Temat: Biuletyn nr 2

Rysując linię hossy na WIG20 (od 31 marca 2003 r.) możemy zauważyć, że została ona przełamana (!) Widzimy to na wykresie dziennym, a także potwierdzającym tą sytuację wykresie tygodniowym. Wykres miesięczny również jest pod linią, ale tam świeca będzie kształtowała się jeszcze przez 3,5 tygodnia.
Sytuacja w jakiej się znajdujemy jest po części jednoznaczna, a przynajmniej na tyle miniony tydzień przyniósł informacji, że mogłem zdecydować się na otwarcie krótkich pozycji po cenie zamknięcia i pozostawienie ich na weekend.
Zróbmy krótki przegląd tego co zadecydowało, iż gra pod środowy noworoczny komentarz była słuszna. Zasadniczo należy wskazać tutaj trzy ważne informacje:
1) USA. Indeks ISM (grudzień): 47,7 pkt. (prognoza 50,5 pkt.) wymowa tego wskaźnika poniżej poziomu 50 pkt oznacza recesję w sektorze wytwórczym (20% gospodarki USA).
2) USA. Raport Challengera o planowanych zwolnieniach (grudzień): 44,4 tys. (poprzednio 73,1 tys.). Ta informacja podniosła grających na duchu, ale jak się okazało stanowiła tylko jednodniową korektę. Inwestorzy są w stanie uwierzyć w każdą, nawet wątpliwej wiarygodności informacje, po to by powstrzymać spadki.
3) USA. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym (grudzień): 18 tys. (prognoza 70 tys.) wraz z USA. Stopa bezrobocia (grudzień): 5,0% (prognoza 4,8%). Gospodarka amerykańska to usługi! Ludzie nie pracują, więc nie zarabiają, wobec czego również nie wydają. Efekt? Zniżkowanie indeksów, reakcja giełd Eurolandu w tym naszej, koniec sesji w USA: -2% DJI, -2,5% S&P500, Nasdaq Comp. –3,8% (!)
W piątek o 16:00 był jeszcze jeden ważny komunikat, mianowicie wskaźnik ISM-usługi (grudzień) pozostający na prognozowanym poziomie 53,4 pkt (prognoza 53,3 pkt), co pozwoliło na kosmetyczne odreagowanie GPW, które mimo wszystko zostało zdewaluowane na fixingu i ostatecznie FW20H8 zamknął się na 3417 pkt.
Co możemy zrobić w nadchodzącym tygodniu? Za sprawą indeksów światowych otworzymy się zapewne z luką cenową. Wyróżnić możemy 3 poziomy wsparcia:
I. 3350 pkt. ważne wsparcie
II. 3333 pkt. wsparcie o mniejszym znaczeniu
III. 3300 pkt. SUPER-WSPARCIE
Pojawiają się komentarze o podwójnym dnie... rysuje się taka techniczna możliwość na WIG20, ale moim zdaniem, by miała ona rację bytu jutrzejszy dzień WIG20 musiałby zakończyć na plusie, powyżej zamknięcia piątkowej sesji. Piszę o głównym indeksie, ponieważ FW20H8 nie potwierdza tej formacji (jeżeli chodzi o wolumen). W każdym razie możliwe jest odreagowanie, szczególnie jeżeli chodzi o rynek amerykański, gdzie spadki indeksów mamy dzień po dniu. Zwrócę tylko uwagę na S&P 500 i NASDAQ, które są pod wsparciami (tymi, na której drodze ma jeszcze DJI) i pozostaje do przełamania dołek sierpniowy.
Moja strategia w takiej sytuacji jest taka jak na rynku bessy, a więc otwarcie 3350 pkt. może służyć jako baza pod wzrosty i ruch korekcyjny w górę (opór na 3417). Jest to jednak gra na kontrę, a więc związana z większym niż normalnie ryzykiem, dlatego ponieważ znowu nie jesteśmy w stanie określić docelowego dojścia byków i narażamy się na ataki podaży, która ma dość duże argumenty po swojej stronie proponuję wejść z bliskimi stop lossami (nie więcej niż 2% kapitału) poniżej kursu otwarcia. Wtedy moglibyśmy liczyć na powtórkę z sesji 19 czy 20 grudnia 2007 r. Za odbiciem przemawia także niski wolumen przy jakim przeszliśmy linię hossy, aczkolwiek pisałem o tym, gdyż mogło to być związane z kolejną próbą przebicia tej linii i mniejszym do niej przywiązaniem. Jeżeli otwarcie nastąpi niżej, również możemy myśleć o długiej, ale z dużo większą dozą ostrożności, ze względu na wątpliwą siłę II wsparcia i liczenie się z oporem na poziomie 3350 pkt. Na niższe otwarcie nie liczę ze względu na wygaśnięcie emocji inwestorów w czasie weekendu, chyba że oliwy doleje Azja, a jak wiadomo na rynku chińskim sielanki nie ma. Otwarcie poniżej 3350 pkt. rozochoci mnie tylko do utrzymywania krótkiej pozycji i przesunięcia Stop Lossa na break even point.
Na koniec dodam, że ten tydzień jest niezbyt bogaty w dane makro i może być wykorzystany pod wyciąganie kursów. Gra rozstrzygnie się o hossę, którą zakończyliśmy ubiegło-tygodniowym wyłamaniem.

Pozdrawiam serdecznie
Wojciech Lefek

Temat: Biuletyn nr 2

Witam,
Bieżącą sytaucje na rynku opisał kolega Wojciech, ja w związku z tym skupię się na ważnym sektorze jakoim są banki. Ostatnie tygodnie na w/w sektorze nie napawają optymizmem. Również sytuacja na wykresie wygląda pesymistycznie. Wyraźny podwójny szczyt jaki powstał na wykresie i przełamanie dołka z 13 października może doprowadzić do znacznej korekty w tym sektorze. Z koleii odbicie byłoby sygnałem do ustanowienia nowych szczytów.
Na koniec zacytuje fragmentkomantarza jaki zamieścił w weekendowym Parkiecie p. Kamil Jaros: "Wczorajszy spadek po danych to tylko przedsmak tego co może wydarzyć sie za jakiś czas. Kiedy? Prawidłowa odpowiedź jest wiele warta"
Oby te słowa nie spardziły sie prędko...

Pozdrawiam