Temat: Co myślisz o skróceniu sesji giełdowej?
Co do głosowania to nie wiem jaki możemy mieć wpływ na to, ale sam pomysł wydaje mi się jak najbardziej racjonalny.
Dlaczego tak sądzę...?
Jest kilka powodów:
- Giełda zaczeła raczkować gdy udało nam się przegonić czerwonych od koryta. Wówczas sesje były bodajże 2 x w tyg. Oczywiście nie było tak jak dziś, ze możesz kupować ile chcesz. Kupowało się w paczkach; określoną ilość sztuk dla każdego waloru. Nie handlowało sie permanentnie ale było chyba jedno notowanie w ciągu dnia, a być może od razu dwa. Nie grałem od samego początku...
Czy namawiam, aby powrócić do tego...?
Oczywiście, że nie!!! - to raz;
-Niech ktoś łaskawie wytłumaczy po cholerę mu handel, który absorbuje większą część dnia. Macie problem, aby coś kupić w odpowiedniej ilości ...? - to dwa;
- Gdy wydłużano sesję argumentem było min, że zwiększą się przychody. Czy się zwiększyły...?
Nie! Oczywiście, że nie!!! Tylko się rozwadnia handel. - to trzy;
- A odnośnie przychodów...: czy to ma byc cel sam w sobie...? - to 4
- A teraz kluczowe pytanie...? A co Was obchodzi po ile się handluje akcjami Pfizer, Millennium Chemicals czy General Electric ...?? Gracie na tym...??? Codziennie...???? Aż dziwne, że nie piszecie o tym skoro niemal piętnaście tysięcy osób się tu zarejestrowało w Grupie ===> Giełda - to piąty;
- Jeśli ruchy indeksów za Wielką Wodą to jest wektor i najważniejsza rzecz to zaproponujcie Japończykom, aby wydłużyli sesją choćby do otwarcie, ok...? Może wówczas osiągną poziom szczytu hossy na NIKKEI
http://stooq.com/q/?s=^nkx&c=30y&t=c&a=lg&b=0
bo to jeszcze sporo brakuje... - 6 już chyba będzie;
Podsumowanie
Z punktu widzenia względnie normalnego życia sesja do 16:30 była w sam raz, a tak to wielu z Was (ja kiedyś także; nie jest tak, ze nigdy nie pracowałem ;-)) wraca z pracy o tej porze i troszkę im się obserwacja tego straganu rozmywa...
Natomiast sugestie, aby rozpoczynać później np. o 10 czy 10:30 to czysta dziecinada!
Niewielu ludzi, którzy na poważnie inwestują śpi tak długo; zaryzykuję twierdzenie, że raczej nikt z poważnych przedsiębiorców oraz inwestorów, bo ci rekrutują się z pracowników korporacji lub nierzadko byli właścicielami własnych firm i z pewnością wstawali o 5 czy 6 bo inaczej nie doszli by do niczego!!! I wówczas nie mieli by czym robić tych wymarzonych dla luminarzy rynków obrotów...
O godz. 9:00 często już sporo zrobili w pracy zanim zaczeły się notowania...
Sprawdzą przy porannej kawusi, poanalizują ździebko czasem coś dokupią... i znów sie wezmą za pracę.
No dobra... A z czego wynika to, że chcialiśmy mieć wydłużona sesje tak naprawdę...???
Ano z ambicji p. Sobolewskiego i innych, aby Polska była liderem Europy śr-wsch ...i oczywiście patrzenie na ===> nowego Wielkiego Brata, Niemcy.
Ale warto zaznaczyć, że budżet samej Bawarii jest wyraźnie wyższy od naszego kraju i warto mierzyć siły na zamiary...
Czego wszystkim na święta życzy
IGła