Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Hubert S.:

Piotr Kamiński:

>

Zycze udanego weekendu "speclistom" od gieldy.
Moze ktos poda jakas magiczna liczbe "dna" Wid20 ?:)

jakaż pogarda, prosze proszę:)). kaze Ci ktos to czytac i brac do siebie? Jesli nie - to co Cie to obchodzi. nikt nie uwaza się za specjalistę, speca i magika. A opinie mozna wyrazic? mozna. WIEKSZOSC, ogromna wiekszosc ludzi ktorzy sie tematem intersują WIE ze jest bear market, ze do wzrostów na serio zostało jeszcze duzo czasu, ze jest ogromne ryzyko - wiec o co ci chodzi?

Zgłos pretensje do pana Alfreda Adamca i kilku innych znanych twarzy, on nagania od roku na zakupy (z dopiskiem: "ale moze byc nizej", wiadomo - ubezpieczenie chocby słowne dotyczy takze anali - nikt nie powie ze nie powiedział 'moze byc nizej")

ale z tego co mi wiadomo pan Adamiec na tym forum nie pisuje.

żaden analityk i żadne argumenty w zderzeniu z PANIKĄ i KRACHEM nie miały, nie mają i nigdy nie będą miały szans

a z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Piotr Szulec:

żaden analityk i żadne argumenty w zderzeniu z PANIKĄ i KRACHEM nie miały, nie mają i nigdy nie będą miały szans

a z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia

Tak też mi się wydaje. I podobnie nie da się przewidzieć krachu, jak to sugerują niektórzy...

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Adam Pietrasiewicz:
Ja oczywiście wierzę, że wielu wyobraża sobie dziś, że "WIEDZIELI", że tak będzie. To oczywiście łatwo powiedzieć, że WIG20 będzie na 1600 albo 2800. Zawsze gdzieś tam będzie i zawsze znajdą się w odpowiednim momencie ci, którzy własnie WIEDZIELI.

Tyle, że skoro WIEDZIELI, to czemu nie przedstawili scenariusza?

Dlatego piszę o asteroidzie.

Adamie przeczytaj sobie ten wątek od początku (wiem, że sporo tego jest :-) ) i dowiesz się, że o tych spadkach było wałkowane od września/października zeszłego roku. I my wtedy widzieliśmy te poziomy, w których aktualnie jesteśmy. A my żadnej tajnych informacji z Ameryki nie posiadamy :-). Tylko tą wiedzę do której dostęp ma każdy. Więc skoro my takie robaczki ;) potrafiliśmy to przewidzieć to znaczy, że dało się to przewidzieć...

Rozumiem, że analiza techniczna potrafi przewidzieć załamanie systemu bankowego z rocznym wyprzedzeniem. Gratulacje - poczytałem sobie nieco o AT i powiem szczerze że żaden z autorów nie śmiał przedstawiać tak stanowczych opinii.

Problem w tym, że ja ten wątek czytałem, Widziałem w nim również zapowiedzi wielkiego wzrostu. Gdyby taki był, to miałbym tutaj kogoś innego do rozmowy o tym, jak to w październiku 2007 widział poziomy, które osiągamy.Adam Pietrasiewicz edytował(a) ten post dnia 10.10.08 o godzinie 12:47

Tylko, ze AT nie sluzy do przewidywania takich ruchow. Raczej do wyznaczania momentu i uprawdopobniania tez, ktore wychodza z fundamentow i makroekonomii.

I, zeby nie byc goloslownym to dalo sie przewidziec. Tu jako przyklad watek z dyskusja o BBIDEV:

http://www.goldenline.pl/forum/gielda/113314/s/4#3203676

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Adam Pietrasiewicz:

Piotr Szulec:
żaden analityk i żadne argumenty w zderzeniu z PANIKĄ i KRACHEM nie miały, nie mają i nigdy nie będą miały szans

a z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia

Tak też mi się wydaje. I podobnie nie da się przewidzieć krachu, jak to sugerują niektórzy...

Idealnie nie da, jak pierwszego uderzenia pioruna w burzy, ale jak juz grzmiec zaczyna to trudno sie zapierac, ze zaden z piorunow w ziemie nie uderzy :)

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

przed chwila slyszalem cytat z jakiegos fund managera:

'this market is worse than a divorce: i've lost half of my net worth and still got my wife'

:D

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

No i pękła dyszka na WIG20 Panowie i Panie...

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

cos czuje ze dzisiaj morgan stanley pojdzie do piachu

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Piotr Szulec:

żaden analityk i żadne argumenty w zderzeniu z PANIKĄ i KRACHEM nie miały, nie mają i nigdy nie będą miały szans

a z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia

ale czy ja twierdzę co innego? Gorzej, anale naganiają na zakupy i nie mow ze nie, bo NON STOP widzę artkuły o rzekomym dnie. Ok, rozumiem mozna wciskac kit, ze dno sie kształtuje, ze hohohoho. Ale spora czesc z nich wrecz bezczelnie twierdzi, ze bessa juz sie konczy. Powołują sie na p. Mobiusa, ktory zarzadza dziesiątkami miliardów jakiego to on ma nosa, ze no "jak juz ON twierdzi, ze dno bessy, to na bank dno". I co? I pan Mobius wlasnie 2 -3 tyg temu mowił cos o dnie. Od tego czasu DJIA spadł z 15 % lub wiecej, konca nie widac, a do rozwiązania problemów ekonoicznych jest dalej niz blizej. Wiec wiesz, czy krach czy nie krach, jak sie jest analitykiem za GRUBĄaksę, za bardzo grubą kasę, to nei powinno sie gadać bzdur o dnie bessy, skoro swiat jest w pożodze. Albo sie przynajmniej przyznac do błędu, a nie od roku zalecac "długoterminowy horyzont" inwestycyjny. Po prostu kocham takie teksty typu"buy and hole", "minimalny okres inwestycji w akcje to 5 lat [ale nikt nie doda: bo w tym czasie pobieramy opłatę za zarzadzanie twoimi pieniedzmi]", patrze na Nikkei, patrze na 1929 i powrót do tych poziomów ze szczytu, trwało to prawie 30 lat, a na Nikkei do dzis nie ma i jeszcze ze 20 lat nie bedzie - a analitycy ciagle potrafią wciskac kit o dnie.

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Hubert S.:

Piotr Szulec:

żaden analityk i żadne argumenty w zderzeniu z PANIKĄ i KRACHEM nie miały, nie mają i nigdy nie będą miały szans

a z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia

ale czy ja twierdzę co innego? Gorzej, anale naganiają na zakupy i nie mow ze nie, bo NON STOP widzę artkuły o rzekomym dnie. Ok, rozumiem mozna wciskac kit, ze dno sie kształtuje, ze hohohoho. Ale spora czesc z nich wrecz bezczelnie twierdzi, ze bessa juz sie konczy. Powołują sie na p. Mobiusa, ktory zarzadza dziesiątkami miliardów jakiego to on ma nosa, ze no "jak juz ON twierdzi, ze dno bessy, to na bank dno". I co? I pan Mobius wlasnie 2 -3 tyg temu mowił cos o dnie. Od tego czasu DJIA spadł z 15 % lub wiecej, konca nie widac, a do rozwiązania problemów ekonoicznych jest dalej niz blizej. Wiec wiesz, czy krach czy nie krach, jak sie jest analitykiem za GRUBĄaksę, za bardzo grubą kasę, to nei powinno sie gadać bzdur o dnie bessy, skoro swiat jest w pożodze. Albo sie przynajmniej przyznac do błędu, a nie od roku zalecac "długoterminowy horyzont" inwestycyjny. Po prostu kocham takie teksty typu"buy and hole", "minimalny okres inwestycji w akcje to 5 lat [ale nikt nie doda: bo w tym czasie pobieramy opłatę za zarzadzanie twoimi pieniedzmi]", patrze na Nikkei, patrze na 1929 i powrót do tych poziomów ze szczytu, trwało to prawie 30 lat, a na Nikkei do dzis nie ma i jeszcze ze 20 lat nie bedzie - a analitycy ciagle potrafią wciskac kit o dnie.

Mobius kupuje powoli - jak każdy fund manager - takie ruchy (kolejne - 15% go nie ruszają)

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Adam Pietrasiewicz:

Adamie przeczytaj sobie ten wątek od początku (wiem, że sporo tego jest :-) ) i dowiesz się, że o tych spadkach było wałkowane od września/października zeszłego roku. I my wtedy widzieliśmy te poziomy, w których aktualnie jesteśmy. A my żadnej tajnych informacji z Ameryki nie posiadamy :-). Tylko tą wiedzę do której dostęp ma każdy. Więc skoro my takie robaczki ;) potrafiliśmy to przewidzieć to znaczy, że dało się to przewidzieć...

Rozumiem, że analiza techniczna potrafi przewidzieć załamanie systemu bankowego z rocznym wyprzedzeniem.

Nie tylko techniczna, fundamentalnie również. Widocznie nie śledziłeś uważnie, bo było to wspominane w tym wątku (nie chce mi się szukać), ale np. w wypowiedziach chociażby Tomka T.

Gratulacje - poczytałem sobie nieco o AT i powiem szczerze że żaden z autorów nie śmiał przedstawiać tak stanowczych opinii.

Bo żaden analityk nie będzie wprowadzał i siał większej paniki, dlatego ja również nie spotkałem się z analitykiem, który pisałby wtedy o spadkach, ale prywatnie to mają czasami odmienne zdanie do tego co piszą (właśnie z racji, żeby nie wprowadzać paniki).
... no ale nie zamierzam nikogo przekonywać... niech dalej słucha analityków ;-)

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

wiszą kontrakty na WIG20...
...nie zazdroszczę przeżyć posiadaczom długich pozycji (otwartych kontraktów 55,3 tys)

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Jak widzę moje przewidywania zaczynają się sprawdzać :)

Michał Pieprzak:
Około pół roku temu rozmawiając ze znajomym z expandera przewidywaliśmy do jakiego poziomu spadnie WIG 20.

Moje przewidywania były takie ,jeśli WIG 20 spadnie poniżej 2300 pkt to zejdzie również poniżej bariery psychologicznej - 2000 pkt a od tego poziomu może być bardzo głębokie dno.

Wg. raportu analizy online skala umorzeń w funduszach inwestycyjnych nie wskazuje nadal! paniki wsród klientów. Więc jeśli emocje "zwyciężą" podsycane w głównej mierze przez media możemy oczekiwać bardzo niskich poziomów! Nie będę przewidywał jakich, w końcu nie jestem analitykiem :)

pozdrawiam inwestorów

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Hehe ale zawieszonych notowań, fajnie się ogląda tę sesję :)

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

KDPW podniosła poziom depozytów zabezpieczających

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Piotr Szulec:
KDPW podniosła poziom depozytów zabezpieczających

i to 2 razy dzisiaj (najpier 8,6%, teraz 9,2%, a i to nie wiadomo czy koniec).
... tak w ogóle u nas to już można nazwać paniką.

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

no i kolejna plotka (tak sama, tylko tym razem z Nowego Jorku) - gieldy maja byc w przyszlym tygodniu zamkniete...chore, zwazywszy ze to tydzien wygasniecia

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Michał Kolano:
no i kolejna plotka (tak sama, tylko tym razem z Nowego Jorku) - gieldy maja byc w przyszlym tygodniu zamkniete...chore, zwazywszy ze to tydzien wygasniecia

terror terror terror :))

kurde, jeszcze brakuje zeby jakis debil che guevara sie pojawił i zrobiłrozpierduche ogolnoswiatowa. Ruscy baroni juz umoczyli setki miliardów, nawet bank zwany ZłotyCzlowiek juz zanurkował do kibla z kursem.... Ciekawe co na to Buffet? :PHubert S. edytował(a) ten post dnia 10.10.08 o godzinie 15:31

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Buffet nie jest out? ;)

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Nie, tylko ostatnio przepłacił.

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Rafał D.:
Buffet nie jest out? ;)

buffet włozył w ZłotegoCzlowieka 5 yrd. I ma prawo do odkupu czy wykupu kolejnych chyba 5 po kursie 118 czy iles, duzo wyzej niz teraz (a miał prawo zrealizowac to gdy kurs był wyzej, mialby 450 baniek jednym ruchem ręki). No ale to Buffet, wie co robi, historia pokaze czy miał rację.