Temat: Eko Export SA ( EEX )
Witam,
Kurs EkoExportu w zasadzie zawsze zachowywał się bardzo technicznie. Kierując się wyłącznie wykresem świecowym, można było przewidywać zachowanie kursu akcji wystarczająco dokładnie, aby wiedzieć jak zachowa się w niedalekiej przyszłości. Patrząc wstecz, wszystko jest oczywiście jasne. Można gadać (pisać) jak profesor. Myślę, że dobrze jest się od czasu do czasu wcielić w rolę takiego profesora.
Świeca 1- (jak będziemy nazywać świece, nie ma żadnego znaczenia, liczy się wyłącznie umiejętność ich interpretacji) zarówno korpus jak i cienie znajdują się ponad górną wstęgą Bollingera. Jest to bardzo mocny i wiarygodny sygnał sprzedaży. Mówi, że rynek poszedł za daleko. Do swej ważności, potrzebuje jednak potwierdzenia. Potwierdzeniem jest kolejna świeca, której korpus obejmuje korpus świecy 1. Ważność formacji wzmacnia fakt, że rynek jest wykupiony, dojrzały. Przy możliwości zajmowania pozycji krótkich, jak np. na Foreksie, takich sygnałów nie można lekceważyć, dają zarobić pieniądze. Kto ma pozycję długą, a nie chce sprzedawać, powinien zadbać o stop lossa. Stop loss daje jedną, bardzo cenną korzyść - chroni kapitał. Następnie kurs zmierza w kierunku średniej Bollingera. Wstęga Bollingera, to wspaniałe narzędzie do tradingu. Trzeba ją jednak umieć stosować. W przeciwnym razie nie ma co zaśmiecać sobie wykresu. Średnia działa jak magnes, to the zone (strefa). Wystarczy rzut oka na jakikolwiek wykres, bez naniesionej wstęgi Bollingera, a od razu wiadomo gdzie przebiega jej średnia. Taka w niej magia. Przez kilkadziesiąt następnych sesji kurs konsoliduje się wokół średniej, ale ani kupujący ani sprzedający nie są w stanie osiągnąć przewagi. Dopiero świeca nr 2 wybija się poniżej linii wsparcia (rysowanej po cenach zamknięcia- są ważniejsze niż ceny minimalne/maksymalne). Świeca ta ma względnie duży korpus. Jest świecą zapowiadającą przejęcie kontroli przez sprzedających i kontynuację spadków. Wzmocnieniem płynącego z niej sygnału jest fakt, że dotyka ona dolnej wstęgi Bollingera, która w tym miejscu jest na tyle wąska, że kurs w zasadzie nie ma już miejsca na dalszą konsolidację. Świeca nr 3 to pin bar, choć nie klasyczny. Względnie duży obrót potwierdza jej siłę. Świeca testuje poziom wsparcia z sierpnia i września 2013r. (zielona pozioma linia). Zarówno korpus jak i cienie pin bara wyszły poza wstęgę Bollingera co znaczy, że rynek poszedł za daleko. Sytuacja jest jednak inna, niż w przypadku świecy nr 1, rynek nie jest wyprzedany. Dwie następne sesje kurs rośnie, jednak małe świece i względnie duże górne cienie sugerują, że sprzedający nie powiedzieli ostatniego słowa i bardzo prawdopodobnym scenariuszem jest ponowne testowanie linii wsparcia. Cztery kolejne świece to atak na linię wsparcia i próba jej pokonania. Każda następna świeca ma mocniejszą wymowę. Mających długie pozycje, bronił pin bar i linia wsparcia, która zawsze wzmaga popyt. Nr 4 to engulfing. Dokładnie na linii wsparcia. Jeden z najmocniejszych sygnałów zmiany trendu. Formację wzmacniała linia wsparcia, na której się wsparła. Był to bezsprzecznie sygnał, że mający długie pozycje nie pozwolą łatwo odebrać sobie zarobionych pieniędzy i sprzedającym nie będzie łatwo przełamać wsparcie. Kolejna zielona świeca była tylko potwierdzeniem siły kupujących. Następną kluczową świecą, była świeca nr 5. Przebiła ona średnią Bollingera, zamykając się bez górnego cienia, dała zielone światło kupującym. Następnie ma miejsce klasyczny retesting średniej Bollingera, i tzw. Bollinger squeeze (zwężenie wstęgi). Świeca nr 6 dotyka górnej wstęgi Bollingera i potwierdza kierunek ruchu ceny. Zaraz za nią kolejna mocna zielona świeca, która potwierdza, że rynek gotowy jest do ataku na bardzo mocny opór, formowany kilka miesięcy. Świeca nr 7 to pin bar. To pierwsza, nieudana próba pokonania oporu. Cała świeca nr 7 jest poza wstęgą Bollingera. Jest to zapowiedź korekty, jednak z pewnym zastrzeżeniem - rynek nie jest wykupiony. Znaczy to najczęściej tyle, że nie jest to sygnał zmiany trendu, a jedynie jego korekty. Jest to czas na zwiększenie pozycji. Korekta często sięga średniej Bollingera, czasami schodzi niżej. Tego typu sygnał, najczęściej początkuje drugą falę Elliotta, a po niej przychodzi trzecia, najbardziej dynamiczna. Traderzy tylko czekają na wiarygodny sygnał kupna, który pojawia się na końcu korekty. Zajmują pozycje. Rynek robi resztę. Świeca nr 7 to odpowiedź rynku na silny opór. Dwusesyjna korekta, a po niej pin bar, jako inside bar, sugeruje jej koniec. Dolny cień mówi, że rynek już nie ma ochoty spadać, kupujący kontrolują sytuację. Jak pokazał dalszy bieg wydarzeń, to wszystko było przygotowaniem gruntu pod akumulację. Następnie rynek pokazał siłę. Przebicie oporu, niewielka konsolidacja i ... Świeca nr 8 - marubozu. Niweczy kilkunastosesyjne wzrosty, nie zważa na dolną Bollingera, zamyka się na swoim minimum, przy bardzo dużym wolumenie. Ta świeca to panika. Myślę, że będą to opisywać w książkach historycznych (hihi). Po takiej świecy, można się było spodziewać wszystkiego. Wszystkiego za wyjątkiem tego co stało się dnia następnego. Tak powstała ogromna formacja piercing line, potwierdzona bardzo dużym wolumenem. Piercing line jako świeca łączona, to nic innego jak pin bar. Na marginesie, engulfing to jako świeca łączona również pin bar. Jeśli wielkie formacje tworzą wielkie trendy, a wielkie trendy dyskontują nie tylko przyszłość, ale i życie pozagrobowe to …
Czego wszystkim akcjonariuszom i sobie życzę.
Andrzej