Lechu K. XYZ
Temat: Jak powstrzymać załamanie złotego???
Chodzi mi po głowie cały czas sprawa przyczyn obecnego kryzysu. Według mnie najistotniejszym źródłem obecnego załamania gospodarki USA jest tani pieniądz, a wynikał on z faktu błednej polityki FEDu polegającej na pompowaniu tanim keszem systemu bankowego. W tym miejscu zrobie ,,wstawkę” myślową jaka sie narodziła w mojej głowie. Chłopaki zwrócili moją uwagę na ,,Teorię pieniądza i kredytu” von Misesa:,,W ogólnym zarysie: gdy rząd powoduje inflację, zaniża stopy procentowe poniżej ich prawidłowego poziomu rynkowego, zależącego od skłonności do oszczędzania. Sztucznie niski poziom stóp procentowych sprowadza przedsiębiorców na manowce nieopłacalnych inwestycji, tworząc boom inflacyjny. Kiedy ekspansja kredytowa słabnie lub zatrzymuje się, błędy inwestycyjne zostają odkryte, co pociąga za sobą bankructwa i bezrobocie. Banki centralne, takie jak Bank Rezerw Federalnych (FED), nieuchronnie produkują cykle koniunkturalne.”
Powiązałem to z naszym grajdołkiem. Mises to całkiem bystry facet był, więc obniżając stopy u nas do tych 4% z 5,75% sami pozbawimy się oszczędności ( spadnie skłonność do zakładania lokat ). W moim odczuciu nie byłbym pewien czy to jest słuszne. Wielkośc depozytów i wysokośc stopy procentowej według mnie
zależą bardziej od dochodów ludnosci, niż gwarancji międzybankowych. Teraz ,,sztuczne obniżenie stopy procentowej” ( bo WIBOR jest wyzszy ) spowoduje znowu osłabienie złotego i dług budżetu wzrosnie - wiec Mastricht ( kryteria ) nie będzie. Teraz dygresja do JP MORGAN - chłopaki pokazali mi coś takiego http://www.oanda.com/products/bigmac/bigmac.shtml Jest to kurs złotego według PPP - parytet siły nabywczej http://pl.wikipedia.org/wiki/Parytet_si%C5%82y_nabywczej Według tego złoty powinien sie umocnić praktycznie do poziomów JP MORGANA.
Konkluzja według mnie jest taka - rząd powinien w negocjacjach z UE wziąść pod uwagę PPP i wynegocjować jakiś rodzaj TKO ;) czyli powinien w porozumieniu z Komisją Europejską podać orientacyjny kurs po jakim złotówka zostanie zastąpiona EURO. W przypadku kiedy na naszym rynku walutowym ustalanie kursu walutowego przypomina grę w trzy karty byłaby to jakaś kotwica przed prawdopodobnie czekającym nas ,,wariantem rosyjskim” ( załamanie budżetu). To może spowodować ( wstępne określenie przyszłego kursu wymiany ) obniżenie rynkowych stóp procentowych bardziej niż gwarancje pozyczek miedzybankowch.
P.S
Nie chodzi mi o ERM2 tylko już teraz na dniach podanie ,,orientacyjnego kursu". Jak będzie taki syf jak zakładam to kryteria konwergencji się rypną raz dwa.Lechu Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 15.12.08 o godzinie 00:06