Temat: Kandydat Komorowski
Spoko, prywatyzujmy ;)
I tak za jakiś czas znacjonalizujemy ;)
Zaczniemy od banków :))
ja się prywatyzacji nie boję :)
Spoko, prywatyzujmy ;)
I tak za jakiś czas znacjonalizujemy ;)
Zaczniemy od banków :))
Sławomir Kuziak I feel you...
Maciej Zalwert:Neoliberał nigdy tego nie zrozumie :)
Macieju, prywatyzacja nie może być eksperymentem:uda sie, nie uda...
Przykład stocznie. Nie wiadomo komu, nie wiadomo na jakich zasadach a umowa długookresowa na zakup gazu, po trzykrotnie większych cenach, niż cena rynkowa, oszałamiała...To powinna nauczyć Tuska i ekipę, oraz ostudzić zapały, niż zachęcać do dalszej wyprzedaży...
natomiast druga strona medalu polega na tym, że Jarosław Kaczyński chciał utrzymywać nierentowną od kilkunastu lat stocznie - jednego nie rozumiem? Skoro nikt nie chce zlecać budowy statków do naszych stoczni, po co mają te statki być budowane?
własnie o to chodzi, co produkujemy, ażeby sprzedac produkt musi byc idealny, jak to jest w Niemczech, niemiecka marka kojarzy się z precyzją, na to trza pracowac latami, na sama markę, koncerny zachodnie, markety w wiekszosci sprzedaja produkty z imortu, bo obchodzi ich zysk, a nie sentymenty, skąd jest towar i gdzie produkowany, dla klienta liczy się cena, podstawa to niska cena
konto usunięte
michał nowakowski:
Panie Marcinie,
prosze być konsekwentnym - Panski kandydat w wyborach (ja swojego nie mam, jesli juz) powiedział - "nie ma juz postkomunistów (a tym bardziej nie ma komunistów)", zatem jak Pan moze tak mówić o Belce, skoro nawet J. Oleksy nie jest juz postkomunista, a niebawem to pewnie i Jerzy Urban nim byc przestanie...
Neoliberał nigdy tego nie zrozumie :)
Niemcy dotowali swoje stocznie i jest good. Nasi zrobili złoty interes z katarczykami i teraz płacą większe zasiłki bezrobotnym niż wynosiły dotacje dla stoczni. Można i tak.
Sławomir Kuziak I feel you...
Maciej Zalwert:Stocznia to tylko ikona ogólnej sytuacji w tym kraju.
własnie o to chodzi, co produkujemy, ażeby sprzedac produkt musi byc idealny, jak to jest w Niemczech, niemiecka marka kojarzy się z precyzją, na to trza pracowac latami, na sama markę, koncerny zachodnie, markety w wiekszosci sprzedaja produkty z imortu, bo obchodzi ich zysk, a nie sentymenty, skąd jest towar i gdzie produkowany, dla klienta liczy się cena, podstawa to niska cena
poruszasz ważną kwestię, innowacyjność w gospodarce; mamy 6 firm w Global2000 to nie jest wina ani Komorowskiego ani Kaczyńskiego - to nie oni tworzą te biznesy; oni decydują czy wydawać środki publiczne by podtrzymywać produkcję np. statków, których nikt nie chce kupić
Magdalena
J.
Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna
Maciej Zalwert:oni decydują czy
wydawać środki publiczne by podtrzymywać produkcję np. statków, których nikt nie chce kupić
Bzdurą jest, że ciężką pracą narody się bogacą.
Proszę poszukać u źródeł, ile kontraktów odrzucono...kiedy zachłystnięto się Katarem...
Dobranoc
konto usunięte
Maciej Zalwert:
własnie o to chodzi, co produkujemy, ażeby sprzedac produkt musi byc idealny, jak to jest w Niemczech, niemiecka marka kojarzy się z precyzją, na to trza pracowac latami, na sama markę, koncerny zachodnie, markety w wiekszosci sprzedaja produkty z imortu, bo obchodzi ich zysk, a nie sentymenty, skąd jest towar i gdzie produkowany, dla klienta liczy się cena, podstawa to niska cena
poruszasz ważną kwestię, innowacyjność w gospodarce; mamy 6 firm w Global2000 to nie jest wina ani Komorowskiego ani Kaczyńskiego - to nie oni tworzą te biznesy; oni decydują czy wydawać środki publiczne by podtrzymywać produkcję np. statków, których nikt nie chce kupić
konto usunięte
Maciej Zalwert:
Proszę poszukać u źródeł, ile kontraktów odrzucono...kiedy zachłystnięto się Katarem...
Dobranoc
wystarczy, że pytam kolegów którzy w stoczni pracowali - w prywatnym przedsiębiorstwie takie 'metody' nigdy by nie przeszły :]
no wałsnie jaka jest róznica miedzy prywatna firma a państwowa, w gruncie rzeczy rzadna, kadra zarzadzajaca bierze peiniadze i ma dbac o interes firmy, więc czemu firma prywatna często zarzadzana przez ta sama osobę, co wczesniej pracowala w firmie
konto usunięte
Maciej Zalwert:...Panie Macieju,...jaką doktryne ekonomiczną pan proponuje zamiast Keynsowskiej..., w której zwiększenie wydatków rządowych G*** pochodzących np. ze zwiększenia deficytu D=D[-1]+G-T powoduje zwiększenie wartości krzywej popytu Y [ GDP ], co konsekwentnie prowadzi do zwiekszenia C=Konsumpcji oraz T=podatków, S=Oszczędności równych Inwestycjom itd...inaczej "skucha" Obamy...ktoś mu doardził :-)
konto usunięte
Marcin Żak:
Maciej Zalwert:...Panie Macieju,...jaką doktryne ekonomiczną pan proponuje zamiast Keynsowskiej..., w której zwiększenie wydatków rządowych G*** pochodzących np. ze zwiększenia deficytu D=D[-1]+G-T powoduje zwiększenie wartości krzywej popytu Y [ GDP ], co konsekwentnie prowadzi do zwiekszenia C=Konsumpcji oraz T=podatków, S=Oszczędności równych Inwestycjom itd...inaczej "skucha" Obamy...ktoś mu doardził :-)
***np. przemysł stoczniowy, ale to "rząd" powinien zabiegac bardziej o kontrakty, niz sama stocznia i jeździć po świecie, a nie "gadać" ludziom w telewizor...przez tubę "moc niech będzie z nami" :-)
...czy proponuje pan posuniecia wzięte z monetaryzmu, a jeśli tak to jakie ?..Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 29.06.10 o godzinie 01:03
...Panie Macieju,...jaką doktryne ekonomiczną pan proponuje zamiast Keynsowskiej..., w której zwiększenie wydatków rządowych G*** pochodzących np. ze zwiększenia deficytu D=D[-1]+G-T powoduje zwiększenie wartości krzywej popytu Y [ GDP ], co konsekwentnie prowadzi do zwiekszenia C=Konsumpcji oraz T=podatków, S=Oszczędności równych Inwestycjom itd...inaczej "skucha" Obamy...ktoś mu doardził :-)
***np. przemysł stoczniowy, ale to "rząd" powinien zabiegac bardziej o kontrakty, niz sama stocznia i jeździć po świecie, a nie "gadać" ludziom w telewizor...przez tubę "moc niech będzie z nami" :-)
...czy proponuje pan posuniecia wzięte z monetaryzmu, a jeśli tak to jakie ?..
deficytu, bo im raitning na negatywny obniża hehe
Sławomir Kuziak I feel you...
Maciej Zalwert:Juz zwróciłem uwagę, że Keynes odnosił sie do ozywienia gospodarki w ciężkich czasach, a ciągle czytam o długiej perspektywie.
...Panie Macieju,...jaką doktryne ekonomiczną pan proponuje zamiast Keynsowskiej..., w której zwiększenie wydatków rządowych G*** pochodzących np. ze zwiększenia deficytu D=D[-1]+G-T powoduje zwiększenie wartości krzywej popytu Y [ GDP ], co konsekwentnie prowadzi do zwiekszenia C=Konsumpcji oraz T=podatków, S=Oszczędności równych Inwestycjom itd...inaczej "skucha" Obamy...ktoś mu doardził :-)
kiedy otwieram Keynesa; to wszystko wydaje się tak proste jak Keynes zapisał równaniem; problem polega na tym, że nie można tego wykazać w długim terminie GDP nie rośnie w długim terminie prawdopodobnie dlatego, że kapitał pochodzący z wydatków rządowych G trafia do nierentownych dziedzin biznesu; tylko zastrzyk gotówki powoduje, że przynosi zysk - w długim terminie to wciąż bankrut
jak już się zaczynam zastanawiać to okazuje się, że wciąż staje w rozkroku ponieważ, nie jestem do końca przekonany kto ma rację Keynes, Friedman może Mises czy ktokolwiek jeszcze; na szczęście nie jestem w rządzie i nie decyduje... natomiast intuicyjnie czuję, że nikt tak nie poruszy krzywej popytu; jak jesteśmy wstanie poruszyć ją sami...powiedział chińczyk chińczykowi, odbierając przydziałową michę ryżu po 12 godzinach pracy w fabryce ;)
i przytoczę tutaj raz jeszcze słowa Smitha:
tylko praca jest źródłem kapitału
o tym że GB dotowała swoje przedsiębiorstwa a u nas mamy neoupadki i neobezrobocie ;)
komentarz:
6 przedsiębiorstw w GLOBAL2000/ Wielka Brytania 93
o czym to świadczy ?o upadku polityki neo.
Sławomir Kuziak I feel you...
Maciej Zalwert:z zamkniętymi stoczniami i innymi zakładami to możemy te drinki w alpach niemcom podawać, jak już skończymy zbierać azbest ;)
deficytu, bo im raitning na negatywny obniża hehe
ale trzeba jeszcze dodać, że PKB per capita w Niemczech prawie 2 razy większy w 2009; jak będziemy mieć podobnie to będziemy zbijać bąki i pić drinki w Alpach :)
W porządku, zobaczmy co proponuje neoliberalizm.
Deflacja prowadząca do wzrostu bezrobocia obniza dochody z podatków, więc neoliberałowie po pierwsze podnoszą podatki i akcyzy! a po drugie zezwalają na lawinowy wzrost deficytu budżetowego. Czy w dłuższej perspektywie czasu jest to rozwiązanie lepsze od keynesowskiego?
Milton i Mises z pewnością nie odpowiedzieliby tak ;)
...powiedział chińczyk chińczykowi, odbierając przydziałową michę ryżu po 12 godzinach pracy w fabryce ;)
albo murzyn murzynowi, po powrocie z plantacji bawełny ;)
o tym że GB dotowała swoje przedsiębiorstwa a u nas mamy neoupadki i neobezrobocie ;)o czym to świadczy ?o upadku polityki neo.
konto usunięte
Maciej Zalwert:
...Panie Macieju,...jaką doktryne ekonomiczną pan proponuje zamiast Keynsowskiej..., w której zwiększenie wydatków rządowych G*** pochodzących np. ze zwiększenia deficytu D=D[-1]+G-T powoduje zwiększenie wartości krzywej popytu Y [ GDP ], co konsekwentnie prowadzi do zwiekszenia C=Konsumpcji oraz T=podatków, S=Oszczędności równych Inwestycjom itd...inaczej "skucha" Obamy...ktoś mu doardził :-)
kiedy otwieram Keynesa; to wszystko wydaje się tak proste jak Keynes zapisał równaniem; problem polega na tym, że nie można tego wykazać w długim terminie GDP nie rośnie w długim terminie prawdopodobnie dlatego, że kapitał pochodzący z wydatków rządowych G trafia do nierentownych dziedzin biznesu; tylko zastrzyk gotówki powoduje, że przynosi zysk - w długim terminie to wciąż bankrut
...czy proponuje pan posuniecia wzięte z monetaryzmu, a jeśli tak to jakie ?..
jak już się zaczynam zastanawiać to okazuje się, że wciąż staje w rozkroku ponieważ, nie jestem do końca przekonany kto ma rację Keynes, Friedman może Mises czy ktokolwiek jeszcze; na szczęście nie jestem w rządzie i nie decyduje... natomiast intuicyjnie czuję, że nikt tak nie poruszy krzywej popytu; jak jesteśmy w stanie poruszyć ją sami
i przytoczę tutaj raz jeszcze słowa Smitha:
tylko praca jest źródłem kapitału
komentarz:
6 przedsiębiorstw w GLOBAL2000/ Wielka Brytania 93
o czym to świadczy ?