konto usunięte

Temat: czy podjąć ryzyko??????

Krzysiek Kajetanowicz:
Jan A:

Ciekawi mnie jak można utracić cały kapitał???

Spytaj Związek Artystów Scen Polskich.
To są akurat artyści (czytaj: specjaliści) i potrafia takie sztuczki..;-))

konto usunięte

Temat: czy podjąć ryzyko??????

a jedni sa lepsi a drudzy są gorsi, a lepsi są drożsi a tańsi są gorsi :D

konto usunięte

Temat: czy podjąć ryzyko??????

Mariusz Leszczyński:
a jedni sa lepsi a drudzy są gorsi, a lepsi są drożsi a tańsi są gorsi :D
chyba odwrotnie..;-)
Łukasz C.

Łukasz C. Project Manager /
AgilePM / PSPO

Temat: czy podjąć ryzyko??????

Jan A:
Łukasz C.:
jesli ma Pani pewną sumę pieniędzy, z którą chce Pani wejsc na giełdę i jej całkowita utrata nie zrobi na Pani wrażenia, to jest Pani w dobrym okresie, aby zacząć.
Na gieldzie nie ma czasu na proby, nasze slabe strony są odkrywane z predkoscia swiatla
Ciekawi mnie jak można utracić cały kapitał??? Pozatym im mniej wiesz, tym wieksze masz szanse na zysk..;-)


oczywiscie moje stwierdzenie bylo czysto hipotetycczne ale nie w tym sek. chodzi o to w jaki sposob twoj umysł reaguje na słowo i stan STRATA.
Tomasz K.

Tomasz K. doradca inwestycyjny

Temat: czy podjąć ryzyko??????

Jan A.:
SCNR a Ty sadzisz, że maklerzy (zwłaszcza maklerzy) i zarzadzający mają większe pojęcie o giełdzie niż nawet Ty? ;-)

Najlepszy przykład zakup przez fundusz akcji toory po 24 zł tuż przed upadkiem firmy.. jeżeli mieliby nawet marginalne pojecie i potrafili czytać raporty, analizować dane, wyciagać wnioski nie zainwestowali by milionów w taką firmę..

wydaje mi sie, ze mieszasz wiedze z umiejetnosciami, i raporty okresowe z prognozami; inwestuje sie raczej w przyszlosc niz terazniejszosc, wiec po prostu nie trafili z prognoza
wiedze doradcy raczej maja naprawde szeroka - polecam lekture wymagan knf - ale wiedza to jeszcze nie umiejetnosci (inwestycyjne w tym przypadku)

konto usunięte

Temat: czy podjąć ryzyko??????

a mi się wydaje ze można by było stracić cały kapitał, w sumie głównie przez strach np., inwestuję 2000 w jedną spółkę.. 2 dni, spadło 10%, kurcze zła decyzja, muszę kupić inną...mam już 1800 (pomijając prowizje), kupuję następną ... tydzień, spada 15%, aj chyba znowu wtopa trzeba się wycofać... aż do bólu , że będzie nas tylko na bioton stać ;D

konto usunięte

Temat: czy podjąć ryzyko??????

Uważam, że najlepiej wybrać 1-3 spółki z WIG-20 oraz zakupić ich akcje na okres 1-4 lat.
Ja tak robię!
Wartość zakupu: 25-50% posiadanej gotówki.
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: czy podjąć ryzyko??????

barbara ziętek:
od kilku tygodni chodzi mi po glowie, aby spróbowć zainwestować na gieldzie, zaczęlam się tym interesować i trochę czytać.
Proszę o podpowiedź, czy jest sens wchodzić na gieldę w obecnym czasie, jak się do tego zabrać i ile potrzebuję kapitalu aby w ogóle coś realnie zacząć.
zaznaczam, że jestem laikiem w tych sprawach, jednak myśl ta nie daje mi spokoju.
pozdrawiam wszystkich, którzy mieli takie same obawy


Basia wydaje mi się, że jeśli jest tanio, to warto kupować. Jeśli się tym interesujesz, czytasz i wierzysz w siebie, to dasz sobie radę.
Pewnie większość się ze mną nie zgodzi, ale podpowiem czym warto się jeszcze interesować oprócz samej giełdy.

1. Polityka, ekonomia, bankowość centralna w wydaniu szkoły austriackiej
2. NLP (neurolingwistyczne programowanie)
3. Psychologia zbiorowości
4. Ezoteryka
5. Analiza Techniczna

pewnie jeszcze dużo innych zainteresowań warto rozwijać.

Minimalny kapitał to w zależności od preferencji czasowej ilości przeprowadzanych transakcji oraz ryzyka na jakie możemy sobie pozwolić. Innymi słowy, jeśli lubisz ryzyko i emocje to kupuj często i sprzedawaj szybko. Tylko uwaga na prowizje, one są jak niewidzialne bakterie, mogą powoli zniszczyć rachunek.Paweł Guzik edytował(a) ten post dnia 15.07.09 o godzinie 20:58
Rafał Szybiak

Rafał Szybiak Seismic Navigator,
CGGVeritas

Temat: czy podjąć ryzyko??????

stanisław starkiewicz:
Uważam, że najlepiej wybrać 1-3 spółki z WIG-20 oraz zakupić ich akcje na okres 1-4 lat.
Ja tak robię!
Wartość zakupu: 25-50% posiadanej gotówki.

Jak najbardziej tak i nie ma sie czego bac (no, prawie;) Internet jest pelen informacji, od czego i w jaki sposob zaczac, aby jak najbardziej zminimalizowac ryzyko. Niestety swiadomosc Polakow na temat inwestowania oszczednosci wciaz jest nikla (zastanawiamy sie, jakie moze byc ryzyko "inwestowania" w struktury;-), w fundusze inw. juz nie wchodzimy, bo sie sparzylismy pol roku temu, itp.), nie zdajemy sobie sprawy, jaka przecena panuje obecnie na GPW. Tylko w tej kwestii zachowujemy sie irracjonalnie, w innych przypadkach - np. przy zakupie pralki kierujemy sie rozsadkiem, czyli czekamy na promocje/wyprzedaz;-)

konto usunięte

Temat: czy podjąć ryzyko??????

Tomasz Kurnatowski, PRM:
Jan A.:
SCNR a Ty sadzisz, że maklerzy (zwłaszcza maklerzy) i zarzadzający mają większe pojęcie o giełdzie niż nawet Ty? ;-)

Najlepszy przykład zakup przez fundusz akcji toory po 24 zł tuż przed upadkiem firmy.. jeżeli mieliby nawet marginalne pojecie i potrafili czytać raporty, analizować dane, wyciagać wnioski nie zainwestowali by milionów w taką firmę..

wydaje mi sie, ze mieszasz wiedze z umiejetnosciami, i raporty okresowe z prognozami; inwestuje sie raczej w przyszlosc niz terazniejszosc, wiec po prostu nie trafili z prognoza
wiedze doradcy raczej maja naprawde szeroka - polecam lekture wymagan knf - ale wiedza to jeszcze nie umiejetnosci (inwestycyjne w tym przypadku)
Nic nie mylę.. po prostu znam to środowisko..;-)

ps nie dotyczy to oczywiście wszystkich, ale głównie tych do których ma dostep przecietny Kowalski..
ale wiedza to jeszcze nie umiejetnosci (inwestycyjne w tym przypadku)
Dokładnie.. i nie moga nigdy trafic z prognozą..;-)
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: czy podjąć ryzyko??????

Słuchajcie, a słyszał ktoś o funduszach indeksowych w Polsce? szukałem ostatnio, ale nie znalazłem żadnego - ponoć ustawa o FI blokuje ich tworzenie?
Tomasz K.

Tomasz K. doradca inwestycyjny

Temat: czy podjąć ryzyko??????

Jan A.:
Nic nie mylę.. po prostu znam to środowisko..;-)

ok, to moze i dobry argument bo ja nie znam...natomiast wydaje mi sie, ze najnizszy prog wiedzy, ktory trzeba posiadac, jest wysoki; tylko mam na mysli licencjonowanych doradcow, a nie "kandydatow do cfa", ktorzy akurat w funduszu pracuja ;)
ale tak czy siak, kto by nie zrobil analizy, to ten prawdziwy doradca musi to zatwierdzic, a wiec idealnie zrozumiec i zaakceptowac...rozumiem, ze jest dziura w moim rozumowaniu :)))))

pozdr,
tomek

Następna dyskusja:

Czy i kiedy "wystrzeli" Bio...




Wyślij zaproszenie do