Temat: Kandydat Komorowski
Jarosław R.:
Justyna Surma:
Panie Michale, irracjonalność ma swoje granice. A moją wypowiedź odnośnie możliwości decyzyjnych Prezydenta w takich sytuacjach opieram m.in. na sprawie gruzińskiej, a nie na jakiś wyimaginowanych przeze mnie hipotezach.
Nie róbmy z elity naszego kraju, wojska i pilotów bandy głupich i niepoczytalnych ludzi. Albo inaczej, nie ulegajmy mediom, szczególny prym tu wiedzie Gazeta Wyborcza, które próbują nam taką tezę wmówić.
Właśnie- nie róbmy z pilotów bandy głupich i niepoczytalnych ludzi. Człowiek, który zostaje oddelegowany do pilotowania samolotu prezydenckiego z pewnością nie jest osobą przypadkową. Dlatego też naprawdę trudno mi uwierzyć w to, że piloci sami z siebie zdecydowali się lądować.
A co do Gazety Wyborczej to muszę Pana zasmucić- nie czytuję. Za to Pan sprawia wrażenie czytelnika "Naszego Dziennika". Zresztą nie jest to z mojej strony forma zarzutu, bo w końcu żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo czytać to, co chce. A co do rzekomego wmawiania jakiś tez przez GW, to chciałabym zaznaczyć, że gazeta Michnika nie ma w Polsce monopolu. A to, że opowiada się za taką a nie inną opcją polityczną nie jest niezgodne z prawem.