Temat: Teoria spisku katastrofy...
Maciej Zalwert:
Dariusz to jest wątek, w którym
poddajemy się spekulacjom odnośnie tej sprawy i każdy może mieć na ten temat swoje zdanie, gdybym był arbitrem to zauważam, że Pan Marcin Żak ma argumenty by bronić swoich tez, druga strona ich nie szuka, bądź nie znalazła; dlatego właśnie od razu rozmowa przeradza się w konflikt, Panie Zbigniewie wydaje mi się, że założenie dziś, że prawdy się nie dowiemy; lepiej mieć świadomość, że tą prawdę musimy znać choćby władza w Rosji musiała tłumaczyć się z najmniej wygodnych pytań.
argumenty??? proszę jeszcze raz przeczytać posty tutaj napisane, które nie pasują dla waszej wizji, pytania w nich zawarte i odpowiedzi. Między innymi: co to za źródło o ILS na lotnisku w Smoleńsku, co to za źródło które mówi o "Rozpylaczach mgły", co jest na filmie w 2 minucie, skąd zdziwnie, że wszyscy giną w katastrofie lotniczej w której samolot spada z wysokości 20 metrów, co z tym znacznikiem lub jak ktoś woli papierkiem, który był za biały, jak było w końcu z tym TAWS? Brak jakiekogolowiek merytorycznego ustosunkowania sie do wygłaszanych kilka postów wcześniej głupot.
Wątek na tej grupie i na forach internetowych MUSIAŁ pójść torem politycznych dywagacji dlatego, że nie mamy żadnych rzetelnych informacji. Wystarczy spojrzeć na to co drukuje "Nasz dziennik" czy co mówią w TV Trwam lub Radio Maryja. Ci, którzy nie chcą mieszać w to polityki czekają cierpliwie na badania EKSPERTÓW, reszta to stado przestraszonych owieczek lub baranów, manipulatorów i gorących głów. Pytać można i trzeba ale wyciągać wnioski to już na pewno przerasta możliwości forumowiczów.
Cytowałem szefa wyszkolenia celowo. Czy myślisz, że gdyby eksperci mieli podobne "wątpliwości" co do przyczyn katastrofy co wy tutaj to mówiliby to co mówią i czekaliby spokojnie 6 miesięcy? A może to takze spisek generalicji? I wreszcie, czy myślisz, że jeśli np. Macierewicz, który będzie mógł mieć jeszcze większy dostęp do informacji a bedzie miał podobne "wątpliwości" co do przyczyn katastrofy co wy tutaj będzie siedział spokojnie i cicho? O premiera Tuska nie pytam, bo niektórzy mają także na to swoją teorię...
Swoją drogą, czy wytrzymacie jeszcze kilka miesięcy na tych obrotach? Dobrze by było być podkreconym za pół roku po podaniu przyczyn katastrofy tak żeby mieć siły na wyciaganie wniosków i pociąganie winnych do odpowiedzialności...
Dariusz N. edytował(a) ten post dnia 27.04.10 o godzinie 12:08