artykuł z McKinsey on Finance, "All PEs are not created equal", pozwoli zrozumieć kilka niuansów na temat P/E.
Jeśli chodzi o pozostałe wskaźniki (EV/EBITDA, P/BV, inne - np. możesz porównywać spółki telekomunikacyjne choćby wskaźnikiem EV/RGU, tzn. EV na jednego subskrybenta) to oczywiście metodologia jest nieco inna, ale ogólne zasady które opisałem powyżej pozostają podobne. Artykul o P/E dostepny chocby tu:
http://classes.uleth.ca/200701/mgt4412a/PDFs/All%20PEs...
Jeśli chodzi o free float - to zupełnie co innego. Przede wszystkim to nie jest wskaźnik wycenowy (wskaźnik wycenowy, jak sama nazwa wskazuje, powinien mieć w sobie element ceny - P, EV itp). Free float to % akcji dostępnych w wolnym obrocie (przykładowo 49.8% akcji TPSA ma France Telecom i ten inwestor typowo nie obraca tymi akcjami podczas sesji, 4.15% ma Skarb Państwa który również nie obraca swoim pakietem, natomiast pozostałe ca. 46% pozostaje w wolnym obrocie). Zależnie od tego jak zdefiniujesz free float (można np założyć że nie wliczają się do niego największe OFE i TFI) dla akcji TPSA wynosi on od kilkunastu do 46%. Im większy free float tym większa płynność akcji na rynku i większy obrót.
pozdr
R
Rafał A. edytował(a) ten post dnia 31.08.10 o godzinie 17:48