Temat: Kandydat Komorowski
>
...nie wiem, czy zauważyłeś, że nie podejmujesz logicznej dyskusji polegajacej na udowodnieniu fałszu lub prawdy, w prosty sposób zero-jedynkowy, tylko zwracasz się w ostatniej chwili w stronę politycznych wycieczek nie mając pojęcia o moich przekonaniach politycznych, a pisząc niedorzecznie coś o F1 i, cyklistach,
Nie podejmuje logicznej dyskusji?? To polecam jeszcze raz lekturę moich postów, podpowiem, że na żadne zadane przeze mnie logiczne i konkretne pytanie nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi poza przepraszam za określenie bełkotem w stylu: pilot przechodzi specjalne szkolenie o niepodleganie naciskom (byłem we wojsku i wiem czym jest podległość służbowa).
Powtórzę moje pytanie na które nie dostałem odpowiedzi:
- dlaczego pilot naruszył podstawową zasadę bezpieczeństwa tzn naraził na niebezpieczeństwo pasażerów w tym głowę państwa, czym z pewnością była próba lądowania w tak trudnych warunkach szczególnie na polowym lotnisku niewyposażonym w odpowiednie przyrządy potrzebne do lądowania w trudnych warunkach,
- dlaczego polegano wyłącznie na jednym wskaźniku wysokości tzn aktualnej wysokości od poziomu ziemi, a nie uwzględniono wskazania wysokości do lotniska,
- dlaczego pilot nie zaznajomił się z topografią okolic lotniska,
- dlaczego w kabinie pilotów przy podejściu do ladowania znajdowały się osoby trzecie,
- dlaczego na pokładzie samolotu nie było nawigatora z Rosji co w przypadku ladowania na lotnisku polowym na terenie Rosjii było wcześniej praktykowane i to z dobrymi rezultatami,
- dlaczego nie było opracowanego awaryjnego planu lądowania przy niekorzystnych warunkach w Smoleńsku.
Nie twierdzę, że wyłączną winą należy obarczyć pilotów, ale ich wkład w katastrofę był wg mnie istotny.