konto usunięte

Temat: Nie sprzedaż funduszy a zarządzanie nimi.

Co powiedzielibyście, gdyby wynagrodzenie doradcy zależało od tego ile zrobi na danym kapitale, a nie od prowizji ze sprzedanego produktu, czy realizacji planu sprzedażowego. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany szczegółami, zachęcam do PW.

konto usunięte

Temat: Nie sprzedaż funduszy a zarządzanie nimi.

Piotr Budnik:
Co powiedzielibyście, gdyby wynagrodzenie doradcy zależało od tego ile zrobi na danym kapitale, a nie od prowizji ze sprzedanego produktu, czy realizacji planu sprzedażowego. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany szczegółami, zachęcam do PW.
Dzien dobry wieczór
Nic poza tym, że to jest NORMALNA praktyka a nie coś dziwnego. Dodam, że jeśli nie ma przyrostu na kapitale to nie ma wypłaty. Proste ?
Pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku.
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)

Temat: Nie sprzedaż funduszy a zarządzanie nimi.

Andrzej Filipek:
Piotr Budnik:
Co powiedzielibyście, gdyby wynagrodzenie doradcy zależało od tego ile zrobi na danym kapitale, a nie od prowizji ze sprzedanego produktu, czy realizacji planu sprzedażowego. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany szczegółami, zachęcam do PW.
Dzien dobry wieczór
Nic poza tym, że to jest NORMALNA praktyka a nie coś dziwnego. Dodam, że jeśli nie ma przyrostu na kapitale to nie ma wypłaty. Proste ?
Pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku.
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)

Nie ma róży bez kolców, ten sposób wynagradzania zachęcałby do podejmowania niepotrzebnrgo ryzyka.

konto usunięte

Temat: Nie sprzedaż funduszy a zarządzanie nimi.

Sebastian Musiał:
Andrzej Filipek:
Piotr Budnik:
Co powiedzielibyście, gdyby wynagrodzenie doradcy zależało od tego ile zrobi na danym kapitale, a nie od prowizji ze sprzedanego produktu, czy realizacji planu sprzedażowego. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany szczegółami, zachęcam do PW.
Dzien dobry wieczór
Nic poza tym, że to jest NORMALNA praktyka a nie coś dziwnego. Dodam, że jeśli nie ma przyrostu na kapitale to nie ma wypłaty. Proste ?
Pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku.
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)

Nie ma róży bez kolców, ten sposób wynagradzania zachęcałby do podejmowania niepotrzebnrgo ryzyka.
Dzien dobry wieczór
Szanowny Panie Sebastianie
Nie trzeba podejmować niepotrzebnego ryzyka. Ryzyko nalezy minimalizować. Pan jako były właściciel ruchomego kantoru wymiany walut (chyba, że jest Pan z nowego pokolenia które raczej nie wie kim byli cinkciarze) powinien o tym wiedzieć....
Pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku.
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)

konto usunięte

Temat: Nie sprzedaż funduszy a zarządzanie nimi.

Dlatego doradztwo finansowe powinno być skorelowane z czymś nieznacznie bardziej górnolotnym, niż ze samą sprzedażą prowizyjną. Obsługa przedsiębiorstw, wprowadzanie na giełdę, budowanie prospektów, wycena spółek, etc. Uzupełnieniem tej obsługi w środowisku mikroekonomicznym - zarządzanie kapitałem na podstawie prostej metody (SMA1) i ryzyko inwestycji zminimalizowane, a i ciśnienia "na wypłatę" nie ma.

konto usunięte

Temat: Nie sprzedaż funduszy a zarządzanie nimi.

Piotr Budnik:
Dlatego doradztwo finansowe powinno być skorelowane z czymś nieznacznie bardziej górnolotnym, niż ze samą sprzedażą prowizyjną. Obsługa przedsiębiorstw, wprowadzanie na giełdę, budowanie prospektów, wycena spółek, etc. Uzupełnieniem tej obsługi w środowisku mikroekonomicznym - zarządzanie kapitałem na podstawie prostej metody (SMA1) i ryzyko inwestycji zminimalizowane, a i ciśnienia "na wypłatę" nie ma.
Dzień dobry wieczór
Czy Pan wie co to jest dywidenda ? Tylko błagam niech mi Pan nie cytuje polskich licencjonowanych mistrzów świata...
Jeżeli Pan nie wie to niech Pan to powie otwarcie a nie cytowanie jakiś Kuczyńskich, Przasnyskich czy innej hołoty...(przepraszam hołotę za porównanie)
Pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku.
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)
Ewa Kilian

Ewa Kilian Symbiosis Centrum
Dermatologii

Temat: Nie sprzedaż funduszy a zarządzanie nimi.

Piotr Budnik:
Co powiedzielibyście, gdyby wynagrodzenie doradcy zależało od tego ile zrobi na danym kapitale, a nie od prowizji ze sprzedanego produktu, czy realizacji planu sprzedażowego. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany szczegółami, zachęcam do PW.

Ja prosty człowiek rozumiem to tak, żeby dużo robić a bez znaczenia by zarobić.

kiedyś byłam w nie małej restauracji, gdzie obsługa uwijała się jak mróweczki na skórce od jabłka, a na obiad czekałam i tak godzinę....:)



Wyślij zaproszenie do