GoldenLine
Zaloguj się
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Świadomość zwycięzcy

Ciekawe jak to jest żyć i nie mieć myśli: "na jak długo starczy mi kasy", "skąd by tu wziąć więcej pieniędzy?"
Zastanawialiście się kiedyś, jak będzie wyglądało wasze życie, kiedy to pieniądze nie będą stanowić już problemu, a myśleć będziecie o tym jak je wydać? Ciekawe jak to jest posiadać umiejętności, które pozwalają pomnażać systematycznie swój kapitał.

Niektórzy to robią dla władzy, szacunku itp. oglądał ktoś "Ojca chrzestnego" Bardzo fajnie by było mieć taką władze i szacunek. Cholernie, zajebiście fajnie, ale władza nie idzie w parze ze spokojem:( Teraz bardziej cenie spokój, szczęście, miłość, zdrowie, duchowość. I już wiem, że pieniądze mi w tym pomogą, jeśli nie one, to na pewno ich zarabianie lub wydawanie:) A jak będzie wyglądała moja codzienność? Ktoś musi po mnie sprzątać, czyli mieszkać będę w hotelach, gdzie jest pełna obsługa. Będę robił to co robię, tylko na większą skalę, będę kupować, sprzedawać, firmy, nieruchomości i odkrywać świat. W sumie, to mam tyle zainteresowań, że nie mogę się doczekać, kiedy będę miał procent składany z miliona. To musi być zajebiste uczucie, kiedy to siedzisz w wygodnym fotelu i już wiesz, że udało Ci się osiągnąć pierwszy milion, możesz mówić do siebie "jestem milionerem", udało mi się!

A wy po co to robicie, chyba nie tylko dla zabawy??Paweł Guzik edytował(a) ten post dnia 19.05.09 o godzinie 23:40
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

Co to teraz jest milion? Od 1913 roku wartosc 1 mln$ spadla o 94%.

Po co to robie? Wyzwanie, kasa, odkrywanie zaleznosci na wykresach i swoich slabosci.

D.Dieter D edytował(a) ten post dnia 20.05.09 o godzinie 08:07
Link do wypowiedziLink
Bartosz Sarnowski

Bartosz Sarnowski doradca

Temat: Świadomość zwycięzcy

Wydaje mi się że jak już stanie się to o czym piszesz Paweł,
to nikt z nas nawet za bardzo nie zwróci na to uwagi.
Osobiście będę robił to co robię do końca życia i jeszcze jeden dzień dłużej :)
Ps. milion to milion - to chyba bardziej taki symbol, w sumie widzę że większość z nas do tego dąży... Czasem to niesmaczne, ale prawdziwe.

Pozdr
Link do wypowiedziLink
Witold W.

Witold W. 27k Security -
Management

Temat: Świadomość zwycięzcy

'milion' pojmowany jako bezpieczeństwo finansowe to tak :)
a inwestowanie na giełdzie to już zdecydowanie sposób na życie...okresowo mnie nie było (w tym w 2008) ale myślę, że ten obecny okres pozwoli nam zarobić...może nie milion, ale zmotywuje nas to do dalszej walki z własnym sobą...i tu popieram Dietera...to obok pieniędzy, bardzo ważna motywacja odróżniająca nas na plus od innych ludzi...walka z samym sobą, diagnozowanie błędów i niekonsekwencji, zmiany świadomościowe i osobowościowe służące zwiększaniu naszej efektywności.

pozdrawiam Panowie :)
Link do wypowiedziLink
Dominik Lipiec

Dominik Lipiec Trader

Temat: Świadomość zwycięzcy

wyznania przyszlych milionerów, za kilkadziesiąt lat te posty będą licytować na aukcjach :D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

Myślę, że każdy świadomy człowiek dąży do WOLNOŚCI FINANSOWEJ, czyli do faktu życia z odsetek. Uczucie zapewne niesamowite, warto do tego dążyć. Ażeby pieniądz na nas pracował, a nie my dla pieniądza.

Szacunek za wywód Paweł ;)

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: Świadomość zwycięzcy

Trzeba by niezły mieć ten procent składany od miliona, żeby zachować jego realną wartość i jeszcze się utrzymać z nadwyżki.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

Krzysiek Kajetanowicz:
Trzeba by niezły mieć ten procent składany od miliona, żeby zachować jego realną wartość i jeszcze się utrzymać z nadwyżki.
chyba że dasz drapaka ze stolicy i zamieszkasz w bieszczadach ;p
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

.Jakub Ch edytował(a) ten post dnia 15.04.10 o godzinie 16:13
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. ..

Temat: Świadomość zwycięzcy

chyba że dasz drapaka ze stolicy i zamieszkasz w bieszczadach ;p


Otóż to. Jedni rodzą się mając zobowiązania po rodzicach, inni trafiają na rodziców, którzy mają np pensjonat w górach...
Link do wypowiedziLink
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: Świadomość zwycięzcy

Arkadiusz Gruźlewski:
Myślę, że każdy świadomy człowiek dąży do WOLNOŚCI FINANSOWEJ, czyli do faktu życia z odsetek.

Moi teściowie, gdy byli młodzi, obiecali sobie, że nigdy nie będą bogaci. Udało im się tego dokonać, a z życia wynieśli wspaniałe podróże i mnóstwo radości. Myślę, że było warto.
Link do wypowiedziLink
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Świadomość zwycięzcy

Dieter D:
Co to teraz jest milion? Od 1913 roku wartosc 1 mln$ spadla o 94%.

Po co to robie? Wyzwanie, kasa, odkrywanie zaleznosci na wykresach i swoich slabosci.

D.Dieter D edytował(a) ten post dnia 20.05.09 o godzinie 08:07

No może nie to co w 1913, ale mi już wystarczy, by żyć tak jak chce.
Oczywiście miałem na myśli milion na koncie w domu maklerskim, nie pensjonat w górach + nowy hyundai w garażu. 30% z miliona po roku czasu da prawie 300tyś, czyli ponad 20tyś na miesiąc:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

nie wierze w to że ktokolwiek z tego forum po zarobieniu melona odpuściłby GPW i zająłby się strzyżeniem trawniczka przed domem w górach.. mentalność gracza nigdy na to nie pozwoli
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

.Jakub Ch edytował(a) ten post dnia 15.04.10 o godzinie 16:12
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

Adam Pietrasiewicz:
Arkadiusz Gruźlewski:
Myślę, że każdy świadomy człowiek dąży do WOLNOŚCI FINANSOWEJ, czyli do faktu życia z odsetek.

Moi teściowie, gdy byli młodzi, obiecali sobie, że nigdy nie będą bogaci. Udało im się tego dokonać, a z życia wynieśli wspaniałe podróże i mnóstwo radości. Myślę, że było warto.

Pewnie, Adam. Tu dochodzi do odwiecznego pytania. Czy pieniądze dają szczęście ;) Mówi się że nie, ale wątpię, czy jeśli by zapytać osoby, które są biedne i szczęśliwe: czy chcą mieć milion i żyć z odsetek?, to powiedz Adam, ile procent osób by odmówiło? ;)
Jak dla mnie życie z odsetek, czy tez nadwyżek jest czymś, do czego dążę. I żeby było oczywiste, żyć szczęśliwie i bez większych pieniędzy też się da.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

Dość ciekawy temat poruszył Paweł.
Często osoby nie zajmujące się na codzień Giełdą nie interesują się swoimi finansami. Nie wiem z czego to wynika, czy zycie chwilą.
Bogactwo nie jest niczym złym (często słyszy się opinie dyskredytujące bogate osoby, które ciężką pracą lub pomysłem lub po prostu z racji pochodzenia doszły do jakiegoś pokaźnego majątku)
Nie chcę tutaj wysnuwać cytatów z Kiyosakiego, którego lekturą co niektórzy mogą uznać za bajki ale z ciekawości

Odkładając co miesiąc 450 zł w dowolnej formie przy założeniu stopy zwrotu rocznie na poziomie 10% po 30 latach jest milion

Kwota którą podałem jako comiesięczna płatność dla jednych może być wysoka, dla innych niska, chodzi tu bardziej o same nawyki systematycznego oszczędzania.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

Ja się spotykam bardzo często z ludźmi z tytułu zawodu wykonywanego przeze mnie. Naprawdę, Polacy nie mają pojęcia o oszczędzaniu, brak w nas Polakach mentalności oszczędzania. Mówimy i myślimy "pożyjemy, zobaczymy", "zadziałam później". Jak finalnie jest wszyscy wiedzą. Ja mimo swojego bardzo młodego wieku odkładam od niespełna 2 lat po 300zł. Szału nie ma, szczególnie, że kupiłem na górce, ale radość, że pieniądze odłożone są jest wielka. A z czasem będzie jeszcze większa. Szkoda tylko, że tak mało osób myśli o tym, żeby się zabezpieczyć. Finansowo of course ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

Arkadiusz Gruźlewski:
Ja się spotykam bardzo często z ludźmi z tytułu zawodu wykonywanego przeze mnie. Naprawdę, Polacy nie mają pojęcia o oszczędzaniu, brak w nas Polakach mentalności oszczędzania. Mówimy i myślimy "pożyjemy, zobaczymy", "zadziałam później". Jak finalnie jest wszyscy wiedzą. Ja mimo swojego bardzo młodego wieku odkładam od niespełna 2 lat po 300zł. Szału nie ma, szczególnie, że kupiłem na górce, ale radość, że pieniądze odłożone są jest wielka. A z czasem będzie jeszcze większa. Szkoda tylko, że tak mało osób myśli o tym, żeby się zabezpieczyć. Finansowo of course ;)

Z całym szacunkiem ale programy oferowane przez firmy doradcze (Expander, OpenFinance) są obarczone zbyt wysokimi kosztami zarządzania. Taki portfel można samemu (tak jak Ty) stworzyć.
Kalkulatory i wyliczenia (symulacje) potrafią dać wiele do myślenia, a odkładanie i inwestowanie (nawet nie znając się na giełdzie można inwestować metodą chybił - trafił :) - takie metody wbrew pozorom okazują się często dużo skuteczniejsze niż portfele analityków, a biorąc pod uwagę cykle koniunkturalne co 3-5 lat mimo możliwości straty wartości w krótkim okresie, w perspektywie długookresowej zwraca się z nawiązką. można też kupować różne jednostki funduszy obligacji lub zrównoważonych (dla osób bojących się ryzyka).

Jeszcze jedno ciekawe spostrzeżenie.
Dlaczego generalnie wolimy brać kredyty na coś co kupiliśmy w przeszłości niż odkładać na przyszłe zakupy?
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: Świadomość zwycięzcy

Arkadiusz Gruźlewski:
Jak finalnie jest wszyscy wiedzą. Ja mimo swojego bardzo młodego wieku odkładam od niespełna 2 lat po 300zł. Szału nie ma, szczególnie, że kupiłem na górce, ale radość, że pieniądze odłożone są jest wielka.

Ja to bym wolał przebalować 1000 zł niż "zaoszczędzić" ten 1000 zł, żeby za 2 lata mieć... 500 zł. Ale może to ja.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Świadomość zwycięzcy

Michale- nie mówię, że się zgadzam z takimi opłatami- mogło by ich nie być :)
Nie namawiam również do AEGONu, pisze tylko, że od młodego oszczędzam. Powiedzmy, że nie miałem dostatecznej wiedzy, aby inwestować bezpośrednio w TFI. Mimo to nie żałuje, bo mam swoistego "bata" nad sobą- niekiedy chciałbym nie wpłacać, ale jest program więc trzeba- i to jest w tym najlepsze ;)
Krzysztofie- straciłem tylko 300zł, więc nie jest najgorzej :)
A ostatnio mocno odbijam do góry :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj