Temat: program oszczędzania dla dziecka

Witam!
Nie wiem czy wątek się już wyczerpał ale mam propozycję.
Polisa specjalnie dla dziecka w wersji inwestycyjnej lub bardziej ochronnej. Ma na celu zebranie środków dla dziecka w określonym czasie. Chroni na wypadek śmierci jednego lub dwojga rodziców. Można wcześniej rozwiązać, można zawiesić płacenie składek, przenosić pieniądze między funduszami itd. Chroni dziecko na wypadek jego choroby, pobytu w szpitalu, NNW.
Proponuję spotkanie. I więcej szczegółów.

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Paweł Kowalik:
Witam ponownie
Bardzo dziękuję za masę pożytecznych opinii. Uścislając wiele wnoszący początkowy chaos, definicja potrzeb/problemów wygląda następująco:
- nie znam się i nie mam czasu aktywnie zarządzać oszczędnościami (ale taka opcja chyba w niczym nie przeszkadza - tym bardziej że na 20 lat): bo ja z natury leniwy jestem

niestety przeszkadza, bo kusi, uważam, że każdy powinien robić to na czym się zna, jeśli Pana konik to fundusze unijne to proszę robić swoje, a założyć produkt o gwarantowanej kwocie, z mniejszym ale pewnym zyskiem, i zabezpieczeniem, ze w przypadku śmierci fundatora program trwa dalej, a właścicielem pieniędzy jest dziecko, znam przypadki gdzie dobra ciocia po śmierci rodziców źle zarządzała aktywami niepełnoletniego dziecka

- program na 20 lat z przymusowym oszczędzaniem dla kwoty np. 300zł/mies z opcją podwyższenia (niestety, Polska bardzo Wschodnia... no i nie wiadomo co za lat kilka): bo z natury jestem mało zdycyplinowany, także finansowo

nadmienię, że dodatkowe środki w przyszłości można zdywersyfikować i uruchomić inne instrumenty, które aktualnie będą dostępne na rynku

- mały musi skończyć 21 lat: bo pamiętam jeszcze co robiłem mając 18...
- mam normalne ubezpieczenie na życie/zdrowie ( z I.2007 r. bez elementu inwestycyjnego!!! moja najlepsza finansowa decyzja w życiu), ale zawsze można to zmienić

gratuluje tylko jak się ma SU do zobowiązań finansowych (np.kredyt, etc..w 2007 nie było jeszcze potomka)a dziecko ma coś ochronnego, trzeba też o tym pomyśleć, niektóre firmy jako klauzule dodatkowa proponują ubezpieczeni dziecka na śmierć i NW o dużo lepszych SU niż NNW w "szkolnym PZU"

- przy takim okresie (b.długi) i kwotach (b.niskie) najważniejsze będzie chyba strategiczne bezpieczeństwo i niskie koszty, no i trafienie w 2029r na górkę cyklu koniunkturalnego.

zawsze można kupować monety okolicznościowe i "kolekcjonerskie" NBP i zakopywać w przydomowym ogródku :)

Temat: program oszczędzania dla dziecka

http://arka.pl

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Jeżeli popatrzymy na zyskowność inwestycji to najtańsze rozwiązanie to inwestycja w jeden fundusz inwestycyjny (brak opłat manipulacyjnych) i czy to będzie Arka, Skarbiec czy jakiś inny nie ważne. Minusem jest fakt, każdy fundusz może zniknąć :(, spaść w rankingach na dno i tak dalej.
Dlatego dla wygody warto wykorzystać rozwiązania oferowane przez Generali, Axę czy Aegona czy taką inną firmę. Mamy możliwość skorzystania z dużej palety funduszy w różnych walutach - tak wiem koszty zarządzania itp. ale mamy trochę większą kontrolę nad stanem konta. Nie tylko są fundusze akcyjne które tracą ale są także obligacyjne - gdzie możemy przechowywać nadwyżki i wykorzystywać chwilowe załamania rynku.
Ja osobiście dla dzieciaków mam po dwa rozwiązania - jedno ma Generali + Superfund a drugie ma Generali + Europe. Warto wybierać programy z krótkim okresem płatności składek aby mieć większą eleastyczność :)

Temat: program oszczędzania dla dziecka

ja szukalam funduszy opakowanych w ubezpieczenia i jestem zadowolona.

uwazam ze rozwiazania typu aegon, axa, skandia sa w tej chwili najsensowniejsze, no chyba ze ktos swietnie zna sie na inwestowaniu. ja sie znam wylacznie podstawowo i inwestowanie w fundusze z moja wiedza nie wyszlo mi na dobre. wiec w koncu sie poddalam i wybralam cos dla siebie i mlodego co daje wieksze poczucie bezpieczenstwa. polecam.

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Chciałem w kilku zdaniach odnieść się do ostatnich postów. W ten sposób często prezentowane są klientom polisy inwestycyjne.

Ale, żeby już operować na faktach:

1. Jeżeli nie znamy się na inwestowaniu (a przy inwestowaniu w fundusze naprawdę jakiejś specjalnej wiedzy nie trzeba posiadać - w końcu po to powstały fundusze:) gdybyśmy wszyscy mieli czas i wiedzę to pewnie inwestowalibyśmy na giełdzie) to wcale inwestując w ramach polisy nie zarobimy więcej niż poza polisą np. w mBanku.

2. W obu przypadkach mamy dostęp do wielu funduszy - przy czym jeżeli już licytować ilościowo to w mBanku czy MultiFund.pl jest ich grubo ponad 200 a w polisach z reguły mniej niż 100 :) Tak samo - są dostępne fundusze notowane w wielu walutach.

3. Fundusze obligacyjne - nie jest tak, że nie tracą :) Szczególnie gdy mówimy tu o zastosowaniu dla celów "przechowania" czyli w krótsym terminie. Potrafią tracić kilkanaście procent np. w pół roku

4. Ok. W Polisach mamy tzw. portfele modelowe.
Przy czym ich wyniki za ostatnie lata nie zachwycają.
Warto też pamiętać - że wyniki na wykresach pokazywane są
bez uwzględnienia kosztów.
Artykułu o portfelach modelowych można poszukać
na moim blogu: http://www.blog.opiekuninwestora.pl

5. Opakowanie w ubezpieczenie
To akurat bardzo ważny element tych polis.
Przy czym wysokość ubezpieczenia to z reguły minimalnie
więcej niż aktualna wartość zgromadzonych środków.
Dla Axa np. suma ubezpieczenia to 100 zł.

Ubezpieczenie jest tu tylko pewnym trikiem prawnym,
dzięki któremu uzyskujemy korzyści prawne (które
dla części inwestujących mogą mieć znaczenie, a dla
innych nie). Oraz korzyści podatkowe - czyli brak
podatku belki przy konwersjach. Ale paradoksalnie
konwersji się nie promuje - przez co ponosimy opłaty
nie korzystając z możliwości, które te opłaty dają.
Tylko dzięki konwersjom i jakiemuś, chćby najprostszemu
zarządzaniu warto te produkty poddać. Oczywiście moim
zdaniem - ale wydaje się, że popierają mnie liczby :)

Zachęcam do zastosowania choć jednej zasady: nie pozwalamy
sobie na stratę większą niż z góry założona.
Pisałem o tym tutaj:
http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/zasada-inwes...

Mam nadzieję, że także te linki pomogą zrozumieć
jak trudno jest odrabiać straty:

http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/ile-stracilo...

Akurat mamy teraz czas wzostów. I praktycznie jakiego funduszu by nie wybrać to w ostatnich kilkunastu miesiącach zarabiamy.
Ale gdy przyjdą spadki nie pozwólmy sobie na to co spotkało hipotetycznego pana Karola w moim artykule:
http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/stracilem-w-...

pozdrawiam i oczywiście życzę udanych, zyskownych inwestycji.Remigiusz S. edytował(a) ten post dnia 25.09.09 o godzinie 14:01

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Paweł Kowalik:
czy orientujecie się Państwo w jakichś ciekawych instrumentach oszczędzania dla dziecka? Junior skończył rok, uzbierał przy różnych okazjach troche kasy, rodzice obiecali pomnożyc mu wszytko przez 3, z czego robi się jakiś zalążek kapitału. Myślę o programach systematycznego oszczędzania rzędu kilkuset zł miesięcznie na 15-20 lat.

Każdy sposób jest dobry pod warunkiem, że nie będzie to zbyt wysoka składka i Was- rodziców nie ogarnie zniecierpliwienie. Jak mawiali starożytni, najlepszy jest ten produkt, który kupisz (cokolwiek miałoby to oznaczać). Wyrazy szacunku dla rodziców za świadomość i zapraszam do mnie. Chętnie doradzę nawet jeśli kupisz gdzie indziej. pozdrowienia dla wszystkich.

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Wydaje się że najlepszym programem byłby dla Pana Aegon w opcji opłącone SPO - czyli 5 lat z góry. W tym programie można nadpłacać składki w różnych terminach (dobra sprawa jak Mały otrzymuje datki od dziadków czy cioci), można wypłacać zyski (po opłaceniu 5 lat z góry lub po systematycznym opłacaniu składek, czyli można elastycznie osiągnąć 5 lat w rok czy 2 lata lub 3 lata), jest konto dodatkowe na które można wrzucać pieniądze ekstra (jest płatne niestety 2% ale po osiągnięciu SPO jest za 0%).
Program ma koszty zarządznaia na poziomie 1,95% w skali roku + administracyjna za konto. Powinien być dobry dla takiego celu.
POzdrawiam

Paweł Kowalik:
czy orientujecie się Państwo w jakichś ciekawych instrumentach oszczędzania dla dziecka? Junior skończył rok, uzbierał przy różnych okazjach troche kasy, rodzice obiecali pomnożyc mu wszytko przez 3, z czego robi się jakiś zalążek kapitału. Myślę o programach systematycznego oszczędzania rzędu kilkuset zł miesięcznie na 15-20 lat.

Temat: program oszczędzania dla dziecka

a ile wynosi opłata adminstracyjna w tym programie?

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Sugerowalbym Skandie jesli chodzi o TU. Co do konkretnego portfolio funduszy, trzeba by bylo najpierw ustalic jakie cele maja zostac zrealizowane ta inwestycja. Pod to dopiero mozna wybrac konkretne fundusze. Inna sprawa jest, ze jezeli myslimy o zadawalajacych zyskach, to trzeba aktywnie reagowac na zmieniajaca sie sytuacje na rynku.

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Opłata administracyjna uzależniona jest od częstotliwości wpłąt składek przy miesięcznej 11,50 a przy rocznej 9 zł (opłaty są pobierane miesięcznie).
Jeżeli chodzi o Skandię dałabym sobie spokój - jedyna rzecz jaką na dzień dzisiejszy mogą zaoferować do swój dosyć ciekawy portfel - natomiast koszty i długość programu raczej niedopuszczalna :(

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Paweł Kowalik:
czy orientujecie się Państwo w jakichś ciekawych instrumentach
oszczędzania dla dziecka?

Odp. Pamiętaj, że fundusze są od tego, żeby zarabiać dla siebie kasę, a nie dla Ciebie. Załóż sobie lokatę, zbieraj kasę, później kup mu mieszkanie na raty. Odpusc sobie fundusze, szkoda kasy Twojego dzieciaka.

D.

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Magdalena Danielewska:
Ja osobiście dla dzieciaków mam po dwa rozwiązania - jedno ma
Generali + Superfund a drugie ma Generali + Europe. Warto wybierać programy z krótkim okresem płatności składek aby mieć większą eleastyczność :)

Mogę prosić o podanie stóp zwrotu dla tych funduszy za ostatnie 10 i 5 lat?

D.

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Dieter Dit:

Odp. Pamiętaj, że fundusze są od tego, żeby zarabiać dla siebie kasę, a nie dla Ciebie. Załóż sobie lokatę, zbieraj kasę, później kup mu mieszkanie na raty. Odpusc sobie fundusze, szkoda kasy Twojego dzieciaka.

D.

są od tego by zarabiać dla Siebie i Ciebie. dlatego jest coś takiego jak opłata za zarządzanie z której żyją. Im lepsze zrobią wyniki tym więcej przyciągną kapitału (w teorii of kors) i więcej zarobią. długotrwałe odkładanie za pomocą lokaty ... hm... no cóż ... może uda się wyprzedzić inflacje o jakieś 0,5 %.

Lokata ma swoje wady i zalety i fundusze mają swoje wady i zalety. na rynku mamy jeszcze trochę innych instrumentów finansowych. z każdego należy korzystać w sposób świadomy.

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Rafał Ferber:
są od tego by zarabiać dla Siebie i Ciebie.

Odp. Nie, fundusze sa od tego zeby maksymalizowac swoj zysk. Nie miej zludzen, ze jest inaczej. Podobnie jest z bankami.

dlatego jest coś takiego jak opłata za zarządzanie z której żyją. Im lepsze zrobią wyniki tym więcej przyciągną kapitału (w teorii of kors)

Odp. Powinno byc tak, ze wyplacam funduszom prowizje za osiagniete zyski, a nie wg przyslowia "czy sie stoi, czy sie lezy, nam prowizja sie nalezy", bo czasy socjalizmu mamy juz podobno dawno za soba, choc patrzac na skale ostatniego dofinansowania bankow swiatowych kwota 800 mld USD z kasy biednego podatnika smiem w to watpic.

i więcej zarobią. długotrwałe odkładanie za pomocą lokaty ... hm... no cóż ... może uda się wyprzedzić inflacje o jakieś 0,5 %.

Odp. Lepsze +0.5% ponad inflacje niz 30% mniej kapitalu pomniejszone o inflacje. Patrz ostatnie kilka lat. Tak wiem, inwestowanie to dlugotrwaly proces itp. glupie slogany wymyslone na potrzeby mamienia gawiedzi. Ja tego nie kupuje. O funduszach, ktore splajtowaly po prostu sie nie mowi, a bylo ich troche.

Lokata ma swoje wady i zalety i fundusze mają swoje wady i zalety.

Odp.Klientowi, ktory nie ma pojecia o inwestowaniu chodzi o jedno: zysk i ochrona kapitalu przed inflacja, a z doswiadczenia wiem, ze w funduszach siedza cieniasy, ktorzy za pomoca armii sprzedawcow naganiaja frajerow, a pozniej tzw. zarzadzajacy modla sie o hosse. Jesli jednak hossy sie nie doczekaja, to i tak sciagna haracz w postaci oplaty za zarzadzanie (czyt. topienie).

Pzdr.,

D.Dieter Dit edytował(a) ten post dnia 05.10.09 o godzinie 23:12

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Dieter Dit:
Odp. Nie, fundusze sa od tego zeby maksymalizowac swoj zysk. Nie miej zludzen, ze jest inaczej. Podobnie jest z bankami.

Zgadza się, dlatego nie warto zakładać lokat w bankach bo banki są nie od tego aby dać Ci zarobić na odsetkach ale od tego aby one zarobiły na tym co tam włożysz.

Podobnie nie warto kupować pieczywa, bo celem piekarza nie jest to abyś miał coś dobrego do jedzenia, tylko to aby on zarobił.

Odp. Powinno byc tak, ze wyplacam funduszom prowizje za osiagniete zyski,

Oczywiście, taką formę przyjęto np. w bankach inwestycyjnych, premie milionowe się należały za to co w ostatnim roku się zarobiło na różnych finansowych wynalazkach. A jak się szanowało kapitał i jego bezpieczeństwo, to się nie zarobiło w ostatnim roku i się premia nie należała.
Takie zachęty do wysokich zysków w krótkich terminach przyniosły znakomite rezultaty jeśli chodzi o system bankowy, które w ostatnich miesiącach mogliśmy obserwować z zapartym tchem.

Odp. Lepsze +0.5% ponad inflacje niz 30% mniej kapitalu pomniejszone o inflacje. Patrz ostatnie kilka lat.

Dieter, w 2007 roku też swoje poglądy opierałeś na tym co było "przez ostatnie kilka lat"? Czy to u Ciebie nowe podejście?

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Dieter Dit:

Rafał Ferber:
są od tego by zarabiać dla Siebie i Ciebie.

Odp. Nie, fundusze sa od tego zeby maksymalizowac swoj zysk. Nie miej zludzen, ze jest inaczej. Podobnie jest z bankami.

celem każdej spółki czy działalności jest maksymalizacja swojego zysku. Apple sprzedaje ipody nie po to aby nam żyło sie milej ale zeby Steve Jobs i pracownicy (oraz akcjonariusze Apple) mieli wiecej kasy. Tym co daja w zamian klientom jest fajny produkt, styl zycia, i inne pierdy, ktore sprawiaja że ludzie kupują ipoda za ponad tysiąc plnów zamiast zwyklej mp3. niemniej obie strony są zadowolone.

Tak samo z funduszami, grunt aby obie strony wiedziały co mają z transakcji.

dlatego jest coś takiego jak opłata za zarządzanie z której żyją. Im lepsze zrobią wyniki tym więcej przyciągną kapitału (w teorii of kors)

Odp. Powinno byc tak, ze wyplacam funduszom prowizje za osiagniete zyski, a nie wg przyslowia "czy sie stoi, czy sie lezy, nam prowizja sie nalezy", bo czasy socjalizmu mamy juz podobno dawno za soba, choc patrzac na skale ostatniego dofinansowania bankow swiatowych kwota 800 mld USD z kasy biednego podatnika smiem w to watpic.

Czy się wzrasta czy się spada oplata za zarządzanie sie należy. Jeżeli benchmark spada o 20% a wycena funduszu tylko o 10% to opłata na pewno im sie należy. Co innego jeżeli benchmark spada o 20 a wycena funduszu o 25 % - wtedy moim zdaniem fundusz nie powinien pobierac opłat ...

Kwestia dofinansowania bankow i ubezpieczycieli ... hm... to jest mozna nazwac socjalizmem / keynesizmem.

i więcej zarobią. długotrwałe odkładanie za pomocą lokaty ... hm... no cóż ... może uda się wyprzedzić inflacje o jakieś 0,5 %.

Odp. Lepsze +0.5% ponad inflacje niz 30% mniej kapitalu pomniejszone o inflacje. Patrz ostatnie kilka lat. Tak wiem, inwestowanie to dlugotrwaly proces itp. glupie slogany wymyslone na potrzeby mamienia gawiedzi. Ja tego nie kupuje. O funduszach, ktore splajtowaly po prostu sie nie mowi, a bylo ich troche.

nie glupie slogany ale ekonomia. kwestia tego jakie ryzyko akceptujesz. Czy rok w rok 0,5% ponad inflacje czy średnio pare procent ponad inflacje, zakładając lata wzrostow o 164% rocznie (chyba Arka Akcji) jak i lata spadków o 80% rocznie (Arka Akcji).
w Kapitaliźmie plajty sie zdarzaja.... z wypowiedzi Twojej poprzedniej wnioskuje, że za socjalizmem nie przepadałes

Lokata ma swoje wady i zalety i fundusze mają swoje wady i zalety.

Odp.Klientowi, ktory nie ma pojecia o inwestowaniu chodzi o jedno: zysk i ochrona kapitalu przed inflacja, a z doswiadczenia wiem, ze w funduszach siedza cieniasy, ktorzy za pomoca armii sprzedawcow naganiaja frajerow, a pozniej tzw. zarzadzajacy modla sie o hosse. Jesli jednak hossy sie nie doczekaja, to i tak sciagna haracz w postaci oplaty za zarzadzanie (czyt. topienie).

nie wiem jakie masz doswaidczenia z zarządzajacymi. co do sprzedawcow naciagajacych frajerow .... tu wchodzimy na kwestie etyki zawodowej. Co do zarzadzających modlących sie o hosse - czytałes list prezesa TFI Opera do swoich Klientow (z chyba marca tego roku - potrfafil przyznac się do błędów oraz do tego ile prywatnej kasy stracił w tym biznesie - jendak się z niego nie wycofal)

Pzdr.,

D.Dieter Dit edytował(a) ten post dnia 05.10.09 o godzinie 23:12

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Rafał Ferber:

nie glupie slogany ale ekonomia. kwestia tego jakie ryzyko akceptujesz. Czy rok w rok 0,5% ponad inflacje czy średnio pare procent ponad inflacje, zakładając lata wzrostow o 164% rocznie (chyba Arka Akcji) jak i lata spadków o 80% rocznie (Arka Akcji).

LOL. Jaki fundusz w ostatnich 10 latach zrobił (po potrąceniu opłaty za zarządzanie) parę procent ponad inflację? Oświeć mnie.

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Rafał Ferber:
celem każdej spółki czy działalności jest maksymalizacja swojego zysku. Apple sprzedaje ipody nie po to aby nam żyło sie
milej ale zeby Steve Jobs i pracownicy (oraz akcjonariusze Apple) mieli wiecej kasy. Tym co daja w zamian klientom jest fajny produkt, styl zycia, i inne pierdy, ktore sprawiaja że ludzie kupują ipoda za ponad tysiąc plnów zamiast zwyklej mp3. niemniej obie strony są zadowolone.

Tak samo z funduszami, grunt aby obie strony wiedziały co mają z transakcji.

Odp. Tutaj jest wlasnie zasadnicza roznica pomiedzy Apple i funduszami, tzn. w zamian za korzysc (Ipod'a) klient daje im swoja kase. Funduszom natomiast daje sie kase, a one w zamian nie dosc, ze nic nam nie daja, to jeszcze traca nasz wklad finansowy.

Powtorze raz jeszcze: wynagrodzenie powinno byc wyplacane tylko i wylacznie za osiagane wyniki, a nie za siedzenie na dupie.

D.Dieter Dit edytował(a) ten post dnia 06.10.09 o godzinie 08:59

Temat: program oszczędzania dla dziecka

Maciej Węgorkiewicz:

Zgadza się, dlatego nie warto zakładać lokat w bankach bo banki są nie od tego aby dać Ci zarobić na odsetkach ale od tego aby one zarobiły na tym co tam włożysz.

Odp. Zakladajac lokate wiem, ze dostane z powrotem tyle ile na nia wlozylem + marne odsetki. W przypadku funduszu nie mam zadnej pewnosci, ze wyciagne chociaz swoja, wplacona kase.

Podobnie nie warto kupować pieczywa, bo celem piekarza nie jest to abyś miał coś dobrego do jedzenia, tylko to aby on zarobił.

Odp. Piekarz daje mi produkt, a ja mu za to place. Gra jak najbardziej fair. W przypadku funduszu, daje im swoja kase, a w zamian place prowizje, nawet w przypadku strat. Not fair.

Dieter, w 2007 roku też swoje poglądy opierałeś na tym co było "przez ostatnie kilka lat"? Czy to u Ciebie nowe podejście?

Odp. Zawsze prognozy opieram na danych historycznych, inaczej nie da sie ich robic.

D.