Temat: Supermarket Funduszy Inwestycyjnych w mBanku czy polisa...
Odniosę się tutaj do wypowiedzi Wojtka, jak również i założyciela wątku, ponieważ z tego co zauważyłem na każde takie zapytanie dotyczące w co zainwestować na ogół trafia się cały szereg różnych propozycji, począwszy od lokat, złota, później SFI czy też UL i tym samym robi się zamieszanie.
Zasadnicze kwestie.
1. Maksymalizacja zysków
To jest chyba najważniejsza i najczęściej podnoszona sprawa. I to jest oczywiste, że po to są inwestycje, by można było zarabiać więcej. Tylko że jest jedno ale. Przeglądałem tabele opłat kilku polis różnych firm (Skandia, AXA, Aegon). Można zauważyć, że istnieją pewne różnice dotyczące prowizji, opłat likwidacyjnych czy też może zakładanych okresów inwestycji.
Trudno jest jednoznacznie ustalić, która polisa (konkretnej firmy) będzie najlepsza. Jak już wielokrotnie tutaj pisaliście, że kluczową sprawą jest kontrola inwestycji (zarządzanie aktywne), analiza ryzyka (VaR, SL) i wreszcie decyzje oparte na AT, dotyczące kiedy wycofać środki a kiedy wejść w dany fundusz. Więc nie sądzę, żeby którykolwiek z produktów UL był najgorszy pod każdym względem.
2. Cele inwestycyjne
Jest rzeczą oczywistą, że polisy nie są narzędziem inwestycyjnym do każdego zastosowania. Jak również lokaty, bo nie nadają się do generowania większych zysków. Tyle tylko że przy określeniu celów można opierać się na czymś takim jak
piramida potrzeb. Nie jest niczym dziwnym, że młoda osoba (czyli np. student) będzie najpierw chciał zadbać o to, by dostał pracę, kupił sobie samochód czy też jakieś mieszkanie. Model piramidy Maslowa zakłada, że wyższe potrzeby mogą być zaspokojone dopiero po zaspokojeniu potrzeb niższego rzędu. I jest to zupełnie naturalne. Działanie odwrotne nie ma żadnego sensu i jest niezgodne z naszymi potrzebami. W ten sposób można uzasadnić np. bezsens inwestowania na emeryturę (przynajmniej wtedy gdy są potrzeby takie jak tu opisałem) czy też nawet w ogóle bezsens inwestowania. Rozpoznanie potrzeb to kwestia kluczowa i na podstawie tego można dobrać odpowiednie narzędzie.
3. Dostępność środków
Również bardzo istotna sprawa. Na celowej blokadzie środków tylko po to, by ich nie rozrzucać można się przejechać. To by tłumaczyło te rozpaczliwe próby odsprzedaży polis. W tym przypadku kluczowa sprawa to ustalenie rezerw czy też odpowiedniej kwoty (nie zawsze regularne wpłaty są właściwe).
Narazie tyle.