Temat: dokąd dobrnie WIG 20
Mariusz K.:
Sławomir K.:
Paweł N.:
długoterminowo to chyba w górę, bo banki naganiają na fundusze.
a żeby był profit to musi byc przynęta.
Jak sądzisz, czy wycofanie z giełdy 110 MILIARDÓW złotych przez OFE spowoduje że byki powrócą?
W maju ma się rozegrać przyszłość OFE, Rostowski zaciera już ręce, bo z akcji wpadnie do jego kasy 110mld + kolejne 100mld z obligacji jakie wykupiły od niego OFE.
Znając dyletanctwo aktualnego rządu śmiem przypuszczać że będą chcieli natychmiast i po każdej cenie upłynnić akcje OFE co zabije giełdę na najbliższe 10 lat.
Jaki zysk? Z jakich akcji? Kto te akcje wg. ciebie kupi przy wysokiej nadpodaży i nurkujących kursach?
To właśnie napisałem powyżej, że debile u władzy będą chcieli za wszelką cenę owe akcje natychmiast upłynnić, po każdej cenie, a to zabije giełdę na parę lat.
Pomysł z likwidacją OFE uważam, za nierealny do wykonania.
A ja sądzę że debile u władzy są jednak debilami ale nie aż takimi by czynić zamach na giełdę.
Miej jednak na uwadze że zgodnie z ustawą o OFE, bodajże 60% wpływów OFE MUSZĄ lokować w obligacjach skarbu tuska. I to jest łakomy kąsek, bo kradnąc nam emerytury, debil zresetuje sobie ponad 110mld zadłużenia. Dzięki temu będzie mógł utrzymać w ryzach 3% deficytu i wstąpić do bagna zwanego strefą euro. A kolejnym rządom pozostanie problem zapaści demograficznej i co za tym idzie mega dziura w ZUS.
Fakt, że Rostowski panikuje, bo dług publiczny i koszty jego obsługi rosną, deficyt się pogłębia, bo dramatycznie maleją wpływy z podatków co jest związane ze spadającym PKB, które jest poniżej założeń budżetowych a 200mld kusi. Nie sądzę jednak, żeby znalazł polityczne poparcie dla swojego pomysłu choć dyskusja będzie rozgrzana pewnie do końca roku.
On ma pod pełną kontrolę media, jakiś czas temu idioci na ulicach się cieszyli że mniej kasy wpłynie do OFE, bo rządowe tuby medialne głosiły że tak będzie korzystniej dla emerytów ;)
Tym razem będzie podobnie, wystarczy tylko parę programów i ludzie z radością przyjmą informację że ich emerytury z OFE zostały im skradzione. Przecież Polacy to w większości skrajni debile.
Ps. Może jutro RPP się wykaże rozsądkiem i obniży stopy, to już ostatni moment, aby dać kopa zwalniającej gospodarce...
;) Tego nie byłbym pewny. Na jesieni też nic nie zapowiadało boomu w gospodarce a stopy nie poszły w dół.