Temat: dokąd dobrnie WIG 20
Rafał D.:
Marcin: Określić może i łatwo, pytanie jak szybko zauważyć zmianę? Chyba że uważasz że nie ma potrzeby szybko, wtedy ok. Tak naprawdę wszyscy czekamy z prawdziwymi inwestycjami na "stabilną hossę", tak mi się wydaje. Problem na giełdzie jest jednak ten, że gdy już wszyscy wiedzą to jest za późno.Rafał D. edytował(a) ten post dnia 10.10.08 o godzinie 00:54
Nie wiem jakie masz możliwości gry krótkimi pozycjami bo w tym momencie jeszcze nie jest za późno grać krótko. Mam na myśli shorty.
Mówisz że jak już wszyscy widzą to za późno, wprost przeciwnie
, nigdy nie próbuj być pierwszy chyba że mówimy o naprawdę dużych inwestycjach. Te duże trendy nie trwają miesiąc, dwa, trwają lata i masz wtedy czas na wejście zarobienie i wyjście. Wchodzisz po ukształtowaniu trendu np. po przy pierwszej korekcie i wychodzisz po osiągnięciu określonego celu. Możesz także rozdzielać inwestycje w zależności poziomów, na których chcesz brać zysk. Możesz wychodzić na stop loosach dopiero. Okres od kiedy trend stał się widoczny do momentu załamania jest zawsze na tyle duży że zawsze można zarobić. Działa to tak w każdym przedziale czasowym i na każdym instrumencie.
Następną ważną opcją jest żeby było odpowiednie ryzyko do zysku. Nie ma co teraz ryzykować zarobku 5% kiedy jak sam piszesz boisz się tego co będzie w nocy a nóż spadki będą kilkunastoprocentowe. W tym momencie ryzyko masz większe niż potencjalne zyski, do niczego dobrego to nie prowadzi. Poczekaj do czasu jak kładąc się będziesz mógł spokojnie spać. Do tego momentu nie wchodź w długie pozycje nawet z tej prostej przyczyny że nie służy to zdrowiu a w dłuższym okresie czasu takie stresy są naprawdę szkodliwe i prowadzą do jeszcze głupszych decyzji inwestycyjnych.
Pzdr