Temat: Kto ma zloto ma zawsze pieniadze.

Wojciech Kurzyński:

Janusz P.:

Karol Małecki:

A co Twój klient weźmie ze sobą? złoto czy papierek na złoto, którym w kryzysowej sytuacji będzie mógł sobie... 4 litery podetrzeć ?? ;)

Alfred nie myl pojęć. Złoto fizyczne w ręce to jest coś pewnego. Reszta.... papierki i tyle.

Karolku, a o jakim to ty papierze piszesz tym w szerokie linie dla analfabetów?
Jak nie znasz oferowanych produktów przez Alfreda, to nie rób ze siebie głupka.
Sorry, ale tobie nie wypada.

Januszu ale zwróć uwagę co napisał Karol. Zaznaczył, że tylko fizyczna dostawa złota, czyli złoto w garści jest gwarantem, że to złoto posiadasz. Jest to ryzykowne, bo ktoś może Ci je ukraść ale masz gwarancje, że w tej chwili je posiadasz. Każdy inny rodzaj inwestycji w złoto, i to niezależnie czy proponuje ją Alfred czy ktoś inny, to posiadanie papierka na złoto. Masz np. zaświadczenie o złożeniu w depozycie takiej to a takiej ilości kruszcu. Ale czy masz to złoto naprawdę?

Do niedawna wydawało się, że depozyty są dobrze chronione i odpowiedź na to pytanie była zdecydowanie tak. Ale w tej chwili, po upadku MF Global o którym pisałem tutaj http://www.goldenline.pl/forum/2706196/fundusze-superf...
odpowiedź już nie jest taka oczywista. Okazało się bowiem, że inwestor, który zdeponował fizyczne złoto i srebro w tej firmie, stracił je. Oczywiście nie oznacza to, że w tej chwili każdy depozyt jest zagrożony. Ale oznacza to, że czasami firma, w której deponujemy nasz kruszec, może zrobić taki przekręt, że utracimy nasz depozyt. I dodajmy jeszcze "przekręt" zgodny z literą prawa.

Link do wypowiedzi

Temat: Kto ma zloto ma zawsze pieniadze.

Link do wypowiedzi

Temat: Kto ma zloto ma zawsze pieniadze.

Link do wypowiedzi

Temat: Kto ma zloto ma zawsze pieniadze.

Link do wypowiedzi

Temat: Kto ma zloto ma zawsze pieniadze.

Link do wypowiedzi

Temat: Kto ma zloto ma zawsze pieniadze.

Wojciech Kurzyński:

Alfred F.:
Ja slucham informacje gospodarcze.
DWS i Union Inwestment maja trudnosci z szybka wyplata kapitalu. jest podwojny czas
obrabiania i wyplaty sprzedanych jednostek.
Twoim zdaniem Fundusz nie moze splajtowac ?
Przecierz kazda akcja moze byc nic warta.

1. Fundusz akcyjny to nie akcja, ale portfel akcji. Jakie jest więc prawdopodobieństwo, że wszystkie firmy, których akcje posiada dany fundusz upadną?

2. DWS i Union Inwestment to firmy zarządzające funduszami, a nie fundusze. Oczywiście firmy zarządzające mogą upaść, ale tak jak zaznaczyłem wcześniej, ich aktywa przejmują inne firmy zarządzające, lub kasa (to co uzyskano po sprzedaży aktywów) wraca do inwestorów.

3. W Polsce nie ma funduszy DWS. DWS Polska TFI to od pewnego czasu Investors TFI. Warto sprawdzić co się pisze.

4. Nie jest prawdą że owe fundusze "mają trudności z wypłatą kapitału". Działają one zgodnie z prawem. Odsyłam do ustawy o funduszach inwestycyjnych. W sytuacji gdy wielu inwestorów chce sprzedać jednostki uczestnictwa, TFI ma prawo wydłużyć czas umarzania jednostek. Jest to działanie w interesie inwestorów - szybkie sprzedanie dużej ilości akcji (czy innych instrumentów) które posiada w swoim portfelu fundusz szybko wpłynęło by na rynek obniżając cenę tych walorów. Możliwość wydłużenia czasu realizacji zlecenia sprzedaży jednostek przez TFI to jedno z ryzyk, z których powinien zdawać sobie sprawę każdy inwestor. Ryzyka takiego nie ma w UL, ale tylko w tych, w których OWU jest to zagwarantowane.

5. Spadek o 40% wartości jednostki uczestnictwa to nic nadzwyczajnego. Nie oznacza to, że inwestor poniósł takie straty. No chyba, że inwestował zgodnie z zasadą "kup i zapomnij". Ale wtedy odpowiedzialność za ten stan ponosi nie fundusz, ale sam inwestor, a właściwie zasada, zgodnie z którą inwestował.

I dorzucę dalszą część sentencji którą przytoczył Józef:
– kto ma pieniądze ten ma pieniądze
– kto ma złoto ten ma złoto
– kto ma zaświadczenie z depozytu, że ma złoto, to ma tylko zaświadczenie, a nie złoto
– kto ma złoto to ma pieniądze, jeśli znajdzie się ktoś, kto od niego to złoto odkupi; i wtedy dopiero będzie wiadomo ile ma pieniędzy

Link do wypowiedzi

Temat: Kto ma zloto ma zawsze pieniadze.

Zbigniew Bednarek:
gdzieś, a chyba tu na GL, czytałem, jak to chińczycy kupili od usrańców złoto, towar pochodził bezpośrednio z Fort Knox, czyli 1000% gwarancji, że złoto to złoto, niemniej chińczycy to naród małej wiary, musieli się osobiście przekonać, i jakież było ich zdziwienie, gdy podczas wiercenia sztabki zaczęły sypać się białe wióry, to były sztabki wolframu pokryte złotem, waga i objętość ta sama, tylko wartość troszkę inna, no więc Alfred skąd masz pewność czy to złoto, którym sie tak afiszujesz na prawo i lewo to na pewno jest złoto?

Link do wypowiedzi

Temat: Kto ma zloto ma zawsze pieniadze.

Link do wypowiedzi