konto usunięte
Temat: Szkoła Giełdowa
Czy ktoś uczęszcał na kurs w Szkole Giełdowej?Chciałabym dowiedzieć się jak stawiać pierwsze kroki na giełdzie... Czy to najlepsze rozwiązanie?
konto usunięte
Paweł Guzik coachingwarszawa.pl
konto usunięte
konto usunięte
Paweł Guzik coachingwarszawa.pl
Piotr Smoleń:
mysle ze warto po prostu zainwestowac i interesowac sie tym dlaczego sie traci/zarabia
konto usunięte
Michał Różycki:
Aniu z Poznania, jesteśmy w podobnej sytuacji :) Zacząłem interesować się tematem giełdy oraz rynków kapitałowych, ale przed pierwszymi inwestycjami chciałbym zdobyć troszeczkę teoretycznej wiedzy :). Na razie za sobą mam Eldera i jego "Zawód inwestor giełdowy", w chwili obecnej zagłębiam się w "Kapitalizm i wolność" Friedmana, kilka książeczek mam już za sobą. Poza tym troszkę człowiek zaczyna rozumieć przez naukę ekonomii (a że na studiach finansowych jest makro- i mikroekonomia to też troszkę poczytałem). Byłem też na tym seminarium o opcjach w poznaniu - warto było. Zresztą przy braku wiedzy z danego zagadnienia każda możliwość zdobycia informacji jest cenna.
A co do samej szkoły giełdowej - zapisałem się na tą grudniową edycję w Poznaniu. Pytałem profesora bankowości u mnie na uczelni jak to jest z tą całą "Szkołą Giełdową", bo widziałem plakaty na uczelni. Ponoć warto. Pięknie wiedzę przedstawiają ludzie mogący pochwalić się ogromnym doświadczeniem - grający na giełdzie w sumie od 1991. Relację mogę zdać po tym kursie.
Pozdrawiam,
M.
konto usunięte
Piotr Smoleń:
mysle ze warto po prostu zainwestowac i interesowac sie tym dlaczego sie traci/zarabia
Paweł Guzik coachingwarszawa.pl
konto usunięte
konto usunięte
Paweł Guzik:
Piotr Smoleń:
mysle ze warto po prostu zainwestowac i interesowac sie tym dlaczego sie traci/zarabia
Miałeś na myśli "czas" czy kapitał?
Wiekszość doradców i analityków pracuje dla kogoś i namawiają nie wtajemniczonych do inwestyowania ponieważ to jest gra o sumie zerowej, ktoś musi tracić by ktoś mógł zarabiać. Im więcej naiwniaków uczestniczy w tej grze, tym wiecej w portfelach cfaniaków mnoży się
Co najlepsze to to, że w sród nowicjuszy statystycznie nawet w czasie hossy jest wiecej przegrywających niż wygrywających, jeśli w ogule coś jest do wygrania
konto usunięte
konto usunięte
Paweł Guzik coachingwarszawa.pl
Lechu K. XYZ
Ania z Poznania:
Czy ktoś uczęszcał na kurs w Szkole Giełdowej?
Chciałabym dowiedzieć się jak stawiać pierwsze kroki na giełdzie... Czy to najlepsze rozwiązanie?
Lechu K. XYZ
Michał Różycki:
Tak, idę w stronę techniczną. A wolę mieć podstawy teoretyczne przed grą pełną ze względu na standardowe problemy amatorów i początkujących - emocje, niecierpliwość, przywiązywanie się do swoich akcji, "chcę milion już!" ;). Poza tym - spójrzmy prawdzie w oczy - mówicie, żeby grać za pieniądze i jednocześnie się dokształcać. Gdybym zaczął grać na giełdzie, wrzucił np. 3.000PLN, wszedł na to forum i napisał "Cześć, jestem początkujący, zainwestowałem 3.000PLN, ale mam pytanie - czym się różni biała świeczka od czarnej, bo tak mi program pokazuje?" to wiem, że zostałbym strasznie zjechany. A nikt chyba nie lubi się ośmieszać, prawda ;)? Więc najpierw FUNDAMENT. Gdy fundament już będzie - na początek mam właśnie 5.000zł na start. Nie mam zobowiązań finansowych - patrząc na najgorszy scenariusz - nie będę musiał podcinać sobie żył jeżeli to stracę.
I delikatnie O/T - ma ktoś może link do porównania programów komputerowych do AT? Bo szczerze mówiąc na razie kojarzę jedynie nazwy jak MetaStock, Amibroker itp. Ale chciałbym gdzieś poczytać o ich możliwościach - nie wyrzucę sporej kwoty w błoto.
Pozdrawiam serdecznie,
M.
P.S. Przeczytałem swój post, dla mnie jest ok, ale wiem, że prędzej czy później ktoś mnie źle odbierze. Pisząc fundament nie chodzi mi o AF, tylko o fundamenty teoretycznej wiedzy ;)Michał Różycki edytował(a) ten post dnia 12.11.08 o godzinie 00:43
Mariusz
S.
IT Infrastructure
Administrator,
Teradata Poland
Lechu Kwiatkowski:
Michał Różycki:
Tak, idę w stronę techniczną. A wolę mieć podstawy teoretyczne przed grą pełną ze względu na standardowe problemy amatorów i początkujących - emocje, niecierpliwość, przywiązywanie się do swoich akcji, "chcę milion już!" ;). Poza tym - spójrzmy prawdzie w oczy - mówicie, żeby grać za pieniądze i jednocześnie się dokształcać. Gdybym zaczął grać na giełdzie, wrzucił np. 3.000PLN, wszedł na to forum i napisał "Cześć, jestem początkujący, zainwestowałem 3.000PLN, ale mam pytanie - czym się różni biała świeczka od czarnej, bo tak mi program pokazuje?" to wiem, że zostałbym strasznie zjechany. A nikt chyba nie lubi się ośmieszać, prawda ;)? Więc najpierw FUNDAMENT. Gdy fundament już będzie - na początek mam właśnie 5.000zł na start. Nie mam zobowiązań finansowych - patrząc na najgorszy scenariusz - nie będę musiał podcinać sobie żył jeżeli to stracę.
I delikatnie O/T - ma ktoś może link do porównania programów komputerowych do AT? Bo szczerze mówiąc na razie kojarzę jedynie nazwy jak MetaStock, Amibroker itp. Ale chciałbym gdzieś poczytać o ich możliwościach - nie wyrzucę sporej kwoty w błoto.
Pozdrawiam serdecznie,
M.
P.S. Przeczytałem swój post, dla mnie jest ok, ale wiem, że prędzej czy później ktoś mnie źle odbierze. Pisząc fundament nie chodzi mi o AF, tylko o fundamenty teoretycznej wiedzy ;)Michał Różycki edytował(a) ten post dnia 12.11.08 o godzinie 00:43
W mojej ocenie na technice nie zarobisz. Możesz ,,czytać" formacje, analizować świeczki, wskaźniki ale to jest szulernia , a nie inwestowanie. Może pomóc, ale pamietaj na kontraktach 93% przegrywa Skup sie na wycenie fundamentów - większe szanse na sukces, ale z 5k to kup sobie z 5 spólek i ,,wczuj sie w nie". Graczy zarabiających ,,na papierze" są tysiące.
Lechu K. XYZ
Mariusz Syski:Fundamenty sa na pierwszym miejscu ;)Obecna bessa wynika z fundamentów a nie z AT. Jest taki gość Piotr Kuczyński i przewidział on besse na podstawie analizy makro ( a nie technicznej ). Możesz mi wierzyć jak inwestujesz w spółkę dobrze wyceniona fundamentalnie to śpisz spokojnie - nie masz emocji. Hossa pojawi sie dopiero w okolicy dna recesji a ta potrwa całkiem długo. Widzisz ja jestem na GPW już 12 latek i nie dorobiłem się fortuny, ani nie zbankrutowałem. To na czym zarobiłem to był wynik dobrych fundamentów, a tam gdzie wtopiłem to był efekt przeinwestowania i strachu...
Lechu Kwiatkowski:
Michał Różycki:
Tak, idę w stronę techniczną. A wolę mieć podstawy teoretyczne przed grą pełną ze względu na standardowe problemy amatorów i początkujących - emocje, niecierpliwość, przywiązywanie się do swoich akcji, "chcę milion już!" ;). Poza tym - spójrzmy prawdzie w oczy - mówicie, żeby grać za pieniądze i jednocześnie się dokształcać. Gdybym zaczął grać na giełdzie, wrzucił np. 3.000PLN, wszedł na to forum i napisał "Cześć, jestem początkujący, zainwestowałem 3.000PLN, ale mam pytanie - czym się różni biała świeczka od czarnej, bo tak mi program pokazuje?" to wiem, że zostałbym strasznie zjechany. A nikt chyba nie lubi się ośmieszać, prawda ;)? Więc najpierw FUNDAMENT. Gdy fundament już będzie - na początek mam właśnie 5.000zł na start. Nie mam zobowiązań finansowych - patrząc na najgorszy scenariusz - nie będę musiał podcinać sobie żył jeżeli to stracę.
I delikatnie O/T - ma ktoś może link do porównania programów komputerowych do AT? Bo szczerze mówiąc na razie kojarzę jedynie nazwy jak MetaStock, Amibroker itp. Ale chciałbym gdzieś poczytać o ich możliwościach - nie wyrzucę sporej kwoty w błoto.
Pozdrawiam serdecznie,
M.
P.S. Przeczytałem swój post, dla mnie jest ok, ale wiem, że prędzej czy później ktoś mnie źle odbierze. Pisząc fundament nie chodzi mi o AF, tylko o fundamenty teoretycznej wiedzy ;)
W mojej ocenie na technice nie zarobisz. Możesz ,,czytać" formacje, analizować świeczki, wskaźniki ale to jest szulernia , a nie inwestowanie. Może pomóc, ale pamietaj na kontraktach 93% przegrywa Skup sie na wycenie fundamentów - większe szanse na sukces, ale z 5k to kup sobie z 5 spólek i ,,wczuj sie w nie". Graczy zarabiających ,,na papierze" są tysiące.
Moim zdaniem ;) piszesz trochę .... ;)
liczy się AT + Psychologia.. Przede wszystkim...heh Fundamenty..są dopiero ale sa na 3 miejscu ;) co ci po fundamentach w obecnej chwili.... ;)) na giełdzie się tylko gra każdy każdemu zabiera kasę....czy to w hossie (łatwiej) czy bessie (trudniej) ..
Wskaźniki AF w Hossie są mocno wyceniana aż do granic możliwość ;)a w bessie mocno wyprzedana też do granic możliwości ;)hehe jeżeli inwestuje się pod AT+ Psychologie.. trzeba szerzej spojrzeć na rynek ;)) Patrz USA 2007r Październik ;) podwójny szczyt itp...
tak samo przyjdzie hossa ;)moim zdaniem ;)będzie to formacja przenikania... czas pokaże ;))
najlepsza szkoła giełdowa ;) to zainwestowania nawet bardzo małej kwoty i uczenie się... na tej kwocie radzenie sobie z emocjami itd..
Paweł Guzik coachingwarszawa.pl
Mariusz
S.
IT Infrastructure
Administrator,
Teradata Poland
Lechu Kwiatkowski:Zgadza się... a to dla tego ;) że masz dobrą strategie inwestowania..wyuczoną przez lata ;)).. tak swoją drogą ile lat miałeś jak zaczynałeś ?? ( nikt od razu nie rodzi sie ...:)
Mariusz Syski:Fundamenty sa na pierwszym miejscu ;)Obecna bessa wynika z fundamentów a nie z AT. Jest taki gość Piotr Kuczyński i przewidział on besse na podstawie analizy makro ( a nie technicznej ). Możesz mi wierzyć jak inwestujesz w spółkę dobrze wyceniona fundamentalnie to śpisz spokojnie - nie masz emocji. Hossa pojawi sie dopiero w okolicy dna recesji a ta potrwa całkiem długo. Widzisz ja jestem na GPW już 12 latek i nie dorobiłem się fortuny, ani nie zbankrutowałem. To na czym zarobiłem to był wynik dobrych fundamentów, a tam gdzie wtopiłem to był efekt przeinwestowania i strachu...
Lechu Kwiatkowski:
Michał Różycki:
Tak, idę w stronę techniczną. A wolę mieć podstawy teoretyczne przed grą pełną ze względu na standardowe problemy amatorów i początkujących - emocje, niecierpliwość, przywiązywanie się do swoich akcji, "chcę milion już!" ;). Poza tym - spójrzmy prawdzie w oczy - mówicie, żeby grać za pieniądze i jednocześnie się dokształcać. Gdybym zaczął grać na giełdzie, wrzucił np. 3.000PLN, wszedł na to forum i napisał "Cześć, jestem początkujący, zainwestowałem 3.000PLN, ale mam pytanie - czym się różni biała świeczka od czarnej, bo tak mi program pokazuje?" to wiem, że zostałbym strasznie zjechany. A nikt chyba nie lubi się ośmieszać, prawda ;)? Więc najpierw FUNDAMENT. Gdy fundament już będzie - na początek mam właśnie 5.000zł na start. Nie mam zobowiązań finansowych - patrząc na najgorszy scenariusz - nie będę musiał podcinać sobie żył jeżeli to stracę.
I delikatnie O/T - ma ktoś może link do porównania programów komputerowych do AT? Bo szczerze mówiąc na razie kojarzę jedynie nazwy jak MetaStock, Amibroker itp. Ale chciałbym gdzieś poczytać o ich możliwościach - nie wyrzucę sporej kwoty w błoto.
Pozdrawiam serdecznie,
M.
P.S. Przeczytałem swój post, dla mnie jest ok, ale wiem, że prędzej czy później ktoś mnie źle odbierze. Pisząc fundament nie chodzi mi o AF, tylko o fundamenty teoretycznej wiedzy ;)
W mojej ocenie na technice nie zarobisz. Możesz ,,czytać" formacje, analizować świeczki, wskaźniki ale to jest szulernia , a nie inwestowanie. Może pomóc, ale pamietaj na kontraktach 93% przegrywa Skup sie na wycenie fundamentów - większe szanse na sukces, ale z 5k to kup sobie z 5 spólek i ,,wczuj sie w nie". Graczy zarabiających ,,na papierze" są tysiące.
Moim zdaniem ;) piszesz trochę .... ;)
liczy się AT + Psychologia.. Przede wszystkim...heh Fundamenty..są dopiero ale sa na 3 miejscu ;) co ci po fundamentach w obecnej chwili.... ;)) na giełdzie się tylko gra każdy każdemu zabiera kasę....czy to w hossie (łatwiej) czy bessie (trudniej) ..
Wskaźniki AF w Hossie są mocno wyceniana aż do granic możliwość ;)a w bessie mocno wyprzedana też do granic możliwości ;)hehe jeżeli inwestuje się pod AT+ Psychologie.. trzeba szerzej spojrzeć na rynek ;)) Patrz USA 2007r Październik ;) podwójny szczyt itp...
tak samo przyjdzie hossa ;)moim zdaniem ;)będzie to formacja przenikania... czas pokaże ;))
najlepsza szkoła giełdowa ;) to zainwestowania nawet bardzo małej kwoty i uczenie się... na tej kwocie radzenie sobie z emocjami itd..
Tyle że cała dyskusja jest z cyklu: o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą :)
Lechu K. XYZ
Mariusz Syski:
Lechu Kwiatkowski:Zgadza się... a to dla tego ;) że masz dobrą strategie inwestowania..wyuczoną przez lata ;)).. tak swoją drogą ile lat miałeś jak zaczynałeś ?? ( nikt od razu nie rodzi sie ...:)
Mariusz Syski:Fundamenty sa na pierwszym miejscu ;)Obecna bessa wynika z fundamentów a nie z AT. Jest taki gość Piotr Kuczyński i przewidział on besse na podstawie analizy makro ( a nie technicznej ). Możesz mi wierzyć jak inwestujesz w spółkę dobrze wyceniona fundamentalnie to śpisz spokojnie - nie masz emocji. Hossa pojawi sie dopiero w okolicy dna recesji a ta potrwa całkiem długo. Widzisz ja jestem na GPW już 12 latek i nie dorobiłem się fortuny, ani nie zbankrutowałem. To na czym zarobiłem to był wynik dobrych fundamentów, a tam gdzie wtopiłem to był efekt przeinwestowania i strachu...
Lechu Kwiatkowski:
Michał Różycki:
Tak, idę w stronę techniczną. A wolę mieć podstawy teoretyczne przed grą pełną ze względu na standardowe problemy amatorów i początkujących - emocje, niecierpliwość, przywiązywanie się do swoich akcji, "chcę milion już!" ;). Poza tym - spójrzmy prawdzie w oczy - mówicie, żeby grać za pieniądze i jednocześnie się dokształcać. Gdybym zaczął grać na giełdzie, wrzucił np. 3.000PLN, wszedł na to forum i napisał "Cześć, jestem początkujący, zainwestowałem 3.000PLN, ale mam pytanie - czym się różni biała świeczka od czarnej, bo tak mi program pokazuje?" to wiem, że zostałbym strasznie zjechany. A nikt chyba nie lubi się ośmieszać, prawda ;)? Więc najpierw FUNDAMENT. Gdy fundament już będzie - na początek mam właśnie 5.000zł na start. Nie mam zobowiązań finansowych - patrząc na najgorszy scenariusz - nie będę musiał podcinać sobie żył jeżeli to stracę.
I delikatnie O/T - ma ktoś może link do porównania programów komputerowych do AT? Bo szczerze mówiąc na razie kojarzę jedynie nazwy jak MetaStock, Amibroker itp. Ale chciałbym gdzieś poczytać o ich możliwościach - nie wyrzucę sporej kwoty w błoto.
Pozdrawiam serdecznie,
M.
P.S. Przeczytałem swój post, dla mnie jest ok, ale wiem, że prędzej czy później ktoś mnie źle odbierze. Pisząc fundament nie chodzi mi o AF, tylko o fundamenty teoretycznej wiedzy ;)
W mojej ocenie na technice nie zarobisz. Możesz ,,czytać" formacje, analizować świeczki, wskaźniki ale to jest szulernia , a nie inwestowanie. Może pomóc, ale pamietaj na kontraktach 93% przegrywa Skup sie na wycenie fundamentów - większe szanse na sukces, ale z 5k to kup sobie z 5 spólek i ,,wczuj sie w nie". Graczy zarabiających ,,na papierze" są tysiące.
Moim zdaniem ;) piszesz trochę .... ;)
liczy się AT + Psychologia.. Przede wszystkim...heh Fundamenty..są dopiero ale sa na 3 miejscu ;) co ci po fundamentach w obecnej chwili.... ;)) na giełdzie się tylko gra każdy każdemu zabiera kasę....czy to w hossie (łatwiej) czy bessie (trudniej) ..
Wskaźniki AF w Hossie są mocno wyceniana aż do granic możliwość ;)a w bessie mocno wyprzedana też do granic możliwości ;)hehe jeżeli inwestuje się pod AT+ Psychologie.. trzeba szerzej spojrzeć na rynek ;)) Patrz USA 2007r Październik ;) podwójny szczyt itp...
tak samo przyjdzie hossa ;)moim zdaniem ;)będzie to formacja przenikania... czas pokaże ;))
najlepsza szkoła giełdowa ;) to zainwestowania nawet bardzo małej kwoty i uczenie się... na tej kwocie radzenie sobie z emocjami itd..
Tyle że cała dyskusja jest z cyklu: o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą :)
Dla tego każdy na gpw na coś innego patrzy.. ja nie patrze na AF tak bardzo jak na AT Dla mnie liczą się % ;) a na giełdzie nie ma zakochania się w spółkach ... ponieważ to prowadzi do.....
liczy się tylko $ ;))ale z drugiej strony nie sądzę ze kiedyś KGHM będzie po 120zł ...czy GANT 120zl ;) lub JWC 90zl itd..
Hossa zacznie się wtedy kiedy stopy % w USA będą szły do góry tak w skrócie ... ;) na razie postoimy na 1% a już w Grudniu bardzo możliwe ze będziemy mieć 0.75pkt % lub nawet 0.50pkt %
pozdr
Następna dyskusja: