konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

Witam :-)

Nie jestem do końca przekonany czy dobrze trafiłem... ale co mi szkodzi zapytać :-)

Otóż chciałbym zacząć "bawić się w na giełdzie" tzn inwestować oszczędności.
Jako laik mam pytanie.. jak powinienem zacząc??
Czy może jest jakas literatura, którą polecacie.. ??

Dziękuje za odpowiedzi

Pozdrawiam

Temat: Gra na giełdzie

http://bossa.pl/edukacja/

Przez pierwsze pół roku zainwestuj kilka tysięcy w akcje ( choć ja zakładam kichę ). Nie inwestuj wszystkiego co masz - tak ze 20% i wtedy się nauczysz. Nie nauczysz się z teorii - tylko z reala - małymi kwotami.

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

Lechu Kwiatkowski:
http://bossa.pl/edukacja/

Przez pierwsze pół roku zainwestuj kilka tysięcy w akcje ( choć ja zakładam kichę ). Nie inwestuj wszystkiego co masz - tak ze 20% i wtedy się nauczysz. Nie nauczysz się z teorii - tylko z reala - małymi kwotami.

Lechu, przepraszam, ale nie pier..l :)) jak chłopak nie ma pojęcia, to niech ze 2 lata poczyta najpierw, a nie pakuje się w cos z czego nie będzie uiał nawet wyjsc.

Weź sobie chłopie ksiązki na ten temat, masz mnóstwo ich, takze e-booki, AT Murphyego, Pringa cos o psychologii inwestowania, poczytaj o papierach wartosciowych, o stopach procentowych, rynku jako takim, całej otoczce, polityce banków centralnych, polityce rządu, i bańkach spekulacyjnych, o hossie i o bessie w kazdej fazie, popatrz MILION razy na wykresy, poczytaj o analizie techniczne i fundamentalnej.

A wszystko sprowadza się do banalnej zasady - kup tanio, sprzedaj drogo. Jakie to wszystko proste, nie? :P

p.S: NIE inwestuj na poczatek wiecej niz kilkaset zł. Jak dostaniesz w dupe, to nie bedzie tak bolało. Na zarabianie zawsze przyjdzie czas.

P.P.S. Wysłałem Ci na priw link gdzie mozesz sobie sciagnac pare e-bookow, zacznij od Murphyego.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 18.03.09 o godzinie 23:10

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

Hubert S.:

(...)
Weź sobie chłopie ksiązki na ten temat, masz mnóstwo ich, takze e-booki, AT Murphyego, Pringa cos o psychologii inwestowania, poczytaj o papierach wartosciowych, o stopach procentowych, rynku jako takim, całej otoczce, polityce banków centralnych, polityce rządu, i bańkach spekulacyjnych, o hossie i o bessie w kazdej fazie, popatrz MILION razy na wykresy, poczytaj o analizie techniczne i fundamentalnej.

A wszystko sprowadza się do banalnej zasady - kup tanio, sprzedaj drogo. Jakie to wszystko proste, nie? :P


Proste jak słońce, dziękuje za link :-)
jak jutro zaczne czytać to za 2 lata sie tu pojawie (z broda i wykresami w oczach) się pochwalić czy jestem na plusie czy minusie z kasa :>

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

A ja będę się trzymał mojego - na samym początku przeczytaj Mikroekonomię i Makroekonomię Begg'a.
Witold W.

Witold W. 27k Security -
Management

Temat: Gra na giełdzie

Michał Różycki:
A ja będę się trzymał mojego - na samym początku przeczytaj Mikroekonomię i Makroekonomię Begg'a.

zaj... iście pomoże ;) tak samo jak wiedza, że spółkę można wyceniać rynkowo poniżej wartości księgowej i...nic się nie dzieje ;)

zarobki murowane ;)

Hubert, za dwa lata, to my już zarobimy na hossie, a wtedy nic nie będzie już tanie i kolega wejdzie z kasą na giełdę, dobrze mu radzisz, nie ma co :)

rada Lecha póki co jest najlepsza :)
ale czytaj, czytaj :)

zakładam, ze w akcje, to nie czytaj w takim razie "inwestora jednosesyjnego" Bernsteina ;)

pozdrawiam i powodzenia życzę :) a będzie i Tobie i Nam potrzebne :)

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

Witku, a po co ma na początek jakieś książki o inwestowaniu czytać, skoro nawet nie będzie wiedział skąd się PKB bierze, PNB, jak działa inflacja, bezrobocie itp. itd? Najłatwiej - mówić ludziom, żeby pływali kraulem po betonie ;)
Maciej L.

Maciej L. Członek Zarządu
Fusion Invest Polska
S.A., Chief
Administ...

Temat: Gra na giełdzie

Artur Mosiak:
Witam :-)

Nie jestem do końca przekonany czy dobrze trafiłem... ale co mi szkodzi zapytać :-)

Otóż chciałbym zacząć "bawić się w na giełdzie" tzn inwestować oszczędności.
Jako laik mam pytanie.. jak powinienem zacząc??
Czy może jest jakas literatura, którą polecacie.. ??

Dziękuje za odpowiedzi

Pozdrawiam

czekając 2 lata przegapisz dołek i zaczniesz kupować na górce a wówczas będą się z ciebie śmiali, że przeczytałeś x książek nt. giełdy a kupiłeś jak typowy leszcz...

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

moim zdaniem mozna sobie ksiazki odpuscic i zaczac od razu w realu, najlepiej pieniedzmi ktore maja dla Ciebie jakies znaczenie, ale oczywiscie nie oszczednosciami zycia. po ksiazki siegniesz sam, bez tego nie bedzie wystarczajacej motywacji.
Witold W.

Witold W. 27k Security -
Management

Temat: Gra na giełdzie

Michał Różycki:
Witku, a po co ma na początek jakieś książki o inwestowaniu czytać, skoro nawet nie będzie wiedział skąd się PKB bierze, PNB, jak działa inflacja, bezrobocie itp. itd? Najłatwiej - mówić ludziom, żeby pływali kraulem po betonie ;)

a ja myślałem, że to wiedza ogólna ;) ale skoro ekskluzywna jest to czasem warto sięgnąć... poza tym, że giełda na nie średnio reaguje i ruchy są pod informacje, a potem są trendy...o niebo ważniejsze...

a i tak sprowadza się to do zasady...nieważne jakim stylem pływasz i tak często będą Ci znienacka spuszczać wodę z basenu :D

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

Artur Mosiak:
Witam :-)
Nie jestem do końca przekonany czy dobrze trafiłem... ale co mi > szkodzi zapytać :-)
Otóż chciałbym zacząć "bawić się w na giełdzie" tzn inwestować oszczędności.
Jako laik mam pytanie..
jak powinienem zacząc??
Czy może jest jakas literatura, którą polecacie.. ??
Dziękuje za odpowiedzi
Pozdrawiam


Artur, ja też zaczełam bardzo niedawno grać na giełdzie (póki co szumnie nazwane GRAĆ;) bedzie prawie rok.

Niestety, a może stety - zaczełam kiedy już wszystko jechało w dół i nie wiedziałam o tym! (bo skąd?) ale i tak nie żałuje,
nie żałuje że nie czekałam na BÓG WIE CO tylko kupiłam za pewną kwotę pewne akcje i obserwowałam (ZA KWOTĘ KTÓREJ WIEDZIAŁAM ŻE STRATA MNIE NIE ZA BOLI BARDZO)
To była rada znajomego - na początek kup trochę i patrz+ucz, więc przez jakiś tylko patrzyłam co się dzieje - a działo się jak wiadomo niedobrze więc:

po 1 - emocjonalna reakcja;) szok!smutek!próby samobójcze!obraza! na kolege
pt:"Jak on mógł nie widzieć co się dzieje a wydałam pieniadze!ah!oh!eh!!!?"
...Ale na szczęście szybko się otrzasnełam, popatrzyłam na wykresy, czytałam, dokupiłam trochę różnych akcji i teraz to co mam rośnie ładnie:)

po 2 - zaczełam rozmawiać z ludźmi => TO NAJISTOTNIEJSZE, BO
IM WIĘCEJ WIESZ I Z RÓŻNYCH ŹRÓDEŁ TO POTRAFISZ WYCZAIĆ ZŁOTY ŚRODEK, A NAWET MIEĆ BARDZO MIŁĄ NIESPODZIANKĘ JAK OKAŻE SIĘ, ŻE INTUICJA CIĘ NIE ZAWIODŁA I POSŁUCHAŁEŚ KOGO TRZEBA LUB WYWNIOSKOWAŁEĆ CO TRZEBA

po 3 - czytać(nie rekomendacje maklerów!!) tylko ogólnie poznawać fakty: o tym kogo są dane akcje, co się dzieje z tymi spółkami, jaką mają historie, jakie plany itd.
(suche fakty na bankier.pl reszta na pudelku;)

REASUMUJĄC
najważniejsze na początku to nie włożyć w ten interes zbyt dużo kasy - by ewentualnie za bardzo nie bolało..
+ mieć USZY szeroko otwarte

I NIE CZEKAJ!!
TERAZ JEST ŚWIETNA OKAZJA DO ZAKUPÓW

a teraz moja mała analiza SPECIAL FOR YOU hm hm:
BĘDĄ JESZCZE WACHANIA ALE OGÓLNIE ZACZYNA JUŻ WSZYSTKO ROSNĄĆ I ZA NIM SKOŃCZYSZ BEGGa-mi jakoś nie wchodzi8| TO WSZYSTKO BĘDZIE JUŻ DROŻSZE I BĘDZIESZ SOBIE PLÓŁ W BRODĘ.
NA POCZĄTEK KUP SOBIE Trakcje BY POCZUĆ Z JAKIM PRZYJEMNYM UCZUCIEM WIĄŻE SIĘ PATRZENIE NA KRESECZKĘ, KTÓRA IDZIE W GÓRĘ


Ja co prawda..bardziej na intuicje idę ale Begg'a mam:)
bo nie przeczę, warto czytać i uczyć się.

PozdrawiamJoanna Olimpia Cieślak edytował(a) ten post dnia 19.03.09 o godzinie 10:19

Temat: Gra na giełdzie

Hubert S.:
Lechu Kwiatkowski:
http://bossa.pl/edukacja/

Przez pierwsze pół roku zainwestuj kilka tysięcy w akcje ( choć ja zakładam kichę ). Nie inwestuj wszystkiego co masz - tak ze 20% i wtedy się nauczysz. Nie nauczysz się z teorii - tylko z reala - małymi kwotami.

Lechu, przepraszam, ale nie pier..l :)) jak chłopak nie ma pojęcia, to niech ze 2 lata poczyta najpierw, a nie pakuje się w cos z czego nie będzie uiał nawet wyjsc.
Inaczej się nie nauczy , a juz ,,wirtualnych zarobionych " to setki widziałem.

Temat: Gra na giełdzie

I NIE CZEKAJ!!
TERAZ JEST ŚWIETNA OKAZJA DO ZAKUPÓW

a teraz moja mała analiza SPECIAL FOR YOU hm hm:
BĘDĄ JESZCZE WACHANIA ALE OGÓLNIE ZACZYNA JUŻ WSZYSTKO ROSNĄĆ I ZA NIM SKOŃCZYSZ BEGGa-mi jakoś nie wchodzi8| TO WSZYSTKO BĘDZIE JUŻ DROŻSZE I BĘDZIESZ SOBIE PLÓŁ W BRODĘ.
NA POCZĄTEK KUP SOBIE Takcje BY POCZUĆ Z JAKIM PRZYJEMNYM UCZUCIEM WIĄŻE SIĘ PATRZENIE NA KRESECZKĘ, KTÓRA IDZIE W GÓRĘ
dnia 19.03.09 o godzinie 03:07[/edited]

Hmmm , a z chłopakiem jak idziesz na zakupy to nie łyka on czasem takich małych cukierasków?

Temat: Gra na giełdzie

jak stracisz to się nauczysz:)

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

Witold W.:
Michał Różycki:
Witku, a po co ma na początek jakieś książki o inwestowaniu czytać, skoro nawet nie będzie wiedział skąd się PKB bierze, PNB, jak działa inflacja, bezrobocie itp. itd? Najłatwiej - mówić ludziom, żeby pływali kraulem po betonie ;)

a ja myślałem, że to wiedza ogólna ;) ale skoro ekskluzywna jest to czasem warto sięgnąć... poza tym, że giełda na nie średnio reaguje i ruchy są pod informacje, a potem są trendy...o niebo ważniejsze...

a i tak sprowadza się to do zasady...nieważne jakim stylem pływasz i tak często będą Ci znienacka spuszczać wodę z basenu :D

niby ogólna, niby dostępna - a mało kto czyta :)

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

Witold W.:
Michał Różycki:
A ja będę się trzymał mojego - na samym początku przeczytaj Mikroekonomię i Makroekonomię Begg'a.

zaj... iście pomoże ;) tak samo jak wiedza, że spółkę można wyceniać rynkowo poniżej wartości księgowej i...nic się nie dzieje ;)

zarobki murowane ;)

Hubert, za dwa lata, to my już zarobimy na hossie, a wtedy nic nie będzie już tanie i kolega wejdzie z kasą na giełdę, dobrze mu radzisz, nie ma co :)

za dwa lata nie bedziesz zarobiony w hossie bo jej jeszcze nie bedzie , albo bedzie w fazie niemowlecej. Nawet nie mysl, ze hossa rozkwitnie jak młoda dziewica za pare miesiecy :) Odrzuć swe złudne marzenia hehehe.

I kolega który doradza ksiązki od makroekonomii - dobrze radzi. Na gieldzie najgorszym błedem jest myslenie, ze to wszystko jest proste, jasne i łatwiutkie. Kazdy sam sie przekonuje, ze wcale tak nie jest. Mysle ze nie trzeba siedziec dwa lata nad ksiazkami - najlepiej siedziec nad nimi całe zycie i się uczyć sukcesywnie, ale kilka tygodni czy miesięcy PRZED wejsciem na rynek, to, moim zdaniem, absolutne minimum, by w ogóle zaczynac temat. jak mozna wchodzic na rynek, nie mając pojęcia o podstawach.

Chyba ze się lubi hazard na zasadzie orzeł-reszka - wtedy ok, droga wolna. Nie moja sprawa.

rada Lecha póki co jest najlepsza :)
ale czytaj, czytaj :)

zakładam, ze w akcje, to nie czytaj w takim razie "inwestora jednosesyjnego" Bernsteina ;)

pozdrawiam i powodzenia życzę :) a będzie i Tobie i Nam potrzebne :)

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

to prawda - jak ktoś myli PKB z PKD czy PKP to nie powinien nawet mysleć o giełdzie
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: Gra na giełdzie

Piotr Mieczkowski:
jak stracisz to się nauczysz:)

Oj tak!

Ja też od roku działam, i jak tylko wydało mi się, że zaraz zarobię super kasę na jednym ruchu, to dostałem po odwrotnej części człowieka.

Moim zdaniem nie ma to jak stracić na początku nieco. Pokory człowiek nabiera troszkę.

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

Do tych fachowych skadinad porad dorzucilbym jeszce troche cwiczen nad psychofizycznymi predyspozycjami: trzeba wyrobic sobie ''tajming'', ''filing'', jaja ze stali, twarda dupe, brak serca oraz wybrac najbardziej smakujace ci leki antydepresyjne. Dobrze tez jest na poczatku okreslic sie do jakiej czesci inwestorow chcesz nalezec. Masz do wyboru mitycznych "Onych" oraz ''Nas'' - poczytaj na forum Parkietu lub Bankiera i zapisz sie do ktorejs.

P.S.
Wypatruj na wykresie Formacji Łba Leszcza- zawsze!

P.S.2

Kupuj- ZAWSZE!

Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Gra na giełdzie

jest tu na forach jest taki super-inwestor, że się tak wyrażę: robi w branży naftowej:P Ale nie podchodz blisko, bo groża Ci procesy huehue. Aaaa, pisz duzymi literami, styl dostosowany do poziomu 3klasisty i duzo gadaj o EURO, to się dogadacie:) nie moge podac jednak danych tego wielkiego inwestora, bo boję się procesu:)

p.s. ciezko skumac o co chodzi, ale jak tu na forum posiedzisz to zalapiesz o co kaman:)))



Wyślij zaproszenie do