Temat: Rady dla laika....
Analizy rzeczywistych wyników funduszy pokazują, że potwierdza się to co powtarzam od 7 lat:
1.
Nie da się podać "składu portfela funduszy",
który można po prostu zostawić na lata.
2.
Nie ma znacznia czy inwestujemy systematycznie,,
jednorazowo czy też niesystematycznie
3.
Fundusze mają w swojej nazwie słowo: inwestycja,
i należy tak je traktować.
4.
Ryzyko inwestycyjne jest źle rozumiane,
Inwestor ostrożny może śmiało inwestować w fundusze akcji,
Wszelkie porady typu:
- inwestuj długoterminowo w fundusze akcji
- uśredniaj cenę zakupu przez systematyczne wpłaty
- zarabianie na spadkach
- budowa portfela w oparciu o "profil inwestora"
- im bliżej emerytury tym mniej inwestuj w fundusze akcji
- stosuj portfele modelowe
- lub fundusze aktywnej alokacji
to wszystko wymyślono po to, aby przekonać inwestorów, że fundusze to "złota kura" - nic nie robiąc można spokojnie zarabiać. Tak nie jest.
Jakimś zbiegiem okoliczności wszystkie wykresy, które zdają się dowodzić powyższych oparte są
"przypadkiem" albo o wyniki tych najlepszych funduszy albo są to dane całkowicie teoretyczne, które nigdy w praktyce nie wystąpią.
W końcu chodzi o sprzedaż. Proszę wyobrazić sobie sprzedaż funduszy, gdzie inwestorowi pokazuje się fakty (takie jak np. pokazują nasze raporty:
http://www.opiekuninwestora.pl/darmowe_raporty,401,0.htm ) i informuje "aby skutecznie zarabiać należy śledzić inwestycję, doglądać jej, pilnować aby zarabiała i zmieniać fundusze.
Raporty pokazują wprost: zysk lepszy niż lokata bankowa przy pasywnym inwestowaniu jest niewielki. A dla portfeli modelowych/ funduszy aktywnej alokacji w długim terminie nie udało się to (dla inwestycji dłuższych niż 3 lata) NIGDY... Co na to fundusze? Najczęściej "ale teraz zmieniliśmy zarządzających i na pewno będzie lepiej". Zapewniam, że dokładnie to samo mówiono 5 czy 10 lat temu...
Remigiusz Stanisławek edytował(a) ten post dnia 26.08.10 o godzinie 10:29