Temat: 50,000zł do zainwestowania pomocy!
Radze nie ruszać giełdy, złota, surowców. Zostaw spekulacje specjalistom, funduszom i bankom. Przy takiej kwocie widziałbym jedynie mozliwość wykupienia franczyzy. Jest kilka możliwości, jak ja byłby na Twoim miejscu to kupiłbym franczyzę biura pośrednictwa nieruchomości. Z kilku prostych powodów:
Czy jest wyż czy też niż obrót nieruchomości jest zawsze. Biorąc pod uwagę Twoje obecne miejsce zamieszkania oraz wdzięk naturalny;) wykorzystał bym możliwość nawiązania współpracy z jakimiś Arabskimi funduszami inwestującymi z nieruchomości. Jeśli by Ci się to udało to z samych prowizji już masz miliony.
Polecałbym franczyzę biura pośrednictwa nieruchomości amerykańskiej firmy działającej na całym świecie. Daje Ci to możliwość pozyskania nie tylko inwestorów z kraju, ale także z zagranicy. Masz podane na tacy wszelkie umowy, kontakty i narzędzia. Warto wspomnieć, że koszt takiej franczyzy jest strasznie śmieszny w porównaniu z kosztem takiej franczyzy na zachodzie...
Jeśli była byś zainteresowana taką franczyzą to zapraszam na priv. Skontaktuje Cię z odpowiednimi osobami.;)
Ewentualnie możesz spróbować zainwestować w nieruchomości w USA, niekiedy była możliwość nabycia nieruchomości za 1 $;) Nie wiem czy takiej okazje jeszcze są.. Bym musiał się popytać.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
BTW:
Chłopakami się nie przejmuj;) Widzą piękną kobietę i wariują. Ja jestem przyzwyczajony do pięknych kobiet.;)
Maria Sunny:
Słuchajcie na prawdę!!!
Jeśli macie coś do powiedzenia na teamt zainwestowania 50,000 zl to proszę bardzo!! Reszta niech sobie dyskutuje gdzie indziej.
DLACZEGO W POLSCE JEST TYLE ZUPEŁNIE NIEPOTRZEBNEGO, CHOREGO OCENIANIA LUDZI NA PODSTAWIE NICZEGO ??? Po co to wam?
Pytanie retoryczne !!!
Dzięki Tym, którzy odniesli sie do mojego serio pytania w sposób serio. Nie do moich cycków, zdjęcia, miejsca zamiszkania itd...
COOL GUYS ; )
Mieszkając od dawna za granicą znalazłam tę stronę niedawno i uznałam ją za fajny sposób kontaktu z krajem. Nie sądzę, żeby to było w regulaminie zakazane, nawet jeśli nie interesuje mnie promowanie swoich osiągnięć zawodowych, a jedynie uczestnictwo w ciekawych grupach tematycznych i rozmowach z rodakami...
Zapomniałam jednak jak wiele agresji i cwaniactwa mieszka w tym kraju!
Smutna to i niespodziewana dla mnie puenta na dzisiaj!
Ide pobiegać. O inwestowanie zapytam gdzie indziej...Maria Sunny edytował(a) ten post dnia 03.12.10 o godzinie 15:50