Temat: OPCJE MARCOWE

Się zasadzam na PUTA 2400 na marzec - bo jestem troszkę pesymistycznie nastawiony. Dzisiaj na zamkniecie wrzuciłem K po 147 pkt co przy WIG20 na poziomie 2341 kosztowałoby 147-59= 88 pkt.
Przy premii płatnej 1470+10 zeta. Nie dostałem bo płynność jest mała , a był dołek po 145. Nie chce brać krótkich na zwykłych futkach tylko kupić 1-2 opcje i poczekać na koniec świata :)

Mam cholerne trudności w połapaniu się z tymi oznaczeniami już tak robię , że robie zakładkę tylko z tym jednym putem i k/s obok siebie.

Ktoś się jeszcze tak spadkowo zapatruje na rynek? Opcje są fajniejsze bo stop loss mnie nie wywali w kosmos. Kolejna sprawa dochodze do wniosku , że inwestycje w akcje ,,mrożą" kapitał który sobie może poleżeć na zwykłej lokatce. Myślę o wycofaniu się ze strategii ,,kup i trzymaj" i malutki ułamek kapitału ( do 4-5% ) przeznaczyć na zakup kilku opcji.

Temat: OPCJE MARCOWE

Opcje trzymiesięczne to IMO trochę za krótko. Chyba, że będzie naprawdę koniec świata ;) To wtedy nie ma lepszego instrumentu.

Jak już chcesz iść po bandzie, to kup jakiegoś puta najbardziej nie w cenie. Kosztują grosze, a jak się wstrzelisz, to dźwignia nieziemska jest. Oczywiście nie czekasz z nim do wygaśnięcia, bo na bank wygaśnie bez wartości, tylko sprzedajesz go jak się zrobi bezcenny ;)

Temat: OPCJE MARCOWE

1900 w marcu na WIG20? to da zysk 3500 od sztuki na czysto.

Temat: OPCJE MARCOWE

Popatrz sobie na cenę opcji (niemal wszystkich!), w czasie. Szybko dojdziesz do wniosku, ze na opcjach zarabia się wystawiając je, a nie kupując. Oczywiscie, odpowiednio sobie to hedgując, chyba ze ma się stalowe zwieracze i/lub nic do stracenia :) Żeby zarobić na opcjach bedąc long, trzeba mieć naprawdę nosa, wiekszosc tych co kupuje, traci, czas zrobi swoje.

Temat: OPCJE MARCOWE

Hubert S.:
Popatrz sobie na cenę opcji (niemal wszystkich!), w czasie. Szybko dojdziesz do wniosku, ze na opcjach zarabia się wystawiając je, a nie kupując. Oczywiscie, odpowiednio sobie to hedgując, chyba ze ma się stalowe zwieracze i/lub nic do stracenia :) Żeby zarobić na opcjach bedąc long, trzeba mieć naprawdę nosa, wiekszosc tych co kupuje, traci, czas zrobi swoje.

Ja szybko dochodzę do wniosku , że ... wystawiając opcje to szybko zbankrutuje :) U nas nie da się hedgować. Co można w miarę sensownego zrobić to kupić jakąś opcję i przeciwnego do niej futka. Zaleta tego taka jest, że nie wywali mnie na stop losie tylko stracę co najwyżej premię.

Zobacz wczoraj zwykły futek był po 2381 , a WIG20 indeks 2341 czyli 40 pkt niżej. Call na 2300 kosztuje 190 pkt i kupujemy go oraz jedną krótką sprzedajemy ( futek ) na 2381. Czyli jakby doszło do rozliczenia w marcu to stracę maksymalnie 109 ( 190-81 ) pkt. Zysk mam od 2191 w dół.

Odwrotnością jest kupno PUTA na 2400 po 147 pkt i kupno długiej na futku po 2381. Teraz 147 - 19 = 128pkt to jest maksymalna strata. Zysk mam od 2528 w górę.

Do czego pije. Im bliżej wygaśnięcia tym cena premii spada. Można wtedy pokombinować i tanio się zabezpieczyć. Przykładowo premia za daną opcje będzie wynosiła 60 pkt a różnica miedzy futkiem a indeksem 30 pkt ( na wygaśnięciu sie wyrówna ). Maksymalna strata wtedy to 30 pkt - taniej niż stop loss :)

Co sprawia mi trudność to połapanie się w tych wszystkich wizjerach itp. Wyskakuje mi OWczarnamagiaXXX - aktywne a ja po 10 razy patrzę czy dobrze złożone i jak mam do tego jeszcze kontrakt wyszukać to się gubię.

Teraz hedgując po twojemu to musiałbym brac opcje koło siebie , a potencjalny zysk to mniej niz 50 pkt.Lechu K. edytował(a) ten post dnia 22.12.09 o godzinie 07:32

Temat: OPCJE MARCOWE

Ireneusz Adamczyk:
Opcje trzymiesięczne to IMO trochę za krótko. Chyba, że będzie naprawdę koniec świata ;) To wtedy nie ma lepszego instrumentu.

Jak już chcesz iść po bandzie, to kup jakiegoś puta najbardziej nie w cenie. Kosztują grosze, a jak się wstrzelisz, to dźwignia nieziemska jest. Oczywiście nie czekasz z nim do wygaśnięcia, bo na bank wygaśnie bez wartości, tylko sprzedajesz go jak się zrobi bezcenny ;)

http://www.money.pl/gielda/gpw/opcje/

Jak patrzę na obrót w sztukach to tak chyba gra większość - to ja wolę lotto :)