Dariusz Bartłomiejczak inwestor giełdowy
Temat: dokąd dobrnie WIG 20
Tomasz Jegier:
Dariusz Bartłomiejczak:
Tomasz Jegier:
Lechu K.:
Szansa na zarobienie pieniędzy juz była - przecież od 1250 do 2200 jest ponad 80% zysku.
Proszę Cię, nie powtarzaj nieścisłości analytyków z tvn cnbc biznes;)
2200 to poziom na którym rynek odrobił dopiero ok. 35 % wcześniejszych spadków! Drobni, mniej obeznani inwestorzy masowo dołączą do gry, najwcześniej w okolicach 61,8% fibo czyli po przekroczeniu 3 000 punktów. Fundusze zaczną naganiać emerytów jeszcze kilkaset punktów wyżej i dopiero wtedy należy powolutku ewakuować się z rynku. Także, pole do wzrostów jest ogromne.
Kolejny taki skok to bedzie 4000 pkt. Obroty na rynku nie były raczej mega wielkie. Ja się prawdę mówiąc gubię w tym wszystkim. OK jak dojdziemy do 2450 to będzie wzrost rzędu 10%.
Czytając tego posta można odnieść wrażenie że do szczytów WIG 20 będziemy rośli bez większych spadków.
Niczego takiego nie napisałem.
Wydaje się to raczej niemożliwe. Raczej najpierw udeptamy drugie dno a dopiero później będziemy mogli myśleć o 61.8 i wyżej.
Na jakim poziomie bedziemy udeptywać to drugie dno? Pokusisz się o prognozy ? ;)
Może uda mnie się jutro? trochę dużo maili dostałem po ostatnim moim raporcie tygodniowym i najpierw muszę odpowiedzieć na wszystkie pytania.