Temat: dokąd dobrnie WIG 20
Witam,
Oto moje weekendowe przemyślenia.
Zacznę pokrótce od dolara. Kończy on moim zdaniem korektę jaki falę 4 (choć przy bardziej restrykcyjnym opisie porządku jesteśmy trochę wcześniej w strukturze - o jeden poziom podfal niżej). Wynika z tego, że jesteśmy na moment przed formowaniem się ostatniej fali osłabiania się dolara. Czy zbiegnie się to ze szczytem na indeksach w USA? Zobaczymy.
Jeśli chodzi o nasze podwórko, to po raz kolejny okienka wskazały przesilenie (poniedziałek i wtorek, choć szczyt emocji był w poniedziałek). Spowodowało to przebicie poprzedniego szczytu na W20. Konsekwencją tego było zanegowanie końca fali c i zarazem B, oraz alternatywny scenariusz (o którym wspominałem tydzień temu) wskazujący na wydłużenie. Moim zdaniem zakończyliśmy falę 7, jesteśmy obecnie w korekcie (czyli fali 80, która zaczęła się rozwijać w zygazk. Czeka nas jeszcze jeden "podskok". Trudno przewidywać, gdzie on się może skończyć. Dla przypomnienia zaznaczyłem poziom 2547 na W20 jako równość fal a i c, choć nie wydaje mi się bardzo prawdopodobne, abyśmy aż tak wysoko podeszli. Być może - jak sugerował kolega Maciej - zrobimy coś na kształt podwójnego szczytu.
Pamiętajmy, że w US mamy okienko czasowe relatywnie wysokiego stopnia w dniach 21-25 XI, czyli realnie od poniedziałku do środy włącznie. Mając na uwadze, że do równości fal a i c na DJIA zabrakło od szczytu niecałe 60 pkt., to jest możliwe, aby właśnie w najbliższych dniach ten szczyt ustanowić.
Moim zdaniem szczyt jest naprawdę blisko i należy zachować czujność!
A jak będzie? Zobaczymy! ;)
Pozdrawiam