Temat: Portret psychologiczny skutecznego inwestora
Miałem napisać wcześniej ale czas nie pozwolił. Niestety nie pamiętam co wtedy miałem na myśli więc…
Czytam sobie jak potoczyła się dyskusja i w zasadzie nic mnie nie dziwi ale przychodzi mi na myśl historia dot. szwajcarskiej firmy ( zegarki ), która stanęła na krawędzi bankructwa dzięki ciągłemu twierdzeniu, że nasze produkty są najlepsze – „nie możemy zbankrutować.”
Tak jak wspomniał Krzysiek
Skuteczny inwestor ma przede wszystkim dużo pokory i małe ego
Dalej czytając….
nie ma czegoś takiego jak archetyp skutecznego inwestora czy gracza
Owszem, zgodzę się z tym ale no właśnie. Czy dla koszykarza wzrost jest nieistotny?
Wg mnie są cechy, które w jakimś stopniu mogą wpłynąć na skuteczność inwestora np. wspomniana już pokora.
Rolę kluczową odgrywają emocje i dyscyplina np. przedwczesne zrealizowanie zysku. Sytuacja, w której nic nie wskazuje na zmianę trendu. Zarobiliśmy już kwotę X i zamykamy pozycję żeby zrealizować zysk po czym po kilku godzinach/ chwilach otwieramy ją na nowo.
Jaki powinien być skuteczny inwestor
Jeżeli chciał bym znać na to pytanie odpowiedź zadał bym najpierw podobne: Jak powinien postępować skuteczny inwestor. Hmmm w kilku książkach jest to bardzo ładnie opisane
zmienimy orientacje?
To nie takie proste. Zmiana orientacji to nie założenie „maski” na twarz. Jest w tym coś więcej i jeżeli by tak było że homo są lepsi to przelecenie faceta ws. Inwestowania nic Ci nie da….
I jeszcze jedno, te słowa
Jeżeli jego życie zaczyna i kończy się na giełdzie to jest skazany na porażkę. Dlaczego ? Przede wszystkim należy mieć dystans do wszystkiego. Jeżeli ktoś go nie ma poniesie porażkę prędzej przy później.
nie były ukierunkowane w Twoją stronę.
Tomasz Parzybok edytował(a) ten post dnia 04.01.09 o godzinie 18:26