Lechu K. XYZ
Temat: S&P 500 jak przebije 840 pkt to Mikołaja nie będzie w tym...
Ech na 99% byłem przekonany, że pod koniec sesji usiaki sie spierdziela jeszcze bardziej i wiecie co? W moim odczuciu to dobrze ...Chodzi mi od kilku dni takie szaleństwo po głowie:
- jest pewna podaż pieniądza (USD) w USA ( i poza jego granicami) i od ilości wolnego keszu zależy czy jest popyt czy podaż na indeksie S&P
- skoro CDS-y powodują zasysanie pieniądza w ,,czarną dziurę" to administracja ratuje to jakoś zwiększając deficyt i ładuje w tą ,,czarną dziure" tyle ile pożyczy
- teraz im szybciej S&P zaryje w muł to wcześniej skończy się wymuszona wyprzedaż aktywów na GPW
- S&P ma dzisiaj 750 i jeszcze poleci w dół - to sie przełoży na siłe nabywacza usiaków i ich PKB - niech te 400 pkt na indeksie zrobią jak najszybciej - bo to dopiero może być koniec zjazdu i wtedy pojawią się silne łapki kupujace ,,zdrowe spółki"
- im dłuzej będzie trwała ,,biegunka giełdowa" tym gorzej dla rynków w perspektywie kilku lat
- za cholere nie wiem jaki deficyt USA wystarczy na pokrycie dotacji dla wszystkich sektorów to może być kilkanaście-kilkadziesiat razy wiecej niz Plan Paulsona - teraz pytanie ile wynosi podaż USD za granicami Stanów - czy to wystarczy na pokrycie deficytu? USA będzie ściagał kapitał bo własciciele dolarów i tak kupić musza obligacje USA ( bo co zrobia z taka kasą? )
To tylko takie ,,fiszki" co mi chodza po głowie i w końcu to sobie ułoże..Lechu Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 20.11.08 o godzinie 23:10