Temat: Aktualna sytuacja rynkowa
Obecnie to aby utrzymac dlugoterminowy trend wzrostowy (tak od 2003) to na dzien dzisiejszy najdalszym wsparciem jest ok. 2600-2700 ale to linia idaca w gore wiec z tygodnia na tydzien jest to wsparcie wyzej. To jest taki czarny scenariusz i do tego to wsparcie pewnie by nie zadzialalo bo tak duze spadki juz pewnie by oznaczaly koniec hossy.
Ciezko okreslic jak bedzie to wygladalo do konca tego roku. 4000 na Wig20 bedzie bo to juz bliziutko i obecnie duzo czynnikow nam pomaga.
W USA obnizka bedzie bo juz wszyscy o tym glosno mowia i jej brak bylby powaznym ciosem dla rynkow. Ponadto dane makro pokazuja, ze gospodarka nie ma sie wcale tak dobrze jak to Bernanke czesto pokazuje. Problemem jest zagrozenie inflacja ale to FED moze na chwilke pominac. Dolar slabnie wiec import jest tanszy no i w pewnym sensie moze wyhamowac inflacje.
Rynek w USA wyglada teraz ladnie i nowe rekordy (SP500 i DJ) sa b. prawdopodobne. Wyniki spolek sa rozne ale jakos nie ma pesymizmu gdy ML podaje b. duza strate. Sektor finansowy ma fatalny kwartal ale wszyscy juz to zdyskontowali. Widac, ze jednak wola isc w gore niz spadac. Bo podstawy do mocniejszej korekty juz byly kilka razy.
dane z rynku nieruchomosci sa fatalne ale to juz wszyscy wiedza. Sa nawet gorsze niz sie oczekuje ale rynek woli to pomijac.
Countrywide Financial mialo strate za 3Q ale podali info, ze nastepny okres ma byc duzo lepszy. To juz poprawilo nastroje zwiazane z kredytami hipotecznymi. Na chwile obecna mamy dobry nastroj bo FED ma obnizyc stopy, spolki technologiczne podaja b. dobre wyniki. Do tego na razie dane sa zle ale rynek chyba uznaje, ze skoro teraz jest zle to potem moze byc tylko lepiej. Bylo tak podobnie na poczatku roku gdy dane PKB byly niskie. Tez im to nie popsulo humorow.
FED na razie pomoze inwestorom. Wazne beda ich komunikaty. Pewnie rynek troche bedzie sie jeszcze cieszyl ta obnizka i potem przyjdzie chwila zawahania. Stan gospodarki nie jest za dobry wiec w kazdej chwili moze jakis trup wyskoczyc z szafy. tak bylo w sierpniu gdy kolejne banki zdradzaly swe sekrety o wpadkach na rynku hipotek. Niby wczesniej cisza ale potem karty wedruja na stol i jest katastrofa. Nie mowie, ze wkrotce moze tak byc ale to nie jest wykluczone. Jest dosyc ryzykownie bo rynek ciagnie rosnie, nie jest tak pieknie jak niektorzy sadzili a rynki nadal pompowane przez carry trade. Do tego Chiny, ktore sa tykajaca bomba. jest juz duzo sygnalow pokazujach, ze trzeba zachowywac sie ostroznie. Obnizka stop to nie wszystko....
Jest hipoteza, ze nastapi formacja podwojnego szcytu (tyczy sie to glownie SP500)
http://stooq.pl/q/?s=s%26p500&c=10y&t=c&a=ln&b=0 ale tak szczerze powiedziawszy glupio byloby w ten sposob zakonczyc hosse. Jeszcze troche wzrostow by sie przydalo. Wiec tu jest dylemat. W dlugim okresie naprawde sytuacja wyglada arcyciekawie (patrz wykres).
Co do Polski: w glownym stopniu bedziemy podazac tropem USA i innych rynkow. Roznica bedzie jedynie tempo wzrostow badz spadkow. Wig20 zachowuje sie naprawde dobrze. Tu bawia sie zagraniczni oraz duzi instytucjonalni. O malych i srednich spolkach jakby ktos zapomnial. AT nie jest najlepsze bo widac duza chec konsolidacji na tych indeksach, To troche niepokoi bo mamy przeciez nowe rekordy na Wig20. jesli teraz nie rosna mniejsze to kiedy beda? Szans na wybicie na Swig80 i Mwig40 bylo juz kilka ale nic nie wyszlo.
Powodem moze byc to, ze kasa do bardzo ryzykownych funduszy juz nie naplywa w takim stopniu. Fundusze MISS mialy spore straty i to moglo odstraszyc klientow. Ponadto wiekszosc spolek jest bardzo droga. Byla spora hossa na poczaatku roku i teraz sie niektore spolki wypalily. Na GPW mamy duzo debiutow, W czesc z nich fndusze ładuja swoje srodki. A srodkow potrzeba coraz wiecej. Tylko naplyw sie zmniejszyl. Bez funduszy ciezko o hosse w tym sektorze. Sama drobnica nie poradzi sobie. Beda rosly lepsze spolki a ogolnie wynik bedzie w okolicach zera. Blue-chipy maja lepiej bo tam siedzi zagranica i sporo duzych funduszy. tam naplywa kasa bo fundusze mniej ryzykowne wlasnie kupuja takie spolki. A czesc pieniedzy z bardzo ryzykownych funduszy przeszla do tego typu. nastapil w pewnym sensie przeplyw kapitalu.
Ciezko juz chyba bedzie o rekordy na mwig40 czy swig80. Tu droga daleka. Ale wzrosty moga byc tylko, ze ciezko sie na razie tego doczekac.
Sorry za dlugi post ale taka jest moja opinia na temat rynku. tradycyjnie nie wskazalem kierunku :) ale tego nie mozna wymagac bo wrozbita nie jestem. Rynek sie szybko zmienia i trzena korzystac na biezaco z okazkji do zarabiania.
W najblizszym czasie wzrosty bardzo prawdpodobne. Potem to zawahanie i wtedy moze byc dalszy etap hossy badz odwrot. Ja bym bardziej stawial na I wariant.
Pozdrawiam