Jarosław
Tomczyk
Dyrektor Finansowy
FMCG
Temat: To co najważniejsze - ile kupić ? (Portfolio Management)
Witam,To co zauwazylem na tej oraz wielu innych grupach i forach to niemal 100% koncentracja na tym jaka spolke kupić. To czego znalezc natomiast nie moge, to kiedy i jak zamykac inwestycje (to decyduje przeciez o sukcesie i koncowym zysku/stracie) oraz kontrolowac ryzyko (jak nie dac sie zabic w dlugim terminie) czyli tak naprawde zarzadzac portfelem. Chcialbym wiec otworzyc ten temat dla wszystkich zainteresowanych.
Punkt o ktory pytam - zamykanie pozycji i zarzadzanie ryzykiem - jest wg mnie najwazniejsza czescia calego procesu inwestowania. Jest to tam mniej fajna i kolorowa czesc inwestowania z kilku wzgledow psychologicznych i mozliwe dlatego omijana.
- Kupno wiaze sie z pozytywnymi emocjami - nadzieja zysku ktora jest przeciwienstwem straty - stad unikanie rozpatrywania ryzyka
- Zamykanie stratnych pozycji wiaze sie z przyznaniem sie do bledu. Efektem tego jest fakt ze ludzie trzymaja stratna pozycje az do poziomu progu bolu kiedy poniesiona strata jest juz nie do zniesienia i wyrzucaja co maja.
- Zamykanie zyskownych pozycji wiaze sie z obawa o utrate potencjalnych zyskow - skoro juz tyle uroslo, to czemu ma nie rosnac dalej ? (Ponownie - trwanie przy raz podjetej decyzji)
- Realizacja czesci zyskow rodzi pytanie - skoro sprzedaje czesc to czemu nie wszystko ?
Czemu to jest wazne ?
- Spadek najbardziej odczuwalny jest od szczytu - Jesli kupimy cos za 50zl, urosnie to do 100 zl zarobimy 100%. Jesli nastapi spadek ze 100 na 80 zl (czyli 20%) to nasz zysk spada do 60%. Dziala tutaj zasada % skladanego (ktory jest najwiekszym wynalazkiem ludzkosci wg Einstein'a ;) )
Podobnie w druga strone - po kazdych 100% wzrostu kazdy % mnozymy *2. Spolka ktora rosnie 100% 3 lata z rzedu, da nam 800% zysku. Tak wiec bardzo wazne jest unikniecie powazniejszych obsuniec kapitalu i gladka linia kapitalu pozwalajaca wlasnie na przyrost wykladniczy.
- Latwo jest inwestowac pieniadze ktore mozna stracic - mozna cos kupic, miec "nadzieje", poczekac itp - trudniej takie gdzie zmiana dzienna stanowi rownowartosc np miesiecznej pensji (niekoniecznie pielegniarki ;) a dla czesci osob
- Bez zarzadania ryzykiem niemozliwe jest tak naprawde inwestowanie lewarowane (kontrakty terminowe, forex) poniewaz na akcjach straty mozna przeczekac dowolnie dlugo, natomiast na lewarze strat nie mozna przeczekac.
Chcialbym rozpoczac kilka jednoczesnych watkow niejako nawiazujac do samego procesu inwestycyjnego.
1. Wybor spolki - ta czesc jest juz pokryta ;)
2. Po ile kupic ?
3. Ile akcji kupic ?
4. Kiedy sprzedac ?
5. Zarzadzanie struktura portfela
6. Zarzadzanie ryzykie portfela
Osoby zainteresowane zapraszam do dyskusji.
JT