konto usunięte

Temat: Kiedy, z recesji... przejdziemy w czasy hiperinflacji?

Chyba nikt nie ma złudzenia, ze te wszystkie bailouty, pakiety stymulacyjne i cięcia podatków/opłat zakończą się opłakany sposób

http://tinyurl.com/d6ssmx

to tak jakby syfilis, leczyć pudrowaniem. moim zdaniem, kwestia czasu gdzie doswiadczymy case'u zimbabwe na szersza skalę.

konto usunięte

Temat: Kiedy, z recesji... przejdziemy w czasy hiperinflacji?

Zobacz ile wyparowało dolarów z rezerw walutowych w świecie:


Obrazek


To wszystko poszło na pomoc kryzysową i przepadło jak kamień w wodę. W tym momencie było tyle dóbr materialnych na świecie wyprodukowanych na kredyt, że po zmniejszeniu się akcji kredytowej banków, jest ich nadmiar. Wg. mnie jedyną możliwością wystąpienia hiperinflacji jest przez jednoczesne wystąpienie różnych państwowych form pomocowych (bailout itp.) i powrót polityki kredytowej sprzed kryzysu.

konto usunięte

Temat: Kiedy, z recesji... przejdziemy w czasy hiperinflacji?

Owszem wyparłowało, bo to jest czarna dziura. Z tym się w pełni zgodzę.

Ale długotwała polityka 0% stóp procentowych + elektroniczny druk pieniadza jest przerażający. To jest jak hazard, nigdy nie wiesz czy nie przesadziłeś z podbijaniem stawek.
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: Kiedy, z recesji... przejdziemy w czasy hiperinflacji?

Jeśli Amerykanie do 1,5 bln USD bazy monetarnej dorzucą kolejny bilion, może być ciekawie.

W tym kontekście rozbawiła mnie pewność siebie następującej konstatacji "GW":

2. Niektórzy sugerują, że nadciąga krach na rynku amerykańskich obligacji rządowych. O jego konsekwencjach lepiej nie myśleć. Realizacja tego scenariusza oznacza niewyobrażalne załamanie na światowych giełdach.

Sam krach na rynku dolara i amerykańskich obligacji nikogo nie powinien dziwić (drukowany na potęgę dolar coraz bardziej przypomina holenderskiego tulipana z XVII w.)

Ale zastanawia mnie, na ile rzeczywiście giełdy by padły. Z jednej strony groźba hiperinflacji i naprawdę porządnego kryzysu w USA. Indeksy S&P 500 i DJIA liczone w twardej walucie (EUR, JPY) polecą na pysk i niby powinny pociągnąć za sobą resztę świata. Z drugiej strony co mają zrobić z pieniędzmi ci wszyscy mityczni Chińczycy, Japończycy i inni, gdy amerykańskie papiery skarbowe przestaną być tą ich bezpieczną przystanią? Ponoć obecne wzrosty na giełdach zawdzięczamy właśnie temu zjawisku, że nie ma co zrobić z kasą i wraca ona na rynki akcji.Krzysiek Kajetanowicz edytował(a) ten post dnia 03.04.09 o godzinie 14:42

Temat: Kiedy, z recesji... przejdziemy w czasy hiperinflacji?

Marcin M.:
Zobacz ile wyparowało dolarów z rezerw walutowych w świecie:


Obrazek


To wszystko poszło na pomoc kryzysową i przepadło jak kamień w wodę. W tym momencie było tyle dóbr materialnych na świecie wyprodukowanych na kredyt, że po zmniejszeniu się akcji kredytowej banków, jest ich nadmiar. Wg. mnie jedyną możliwością wystąpienia hiperinflacji jest przez jednoczesne wystąpienie różnych państwowych form pomocowych (bailout itp.) i powrót polityki kredytowej sprzed kryzysu.

Dobre info.
Więc to wygląda według tej teorii tak: usiaki drukują, a rezerwy walutowe państw topnieją ergo ilość globalna dolara się nie zwiększa ( lub zwiększa się mniej ). To mi znowu zburzyło mój domek z którego patrze na świat ;)

Następna dyskusja:

PreIPO - dobra lokata na ni...




Wyślij zaproszenie do