konto usunięte

Temat: Sfinks przejmowany :)

AmRest zainteresowany przejęciem Sfinksa
(2008-05-27 13:38:00)

AmRest zainteresowany przejęciem Sfinksa

27.5.Warszawa (PAP) - AmRest bierze pod uwagę konsolidację ze
Sfinksem, jest zainteresowany przejęciem pakietu kontrolnego -
powiedział PAP Wojciech Mroczyński, członek zarządu AmRest.

"Przekroczyliśmy 5 proc. próg w kapitale Sfinksa. Decydując się
na taki krok, braliśmy pod uwagę konsolidację. Wierzymy w efekty
synergii" - powiedział PAP Mroczyński, dodając, że spółka jest
zainteresowana przejęciem pakietu kontrolnego Sfinksa.

Zdaniem Mroczyńskiego, na ewentualną transakcję wpływ będą miały
takie czynniki jak cena i płynność akcji.

W poniedziałek po sesji Sfinks poinformował, że American
Restaurants, której 100-proc. właścicielem jest AmRest Holdings,
ma 465.000 akcji Sfinksa, które uprawniają do wykonywania 5,01
proc. głosów na WZA spółki.(PAP)

pel/ ana/


Źródło: PAP

Temat: Sfinks przejmowany :)

od rana rynek żyje tym tematem :)

a ja chociażby z takiego powodu że długo długo miałem Sfinksa, z ciekawością będę patrzyć na rozwój wypadków.

Sfinks jest o tyle bezpiecznieszy przed "wrogim przejęciem" że pan Morawski ma ponad 45% kapitału... i raczej go nie odda po tej cenie :]
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Sfinks przejmowany :)

pożyjemy zobaczymy.
czyżby powtórka z V&W - Kruk.

Póki co Sfinks jest atrkacyjna inwestycja finansową.
Spadek z 75 na 20 zł daje pole do odbicia.
Nowy prezes to nowe szanse na poprawę ostatniej fatalnej kondycji społki.

konto usunięte

Temat: Sfinks przejmowany :)

Panowie, dajcie spokój, przecież w sfinksie dają paskudne żarcie, ten biznes nie ma szans :-)
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Sfinks przejmowany :)

Sebastian M.:
Panowie, dajcie spokój, przecież w sfinksie dają paskudne żarcie, ten biznes nie ma szans :-)
zależy gdzie i co się je.
musze przyznac, ze to co mnie czasem wkurza to różna forma przygotowania w różnych restauracjach.
A niby siec wiec powinno być wg standardów.

Temat: Sfinks przejmowany :)

Sebastian M.:
Panowie, dajcie spokój, przecież w sfinksie dają paskudne żarcie, ten biznes nie ma szans :-)

w McD też dają paskudne żarcie :p
a jaki model biznesowy :]

Temat: Sfinks przejmowany :)

Tomasz Bar:
Sebastian M.:
Panowie, dajcie spokój, przecież w sfinksie dają paskudne żarcie, ten biznes nie ma szans :-)
zależy gdzie i co się je.
musze przyznac, ze to co mnie czasem wkurza to różna forma przygotowania w różnych restauracjach.
A niby siec wiec powinno być wg standardów.

Potwierdzam Tomku,

zapraszam do Łodzi, tam jest siedziba spółki i jest jakość :)

czego natomiast nie można powiedzieć o Wawie (ostatnio) i Wrocławiu (jakiś czas temu).
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Sfinks przejmowany :)

czego natomiast nie można powiedzieć o Wawie (ostatnio) i Wrocławiu (jakiś czas temu).
pierwszy raz byłem w Sfinksie w Gdańsku pare lat temu, jako w jednej z pierwszych lokalizacji i byłem zachwycony. Objadłem się okrutnie.
W Krakowie było nieźle, w Wawie np. w Arkadii kiszka.
Mieso zamiast pokrojone i obsmażane było obsmażone i pokrojone przez co w środku było białe.
Smak marny jednym słowem.
Polecam Galerię Mokotów, w Multikinie potrafią dać chłodne i gubią sie co na jaki stolik.
Za takie cos manager lokalu powinien dostać po głowie.
Widać im wieksza sieć tym trudniej to ogarnać a unifikacji standardów nie widać.
Przydałyby sie kontrole z rodzaju "tajemniczy klient"
Zbigniew Barski

Zbigniew Barski wpółwłaściciel,
Perspektive S.C.

Temat: Sfinks przejmowany :)

Czyżby Sfinks był kolejną ofiarą swojego własnego dynamicznego rozwoju? Bardzo częsta przypadłość MŚP, które odnoszą sukces i stają się za szybko za duże.

konto usunięte

Temat: Sfinks przejmowany :)

Dupa jednym słowem, w McDonaldzie nigdy mi nie podali niedocośtam mięsa a w Sfinksie o ile jeszcze dwa lata temu było świetne żarcie to teraz dostaję albo żylaste albo niedosmażone :-( W dodatku oklapłe sałatki, gotowany przed kilkoma godzinami ryż albo suche frytki, no i ten ser pieczony na palniku acetylenowym. Sosy o smaku glutaminianu sody też paskudne. O daniach "promocyjnych" nie wspomnę, chyba za rzadko je robią i są wyjątkowo nie wprawieni. Penne ze szpinakiem do tej pory dręczy mnie po nocach, a mojego ukochanego łososia to tam gwałcą.

To tyle z mojej analizy fundamentalnej Sfinksa, o ile mi wiadomo posiadają również markę Chłopskie Jadło ale tam jeszcze się nie stołowałem, obiecuję, że przy następnej wizycie w Krakowie opisze swoje wrażenia :-)
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Sfinks przejmowany :)

Zbigniew Barski:
Czyżby Sfinks był kolejną ofiarą swojego własnego dynamicznego rozwoju? Bardzo częsta przypadłość MŚP, które odnoszą sukces i stają się za szybko za duże.
Sfinks ma ponad 10 lat wiec tak szybko to nie było.
Inna sprawa, ze głowny własciciel ma 45% akcji i od jego woli zależy czy sprzeda firmę i zainkasuje kilkadziesiat mln czy nie.
Pewne jest to, że jakosć sie pogorszyła wraz z iloscia lokali.
O ile 10 można utrzymać w ryzach o tyle 100 już nie.
Ktoś kupuje licencje, zakłada lokal i mysli ze samo logo Sfinksa zapewni mu sukces. Guzik prawda.

konto usunięte

Temat: Sfinks przejmowany :)

wiesz ja mysle ze jakosc sie pogorszyla bo nie ma tak jak w McD jakiegos centralnego systemu zakupow, dzieki czemu kazdy ham jest robiony z tego samego miesa,

to na jakie mieso wpadniesz w sphinxie to jest totalny totolotek :P
no i obsluga czesto zenujaca, tak jak pare lat temu zarcie bylo spox tak teraz jedyne co tam jest dobre to ta bulka ciepla ;P

ale sfinks to nie tylko sphinx, kupili WOOKa - polecam tam szama jest bardzo spoko - z kelnerami gorzej bo sa troche olewczy ale ogolnie jest in plus.

ja mam tylko nadzieje ze w sfinksie ktos przejrzy na oczy i dokona jakichs zmian, bo tak patrzac po znajomych to wszyscy ktorzy kiedys sie nim zachwycali (czyli w sumie przyczynili sie do jego sukcesu) teraz mowia ze to scierwo i za nic nie chca tam isc... moze zamiast sponsorawac jakies koncerty (nie rozumiem do dzis po co) to lepiej poprawic jakosc i zainwestowac w kampanie wizerunkowa zeby przyciagnac ludzi spowrotem do lokali
Łukasz M.

Łukasz M. Pisarz, Zarządzający
AI

Temat: Sfinks przejmowany :)

Co prawda nie mam w zwyczaju jadać w takich "knajpach". Kilka razy zdarzyło mi się być tam bo było najbliżej z hotelu. Jedyne co dobre i miło wspominam to dobra tequila, ciepła bułka i super obsługa w jednym z katowickich lokali.

W Warszawie to ścierwo. Jestem smakoszem ryb ale to co tam potrafią zrobić z sandaczem to przechodzi ludzkie mniemanie. Sosy mogą być, mięso odrażająco ohydne, sałatki no comments. Jednym zdaniem podsumuję to tak, gdy widzę Sfinksa i widzę obok budkę z zapiekankami, to zdecydowanie wybieram to drugie. Co jest jeszcze męczące to syf jaki widać patrząc na kuchnię i długi czas oczekiwania na potrawy o ile jeszcze można tak to nazwać. Chłopskie jadło zdecydowanie przewyższa jakością Sfinksa.
Jan S.

Jan S. Kontroler Finansowy

Temat: Sfinks przejmowany :)

Potwierdzam, Sfinks stracił na jakości. Kiedyś na rynku we Wrocławiu można było smacznie zjeść, obecnie frytki jakby pozbierane z talerzy po gościach, mięso lub pstrąg szkoda gadać. Piwo po 2 łykach zostawiłem, wody mogę się w domu napić...
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Sfinks przejmowany :)

Jan Stach:
obecnie frytki jakby pozbierane z talerzy po gościach, mięso lub pstrąg szkoda gadać. Piwo po 2 łykach zostawiłem, wody mogę się w domu napić...
może to taka polityka. Nic sie nie marnuje.
Wiec frytki zbieramy z innych talerzy a do piwa dolewka wody.
A ceny idą w górę.
A tak serio widać, ze Sfinks popełnił bład bo nie ma ujednoliconych norm jakości.
Nie wiem ile tam zarabiaja kelnerzy ze im sie nie chce.
Ciekawe tez ile zarabia manago lokalu bo ma facet cięzkie życie kiedy trzeba poganiać obsługe.
A własciciel lokalu wpada i oczekuje zysków.
ehh szkoda Sfinksa.
Bez zmian ludzie się odwrócą od tej sieci.
Zeby choć ładne kelnerki zatrudnili a nie jakiś wypłoszów studencików.
Ładny uśmiech zawsze lepszy niz pusty wzrok kelnera.
Krzysiek Tańcula

Krzysiek Tańcula Złapię Ci okazje na
rozgłos przez
real-time marketing

Temat: Sfinks przejmowany :)

a może jest targetowany na kobiety? /w tym temacie wypowiadają się sami mężczyźni, więc oczywiste że wolimy kelnerki ;-P

/trzymam go od jakiegoś czasu, juz miałem wywalać a tu taka niespodzianka z tym przejęciem... przydałoby się jeszcze jakieś info... ;-D jak zwykle z resztą
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: Sfinks przejmowany :)

Akurat Sfinx nie jest oczywiście knajpą ekskluzywną, ale w prawdziwie wykwintnych restauracjach kelnerami są tylko mężczyźni. Nieważne, kto kogo woli.
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Sfinks przejmowany :)

Magdalena Domaradzka:
Akurat Sfinx nie jest oczywiście knajpą ekskluzywną, ale w prawdziwie wykwintnych restauracjach kelnerami są tylko mężczyźni. Nieważne, kto kogo woli.
no własnie dlatego że jest masówką może sobie pozwolić na złamanie zasady. W kawiarniach jakoś dziewczyny wiodą prym i jest milej na ogoł.
Kuba W.

Kuba W. Homelogic.pl

Temat: Sfinks przejmowany :)

Czy w dłuższej perspektywie drożejąca żywność nie odbije się negatywnie na całym sektorze?

"Świńsk" w Poznaniu jest lekko nadpalony po aferze z dodatkami, nazwijmy to "organicznymi" w sosach (głównie czosnkowym). Atrakcyjne kelnerki tutaj nie pomogą. Jakość, odpowiedni PR... Ale tego nie widzę. Chociaż z drugiej strony widzę bogacenie się społeczeństwa i tylko patrzeć jak zaistnieje kultura jedzenia poza domem, a wtedy wszystkim urośnie ;)

konto usunięte

Temat: Sfinks przejmowany :)

Łukasz Milewski:
Co prawda nie mam w zwyczaju jadać w takich "knajpach". Kilka razy zdarzyło mi się być tam bo było najbliżej z hotelu. Jedyne co dobre i miło wspominam to dobra tequila, ciepła bułka i super obsługa w jednym z katowickich lokali.

W Warszawie to ścierwo. Jestem smakoszem ryb ale to co tam potrafią zrobić z sandaczem to przechodzi ludzkie mniemanie. Sosy mogą być, mięso odrażająco ohydne, sałatki no comments. Jednym zdaniem podsumuję to tak, gdy widzę Sfinksa i widzę obok budkę z zapiekankami, to zdecydowanie wybieram to drugie. Co jest jeszcze męczące to syf jaki widać patrząc na kuchnię i długi czas oczekiwania na potrawy o ile jeszcze można tak to nazwać. Chłopskie jadło zdecydowanie przewyższa jakością Sfinksa.


Łukasz, ja na studiach 3 lata bylem kelnerem w DOSKONALEJ restauracji - gdybys popracował w restauracji, zobaczylbys, ze WSZEDZIE jest tak samo. Są miejsca czysciutkie, pachnące gdzies przata sie czesto a Sanepid nie ma co robic, ale to kilka % miejsc. W pozostałych, a znam ich wiele, jest naprawdę... średnio, chociaz to i tak eufemizm . Ludzie lubią sobie dorabiać opinie, ze jak pojda i zjedzą za 200 zł na łebka, to jest fajniej czysciej i w ogóle poziom a la parisienne, niz w knajpkach za 30 zł na osobe - NIC bardziej mylnego. No chyba, ze jemy w kuchniach, gdzie chef zarabia tyle co dyrektor banku, ale takich knajp jest na swiecie pewnie kilkadziesiat, a w Warszawie zadnej :)

pozdr

P.S. Gotuj w domu, zdrowiej, taniej, smaczniej, bez nadetego patosu (a knajpka jako urozmaicenie) Ale to kwestia gustu :)

Następna dyskusja:

Kruk przejmowany :)




Wyślij zaproszenie do