Jarek W.

Jarek W. Software Engineer

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Witam,

Na pewno wielu z Was słyszało o panu Krzysztofie Jackowskim (słynnym polskim jasnowidzu). On już jakiś czas temu (prze)powiedział, że we wrześniu tego roku (czyli dość dokładnie) może zacząć się kryzys w bankach (finansach), który to spowoduje odpowiednie reakcje na giełdzie. Mówił też o mniejszym kryzysie na początku tego roku, ale wspominał, że na jesieni będzie dużo gorzej. Oto kilka wybranych linków (chronologicznie, od najnowszego do najstarszego):

http://www.nautilus.org.pl/?i=1558
http://www.nautilus.org.pl/?i=1535
http://www.nautilus.org.pl/?i=1518

Co na ten temat sądzicie? Jestem ciekaw czy coś takiego można było wyliczyć lub przewidzieć posługując się konwencjonalnymi metodami. Powiem, że pan Jackowski mówił o tym, że boi się lat 2008-2009, już jakiś rok temu. :-)

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Kryzys ogólnie można było przewidzieć "metodami konwencjonalnymi", są osoby którym to się udało, udało się nawet mnie :)

Natomiast bardzo trudno jest przewidzieć jego dokładny termin. A jeżeli rynki są wolne, to wg mnie przewidzenie np. że największe spadki bessy będą akurat jesienią 2008 jest w zasadzie niemożliwe. Ja na początku 2006 roku doszedłem do wniosku że będzie kryzys finansowy ale nie miałem pojęcia czy zacznie się w 2007 roku czy może w 2010 roku, oba warianty były równie prawdopodobne.
Podobnie dziś przypuszczam że świat wyjdzie z tego kryzysu - o ile nie wybuchnie wojna światowa - ale nie jestem w stanie powiedzieć czy giełda zacznie rosnąć za 3 miesiące czy za 5 lat.

Wiem że Jackowski przewidywał kryzys na jesieni tego roku - czytałem te wypowiedzi z początku tego roku - i jeśli największe spadki mamy teraz, to jest to faktycznie niezwykłe. Niemniej jednak nie jest to wystarczający powód aby sądzić że jasnowidz rzeczywiście widzi coś więcej niż my. Trzeba by podejść statystycznie. Czekam też na test Jamesa Randiego.Maciej Węgorkiewicz edytował(a) ten post dnia 11.10.08 o godzinie 12:31
Miсhal S.

Miсhal S. quidquid latinum
dictum est, altum
viditur

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

jakiś czas temu (prze)powiedział, że we wrześniu tego roku (czyli dość dokładnie) może zacząć się kryzys w bankach (finansach), który to spowoduje odpowiednie reakcje na giełdzie.


jak na razie na 2008 to tak:

- kryzys bankowy (+)
- wzrost kosztów utrzymania (+)
- grupa Polaków zrobi coś strasznego w Anglii, (-)
- tragiczny skok narciarski Polaka (-)
- atak terorystyczny z wykorzystaniem gazu (-)
- ptasia grypa w lutym (-)
- jesienią czas wielkich aresztowań (-)
- kryzys rzadowy w lipcu (-)
- kłótnia o prezesa NBP (-)
- mistrzostwa euro 2012 Ukraina coś dostanie a Polska nie (-)

http://www.paranormalne.pl/lofiversion/index.php?t1420...
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

michal S.:
- grupa Polaków zrobi coś strasznego w Anglii, (-)

Może się to zdążyć z dużym prawdopodobieństwem, ze względu na ilość tam mieszkających Polaków
- tragiczny skok narciarski Polaka (-)

To niebezpieczny sport, więc i prawdopodobieństwo wypadku wysokie.
- atak terorystyczny z wykorzystaniem gazu (-)

Patrz sarin w metrze, w Japoni.
- ptasia grypa w lutym (-)

Pojawiła się przy granicy z Niemcami wczoraj ;)
- jesienią czas wielkich aresztowań (-)

Bardzo ogólne stwierdzenie ... wszystko w rękach CBA i AWB ;)
- kryzys rzadowy w lipcu (-)

Kiedyś go nie było ;) ?
- kłótnia o prezesa NBP (-)

:]
- mistrzostwa euro 2012 Ukraina coś dostanie a Polska nie (-)

Polacy i tak będą się tak czuli ... to typowo polska reakcja ...

Jakoś mnie tacy ludzie nie przekonują :)

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

http://www.tvn24.pl/12691,1568270,0,1,stan-wojenny-w-u...

4 listopada wyborów w USA nie będzie. Administracja prezydenta George'a W. Busha, pod pretekstem kryzysu finansowego, wprowadzi stan wojenny i przesunie głosowanie na później. Spokojnie - to tylko plotka, ale żywiołowa dyskusja na ten temat przetacza się przez blogi i internetowe fora - informuje portal "Rzeczpospolitej".
Jak podkreśla serwis "Rzeczpospolitej", internetowa pogłoska ma wymiar spiskowy. Według niej, wcale nie chodzi o kryzys finansowy; stan wojenny ma pozwolić republikanom - przegrywającym w sondażach - zablokować demokratycznemu kandydatowi Barackowi Obamie drogę do Białego Domu.

"Tajna" dyrektywa

Zabawa czy Hitlerjugend - kampania w internecie
Maszerują w wojskowym rytmie i skandują hasła chwalące Baracka Obamę - w... czytaj więcej »Zwolennicy teorii zwracają uwagę na pochodzącą z maja 2007 roku Prezydencką Dyrektywę nr 51, zakładającą prowadzenie polityki "ciągłości rządów" w przypadku stanu zagrożenia dla kraju. Stan zagrożenia definiowany jest jako "każde wydarzenie, (...) które prowadzi do nadzwyczajnego poziomu ofiar, zniszczenia lub zamętu, poważnie wypływających na populację, infrastrukturę, środowisko naturalne, gospodarkę lub funkcjonowanie rządu Stanów Zjednoczonych".

Jak tłumaczy cytowany przez "Boston Globe" rzecznik Białego Domu Scott Stanzel, dyrektywa powstała, by zastąpić stare memorandum w sprawie zagrożenia, pochodzące jeszcze z czasów Zimnej Wojny i "niepasujące do świata po 11 września". Nie przekonuje to internautów wyrażających swoje opinie na licznych stronach internetowych.

Trumny już czekają?

W takich trumnach - zdaniem wyznawców teorii spiskowej - mają być spalane ofiary zamieszek (fot. youtube.com)Prezydencką dyrektywę, dostępną oficjalnie na stronie Białego Domu, wyznawcy teorii spiskowej nazywają "sekretną" i wieszczą rychłe wprowadzenie stanu wojennego, a nawet sugerują, że po kryjomu już to uczyniono. Według jednej z krążących plotek, Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego (FEMA) zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy (a może i miliony?) plastikowych trumien, wobec spodziewanych powszechnych zamieszek - pisze serwis "Rzeczpospolitej".

W internecie można też znaleźć zapowiedzi "nowego holocaustu", który ma zostać przeprowadzony przez FEMA w obozach koncentracyjnych. Ofiarami mają paść przeciwnicy republikańskiej administracji. Na wypadek wprowadzenia stanu wojennego tworzone są również specjalne poradniki, instruujące jak się do niego przygotować i zapasy jakich produktów wcześniej zrobić.
---------------------------------
Ciekawe, że kapitalizm, wolna gospodarka nagle drży w posadach, kryzys jest i nie zakończy sie tak szybko, w wielu krajach niezbędna jest interwencja państwa

A jeszcze jeden wątek, że finansiści Watykanu doradzili już kilka miesięcy temu wycofanie pięniędzy :)Aneta K. edytował(a) ten post dnia 11.10.08 o godzinie 20:41
Marcin J.

Marcin J. oglądam świat na
nowo, tak często jak
sie tylko uda...

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Widze ze lud sie nie zmienia - jak nie kosmici ,to teoria spisku ,wrozki ,sekty i konce swiata.

A mi zostalo lekko ponad 3 lata do konca kalendarza/swiata wg majow (2012)- Nostradamus sie nie sprawdzil to juz tylko to mi pozostaje ... no i zderzacz hadronow :)

konto usunięte

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

zepsuł się LHC :/
Kto to mógł przewidzieć!! ;)
Marcin J.

Marcin J. oglądam świat na
nowo, tak często jak
sie tylko uda...

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

No to teraz juz cala nadzieja w kalendarzu majow ... hmmm tylko chwila - jak im imperium upadlo to na cholere im dalej kalendarz byl :)
Michał Jan Łęgowik

Michał Jan Łęgowik Fund Valuation
Expert at Citibank
International plc

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Pamiętacie jak jeszcze rok - pół roku temu władze USA zamiast mówić o i robić coś z problemami gospodarczymi, odwracały uwagę poza swój kraj? Afganistan, Irak, Iran, oś zła i terroryzm! Tylko o tym mówił Bush i spółka... Jakoś tak ostatnio wyłapali już chyba ostatki terrorystów bo nigdzie dziś ani słowa na te tematy nie słyszę;) Rozumiem, że media zawsze zajmują się tylko bieżącymi njusami, ale ludzi na takich stanowiskach podejrzewałbym o nieco więcej wyobraźni.

Tak czy inaczej teraz "na tapecie" jest już tylko i wyłącznie KRYZYS. Na jak długo? To jest dobre pytanie;)
Hubert Osiński

Hubert Osiński Współpraca
międzynarodowa

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Maciej Węgorkiewicz:
jeżeli rynki są wolne, to wg mnie przewidzenie np. że największe spadki bessy będą akurat jesienią 2008 jest w zasadzie niemożliwe.

Dlatego jest to wykonalne tylko dla Jasnowidza :-)

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Giełdy spadały od lipca 2007, nikt się nie spodziewał? Większość już wiedziała ;-)
Sebastian Margalski

Sebastian Margalski Rozwój biznesu -
ZURAD sp. z o.o.
(PGZ)

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Polecam świetny tekst http://firmyrodzinne.pl/index.php?option=com_content&v... - świetna diagnoza made by prof. Blikle:)

pozdr.Sebek

konto usunięte

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Rachunek maklerski zamknąłem na początku listopad 2007 a funduze akcyjne przed świetami generalnie poczatek bessy idzie przewidzieć

konto usunięte

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Nie jestem jasnowidzem, ale przewiduję, że po tym kryzysie nastąpi poprawa, a po niej następny kryzys, po którym będzie znowu poprawa itd.
Jeśli to się nie sprawdzi stawiam piwo :) :) :)

konto usunięte

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Bessa będzie krótsza niż hossa o jedną trzecią i nie będzie źle. :)Sławek Szarafin edytował(a) ten post dnia 30.10.08 o godzinie 19:28

konto usunięte

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Sławek Szarafin:
Bessa będzie krótsza niż hossa o jedną trzecią i nie będzie źle. :)

czyli potrwa 3 lata? :)) Spoko, takiej bessiory to dawno niebyło :)

konto usunięte

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Brytyjskie banki, które za pieniądze podatników trzeba było ratować przed upadkiem, wypłacają swoim pracownikom doroczne premie i nagrody.

Dokumenty, które wyciekły z Royal Bank of Scotland świadczą, że dyrekcje banków lekceważą wytyczne premiera Gordona Browna i kanclerza skarbu Alistaira Darlinga, którzy sprzeciwiają się takim praktykom.

Zarząd szkockiego banku, który został w ostatniej chwili uratowany przed upadkiem kosztem 20 miliardów funtów wyłożonych ze skarbu państwa, przeznaczył prawie 1 miliard 800 milionów funtów na premie dla personelu departamentu inwestycji.

Nietrafione decyzje tego departamentu tylko w pierwszym półroczu tego roku przyniosły bankowi straty sięgające sześciu miliardów funtów.

Komentując te informacje Vince Cable, poseł do Izby Gmin z ramienia partii Liberalnych Demokratów, stwierdził, że bankierzy "robią z rządu durnia".

konto usunięte

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

Dlatego wlasnie wszystkim tym bankom powinno się pozwolić upaść, jak w normalnym systemie powinno to być.... jak widać, rozdawanie pieniedzy demoralizuje, nie tylko tych na zasiłkach...

konto usunięte

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

w ogole system bonusow w bankach inwestycyjnych, funduszach itp jest lekko skrzywiony. Traderzy i zarzadzajacy maja wyplacany bonus w skali rocznej na podstawie wynikow przez nich osiaganych. Caly problem jednak tkwi w tym ze wyniki te nie pochodza z zamknietych pozycji, ale sa rozliczane na zasadzie 'marking to market' - innymi slowy, otwarta pozycja o sporej ekspozycji na rozne ryzyka i o jakiejs wartosci jest w czescie spieniezana na korzysc osoby ktora nia zarzadza. Kazdy trader/zarzadzajacy zainteresowany jest swoim wlasnym zyskiem (w koncu taki zawod) i zalezy mu na tym zeby ta pozycja nie eksplodowala mu w twarz przed rozliczeniem okresowym. Poki wszystko idzie ok i risk manager (ktory czesto nie zdaje sobie sprawy ze zlozonosci ryzyk niektorych pozycji) nie podnosi zadnego red alert, traderzy moga wykorzystywac rozne sztuczki i tricki do sztucznego zawyzania wartosci pozycji (np. klasyczne markowanie cen).
I wszystko jest pieknie. Przychodzi grudzien, absurdalna czesto pozycja jest mocno w cenie, obliczana jest jej wartosc i trader dostaje kawalek z calego tortu. Sek w tym, ze on dostaje premie od tortu ktory z zalozenia rzekomo jest bardzo smaczny, duzy i pachnacy, a czesto miesiac pozniej okazuje sie ze to byla jedna wielka kupa. I nikt, absolutnie nikt, nie twierdzi ze powinien byc jakikolwiek regres do rzeczonego tradera o to ze wszyscy mysleli ze taki piekny tort im zaserwowal i oni go odpowiednio wynagrodzili a on lajdak zostawil im wehikul ktory jest takim antykopciuszkiem. Istota problemu lezy wg mnie w fakcie, ze kazdy w tej instytucji na tym zyskuje - trader, risk manager, szef departamentu, jego dyrektor i ostatecznie czlonkowie zarzadu - wszyscy rokrocznie spieniezaja swoje wirtualne zyski i wynosza z tego konkretna mamone. Wszsystko oczywiscie kosztem udzialowcow. Panstwo bedzie udzialowcem - swietnie, bedziemy dymac panstwo. Prywatni udzialowc y - super, bedziemy dymac ich. Jakie to ma znaczenie. Koniec koncow sa ludzie ktorzy dymaja innych i ludzie ktorzy zostali wydymani.

konto usunięte

Temat: Kryzys 2008 - Czy ktoś mógł się tego spodziewać?

http://pl.youtube.com/watch?v=DpHZ-c3kw98

wystąpienie http://pl.youtube.com/watch?v=1NDWX37IERU

tu jest ciekawa polemika dwóch ekonomistów...

jeden z nich to chyba ktoś, kto zrobił dobrą minę do złej gry

zobaczcie 2 lata temu już były ostrzeżenia



Wyślij zaproszenie do