Krzysztof
Kajetanowicz
CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe
Temat: NOVISION
Wojciech Kurzyński:
Krzysztof Kajetanowicz:
Jeśli chcę mieć pewność, że uzyskam zakładaną stopę zwrotu, to muszę przyjąć stopę wolną od ryzyka.
A dlaczego?
Oczywiście dla każdego zwolennika modelu CAMP-a, Twoje twierdzenia są jak najbardziej prawdziwe. Ale proponuje odejść od teoretycznych rozważań i spojrzeć na rzeczywistość oczami zwykłego inwestora. Bez względu na to jak zdefiniujemy stopę wolną od ryzyka (ja na przykład preferuję 52-tygodniowe bony skarbowe, ale są tacy którzy wolą 10-letnie obligacje, czy inny instrument) to stopa ta w żaden sposób nie zagwarantuje nam odpowiedniej rentowności "naszego" instrumentu (nie da nam pewności). Pamiętajmy, mówimy cały czas o funduszach inwestycyjnych.
Ja nie mówię cały czas o funduszach inwestycyjnych - wg mnie fundusze inwestycyjne są tylko jednym z dostępnych instrumentów.
Przykładów nie trzeba daleko szukać. Sam przyznasz, że wiele funduszy w pewnych okresach nie osiąga teoretyczny stopy zwrotu określanej mianem stopy wolnej od ryzyka. Wystarczy popatrzyć na 2008 r.
Przecież te fundusze nie inwestowały w aktywa wolne od ryzyka...