Temat: Trading!
Mariusz Wojciechowski:
Skoro tak mało kapitału angażujesz to czy nie rozsądniej dla Ciebie byłoby inwestować w konkretne spólki.
To, że maksymalna strata na jednej transakcji wynosi 5% rachunku nie oznacza,że reszta środków leży odłogiem -> częściowo właśnie obracam akcjami, zresztą od tego rynku zaczynałem w 2005.
Wracając do odpowiedzi n amoje pytanie, za którą dziekuję, czy po 3 latach grania na futach jestes na +, a jesli tak to od kiedy zaczales zarabiac?
Ogólnie rzecz biorąc tak, jestem na lekkim plusie a zacząłem zarabiać niemal natychmiast -> szczerze mówiąc w pierwszych miesiącach miałem najlepsze wyniki.. ale też największe obsunięcia na rachunku i najwięcej nieprzespanych nocy :-) Na początku mojej przygody z terminowym całkowicie byłem pochłonięty grą.. zawierałem kilka - kilkanaście transakcji dziennie i to
bez systemu zarządzania wielkością pozycji. Ryzykowałem zbyt wiele i dwukrotnie byłem na krawędzi ,raz po serii szybkich strat na ropie, a za drugim razem fw20.. zbyt wiele pozycji bez stop lossa, uśredniałem poziom wejścia.. aż się krzywię gdy sobie przypomnę:-) Co ciekawe, ostatecznie zamknąłem tę pozycję na dużym plusie, ale zdrowia mi to nie wróci:P
Pewnie się domyślasz, że nie wytrzymałem tego od strony emocjonalnej - > skrajne doznania, które nie pozwalały mi normalnie funkcjoowac w innych sferach życia. Był rok 2008, teraz podchodzę do gry profesjonalnie - wiem co jest moją przewagą na rynku, trzymam się precyzyjnego MM, przestrzegam zespół ogólnie znanych zasad i przede wszystkim ->
niemal wyeliminowałem emocje z procesu decyzyjnego.
Pozdrawiam.