Tomasz J.

Tomasz J. Analiza i
zarządzanie

Temat: Quizzzz! :-)

Uwaga! W tym quizie nie ma "złych" odpowiedzi!

Wyobraź sobie, że w ciągu oststanich dwóch lat zarobiłeś na giełdzie 0,5 mln złotych, inwestując początkowo zaledwie 10 tyś.

Co robisz:

a) kupuję sportową furę a resztę pieniędzy wkładam na lokatę;)
b) oczywiście inwestuję w swoją przyszłość dlatego zarobione pieniędze przeznaczam na rozwój kwalifikacji - studia Executive MBA na Stanfordzie ;-)
c) Jadę na Wall Street, zakładam Hedge Fund, z taką stopą zwrotu na pewno znajdę ludzi gotowych oddać mi swoje oszczędności w zarządzanie, a stąd już tylko jeden krok do znalezienia się w kolejnej książce z cyklu "Market Wizards" ;-)
e) Czas spełnić swoje marzenie - kupuję domek we Francji i zakładam winnicę :)
f) Oddaje kasę potrzebującym zostawiając sobie tylko początkowe 10 tyś.
g) a co to jest 0,5 mln? Jak zarobię milion, zacznę się zastanawiać!

To jak to z Wami jest?Tomasz Jegier edytował(a) ten post dnia 06.11.09 o godzinie 21:45

konto usunięte

Temat: Quizzzz! :-)

g tylko dodaj jedno zero po jedynce i zmień walutę..;-)
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Quizzzz! :-)

Dobry temat

Co bym zrobił z 5 milionami jak bym już miał?
Pewnie większość z tego bym miał zainwestowane w coś bezpiecznego np. nieruchomości. Część "ok 30%" bym przeznaczył na szybkie spekulacje, by mieć płynność, w razie czego. Podejrzewam, że nie kupilbym sobie czerwonego ferrari, bo pewnie bym miał z 4mln zadłużenia, ale kupie sobie kilku letnią Mazde 6 Turbo:)

Duży dom też odpada, bo nie usiedze w miejscu zbyt długo, by stał i gnił niepotrzebnie.

Na studia, nawet te najlepsze w USA bym centa nie wydal, ale za to w polsce jest tyle rozwojowych szkoleń, tu bym zostawił z kilkadziesiąt tyś miesiecznie, oczywiście z podatku:)

I marzy mi się małe gospodarstwo gdzieś na kawałku czystej ziemi, trochę strumyczka, trochę lasku, kilka pagórków i drewniany domek z nieszczelnymi oknami, tak by było słychać to co na wsi słychać.

Część pieniędzy bym przeznaczył na walkę z systemem edukacji w polsce:)

Temat: Quizzzz! :-)

Tomasz Jegier:
Uwaga! W tym quizie nie ma "złych" odpowiedzi!

Wyobraź sobie, że w ciągu oststanich dwóch lat zarobiłeś na giełdzie 0,5 mln złotych, inwestując początkowo zaledwie 10 tyś.

Co robisz:

a) kupuję sportową furę a resztę pieniędzy wkładam na lokatę;)
b) oczywiście inwestuję w swoją przyszłość dlatego zarobione pieniędze przeznaczam na rozwój kwalifikacji - studia Executive MBA na Stanfordzie ;-)
c) Jadę na Wall Street, zakładam Hedge Fund, z taką stopą zwrotu na pewno znajdę ludzi gotowych oddać mi swoje oszczędności w zarządzanie, a stąd już tylko jeden krok do znalezienia się w kolejnej książce z cyklu "Market Wizards" ;-)
e) Czas spełnić swoje marzenie - kupuję domek we Francji i zakładam winnicę :)
f) Oddaje kasę potrzebującym zostawiając sobie tylko początkowe 10 tyś.
g) a co to jest 0,5 mln? Jak zarobię milion, zacznę się zastanawiać!

To jak to z Wami jest?Tomasz Jegier edytował(a) ten post dnia 06.11.09 o godzinie 21:45
a ile mozna przepić???

konto usunięte

Temat: Quizzzz! :-)

Paweł Guzik:

Część pieniędzy bym przeznaczył na walkę z systemem edukacji w polsce:)
;-))
Chciałeś chyba napisać wyrzuciłbym..;-)

ps nie 5 mln tylko 0,5 mln i odpowiedzi a, b, c, itd..

konto usunięte

Temat: Quizzzz! :-)

troszkę mało opcji:) osobiście coś pomiędzy b i c z tym, że w Polsce i nie Hedge Fund, tylko dalej ciułanie na własny rachunek, na własne ryzyko ;)
Jakub M.

Jakub M. camacho.pl

Temat: Quizzzz! :-)

to ja trocchę oinaczej:

Wielka kumulacja w totka. Przed kolekturą stoi dziennikarz i robi wywiady z grającymi. Podjeżdża facet maluche. reporter podchodzi do niego i pyta:
- Jeśli wygrałby pan, to na przeznaczyłby Pan wygraną?
- No napewno samochód, może jakieś własnościowe M4/5
Podjeżdża facet polonezem, sytuacja się powtarza.
- No ja to bym zabrał żone na jakieś wycieczki, sprzedałbym mieszkanie i kupił dom.
Podjeżdża mercede. Dziennikarz, podchodzi, zadaje to samo pytanie, a facet:
- No zaplaciłbym ZUS, może podatki...
- A reszta?
- A reszta niech k... czeka! :)

tak mi jakoś przypasowało do sytuacji :)

A żeby nie było offtopa

Odpowiedź G :)

konto usunięte

Temat: Quizzzz! :-)

Tomasz Jegier:

e) Czas spełnić swoje marzenie - kupuję domek we Francji i zakładam winnicę :)

moze nie we Francji ale w Panamie, natomiast z kwotą 0,5 bańki to raczej nie zaszaleje się. Z 5 mln to moze tak :))

konto usunięte

Temat: Quizzzz! :-)

Co to jest 0.5 mln.???

Tyle zarobię na akcjach LOTOS SA /co je mam/'

a za cały zarobek dokupię akcji ww. firmy.

konto usunięte

Temat: Quizzzz! :-)

odp: g)
a potem domek we francji :))
Witold W.

Witold W. 27k Security -
Management

Temat: Quizzzz! :-)

ja, wybieram ten sam punkt co Joasia, znaczy... PUNKT G ;)

a w kwestii Francji, to z 500k PLN to zacząłbym jednak od domku w Polsce ;)
Tomasz J.

Tomasz J. Analiza i
zarządzanie

Temat: Quizzzz! :-)

Witold W.:
ja, wybieram ten sam punkt co Joasia, znaczy... PUNKT G ;)

a w kwestii Francji, to z 500k PLN to zacząłbym jednak od domku w Polsce ;)

:-)
Pisząc domek we Francji miałem na mysli raczej petit maison niż grand chateau :-) Sorry za ewentualne błędy, już nie jestem taki biegły we francuskim jak kiedyś:-)Tomasz Jegier edytował(a) ten post dnia 06.11.09 o godzinie 20:45
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: Quizzzz! :-)

Fajny temat ;)

Przez następne dwa lata z takim samym efektem zarobiłbym 25 mln i wtedy Ferrari F355GTS zaparkowane w domku na lazurowym wybrzeżu.
Tomasz J.

Tomasz J. Analiza i
zarządzanie

Temat: Quizzzz! :-)

Ireneusz Adamczyk:
Fajny temat ;)

A dziękuję, dziękuję:-) Chciałem, żebyśmy luzując się nieco uświadomili sobie (albo raczej przypomnieli) co nas motywuje do systematycznego śledzenia notowań na rynku amerykańskich obligacji albo czytania raportów o odkryciu nowych złóż ropy :-)

Wszyscy mówią o kasie, a ja myślę, że niektórzy z nas(w tym ja) nawet leżąc pod palmami w Saint Tropez dalej kreśliliby poziomy wsparcia albo oznaczali podfalki:-)
Przez następne dwa lata z takim samym efektem zarobiłbym 25 mln

nie ma jak stabilna stopa zwrotu:)
i wtedy Ferrari F355GTS zaparkowane w domku na lazurowym wybrzeżu.
Tomasz J.

Tomasz J. Analiza i
zarządzanie

Temat: Quizzzz! :-)

Tomasz Jegier:

Chyba wypada, żeby autor pytania też na nie odpowiedział:-) Co prawda trochę się zdradziłem komentując wpis Irka, ale aby rozwiać wątpliwości posłużę się fragmentem wywiadu przeprowadzonego przez Jacka Schwagera z Tomem Basso:

"J.D. -Zastanawiał się pan nad przerwaniem gry, gdy osiągnie pan jakiś cel finansowy?

T.B. -Kilka lat temu przyszła mi na chwilę do głowy myśl o emeryturze. Żona spytała - 'Co byś robił, gdybyś przeszedł na emeryturę?' - Włączyłbym w domu komputery z notowaniami - odpowiedziałem. - Pohandlowałbym jeszcze trochę, a resztę czasu spędziłbym, wymyślając nowe systemy. Codziennie rano czytałbym "Wall Street Journal" i inne czasopisma finansowe.
Moja żona słuchała cierpliwie i powiedziała:
- 'Czyli dokładnie to, co robisz teraz. Jedyna różnica byłaby taka, że teraz masz kogoś, kto może cię zastąpić gdy jedziesz na wakacje.'
- Oczywiście miała rację. Zdałem sobie [wtedy] sprawę z tego, że robię dokładnie to co lubię."


A więc:
c) Jadę na Wall Street, zakładam Hedge Fund, z taką stopą zwrotu na pewno znajdę ludzi gotowych oddać mi swoje oszczędności w zarządzanie, a stąd już tylko jeden krok do znalezienia się w kolejnej książce z cyklu "Market Wizards" ;-)

a wtedy...
e) Czas spełnić swoje marzenie - kupuję domek we Francji i zakładam winnicę :)

wracając do gry na własny rachunek, już tylko dla przyjemności :)Tomasz Jegier edytował(a) ten post dnia 08.11.09 o godzinie 10:41
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: Quizzzz! :-)

Tomasz Jegier:
Ireneusz Adamczyk:
Fajny temat ;)

A dziękuję, dziękuję:-) Chciałem, żebyśmy luzując się nieco uświadomili sobie (albo raczej przypomnieli) co nas motywuje do systematycznego śledzenia notowań na rynku amerykańskich obligacji albo czytania raportów o odkryciu nowych złóż ropy :-)

Wszyscy mówią o kasie, a ja myślę, że niektórzy z nas(w tym ja) nawet leżąc pod palmami w Saint Tropez dalej kreśliliby poziomy wsparcia albo oznaczali podfalki:-)

No właśnie - ja za swoją główną motywację uważam poprawne przeprowadzenie transakcji. Nie pieniądze. Ilekroć myślę, ile zarobię na danej transakcji, to najczęściej forsuję rynek i kończy się to źle - głównie dla salda na rachunku ;)



Wyślij zaproszenie do