Temat: Teoria spisku katastrofy...
Marcin Żak:
...mnie jednak przeraża, że ludzie intelektu nie chcą dopuścić nawet na moment myśli, że to nie była tylko katastrofa...myślenie przecież nie do końca tak bardzo powinno boleć...
myślenie? zarzucasz brak myślenia tym, którzy nie chcą występować w roli ekspertów na podstawie analizy filimików na youtubie????
weź sie ogarnij chłopie, bo zaczynasz obrażać ludzi, którzy wierzą w jakość pracy polskich prokuratorów i specjalistów!
- zasada
stosowana przez Stalina "wierz i sprawdzaj" nie powinna być aż tak bolesna...
a co ty możesz sprawdzać? co lub kto daje ci do tego prawo? znasz odczyty instrumentów pokładowych, rozmowy wieży z pilotami, rozmowy między pilotami? ustaliłeś ścieżkę podejścia samolotu i naniosłeś ją na oś czasu zgrywając to z tymi rozmowami i odczytami? pewnie, bo byłeś zajęty wyszukiwaniem dowodów na filmiku na youtube. ja nie mam żadnej wiedzy na ten temat, dlatego nie wypowiadam sie w temacie, którego nie znam. To że cześć z was snuje sobie teorie nie jest jeszcze jakimś wielkim zagrożeniem, sami sobie wystawiacie świadectwo waszej rzetelności. Gorsze będzie jeśli na podstawie tego wyciągniecie sobie wnioski na całe życie. Ludzi żyjących fobiami do Żydów, Niemców czy Rosjan jest sporo i prawie wszyscy są szkodliwi.
dla mnie osobiście jest skandalem pisanie listu "o
pojednanie" w świetle obecnych wydarzeń i w zestawieniu z bólem wiekszości narodu i jest to właśnie dla mnie emocjonalnie niedojrzałe i mało prognostyczne...bo przecież jak na razie taki list powinien być wysłany z drugiej strony raczej...nie z tej....
po pierwsze mowa o pojednaniu jest bardziej między narodami. poczytaj sobie o reakcjach zwykłych Rosjan na tą tragedię. No chyba że uważasz je za fałszywe i oskarżasz już nie tylko FSB ale także wszystkich Rosjan.
Powiem jedno, strata czasu