Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Marzena Dymczyk:
Józef R.:
No cóż... Nie sądziłem, że tak sytuacja może się rozwinąć... Jednak nadal jestem w gronie niedzwiadków... Teraz pora na rajd Mikołaja... rajd w dół... A jak nisko to już nie mam typu, bo dzisiejsza sesja troche mnie zadziwiła ;-)...
pozdrawiam i gratuluję bykom ;)


Ten pesymizm jest zarazliwy....kolejny raz ucze sie , ze najlepiej byc dla siebie guru :-)))i nie sugerowac się inymi...no chyba,że śpiewają identycznie. Nawet nie trafiłam z tymi 70 bo zamkniecie bylo na 91 :-(.
Zgadzam się, że każdy powinien się sugerować sobą.
Jeśli jutro bedziemy na plusie, wtedy nie będę siał pesymizmu i przejdę do obozu byków :D Zobaczymy co pokaże dzień jutrzejszy...
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Dobre dane z USA,
większa wydajność pracy, więcej nowych etatów.
Indeksy na to czekają.

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Sebastian M.:
Skoro wszyscy są już niedźwiedzi to teraz trzeba być bykiem ;-)

:-)

This is what we call a market sentiment.
http://pl.youtube.com/watch?v=SJ_qK4g6ntMSebastian M. edytował(a) ten post dnia 05.12.07 o godzinie 18:24

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Łukasz Milewski:
Jak to mawiał pewien mistrz giełdowy "cierpliwi będą wynagrodzenie"

Jutro jest zwrot w dół.

Pozdrawiam

W kasynie powiedzieli by - Temu Panu już dziękujemy.
Mimo wszystko gratuluję odwagi i tak jednoznacznego stawiania na jedną kartę :)
Przyznam jednak, że w ostatnim półroczu rynek naprawdę dał się we znaki, ale kolejny raz pokazał, że nie należy niczego rozstrzygać z góry...
Zgadzam się z Markiem, że obecnie opór wyznacza poziom lekko powyżej 3800, a dziś nastąpiło wybicie z 200-pkt konsolidacji.
Łukasz M.

Łukasz M. Pisarz, Zarządzający
AI

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Piotr Gawron:
Łukasz Milewski:
Jak to mawiał pewien mistrz giełdowy "cierpliwi będą wynagrodzenie"

Jutro jest zwrot w dół.

Pozdrawiam

W kasynie powiedzieli by - Temu Panu już dziękujemy.
Mimo wszystko gratuluję odwagi i tak jednoznacznego stawiania na jedną kartę :)
Przyznam jednak, że w ostatnim półroczu rynek naprawdę dał się we znaki, ale kolejny raz pokazał, że nie należy niczego rozstrzygać z góry...
Zgadzam się z Markiem, że obecnie opór wyznacza poziom lekko powyżej 3800, a dziś nastąpiło wybicie z 200-pkt konsolidacji.


Nigdy nie stawiam na jedną kartę:) Giełda to nie kasyno ale masz racje - podziękowali by mu zanim by to wypowiedział, bo to widać w sposobie gry. Bardzo się cieszę , że jesteśmy dziś na górce. Czy czekają nas spadki? Dołek z sierpnia musi być zrobiony. To jest geometria rynku. Wszystkie wskaźniki są już rozgrzane i są na suficie.

Co do poziomu powyżej 3800 to widzę, że Panowie lubią żartować bo o tym chyba wie każdy z nas kto potrafi czytać wykres i wywnioskować, że wtedy zaczynamy trend wzrostowy.

Co do odwagi , trzeba "mieć jaja" w tym biznesie:)

Pozdrawiam i 3mam kciuki za Byki i Misie

P.S Chętnie podyskutuję dziś po 20 o przyszłości rynku:)

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Proszę mi nie mówić, że giełda to nie kasyno, bo zwątpię w swoje metody ;-) A przynajmniej jeśli chodzi o kontrakty.

A co do geometrii rynku to ta długość może wynosić 100%, 88.6%, 78,6% 61,8%, i co z tego?

Pytanie do dorosłych, czy przez ostatnie 5 lat hossy, gdy dobijaliśmy do trendu zawsze wszyscy mówili o bessie? I czy zawsze w mediach mówiono o złych perspektywach dla gospodarki?
Michał Kozarzewski

Michał Kozarzewski Citibank
International plc

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Łukasz Milewski:



Nigdy nie stawiam na jedną kartę:) Giełda to nie kasyno ale masz racje - podziękowali by mu zanim by to wypowiedział, bo to widać w sposobie gry. Bardzo się cieszę , że jesteśmy dziś na górce.

A gdzie niby widac, ze to jest gorka? Nie wykluczam, ze tak jest ale rownie dobrze mozna powiedziec, ze wlasnie rozpoczelismy droge na nowe szczyty (hipotetycznie). Nie widze na wykresie aby cos stanowczo pokazywalo gorke.

>Czy czekają nas spadki? Dołek z sierpnia musi być
zrobiony.
Musi to na Rusi. Sporo osob stwierdzi, ze nowe rekordy musza byc zrobione.

>To jest geometria rynku.
Geometria rynku ma to do siebie, ze te fale i inne formacje mozna roznie traktowac. I tak naprawde kazdemu wychodzi co innego i kazdy swoje wie. Jedni odczytuja ten wzrost jako korekta spadkow a inni jako 5. fale wzrostowa. I kazdy ma po czesci racje.

>Wszystkie wskaźniki są już
rozgrzane i są na suficie.

Ktore? RSI na tygodniowym i dziennym bardzo spokojnie. MACD na dziennych niedawno dalo dosc ladny sygnal kupna. Srednie 5cio i 15dniowe ladnie ida w gore wiec rynek w krotkim terminie(w co najmniej krotkim) jest pod dyklando bykow.
Przegrzania nie widze bo to tak naprawde tylko jedna sesja mocna byla. USA tez mialo byc przegrzane po 5% wzrostu w 2 dni a mimo to korekta byla bardzo lagodna.
Co do poziomu powyżej 3800 to widzę, że Panowie lubią żartować bo o tym chyba wie każdy z nas kto potrafi czytać wykres i wywnioskować, że wtedy zaczynamy trend wzrostowy.
A czemu rynek nie moze pojsc na nowe rekordy? Nie mozna na sile zakladac, ze cos sie nie wydarzy.

Co do odwagi , trzeba "mieć jaja" w tym biznesie:)
"Jaja" nie zawsze wystarcza.

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

sie porobilo to fakt...
dla mnie beda wazne spadki w piatek i w poniedzialek... obawiam sie ze nowe rekordy sa jednak nieuzasadnione... za duzo negatywnych fundamentow...

pozdrawiam
Łukasz M.

Łukasz M. Pisarz, Zarządzający
AI

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Michał Kozarzewski:
Łukasz Milewski:



Nigdy nie stawiam na jedną kartę:) Giełda to nie kasyno ale masz racje - podziękowali by mu zanim by to wypowiedział, bo to widać w sposobie gry. Bardzo się cieszę , że jesteśmy dziś na górce.

A gdzie niby widac, ze to jest gorka? Nie wykluczam, ze tak jest ale rownie dobrze mozna powiedziec, ze wlasnie rozpoczelismy droge na nowe szczyty (hipotetycznie). Nie widze na wykresie aby cos stanowczo pokazywalo gorke.

>Czy czekają nas spadki? Dołek z sierpnia musi być
zrobiony.
Musi to na Rusi. Sporo osob stwierdzi, ze nowe rekordy musza byc zrobione.

>To jest geometria rynku.
Geometria rynku ma to do siebie, ze te fale i inne formacje mozna roznie traktowac. I tak naprawde kazdemu wychodzi co innego i kazdy swoje wie. Jedni odczytuja ten wzrost jako korekta spadkow a inni jako 5. fale wzrostowa. I kazdy ma po czesci racje.

>Wszystkie wskaźniki są już
rozgrzane i są na suficie.

Ktore? RSI na tygodniowym i dziennym bardzo spokojnie. MACD na dziennych niedawno dalo dosc ladny sygnal kupna. Srednie 5cio i 15dniowe ladnie ida w gore wiec rynek w krotkim terminie(w co najmniej krotkim) jest pod dyklando bykow.
Przegrzania nie widze bo to tak naprawde tylko jedna sesja mocna byla. USA tez mialo byc przegrzane po 5% wzrostu w 2 dni a mimo to korekta byla bardzo lagodna.
Co do poziomu powyżej 3800 to widzę, że Panowie lubią żartować bo o tym chyba wie każdy z nas kto potrafi czytać wykres i wywnioskować, że wtedy zaczynamy trend wzrostowy.
A czemu rynek nie moze pojsc na nowe rekordy? Nie mozna na sile zakladac, ze cos sie nie wydarzy.

Co do odwagi , trzeba "mieć jaja" w tym biznesie:)
"Jaja" nie zawsze wystarcza.

Radzę trzymać emocje na wodzy to po 1.
Po 2 to jest mój punkt widzenia i te musi jest dla mnie. Stany zrobiły 1,2,3,4 i to jest czwórka.

Co do wskażników CCI ma najwyższy poziom w historii i wygenerował sygnał sprzedaży. Fast K jest na suficie. BOSS jest na suficie. MACD generuje opuźnione sygnały.
Zrobiliśmy od dołka na Wigu i Wigu 20 (te dołki nie były w tym samym momencie) zrobiliśmy wyraźną 3 (zyg zag symetryczny) i odkładając fale 1 z tej 3 i 3 są równe. Obydwie "pukneliśmy" w poziom 80. Co wskazuje, że jest to tylko koretka spadków.
Tym bardziej, że od 23 lipca jak spadaliśmy zrobiliśmy falę prostą (nie da się ich po prostu policzyć) i teraz ta fala spadkowa powinna być z wyraźnymi korektami.
To wszystko co napisałem potwierdza dzisiejsza data o, której mówiłem już dwukrotnie.

Po 3 "szczeniackie" odzywki zignoruje całkowicie.
Generalnie panowie to ja spadam:) Cóż za dwuznaczność? Życzę wszystkim powodzenia.
Edit: Jedyną Panią tak aktywnie udzielającą się na tym forum również Pozdrawiam:)Łukasz Milewski edytował(a) ten post dnia 05.12.07 o godzinie 20:48

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Łukasz Milewski:
Wszystkie wskaźniki są już
rozgrzane i są na suficie.
>

Ja śmiem twierdzić, że rynek jest wyprzedany...

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Zależy od interwału, ale albo jutro korekcimy się od rana albo skok na 740 i wtedy :-) To za wysoki słupek. Na dłużej nie umiem prognozować ale może być byczo.

I przypomnę pytanko:
"Pytanie do dorosłych, czy przez ostatnie 5 lat hossy, gdy dobijaliśmy do trendu zawsze wszyscy mówili o bessie? I czy zawsze w mediach mówiono o złych perspektywach dla gospodarki?"

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Michał Kozarzewski:
Łukasz Milewski:

..........

i wszystko byloby cacy gdybys choc troszeczke postaral sie o argumenty... a staranie sie by kogos lub cos osmieszyc swiadczy tylko o twojej slabosci... byl na to czas bys nam tu na forum napisal jaki to dzis bedzie wspanialy dzien i jakie to mocne wzrosty beda... bo tak wyliczyles... bo masz takiego czuja...
moim zdaniem tylko najbardziej odwazne prognozy daja najwieksze zyski... jesli doprowadzimy do tego ze jedynie sluszne bedzie "beczenie" tak jak chce tego cale stado to forum jest zbyteczne...
to nie TWA...
Łukasz M.

Łukasz M. Pisarz, Zarządzający
AI

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Piotr Gawron:
Łukasz Milewski:
Wszystkie wskaźniki są już
rozgrzane i są na suficie.
>

Ja śmiem twierdzić, że rynek jest wyprzedany...
Dobrze, że śmiesz ja śmiem bardzo szanować twoje zdanie.

Na zakończenie : " Swiat jaki jest kazdy umysl widzi nieco inaczej "
Zdrówka:)
Wojciech Tomasz Lefek

Wojciech Tomasz Lefek Czyń swoją wolę
niechaj będzie całym
prawem!

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Hmmm bardzo zaciekła dyskusja w ostatnich postach.
Skąd wzrost? Skupiając się na analizie technicznej to dla mnie odwrócona głowa z ramionami. Myślę, że jeszcze wzrośniemy. 3800? Dlaczego by nie? Zasięg formacji zbliża się do tych granic. Oczywiście problemem są dwie luki bessy po drodze. Jutro testujemy pierwszą z nich, największą. Dane makro nie zachwycają... pewnie że nie, ale kto nie gra z rynkiem tzn. że albo jego dni są policzone, albo nie ma już za co (owieczka) :o)

Bardzo mnie uraziło to co przeczytałem wyżej, że rynek to hazard. Nie zgadzam się ani trochę, co więcej uważam, że mówią tak ludzie, którzy do hazardu mają skłonności, no i cóż, nie trafili... Kontrakty? Nie czuję się hazardzistą :o) Po prostu trzeba im poświęcić więcej czasu, jak kobiecie ;o) Swój poświęcony czas poznasz po owocach.
Pozdrawiam
Mariusz S.

Mariusz S. IT Infrastructure
Administrator,
Teradata Poland

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

a ja sobie pozwole wkleić arta ;)

2007-11-30 19:07:32
GPW: Brakujące ramię

Mimo iż, kończący się tydzień nie przyniósł rozstrzygnięć pozwalających z dużą dozą prawdopodobieństwa ogłosić zwycięstwo popytu, jedno można o nim powiedzieć, to było szalenie ważne 5 sesji.

Ich wagę można poznać dopiero na wykresie ukazującym sytuację indeksu w przekroju wieloletnim. W tygodniowej kompresji czasowej WIG20 utworzył formację "młota", która bierze swój początek z poziomu 5 letniej linii trendu wzrostowego. Nadzieja na potwierdzenie "młota" tkwi w wykresie dziennym, gdzie indeks toczy potyczkę z oporem na poziomie 3600 pkt. Podczas wczorajszej sesji popyt mimo bardzo sprzyjającego otoczenia rynkowego nie zdołał przełamać oporu.

Dziś rano byki zastały rynki światowe w nastrojach odbiegających od euforii, ale zamknięcia DJIA na plusie w kontekście kiepskich danych makro (wzrost "initial claims" oraz podwojenie się liczby wniosków o zajęcia domów, z powodu nie spłacanych kredytów hipotecznych) było wynikiem całkiem przyzwoitym. Sugestie szefa Fed, iż wkrótce znowu spadną stopy procentowe zrobiły swoje również w Azji, gdzie Nikkei wzrósł jeszcze mocniej bo o 1,1 %. Otwarcie pochodnej w Warszawie wypadło 16 pkt. powyżej wczorajszego zamknięcia, nieco więcej (+0,8%) zyskał WIG20.

Na niewielkich obrotach z pomocą KGH i TPS, posiłkując się lepszą od oczekiwań dynamiką PKB w III kw. rynek już w południe zbliżył się do kluczowego oporu (3600) na odległość 6 pkt. Próby jego przełamania trwały przez kolejne 3 godziny sesji ale zakończyły się bez powodzenia. W końcówce do głosu doszła więc podaż, skoncentrowana głównie na sektorze bankowym, plasując zamknięcie indeksu na poziomie sporo niższym 3545 pkt.

Nadal jednak jest szansa na przełamanie oporu. Nie wykluczone, że przechodzenie bariery 3600 pkt. przyjmie formę najbardziej pożądaną - przynajmniej z punktu widzenia analizy technicznej. Mowa o formacji odwróconego RGR-a, który na wykresie WIG20 jest ukształtowany w około 70 %. Wciąż brakuje prawego ramienia formacji. Być może św. Mikołaj podczas swojego przyszłotygodniowego rajdu uzupełni formację i pomoże w jej realizacji.

w koncu gra sie tak jak rynek pozwala i trzeba z tego korzystac ;)

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

A nie odnosisz wrażenia, że kursy generalnie poruszają się w sposób losowy?
Ja nie mówię, że nie rządzą się w tym pewnymi prawami, ale przyszłości się przewidzieć nie da, więc obstawia się kierunek (sprawdza się co można zrobić z kartami), obstawia ilość kontraktów (dorzuca żetony do puli), zarządza się ryzykiem, ustawia się stop-lossy (pasuje się gdy wyczuje się, że przeciwnik ma lepsze karty), czeka się co zrobi rynek (przeciwnik) ;-) Czasem sprawdza się pewnego siebie przeciwnika (stosuje zasady kontrarianizmu)
Co więcej można zrobić?
Owszem oRGR się dopatrzyłem, falek doliczyłem, geometrii rynku też, dywergencji na RSI i stochastyku, szybsze średnie na gmma odbiły się od wolniejszych na wykresie tygodniowym odbicia, PA też sobie sprawdziłem, poziomy fibonacciego zaznaczyłem ale oprócz prognoz i życzeń jest trading, a ten przypomina bardziej hazard, no chyba, że ktoś zajmuje się arbitrażem :-)

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Nie ma tu nic z hazardu
A hazardziści owszem są na giełdzie obecni, ale z doświadczenia wiem, że nie są skuteczni w dłuższym horyzoncie.
To o czym piszesz to inteligencja, strategia, matematyka, dyscyplina, statystyka i żelazna konsekwencja.

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

mówiłem już dwukrotnie.

Po 3 "szczeniackie" odzywki zignoruje całkowicie.
Generalnie panowie to ja spadam:) Cóż za dwuznaczność? Życzę wszystkim powodzenia.
Edit: Jedyną Panią tak aktywnie udzielającą się na tym forum również Pozdrawiam:)Łukasz Milewski edytował(a) ten post dnia 05.12.07 o godzinie 20:48

Widzę, że zawrzało. Wystarczył tylko taki wystrzał do góry a poszły emocje :-). Myślę, że mamy za sobą ciekawy obraz i rynku i naszego forum :0..Rozliczania tych co okazało się nie są dziś na fali...ups panowie...a którz się nie pomylił?!Prosiłabym tylko o większe umiarkowanie w przekonywaniu do swoich racji jak i ich krytykowaniu...Prawdą jest, że w pewym momencie i ja zaczęłam przestać chcieć się dzielić swoim optymizmem bo tyle tu było nie tyle pesymizmu o ile tej kategoryczności. Piszemy tu dla małego oderwania się od innych tematow, podzielenia się przeciuciami,założeniami i nietrafnymi uwagami też. sa tu nasze posty i wszyscy widzimy kto i co napisal:-)nie musimy tego dalej wałkować. Nikt nie jest przyspawany do racji :-))))Wiecej luzu panowie inaczej nam się to forum zamieni w bazar :-(...a teraz wybaczcie nie miałam czasu popatrzec na wykresy...więc nie jestem przygotowana do dalszej analizy i siła dzisejszego wzrostu nawet i mnie zaskoczyła...no ale jak pisałam ...czyli wychodzi na to, ze ten dzien zwrotu , ktory i Marek i Łukasz wskazał na 5 grudnia to ...akurat opcja UP...i to jest fajne w tym wszystkim...no ale to juz wiemy . pytanie co jutro?....ja nieprzygotowana więc nie mam zdania. Marku ponieważ jako jedyny Misiek zmieniłeś na moment skórę na byczą to ciekawa jestem Twojego zdania :-))) ...a reszta niech nie krytykuje tylko obstawia rien ne va plus panowie...więcej konkretów liczb, pomysłow ..i ukłonu dla tego co ma inne zdanie :-)
pozdrawiam.
Michał Kozarzewski

Michał Kozarzewski Citibank
International plc

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Łukasz Milewski:
Michał Kozarzewski:
Łukasz Milewski:
Radzę trzymać emocje na wodzy to po 1.


Trzymam ale dziekuje za rade.

Co do wskażników CCI ma najwyższy poziom w historii i wygenerował sygnał sprzedaży. Fast K jest na suficie. BOSS jest na suficie. MACD generuje opuźnione sygnały.

Co do Fast K i BOSS sie nie wypowiem bo musze sie przyznac, ze tych wskaznikow nie znam wiec nie bede na sile opisywal. Ale CCI juz mozna roznie patrzec: na dziennym jest wysoko a wiec mozliwosc korekty duza. Ale co powiedziec gdy spojrzymy na tygodniowy? Tam jest dosyc nisko a wiec rynek nie wykazuje w ogole wyprzedania.
I tu sie pojawia problem wskaznikow: jest ich bardzo duzo, daja czesto sprzeczne sygnaly. 1-2 sesje malych spadkow i wskaznik sie ochlodzi na dziennym, a na tygodniowym wyglada nadal swietnie. Wiec ktore interepretowac? No wlasnie ciezko wskazac... Takie wskazniki to pochodne cen i nie zawsze sa przydatne. Ja najczesciej patrze RSI i MACD a to dlatego, ze wiele osob sie sugeruje nimi podczas gdy.
Zrobiliśmy od dołka na Wigu i Wigu 20 (te dołki nie były w tym samym momencie) zrobiliśmy wyraźną 3 (zyg zag symetryczny) i odkładając fale 1 z tej 3 i 3 są równe. Obydwie "pukneliśmy" w poziom 80. Co wskazuje, że jest to tylko koretka spadków.
Tym bardziej, że od 23 lipca jak spadaliśmy zrobiliśmy falę prostą (nie da się ich po prostu policzyć) i teraz ta fala spadkowa powinna być z wyraźnymi korektami.
To wszystko co napisałem potwierdza dzisiejsza data o, której mówiłem już dwukrotnie.

Nie zaprzeczam. Ale juz widzialem kilka analiz opisujacych fale i kazdemu wyszlo co innego. No, coz to taka specyfika tego instrumentu.

Po 3 "szczeniackie" odzywki zignoruje całkowicie.

To chyba nie bylo do mnie skierowane?

Tak naprawde to nie pokazales, dlaczego mamy testowac dolki z sierpnia. Wskazniki jesli sa przegrzane to nieliczne i moga co najwyzej sugerowac mala korekte a nie spadek o 500pkt.
Pomijasz inne kwestie typu formacja odwrocenego RGR. A przeciez AT sie w wielu przypadkach sprawdza bo sporo osob pod to gra. A RGR jest tu formacja bardzo wazna. USA w sierpniu idealnie sie zachowywalo wg tej formacji. I teraz jest duze podobiestwo. U nas na Wig20 mamy podobnie. Biorac pod uwage skorekolowanie rynkow to RGR nie mozna u nas pomijac.

Gra na spadki jest teraz ryzykowna bo emocje na parkiecie spore. Podkrecanie atmosfery przez decyzje bankow centralnych. Dzis w USA nagle pojawil sie optymizm bo nizsze koszty pracy i wyzsza wydajnosc odsunely widmo inflacji a ozywily nadzieje, ze z gospodarka nie bedzie tak zle. Oczywiscie moze sie to zmienic ale trzeba pamietac, ze ogrom zlych wiadomosci zostal juz zdyskontowany.
W USA niektorzy ladnie sie trzymaja: indeks Dow Jones Utilities pod dwoch dni bije rekordy wszechczasow. A zatem nie wszedzie jest zle. Rynki oslabiaja instytucje finansowe ale firmy technologiczne sa w dosyc dobrym stanie. Tak wiec to roznie moze byc.

Ja jestem daleki od duzego optymizmu ale widze, ze rynek wyglada lepiej niz 2-3 tygodnie temu. Byly okazje do wiekszych spadkow na Wig20 ale jakos nie chcialo isc w dol. jesli grudzien na swiecie nie bedzie zly to jakos nie widze szans aby duze spadki u nas zagoscily. Bo tak naprawde to przy analizie naszego rynku trzeba tez patrzec na USA bo w duzym stopniu gramy wg ich scenariusza. Korelacja jest naprawde spora bo nawet sie zdarzalo, ze nasza GPW pieknie dyskontowala zamkniecia w USA.

Jestem bardzo ciekaw jutrzejszego dnia.
Ciekawie bedzie na mWig40 bo dzisiejsza katastrofa na Millenium jutro bedzie odrabiania. A po dzisiejszym spadku 13,6% to jutro 10% w gore na open niemal jak w banku.A to oznacza, ze juz na wejsciu mWig40 zyskuje 0,75%w gore.

A SP500 jest teraz przed waznymi poziomami 1490-1520. Tu powinna byc niezla walka.

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

500!
Fast K to po prostu szybsza kreska stochastyka, ale jak mądrze brzmi osobno :-D

No forum jest po to, żeby przedstawiciele płci agresywniejszej mogły się sprawdzić i zobaczyć kto miał rację, ale i tak prognozy i przeczucia z tradingiem nie mają nic wspólnego ;-)

Jak ktoś gra na danym instrumencie to ma patrzeć na niego a nie przejmować się korelacją z innym instrumentem, od tego są inni żeby patrzeć a potem przekazywać tą wiedzę w kreskach, niektórzy robią to nawet przed danymi lub innym "losowymi" zdarzeniami.

Piotrze, ale właśnie na tym polega hazard, jeśli ktoś chce zarabiać. A to, że niektórzy kierowani naiwną pewnością siebie stawiają wszystko na kiepską "parkę" to ..., no zabrakło mi słów, ale z drugiej strony ma Pan rację, ciekawych rzeczy można się przy stoliku nauczyć :-)Sebastian M. edytował(a) ten post dnia 06.12.07 o godzinie 00:06

Następna dyskusja:

dokąd dobrnie S&P 500




Wyślij zaproszenie do