Tomasz
Bartczak
Doradca Biznesowy
Play
Temat: Polisa w Skandii - opinie, uwagi, sugestie
Wojciech Kurzyński:Testowałem portfel stabilny 30/70 i zrównoważony 50/50 i doszedłem do wniosku, że zrównoważony jest bardziej opłacalny. Częstotliwość kwartalna.
Czy dobrze zrozumiałem. Testowałeś jako akcyjny Arka akcji, a jako "bezpieczny" Pioneer obligacji.
A w jakich proporcjach 50/50 czy innych. A z jaką częstotliwością dokonywałeś rebalancingu?
Poza tym 30% obsunięcie dla mnie jest nie do zaakceptowania. Czy próbowałeś tak zmienić ustawienia aby drowdown był mniejszy (choćby przez dobranie kilku funduszy akcyjnych, czy zmianę proporcji składu portfela)?
30% obsunięcie dla zdeklarowanego uśredniacza jest spokojnie do przyjęcia :)
Sam miałem większe spadki na kapitale podczas moich inwestycji i nie miałem z tym większych problemów.
Jeśli chodzi o fundusze to z regóły te które mają wysokie zyski to i sporo tracą, więc trzeba się z tym pogodzić.
Można zmienić proporcje portfela, jednak to już wiąże się z pewną wiedzą i wyczuciem rynku. Jeśli umiemy ocenić kiedy rynek jest przewartościowany, to zmniejszając udział akcji do np. 30 % możemy znacznie zmniejszyć maksymalny spadek.
Umiejętność przejścia z funduszu obligacji na pieniężny i odwrotnie, w odpowiednim czasie, pozwoli zwiększyć skuteczność tej strategii.
Ale czy w takiej sytuacji nie tracimy tego co jest "kuszące" w tym instrumencie - automatyzmu. Przecież jeśli chcemy ręcznie dokonywać konwersji, to znacznie lepsze rezultaty otrzymamy poza rebalancingiem.
Nie sądze aby było wielkim problemem raz na dwa lata zmienić skład portfela. Oczywiście nie jest to konieczne.
Tylko tyle, że uśrednianie nie tylko uśrednia straty, ale także zyski. A przy stracie 30% to już wygląda całkiem niefajnie.
Długi termin robi swoje. Jeśli nie chcemy się dotykać do inwestycji i nie mamy wiedzy, to pewne niedogodności trzeba zaakceptować. Poza tym przecena na rynku rzędu 70% nie często się zdarza.Tomasz Bartczak edytował(a) ten post dnia 20.02.11 o godzinie 23:02