GoldenLine
Zaloguj się
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Tomasz Jegier:
Hubert S.:
Gospodarce wcale nie jest łątwiej, jesli ludzie żrą wiecej niz ich na to stać.

:-)))

Z drugiej strony, jesli z powodu zadłużenia ograniczylibysmy konsumpcję to w konsekwencji zmniejszyłyby się nasze dochody i oparta na nich zdolność nabywcza. Więc skłonność do oszczędzania, w obecnej sytuacji by nas zabiła. Zdaje się, że zabrnęliśmy zbyt daleko, żeby przestac.

Trzeba pchać ten wózek mimo, że przed nami przepaść:-)

E tam. Trwały wzrost bierze się z kapitału, a kapitał - z oszczędzania. Jak działają przytoczone przez Ciebie keynesowskie bujdy, widzimy bardzo wyraźnie teraz, widzą od 20 lat Japończycy, a nasi przodkowie widzieli w latach 30' poprzedniego wieku w postaci klęski polityki Hoovera i FDRa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Krzysiek Kajetanowicz:
E tam. Trwały wzrost bierze się z kapitału, a kapitał - z oszczędzania. Jak działają przytoczone przez Ciebie keynesowskie bujdy, widzimy bardzo wyraźnie teraz, widzą od 20 lat Japończycy, a nasi przodkowie widzieli w latach 30' poprzedniego wieku w postaci klęski polityki Hoovera i FDRa.

Słusznie,tylko polityk myśli inaczej.Mówisz o Japonii,zmieniła się partia rządząca sytuacja była zła- ogłoszono plan stymulacyjny i co ?Jednym ruchem,jednym pstryknięciem palca sytuacja się zmieniła na bardzo dobrą,rynki urosły o kilkanaście procent jen osłabił bardzo mocno a perspektywy malują się w różowych barwach.Który polityk oprze się takiej ,,skuteczności'' ?
Link do wypowiedziLink
Tomasz J.

Tomasz J. Analiza i
zarządzanie

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Krzysiek Kajetanowicz:
Tomasz Jegier:
E tam. Trwały wzrost bierze się z kapitału, a kapitał - z oszczędzania. Jak działają przytoczone przez Ciebie keynesowskie bujdy, widzimy bardzo wyraźnie teraz.

Spokojnie:) Przeczytaj moją ostatnią wypowiedź. Ja nie podważam wyższości oszczędzania nad rozrzutnością:) tylko zwracam uwagę, że w krótkim terminie radykalna zmiana w tym zakresie mogłaby przynieść określone koszty.

PzdrTomasz Jegier edytował(a) ten post dnia 07.12.09 o godzinie 10:25
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Porwania statków okazały się tak dochodowe, że somalijscy piraci założyli giełdę. Poza zdobyciem środków na kolejne porwania statków, pozwala im ona zdobyć przychylność mieszkańców.

„Piracka” giełda powstała w miejscowości Haradheere, 400 kilometrów na północny wschód od Mogadiszu. Działa 24 godziny na dobę.

- Cztery miesiące temu postanowiliśmy założyć giełdę. Rozpoczynaliśmy z 15 spółkami, obecnie jest ich 72. Dziesięć z nich jak dotąd odniosło sukces w porwaniach – powiedział wysłannikowi agencji Reuters Somalijczyk, który jak twierdzi, jest już byłym piratem.

„Akcjonariusze” poszczególnych spółek mogą oferować jako swój udział nie tylko gotówkę, ale także usługi lub broń. Sahra Ibrahim ujawniła Reutersowi, że jej wkładem był granatnik RPG. Otrzymała go jako alimenty od swojego byłego męża. Jej „inwestycja” przyniosła zysk po porwaniu przez piratów hiszpańskiego statku do połowu tuńczyków.

Władze Haradheere przyznają, że nie mają wielkiego wpływu na to, co dzieje się w mieście.

- Piractwo i powiązany z nim biznes stał się główną działalnością gospodarczą w naszym regionie i jesteśmy od niego całkowicie zależni – powiedział Mohamed Adam, zajmujący się kwestiami bezpieczeństwa w miejskich władzach. – Dostajemy procentowy udział z każdego okupu za uwolniony statek i to idzie na infrastrukturę publiczną, szkoły i szpitale – dodał.

Miliony dolarów pochodzące z piractwa spowodowały, że w rejonach, gdzie kwitnie ten rodzaj działalności, mocno w górę poszły ceny. Agencja Associated Press pisze, że w okresie dwóch lat cena działki ziemi wzrosla z 12 tys. USD do 20 tys. USD. Para dobrych butów zdrożała z 20 USD do 50 USD. Handlarze dają jednak piratom towar na kredyt, bo ci znani są z szerokiego "gestu", donosi agencja.

Kolejna pozytywna informacja,no coś niesamowitego ;-)
Link do wypowiedziLink
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Po prostu wymiękam! ;))))
Link do wypowiedziLink
Tomasz J.

Tomasz J. Analiza i
zarządzanie

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Tomasz B.:

Przedsiębiorczy lud, wzięli sprawy w swoje ręce:-) Nie umiałbym ich potepiać bo jaką mają alternatywę - pracować za głodową stawkę dla Białego Wyzyskiwacza?
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Szkoda, że jesteśmy zbyt zajęci walką z uprawami maku w Afganistanie (przy okazji wpychając tamtejszych rolników w ramiona talibów), żeby wytępić piractwo. Afgański lud też zrobił się przedsiębiorczy i dzięki temu przestał głodować. Niestety, w przeciwieństwie do Somalijczyków, postawił na złego konia.Krzysiek Kajetanowicz edytował(a) ten post dnia 07.12.09 o godzinie 13:53
Link do wypowiedziLink
Sylwester R.

Sylwester R. -, -

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

kredyt konsumpcyjny w USA zmniejszył się o 3.5 mld USD do 2482.9. O 7 mld USD zmniejszył się kredyt obrotowy, nieobrotowy zwiększył się o 3.5 mld USD.
Link do wypowiedziLink
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Sylwester R.:
kredyt konsumpcyjny w USA zmniejszył się o 3.5 mld USD do 2482.9. O 7 mld USD zmniejszył się kredyt obrotowy, nieobrotowy zwiększył się o 3.5 mld USD.


Swieta pod nazwa "zaciskanie pasa"
Link do wypowiedziLink
Sylwester R.

Sylwester R. -, -

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Magdalena Malgorzata P.:
Sylwester R.:
kredyt konsumpcyjny w USA zmniejszył się o 3.5 mld USD do 2482.9. O 7 mld USD zmniejszył się kredyt obrotowy, nieobrotowy zwiększył się o 3.5 mld USD.


Swieta pod nazwa "zaciskanie pasa"

Rok temu zaczęło się zaciskanie pasa. Pamiętam rok temu czytałem jakiś artykuł, i jedna kobieta powiedziała, że swojemu 10-cio letniemu synowi nie da kilka prezentow tylko jeden. Ten który naprawde chce -- iPoda. Miód na moje inwestorskie serce :-))
Link do wypowiedziLink
Tomasz J.

Tomasz J. Analiza i
zarządzanie

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Jak ograniczyć kredyty na akcje?

Zbliżające się gigantyczne oferty wzmagają dyskusję na temat złego wpływu lewarowania przy kupnie akcji


Prezes warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski chce, by w dużych ofertach szansę na kupno akcji mieli również ci inwestorzy, którzy nie posiłkują się w IPO kredytami (tzw. lewarami). Pula dla drobnych inwestorów w największych ofertach miałaby być podzielona na dwie części.

Chronić długoterminowych
– Oznacza to ochronę pewnej puli papierów przed mechanizmem wzajemnego pożerania zapisów na akcje przez lewar kredytowy. Reszta mogłaby być objęta zapisami dokonywanymi bez żadnych szczególnych zasad – mówi Ludwik Sobolewski. Władzom giełdy chodzi o ukrócenie praktyki, która głównie sprzyja bankom zarabiającym na udzielanych kredytach.

Z naszych wyliczeń wynika, że tylko przy okazji oferty Polskiej Grupy Energetycznej banki na udzielonym finansowaniu zarobiły ponad 100 mln zł. – Jeżeli inwestorzy nie składaliby zapisów w oparciu o kredyt, to, zakładając, że poprzednio stosowali lewar o tej samej dźwigni, wszyscy dostaną tyle samo akcji, a nie poniosą tych kosztów finansowania – mówi Marek Mikuć, wiceprezes Allianz TFI. – Wydaje się natomiast, że najwięksi inwestorzy i tak będą mieli możliwość zorganizowania dodatkowego finansowania – dodaje.

Są też inne pomysły
Większość instytucji dostrzega, że przesadne lewarowanie inwestorów, jakie miało miejsce w przypadku oferty PGE, nie jest korzystne dla rynku, ale pomysłów na rozwiązanie problemu jest więcej. – Tak wysokie kredyty zniekształcają prawdziwy obraz rynku – mówi Tomasz Kaczmarek, doradca inwestycyjny Domu Maklerskiego BZ WBK. – Szukałbym innego rozwiązania, tak by banki między sobą nie konkurowały wielkością oferowanej dźwigni na akcje – dodaje.

Jeszcze inny pomysł ma przedstawiciel jednego z najbardziej aktywnych na rynku IPO brokerów na rynku. – Zamiast zakazywać klientom kredytów, warto jest zachęcić ich do dłuższego trzymania akcji, co powinno częściowo zniechęcić spekulantów – mówi wiceprezes tej instytucji.

Bez kluczowej oceny
Do pomysłu GPW nie chcieli się odnieść natomiast ani przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa, które wprowadza największe spółki na warszawską giełdę, ani Komisji Nadzoru Finansowego. Wcześniej przedstawiciele KNF opowiadali się za ograniczeniem kredytów na zakup akcji, bo ich zdaniem przy IPO banki niedostatecznie badają zdolność kredytową klientów. – Przyjmowanie przez banki założenia, że nastąpi znaczna, np. ponad 95-proc. redukcja zapisów przy zakupie akcji na rynku pierwotnym, trudno nazwać podejściem konserwatywnym – mówi Łukasz Dajnowicz z KNF.

PARKIET
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

1. Koszty uczestnictwa w IPO są raczej za niskie, skoro ludzie tak się na te emisje rzucają. Nie widzę problemu w tym, że banki sobie zarobią, tak samo jak nie ma żadnego problemu w tym, że miliony polaków wydają kasę na kupony totolotka. Nie ma nic piękniejszego od podatku, który jest dobrowolny, a który udaje się ściągnąć.

2. Skoro banki zbyt lekką ręką rozdają kredyty na IPO to należałoby zwiększyć prowizje. Bank powinien brać odpowiednie wynagrodzenie za ponoszone ryzyko. Dlaczego zaraz zakazywać???

3. Z drugiej strony ograniczenie lewarów powinno ustabilizować rynek. Wszak najwięcej emisji jest w czasie spekulacyjnej histerii na rynku. Jeśli trzeba będzie mieć pieniądze na cały zapis, to inwestorzy (poza milionerami) pozamykają inne pozycje na rynku kapitałowym. Nadal w czasie największej drożyzny na rynek będzie płynąć gigantyczna kasa, ale już mniejsza.
Link do wypowiedziLink
Tomasz J.

Tomasz J. Analiza i
zarządzanie

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Krzysiek Kajetanowicz:

2. Skoro banki zbyt lekką ręką rozdają kredyty na IPO to należałoby zwiększyć prowizje. Bank powinien brać odpowiednie wynagrodzenie za ponoszone ryzyko. Dlaczego zaraz zakazywać???

A w jaki sposób zmusić banki do podniesienia prowizji na tyle wysoko, by ludzie nie korzystali z ich oferty? :-)

Osobiście wolałbym, żeby te 100mln z prowizji uzyskanych przy emisji PGE zamiast do banków napłynęło na gpw.

3. Z drugiej strony ograniczenie lewarów powinno ustabilizować rynek. Wszak najwięcej emisji jest w czasie spekulacyjnej histerii na rynku. Jeśli trzeba będzie mieć pieniądze na cały zapis, to inwestorzy (poza milionerami) pozamykają inne pozycje na rynku kapitałowym.

Racja, chociaż pomysły są takie by stworzyć dla inwestorów indywidualnych dwie osobne transze - z lewarami i bez nich.
Link do wypowiedziLink
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

W 09 nie będzie emisji euroobligacji, dług nie przekroczy 50 proc. PKB - Radziwiłł, MF
PAP - Biznes
9 Gru 2009, 9:49

09.12. Warszawa (PAP) - Ministerstwo Finansów rozważało emisję obligacji na rynku euro rzędu 1 mld EUR, jednak w 2009 r. nie będzie emisji papierów skarbu państwa - powiedział wiceminister finansów Dominik Radziwiłł. W jego ocenie w 2009 r. poziom długu publicznego nie przekroczy poziomu 50 proc. PKB.

"Jeśli chodzi o skarb państwa, to już nie będzie emisji [w tym roku - PAP]. (...) Rozważaliśmy emisję na rynku euro rzędu 1 mld, rzeczywiście jest tak, że to, co się stało w Dubaju, a przede wszystkim w Grecji, miało negatywny wpływ na rynek" - powiedział Radziwiłł w środę w TVN CNBC.

"Sytuacja światowa wpływa na to, co chcemy robić. To, co potrzebowaliśmy w tym roku, na początku przyszłego, w pewnym sensie sfinansowaliśmy, nie musimy wychodzić na rynki" - dodał.

Agencja ratingowa Fitch obniżyła we wtorek Grecji rating kredytowy z poziomu A- do BBB+, najniższej kategorii jaką obecnie posiada kraj strefy euro. Perspektywa ratingu jest negatywna.

Radziwiłł ocenił, że w 2009 r. poziom długu publicznego w relacji do PKB nie przekroczy 50 proc.

"Zdecydowanie nie przekroczymy poziomu 50 proc. [długu do PKB - PAP] i to jest kluczowe" - powiedział.

"Sądzimy, że na koniec roku będzie on [deficyt budżetowy - PAP] bliski limitu" - dodał. (PAP)

fdu/ ana/
Link do wypowiedziLink
Maciej L.

Maciej L. Członek Zarządu
Fusion Invest Polska
S.A., Chief
Administ...

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Na głównym rynku GPW zadebiutuje w 2010 roku więcej spółek niż w tym roku (11), ale liczba debiutantów nie będzie wyższa niż w ub. roku (33), szacuje prezes GPW Ludwik Sobolewski. Prezes liczy też na debiut 1-2 spółek zagranicznych jeszcze w tym roku i kilku kolejnych w roku przyszłym.
"Wstępnie szacuję, że będzie ich między 33 - taka liczba spółek weszła na rynek w 2008 roku - a rezultatem tegorocznym. Szczególnie zależy mi na kilku dużych projektach o znanych nazwach, PZU, Tauronie, GPW i sprzedaży przez Skarb Państwa pakietu akcji Enei" - powiedział Sobolewski w środowym wywiadzie dla "Parkietu".

Prezes giełdy zapowiedział też, że w końcu 2010 r. lub na początku 2011 r. indeks największych spółek WIG20 zostanie powiększony o 10 spółek i przekształcony tym samym w WIG30.

"Debiuty spółek energetycznych są niezwykle ważne. Otwierają drogę dla stworzenia indeksu spółek energetycznych i rozszerzeniu WIG20 do WIG30. To już przesądzone. WIG30 pojawi się w końcu 2010 roku albo na początku 2011, zależy od zgrania notowań rozszerzonego indeksu z notowaniami kontraktów terminowych" - powiedział Sobolewski.

Prezes przyznał, że kryzys finansowy znacznie spowolnił proces pozyskiwania dla GPW spółek z regionu, ale podkreślił, że od kilku tygodni dostrzega powrót zainteresowania naszym rynkiem w Czechach, na Ukrainie, w Bułgarii oraz Rumunii. "Jest szansa, że w tym roku na GPW zadebiutuje jedna lub dwie spółki z Ukrainy" - powiedział.

"Mam też nadzieję, że prezent zrobi nam fundusz Enterprise Investors, z którym rozmawiamy od kilkunastu miesięcy, i w Warszawie pojawi się AVG, znaczący czeski producent oprogramowań. Na razie niewykluczone jest, że spółka będzie notowana jednocześnie w Warszawie i na jednej z amerykańskich giełd lub w Pradze" - poinformował Sobolewski.

Kolejna zagraniczna spółka, która może pojawić się na GPW to bułgarski producent leków, Sopharma (notowany już w Sofii; jego dual listing możliwy byłby w pierwszych tygodniach 2010 r.). Sobolewski liczy też na poprawę sytuacji na Węgrzech, dzięki której możliwy byłby powrót do rozmów o dual listingu banku OTP.

"Prawdopodobnie w styczniu ruszy też rynek akcji na Sibeksie, rumuńskiej giełdzie pochodnych w Sibiu, gdzie mamy niewielki, kilkuprocentowy pakiet akcji. Rozmawiamy z ich potencjalnymi emitentami o dual listingu, czy to na NewConnect czy też rynku głównym" - powiedział prezes.

Także sam Sibex zastanawia się nad wejściem na warszawski rynek, być może już w 2010 roku, choć nie jest przesądzone, czy trafiłby od razu na główny parkiet, czy najpierw na NewConnect.
Link do wypowiedziLink
Maciej L.

Maciej L. Członek Zarządu
Fusion Invest Polska
S.A., Chief
Administ...

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Bank cent. Szwajcarii może w 2010 podwyższyć stopy proc. do 1,5 proc. - UBS (opinia)

09.12. Zurych (PAP/Bloomberg) - Bank centralny Szwajcarii (SNB) może do końca 2010 r.
podwyższyć swoją główną stopę procentową do 1,5 proc., bo gospodarka wychodzi z recesji -
oceniają analitycy UBS.

"Spodziewam się, że benchmarkowa stopa procentowa może wynieść 1,0-1,5 proc. do końca
przyszłego roku wobec 0,25 proc. obecnie" - stwierdził w środę Andreas Hoefert, główny
ekonomista UBS, podczas briefingu w Zurychu.

"SNB może rozpocząć podwyżki stóp procentowych w czerwcu" - dodał.

W czwartek SNB podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych, jednak analitycy nie
spodziewają się na jutrzejszym posiedzeniu banku żadnych zmian.

Bank pozostawia stopy procentowe bez zmian od marca tego roku.

UBS ocenia, że PKB Szwajcarii wzrośnie w 2010 r. o 1,7 proc., po spadku w 2009 o 1,4 proc.

Tempo wzrostu PKB przyspieszy w 2011 r. do 2,1 proc. - wynika z prognoz UBS.(PAP)

aj/ ana/
Link do wypowiedziLink
Maciej L.

Maciej L. Członek Zarządu
Fusion Invest Polska
S.A., Chief
Administ...

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Wartość domów spadła o 5,9 bln USD od marca 2006 roku, kiedy rynek nieruchomości osiągnął szczyt, informuje Zillow.com. Wynosi obecnie 24,7 bln USD.

Tylko w tym roku do listopada, wartość domów spadła o prawie 500 mld USD. Wartość netto majątku gospodarstw domowych w USA wynosiła na koniec czerwca tego roku 53,1 bln USD i była o 19 proc. niższa niż dwa lata wcześniej.
MD, Bloomberg
Link do wypowiedziLink
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

A jednak jest powód- S&P obniżył perspektywę ratingu dla Hiszpanii do negatywnej. To spory problem, szczególnie dla emerging markets
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Maciej L.:
Wartość domów spadła

Wartość domów wcale nie spadła- tylko ich cena ;-).Okna im wybili ?Dach przecieka ?Gra słów a jak dobrze opisuje dziwną dzisiejszą ekonomię...
Link do wypowiedziLink
Sylwester R.

Sylwester R. -, -

Temat: CIEKAWOSTKI Z RYNKU I GOSPODARKI

Tomasz B.:
Maciej L.:
Wartość domów spadła

Wartość domów wcale nie spadła- tylko ich cena ;-).Okna im wybili ?Dach przecieka ?Gra słów a jak dobrze opisuje dziwną dzisiejszą ekonomię...

ludzkość wydobyła (za Wikipedią) 160 tyś ton złota, to ponad 5 mld uncji. W ciągu tygodnia cena złota spadła o 90$ czyli ludzkość zubożała o 500 mld$. W tydzień, a tyle biednych dzieci w Afryce możnaby za te 500 mld $ wyżywić ...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj