Waldemar Rutkowski

Waldemar Rutkowski Fight for your
passion

Temat: Teoria spisku katastrofy...

wiedziałem, że po tej katastrofie powstanie mnóstwo teorii spiskowych, ale nie sądziłem, że niektórzy posuną się do tak radykalnych i złożonych wersji. Oczywiście jest to dowód na to, jak każdy z nas potrafi zupełnie inaczej zinterpretować pewne zdarzenia. Pamiętajmy jednak, że czasami widzimy to, co chcemy widzieć. Sugerowałbym, więc nieco większy dystans.

Osobiście również wydaje mi się, że całej prawdy nigdy nie poznamy, a bynajmniej nie wszyscy. No chyba, że prawda okaże się miej złożona niż wszyscy sądzimy, czego sobie i Wam życzę....
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Maciej Zalwert:
Zacznę od tego, że nie podzielę zdania, jakoby ten cytat był groteskowy, bo i sytuacja do takich nie należy (...)

Cytat z bankiera, wiec duzo tlumaczy.

Mnie jednak zastanawia cos innego...
Zaloba minela w niedziele, a na ulicach ciagle wiele autek przyozdobionych we flagi bialo-czerwone z kirem, flagi nadal w oknach i urzedach...muzyka w radio niby radosniejsza, ale ciagle przeplatana utworami, ktorych sluchalismy w czasie zaloby....

Zycie toczy sie dalej...ale, jakby troche wolniej...
Takie mam wrazenie...

http://fotki.yandex.ru/users/bbc-77/view/364070/?page=0

reszte bardzo drastycznych zdjec dostalam mailem....
jestem zdruzgotana...Magdalena Malgorzata J. edytował(a) ten post dnia 22.04.10 o godzinie 23:23

konto usunięte

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Waldemar Rutkowski:
wiedziałem, że po tej katastrofie powstanie mnóstwo teorii spiskowych, ale nie sądziłem, że niektórzy posuną się do tak radykalnych i złożonych wersji. Oczywiście jest to dowód na to, jak każdy z nas potrafi zupełnie inaczej zinterpretować pewne zdarzenia. Pamiętajmy jednak, że czasami widzimy to, co chcemy widzieć. Sugerowałbym, więc nieco większy dystans.

Osobiście również wydaje mi się, że całej prawdy nigdy nie poznamy, a bynajmniej nie wszyscy. No chyba, że prawda okaże się miej złożona niż wszyscy sądzimy, czego sobie i Wam życzę....

...to, co pan napisał to jest motto terroryzmu* we wszelkiej interpretacji, a zwłaszcza KGB...."zrób to, w co nigdy i nikt by nie uwierzył, że jesteś w stanie zrobić

* terroryzm jako słowo użyte w szerszym kontekście jako niestosowane w codziennym języku zwłaszcza medialnym i czesto dewaluowane w skojarzeniach...

PS:= moim osobistym zdaniem, tak jak i tolerancja, również i zachowanie dystansu musi posiadać swoje granice....Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 23.04.10 o godzinie 01:57
Przemysław Keler

Przemysław Keler Otwarty na nowe
propozycje, dające
możliwość
wykorzystani...

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Witam,
dostałem mailem taką założoną przez kogoś rekonstrukcję wydarzeń - co o tym Państwo myślą?
Pozdrawiam

Smoleńsk. Prawdopodobny scenariusz wydarzeń 10/04.

opracowanie na podstawie telewizyjnych i internetowych informacji
zebranych w dniach 10-18 kwietnia 2010

Jako wprowadzenie do niniejszego scenariusza proponuję najpierw
przeczytać artykuł pt.: Dla Putina dodatkowa nawigacja, dla
Kaczyńskiego nie?
http://www.tvn24.pl/-1,1652272,0,1,dla-putina-dodatkow...
bo właśnie ten artykuł spowodował, że wpadłem na pomysł poniższego
scenariusza.

Z tą "dodatkową nawigacją" mogło być tak:
7-go kwietnia przylatuje do Smoleńska jakiś ważniak więc jest pretekst
żeby pojawiły się w Smoleńsku dwie samojezdne/mobilne/przenośne
radiolatarnie (patrz: link do zdjęcia* - na samym dole), które niby są
teraz bardzo potrzebne, bo wiadomo: ważniak to ważniak. Po ich
"wykorzystaniu" znikają z lotniska, ale nie tak znowu zupełnie, bo
zostają zainstalowane w pobliskim lesie lub zagajniku. Od 7-go do 10-go
mamy więc 3 dni na takie ich ustawienie i skalibrowanie w pobliżu
lotniska (krzaki-zagajnik-las) żeby po wyłączeniu radiolatarni
stacjonarnych i włączeniu tych samojezdnych, nowy-wirtualny pas do
lądowania, był przesunięty 70 metrów w lewo i około 1000 metrów "do
przodu" co akurat wspaniale się składa : bo wówczas początek płyty
wirtualnego lotniska znajduje się kilkanaście metrów poniżej
wierzchołka
zalesionego wzniesienia, bezpośrednio nad pustą doliną. Dolina ma
głębokość 60 m i rozpiętość około kilometra. Ciche i ustronne
miejsce.
Wprost wymarzone na taką inscenizację: polski samolot jak nic - uderzy
prosto w trawiaste zbocze (tuż poniżej wierzchołka lub prosto w sam
czubek wzniesienia). W najgorszym razie, jak pilot okaże się asem, to i
tak walnie w drzewa, które rosną na górze (patrz: opracowanie
trajektorii lotu wg Siergieja Amielina* - tylko to prawdziwe - bo w
sieci jest już masa imitacji - cenzura ma różne oblicza).

10-go kwietnia, gdy polska załoga melduje, że zbliża się do lotniska,
kontroler lotów podaje im odpowiednio "skorygowane" ciśnienie
atmosferyczne zmierzone na poziomie płyty lotniska. Tak skorygowane,
żeby wskazania barometrycznego wysokościomierza TU-154 w połączeniu z
obrazem wirtualnego lotniska, spowodowały przyziemienie samolotu w
pożądanym miejscu. Jednocześnie wieża informuje, że zalecane jest
lądowanie w Moskwie żeby pilot nie miał wątpliwości co do gęstości
mgły
(o mgle będzie za chwilę) oraz był od razu nastawiony na kierowanie
samolotem, tylko i wyłącznie na podstawie sygnałów z podstawionych
radiolatarni i wskazań oszukanego wysokościomierza. Radiolatarnie
wyznaczają dwie rzeczy: potrzebny kierunek lotu oraz umiejscowienie
początku i końca lotniska w przestrzeni.

Wszystko poszłoby zgodnie z planem gdyby nie jeden drobiazg : czynnik
ludzki - pilot był fachowcem wyższej klasy niż zakładali
organizatorzy.
W ostatniej chwili zorientował się w sytuacji i gwałtownie poderwał
samolot. Udało mu się nawet przelecieć nad całym zalesionym wzgórzem
ścinając jedynie gałęzie wierzchołków drzew. Niestety TU-154 to
maszyna,
która nie jest zaprojektowana do tego typu manewrów w czasie
podchodzenia do lądowania (z opuszczonym podwoziem i otwartymi klapami).
Po paruset metrach "lotu koszącego" samolot opada nieznacznie w dół
silnie uderzając lewym skrzydłem w duże drzewo.

Uderzenie w lewe skrzydło zmieniło trajektorię lotu oraz uruchomiło
zapalniki specjalnych bomb zainstalowanych w samolocie. Detonacja
nastąpiła w powietrzu, dlatego na zdjęciu satelitarnym (patrz: zdjęcie
z
12-04-2010 1px=50cm*) katastrofa nie wygląda przekonująco: samolot
rozsypał się po okolicy jakby ktoś rzucił garść klocków lego na
dywan.
Miało być inaczej : ładunki miały odpalić mniej-więcej pół sekundy
po
zetknięciu z ziemią. Wówczas ew. świadkowie opowiadaliby: samolot
leciał
nad doliną, pilot nie zauważył wzniesienia bo była mgła, uderzył
prosto
w zbocze/wierzchołek/drzewa a potem nastąpił wybuch. Dokładnie tak jak
to robią samoloty na filmach amerykańskich gdy się zderzają z jakąś
górą.

Taki scenariusz tłumaczy wiele innych dziwnych zjawisk:
1. krwawą jatkę i zmasakrowane zwłoki zamiast trupów i rannych;
2. śmiertelność 100% - przy zaplanowanej operacji świadkowie są
niemile
widziani (przy prawdziwych wypadkach jest odwrotnie);
3. dziwny manewr następnego samolotu, który podchodził do lądowania -
wieża podała mu już prawidłowe ciśnienie więc wysokość miał ok
ale nie
zdążyli jeszcze przełączyć radiolatarni z tych lewych-mobilnych na
prawidłowe-stacjonarne;
4. cztery strzały na amatorskim filmie nakręconym parę minut po
katastrofie (patrz: filmik zrobiony komórką 1min 24sek*) - po co te
strzały? - rannych pasażerów/członków załogi, którzy cudem ocaleli,
trzeba było.. niestety.. dobić;
5. informację o tym, że 3 osoby przeżyły katastrofę - ta informacja
szybko została odwołana, jak się pojawiła? np. tak: dwóch
pracowników
lotniska albo przypadkowych świadków przybiegło na miejsce zdarzenia
jeden z nich wyjął telefon z kieszeni i zadzwonił na numer alarmowy 112
żeby wezwać pomoc, może potem zdążył zrobić jeszcze jeden telefon
np. do
znajomego dziennikarza ? - informacja wydostała się na zewnątrz i potem
trzeba było ją odkręcać;
6. informację o dwóch nadliczbowych i niezidentyfikowanych ciałach, do
których nie pasuje żaden kod DNA z listy ofiar tragedii, jak to
możliwe?
a może było tak: tych dwóch przypadkowych świadków (patrz:punkt nr 5)
trzeba było natychmiast zlikwidować, warunki nie pozwalały na inne
rozwiązanie niż zabicie ich, zmasakrowanie zwłok i wymieszanie ze
szczątkami pasażerów;
7. zeznanie montażysty TVP - mówił, że polski samolot krążył 2
godziny
nad lotniskiem zanim wylądował - to nie był polski samolot lecz jakiś
inny, no dobrze ale po co tak długo krążył? - produkował mgłę a
dokładnie: niską chmurę deszczową (patrz:wikipedia i dwa hasła: jodek
srebra, zasiewanie chmur);
8. natychmiastowe aresztowanie kontrolera lotów - bardzo dziwne
posunięcie, skoro od razu było wiadomo, że wypadek to wina pilota i
złej
pogody; wszystko wskazuje na to, że to nie było żadne aresztowanie
tylko
np.: usunięcie "kontrolera" ze strefy publicznej, po to żeby go nikt nie
nękał pytaniami;
9. sugerowanie, że pilot słabo znał j.rosyjski a już zupełnie "nie
kumał" rosyjskich cyferek - po co to było ? a no po to, żeby
przygotować
grunt na wypadek odkrycia przez polskich techników
lotniczych/prokuratorów, że wysokościomierz w samolocie miał źle
wprowadzoną wartość ciśnienia atmosferycznego;
10. przedziwna informacja w Polsat News (patrz:link na dole*), o tym, że
Wiktor Bater wiedział o katastrofie 16 minut przed katastrofą ! Jak to
możliwe ? – najwidoczniej akcja czyszczenia miejsca katastrofy
trwała 16 minut, a informator Pana Batera mógł dostać sms-a lub
telefon
od kogoś z trójki ocalałych. Gdy jeszcze żyli. Natomiast pan
korespondent, ze zwykłej reporterskiej ekscytacji, zbyt szybko się tym
newsem pochwalił.
Na koniec: ten scenariusz tłumaczy również wszystkie niby-wpadki
organizacyjne, czyli:
a) organizatorzy nie byli pierwsi na miejscu upadku samolotu i nie
obstawili terenu, jak to wytłumaczyć ? - trochę czasu zajął im dojazd
z
pierwotnego miejsca zasadzki;
b) niezgodna z "protokołem" likwidacja świadków, tych (prawdopodobnie
było ich dwóch), którzy byli pierwsi na miejscu katastrofy –
organizatorzy musieli działać szybko, nie było czasu na ceregiele,
zwłoki zawlec do samochodu? - za daleko a teren podmokły i błotnisty;
c) jak to możliwe, że ktoś nagrywa tam film i potem go wrzuca na You
tube ?! to już jest skandal nie lada ! - nie było czasu na obstawienie
terenu, były dużo pilniejsze sprawy, takie jak likwidacja świadków i
dobijanie pasażerów/załogi;
d) dlaczego strzelano (niepotrzebny hałas) zamiast ich np. udusić
– no niestety czas naglił, liczyła się każda sekunda, trzeba
było
zaryzykować, że ktoś usłyszy;
e) dziwny manewr następnego samolotu - tutaj znów zabrakło czasu, tym
razem na przełączenie mobilnej radiolatarni na radiolatarnię
stacjonarną;
f) miejsce upadku samolotu - tuż obok zabudowań, lotniska, w podmokłym
terenie, obok głównej drogi, to wszystko wskazuje na wypadek lub jakąś
amatorszczyznę, de facto - był to wypadek przy pracy – "wina"
pilota.
Na razie, tak mi się wydaje, otwartym zagadnieniem pozostaje odpowiedź
na pytanie : kto tą egzekucję zaplanował, kto zlecił, kto ją
wykonał,
kto był współorganizatorem ? Kto ?CZY ODPOWIEDŹ BĘDZIE ZA 70 LAT? LUB
WCALE? JAK MYŚLICIE?
Oto materiały:
trajektoria lotu w pionie i w poziomie oraz galeria zdjęć Siergieja
Amielina: http://picasaweb.google.ru/Amlmtr/MWzNeJ#
opis opracowania Siergieja Amielina: http://www.altair.com.pl/start-4421
filmik zrobiony komórką 1min 24sek oryginał:
http://www.youtube.com/watch?v=-DbLgBifsTU
filmik zrobiony komórką, wersja w zwolnionym tempie -2x:
http://www.youtube.com/watch?v=4E5qeLDz8kw
filmik zrobiony komórką, wersja z objaśnieniami:
http://www.youtube.com/watch?v=wMFjjolas_I
Wiktor Bater wiedział o katastrofie 16 minut przed katastrofą:
http://www.youtube.com/watch?v=_96X6s2eRvI
zdjęcie satelitarne 12-04-2010 rozdz. 1px=50cm:
http://www.flickr.com/photos/digitalglobe-imagery/4515...
mapa satelitarna Smoleńska z opisem obiektów:
http://www.wikimapia.org/#lat=54.8278621&lon=32.070550...
radiolatarnia na kołach wygląda np. tak:

Obrazek

albo tak (wojskowy pojazd z dziwną anteną na dachu):
http://lh6.ggpht.com/_06bGa1QkqOY/S8T2Znfze-I/AAAAAAAA...
01_1.jpg
( CO TEN SPRZĘT TAM ROBIŁ??? I DLACZEGO SZYBKO ZNIKNĄŁ? OTO JEST
PYTANIE,tak do "naszego" nierządu, służb jak i prowadzących
dochodzenie
z ich szefem Putinem na czele. Polacy zadawajcie te pytania to w naszym
wspólnym i Polski interesie.)

konto usunięte

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Przemysław Keler:
Witam,
dostałem mailem taką założoną przez kogoś rekonstrukcję wydarzeń - co o tym Państwo myślą?
Pozdrawiam

Smoleńsk. Prawdopodobny scenariusz wydarzeń 10/04.

opracowanie na podstawie telewizyjnych i internetowych informacji
zebranych w dniach 10-18 kwietnia 2010

Jako wprowadzenie do niniejszego scenariusza proponuję najpierw
przeczytać artykuł pt.: Dla Putina dodatkowa nawigacja, dla
Kaczyńskiego nie?
http://www.tvn24.pl/-1,1652272,0,1,dla-putina-dodatkow...
bo właśnie ten artykuł spowodował, że wpadłem na pomysł poniższego
scenariusza.

Z tą "dodatkową nawigacją" mogło być tak:
( CO TEN SPRZĘT TAM ROBIŁ??? I DLACZEGO SZYBKO ZNIKNĄŁ? OTO
JEST
PYTANIE,tak do "naszego" nierządu, służb jak i prowadzących
dochodzenie
z ich szefem Putinem na czele. Polacy zadawajcie te pytania to w naszym
wspólnym i Polski interesie.)


...jestem pełen podziwu dla pana...jasność...przejrzystość...logiczność...jak na razie - po przeczytaniu jednym tchem - nie znalazłem żadnych możliwych uchybień w tym scenariuszu....jeśli ktoś znajdzie po dłuższej analizie, dobrze byłoby,...aby to napisał i możemy wtedy dokonać analizy SWAT krok po kroku...osobiście gratuluje i jestem pod wrażeniem...o to własnie chodzi...prawda musi być jedna.......pozdrawiam

PS: below the line --- wiele prawd możliwych jest w banku przy zakładaniu wielu kont...lub udzielaniu wielu kredytów.......lub zarządzaniu wieloma podwładnymi....Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 23.04.10 o godzinie 02:08

konto usunięte

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Jestem coraz bardziej przekonany, że Pan się z nas normalnie nabija..;-)

konto usunięte

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Maciej Zalwert:
"Świnto prawda, tyż prawda i gówno prawda".

być może jest i dobry, ale zwyczajnie niestosowny; taka moja opinia ;] (nie spodziewałbym się tego po Pani)
Maciej a po kim byś się spodziewał takiej wypowiedzi? Bo to są słowa księdza Józefa Tischnera..;-)

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Maciej a po kim byś się spodziewał takiej wypowiedzi? Bo to są słowa księdza Józefa Tischnera..;-)

nie wiedziałem tego przyznam; ale czy aby na pewno słowa te odnosiły się do katastrofy w Smoleńsku?

konto usunięte

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Jan A.:
Jestem coraz bardziej przekonany, że Pan się z nas normalnie nabija..;-)


to jest teoria spiskowa do kwadratu, zbyt mało prawdopodobna, żeby wystąpiła ;)

Temat: Teoria spisku katastrofy...

:)
A odkryliście w teorii spiskowej że 1 drzewo o które zahaczył TU
zasadził Stalin i Beria?
oto dowody:

http://www.wykop.pl/ramka/348173/stalin-w-smolensku-10...

Stalin wiecznie żywy! Czyżby się mścił?

:)
Waldemar Rutkowski

Waldemar Rutkowski Fight for your
passion

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Marcin Żak:

...to, co pan napisał to jest motto terroryzmu* we wszelkiej interpretacji, a zwłaszcza KGB...."zrób to, w co nigdy i nikt by nie uwierzył, że jesteś w stanie zrobić

i tak i nie. Przy każdej katastrofie powstaje wiele teorii, stąd moja pewność, natomiast w pełni zgadzam się z powyższym cytatem. Dlatego też nie zakładam, że już dzisiaj znam odpowiedź na pytanie o przyczyny tej katastrofy. Po prostu czekam na rozwój wydarzeń.

* terroryzm jako słowo użyte w szerszym kontekście jako niestosowane w codziennym języku zwłaszcza medialnym i czesto dewaluowane w skojarzeniach...

PS:= moim osobistym zdaniem, tak jak i tolerancja, również i zachowanie dystansu musi posiadać swoje granice....

no właśnie. Wprawdzie nie chcę wdawać się w zbyt powierzchowną polemikę, natomiast ciekawi mnie jedna rzecz. Czy brał Pan pod uwagę, że katastrofa w Smoleńsku była najzwyczajniejszym w świecie wypadkiem?

W świetle powstających teorii niedługo to właśnie zwykły przypadek przybierze postać rzeczy niesłychanie niewyobrażalnej... Chciałbym na koniec podkreślić, że na chwile obecną czekam na rozwój wydarzeń, nie negując z góry jakiejkolwiek teorii...

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Mariusz Leszczyński:
Jan A.:
Jestem coraz bardziej przekonany, że Pan się z nas normalnie nabija..;-)


to jest teoria spiskowa do kwadratu, zbyt mało prawdopodobna, żeby wystąpiła ;)
Rosjanie ustalają właśnie oficjalny (nie mylić z rzeczywistym) przebieg zdarzeń.. który zostanie podany do publicznej wiadomości.. wg mnie zaczynają się plątać w szczegółach.. nie jestem zwolennikiem tez spiskowych, ale muszą tam mieć albo niezły bałagan, albo coś chcą ukryć..

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Jan A.:
Mariusz Leszczyński:
Jan A.:
Jestem coraz bardziej przekonany, że Pan się z nas normalnie nabija..;-)


to jest teoria spiskowa do kwadratu, zbyt mało prawdopodobna, żeby wystąpiła ;)
Rosjanie ustalają właśnie oficjalny (nie mylić z rzeczywistym) przebieg zdarzeń.. który zostanie podany do publicznej wiadomości.. wg mnie zaczynają się plątać w szczegółach.. nie jestem zwolennikiem tez spiskowych, ale muszą tam mieć albo niezły bałagan, albo coś chcą ukryć..


Gra na zdyskredytowanie czy omieszenie obchodów 10 kwietnie bez wątpienia była. Tak ze strony Rosyjskiej jak i POlskiej (opóźnienia w MSZcie). Pytanie jak daleko ta gra zaszła ...

Być może stan faktyczny jest taki -- że to był wypadek, ale w okolicznościach utrudniania życia. I teraz strona Rosyjska ma powiedzieć: "co prawda utrudnialiśmy im przylot i lądowanie, ale to był naprawdę wypadek."
Przemysław Keler

Przemysław Keler Otwarty na nowe
propozycje, dające
możliwość
wykorzystani...

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Radosław Kowalczyk:
:)
A odkryliście w teorii spiskowej że 1 drzewo o które zahaczył TU
zasadził Stalin i Beria?
oto dowody:

http://www.wykop.pl/ramka/348173/stalin-w-smolensku-10...

Stalin wiecznie żywy! Czyżby się mścił?

:)


To akurat fotomontaż zdjęcia,
podaje link do prawdziwego zdjęcia -
załączam link do orginalnego zdjęcia i zrzut ze strony
http://www.rusarchives.ru/evants/exhibitions/state_pro...

Co do jeszcze tej rekonstrukcji wydarzeń ze smoleńska, którą dostałem mailem i Państwu zamieściłem w poprzedniej mojej wiadomości, to stała się rzecz dziwna.
Mianowicie taką samą wiadomość zamieściłem na grupie polityka w wątku zamach stanu i za parę minut jak chciałem sprawdzić czy ktoś odpowiedział zauważyłem, że jakby moja wypowiedź rozpłynęła się, bo jej nie było. Pomyślałem, że może jakiś błąd gl więc zamieściłem jeszcze raz i wyobraźcie sobie, że dziś chciałem sprawdzić wątek a tu nie ma wśród moich grup grupy polityka, a kiedy ją odszukałem w wyszukiwarce okazało się że mam zablokowany do niej dostęp. Wszedłem z kolegi profilu na tę grupę by sprawdzić czy chociaż wypowiedź jest, ale znów sie rozpłynęła i tak jak by jej nie było.
Napisałem już do założyciela grupy prośbę o wyjaśnienia, na razie nie chcę tutaj wysuwać jakiś wniosków i czekam na na wyjaśnienia, bo być może naruszyłem regulamin grupy, ale jest to co najmniej dziwne, że tak po cichu to sie odbyło, bez żadnej wiadomości i informacji dlaczego.

Osobiście do tej pory nie chcę mi się w to wszystko wierzyć, że to jakiś spisek czy coś, bo musieliby niemal wszyscy być w zmowie, łącznie z polskimi i rosyjskimi lekarzami, prokuratorami i specjalistami, choćby jeśli chodzi o te strzały które miałyby dobić jeszcze żyjących - przecież ślady by pozostały po tym.
Pozdrawiam
Dariusz Zarocki

Dariusz Zarocki IT, logistyka

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Niestety na GL nie ma opcji ankiety dlatego zorganizowalem to w inny sposób:

http://www.goldenline.pl/forum/gielda/1637310/s/1#3127...

Mam nadzieję, że to skończy ten beznadziejny spór na forum dotyczącym giełdy.
Dariusz Zarocki

Dariusz Zarocki IT, logistyka

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Dariusz Zarocki:
Niestety na GL nie ma opcji ankiety dlatego zorganizowalem to w inny sposób:

http://www.goldenline.pl/forum/gielda/1637310/s/1#3127...

Mam nadzieję, że to skończy ten beznadziejny spór na forum dotyczącym giełdy.

Sorry, ze wzgledu że co niektórzy uważają że ma to słuzyć lapaniu plusów, to likwiduję pseudo-ankiete :)

Anyway polecam wszystkim grupę :

http://www.goldenline.pl/grupa/katyn-70-lat-po-zbrodni

konto usunięte

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Waldemar Rutkowski:
Marcin Żak:

...to, co pan napisał to jest motto terroryzmu* we wszelkiej interpretacji, a zwłaszcza KGB...."zrób to, w co nigdy i nikt by nie uwierzył, że jesteś w stanie zrobić

i tak i nie. Przy każdej katastrofie powstaje wiele teorii, stąd moja pewność, natomiast w pełni zgadzam się z powyższym cytatem. Dlatego też nie zakładam, że już dzisiaj znam odpowiedź na pytanie o przyczyny tej katastrofy. Po prostu czekam na rozwój wydarzeń.

* terroryzm jako słowo użyte w szerszym kontekście jako niestosowane w codziennym języku zwłaszcza medialnym i czesto dewaluowane w skojarzeniach...

PS:= moim osobistym zdaniem, tak jak i tolerancja, również i zachowanie dystansu musi posiadać swoje granice....

no właśnie. Wprawdzie nie chcę wdawać się w zbyt powierzchowną polemikę, natomiast ciekawi mnie jedna rzecz. Czy brał Pan pod uwagę, że katastrofa w Smoleńsku była najzwyczajniejszym w świecie wypadkiem?

...cały czas biorę to pod uwagę i powiem, że chciałbym aby tak to właśnie było, ale ponieważ tylko krowa nie zmienia zdania [ powtarzam za Nitsche ] zastanawiam się nad wszystkim, co możliwe i nie...

W świetle powstających teorii niedługo to właśnie zwykły przypadek przybierze postać rzeczy niesłychanie niewyobrażalnej... Chciałbym na koniec podkreślić, że na chwile obecną czekam na rozwój wydarzeń, nie negując z góry jakiejkolwiek teorii...

...zastanwiam się, czy 20,000 strzałów w tył głowy było czymś niewyobrażalnym....

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Jan A.:
Maciej Zalwert:
"Świnto prawda, tyż prawda i gówno prawda".

być może jest i dobry, ale zwyczajnie niestosowny; taka moja opinia ;] (nie spodziewałbym się tego po Pani)
Maciej a po kim byś się spodziewał takiej wypowiedzi? Bo to są słowa księdza Józefa Tischnera..;-)

...panu Maciejowi chodziło o to bardziej, że na pogrzebie/poważnym wątku o tragicznej śmierci Prezydenta RP i prominentów nie cytuje się tekstów, które mogą prowadzić do jakichkolwiek skojarzeń....poprzez działanie wyrazów
bliskoznacznych, jeśli za taki można uznać "gówno" [ daję szansę nazywając to słowo bliskoznacznym ]....to, że napisał to ksiądz i o takim nazwisku, trzeba jeszcze rozumieć kiedy, w jakim kontekście i trzeba to jeszcze zrozumieć....a pewien jestem panie Janie [ nota bene pan zadbał o swój marketing najlepiej :-)]...że są z tym problemy, a zwłaszcza o dziwo jak na razie w ING i ABN AMRO..., a jest to prawdopodobnie skutkiem niderlandzkiego szkolenia, a NIDERLANDY, jak ogólnie widomo nawet zapmniały o kondolencjach....---niech odezwą się nożyce....

PS:...ale w kraju uwielbienia miernoty i wyroczni Szymon Majewski i Kuba Wojewódzki to możliwe....im gorzej....tym lepiej....

....zaraz ktoś napisze, że to niepoważny wątek, ale jednak mówi o sprawach tragicznych...no cóż w pewne cechy wyposaża nas nasz dom....[ i teraz trzeba kombinować...---co miałem na myśli]Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 23.04.10 o godzinie 12:26
Maciej L.

Maciej L. Członek Zarządu
Fusion Invest Polska
S.A., Chief
Administ...

konto usunięte

Temat: Teoria spisku katastrofy...

Przemysław Keler:
Radosław Kowalczyk:
:)
A odkryliście w teorii spiskowej że 1 drzewo o które zahaczył TU
zasadził Stalin i Beria?
oto dowody:

http://www.wykop.pl/ramka/348173/stalin-w-smolensku-10...

Stalin wiecznie żywy! Czyżby się mścił?

:)


To akurat fotomontaż zdjęcia,
podaje link do prawdziwego zdjęcia -
załączam link do orginalnego zdjęcia i zrzut ze strony
http://www.rusarchives.ru/evants/exhibitions/state_pro...

Co do jeszcze tej rekonstrukcji wydarzeń ze smoleńska, którą dostałem mailem i Państwu zamieściłem w poprzedniej mojej wiadomości, to stała się rzecz dziwna.
Mianowicie taką samą wiadomość zamieściłem na grupie polityka w wątku zamach stanu i za parę minut jak chciałem sprawdzić czy ktoś odpowiedział zauważyłem, że jakby moja wypowiedź rozpłynęła się, bo jej nie było. Pomyślałem, że może jakiś błąd gl więc zamieściłem jeszcze raz i wyobraźcie sobie, że dziś chciałem sprawdzić wątek a tu nie ma wśród moich grup grupy polityka, a kiedy ją odszukałem w wyszukiwarce okazało się że mam zablokowany do niej dostęp. Wszedłem z kolegi profilu na tę grupę by sprawdzić czy chociaż wypowiedź jest, ale znów sie rozpłynęła i tak jak by jej nie było.
Napisałem już do założyciela grupy prośbę o wyjaśnienia, na razie nie chcę tutaj wysuwać jakiś wniosków i czekam na na wyjaśnienia, bo być może naruszyłem regulamin grupy, ale jest to co najmniej dziwne, że tak po cichu to sie odbyło, bez żadnej wiadomości i informacji dlaczego.

Osobiście do tej pory nie chcę mi się w to wszystko wierzyć, że to jakiś spisek czy coś, bo musieliby niemal wszyscy być w zmowie, łącznie z polskimi i rosyjskimi lekarzami, prokuratorami i specjalistami, choćby jeśli chodzi o te strzały które miałyby dobić jeszcze żyjących - przecież ślady by pozostały po tym.
Pozdrawiam

...regulaminu grupy pan nie naruszył...giełda opinii, to też giełda...i jeszcze ad leones...mnie również nigdzie sie nie udało zamieścić takiego wątku....słyszę dżwięk tysiąca nożyc....

Następna dyskusja:

Teoria spisku katastrofy......




Wyślij zaproszenie do