Urszula K.

Urszula K. Główny Księgowy/
Kontroler ...... SP
Z O.O.

Temat: Kryzys - dla laika

Tak sobie siedzę nad poranna kawą, w TVN24 znowu o masakrze na rynkach finansowych. Możecie mi wyjaśnić to mam wycofywać kasę z funduszy inwestycyjnych - duza strata czy czekać choć sama nie wiem na co ? Bo to co piszą, mówią sugeruje, że mam fige z makiem. Juz nie wspomne o funduszu emerytalnym :(
Rafał S.

Rafał S. Specjalista,
Modelowanie
Finansowe, Analiza
Ekonometryczn...

Temat: Kryzys - dla laika

Nie wiemy w jakich dokładnie funduszach masz kasę wiec tylko się upewnij że to wszystko jest w miare zdywersifikowane i nie wszystko w aktywach bezpośrednio zależnych od kursu złotówki i polskiej gospodarki. Jest to największa słabość portfeli polskich inwestorów.

Co do emetrytalnego, do emerytury masz daleko więc na razie na to nie patrz wcale.

Tak przy okazji, uważam ze media nie pomagają obecnie, podsycają klimat paniki i sensacjonalizmu, a tak na prawde, co TVN24 wie o rynkach finansowych?

konto usunięte

Temat: Kryzys - dla laika

Ula - jeżeli krach już był i na tym krachu coś mogłaś stracić to już zapewne to straciłaś. Nie zaboli Cię wstrzymanie się :)

Rafale, nie jest to pierwsza sytuacja, w której media tak się zachowują. Zastanawia mnie czy obecnie rolę mediów nie jest uprawianie "zigływidyzmu". Tak abstrahując troszkę od tematu :).
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Kryzys - dla laika

Ze strony mediów: pisze się, mówi o tym co najbardziej medialne, a aktualnie (z braku ciekawszych tematów) sytuacja na giełdach dominuje. Oczywiście przy okazji podsycana jest wizja totalnego krachu, armageddonu itp...Niestety, ale psychologia na wielu ludzi działa.

ps
Ula, jeżeli jakiś czas temu nabyłaś 1000 j.u. FI to nadal je masz, zmieniła się tylko wycena ww. Stracisz wtedy kiedy umorzysz jednostki po cenie niższej niż kupiłaś. Skoro nadal tego nie zrobiłaś to strata jest tylko "wirtualna".

konto usunięte

Temat: Kryzys - dla laika

Robercie niestety, ale siła telewizji bywa miażdżąca w takich momentach. Podejrzewam, że gdyby nie czarnowidzenie oraz wizja gospodarczego końca świata cała sytuacja związana z rynkiem finansowym nie miała by tak dużego odbicia, jeżeli patrzymy pod kątem USA -> reszta świata. Kto wie, bez telewizji (oczywiście rozpatrywanej jako rzecz wieszcząca nadchodzenie krachów i tworzenia, jak to ująłeś armagedonu, a nie rozpatrywana jako źródło informacji podanej na czysto) może np. Inslandia nie stanęła by na skraju bankructwa.

konto usunięte

Temat: Kryzys - dla laika

Najbardziej pocieszające jest to, że okresy wzrostu są dłuższe od recesji. W USA od roku 1946 do 1995, średni czas recesji wynosił 11 miesięcy, a wzrostu 50.

Nie jest to więc pierwszy kryzys, ani ostatni. Media robią szum z tych powodów o których wspominacie, w końcu za to im płacą.

A my drobni, średni lub wielcy inwestorzy, mamy czas na analizę naszych poczynań finansowych, opracowanie strategii na przyszłość i edukację.
Pozdrawiam.

Ps.Tym którzy nie czytali, polecam wspaniałą książkę Edwarda Chanclellora "Historia spekulacji finansowych" (wyd. Spectrum)
Damian Jóźwiak

Damian Jóźwiak Dyrektor Agencji w
Poznaniu, HDI
Gerling Życie T.U.
S.A.;...

Temat: Kryzys - dla laika

Wszytko zależy od horyzontu czasowego, na jaki zamierzasz inwestować. Jeżeli masz zamiar trzymać fundusze jeszcze kilka lat, to tak jak koledzy wcześniej wspomnieli, nie ma sensu realizować stratę, jeżeli masz wolne środki i czas na inwestycję, to raczej możesz myśleć o kupnie;))) Tanio kupione jednostki, w kilkuletniej perspektywie mogą zrekompensować obecne spadki.
Pozdrawiam
Damian
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: Kryzys - dla laika

Robert S.:
Ula, jeżeli jakiś czas temu nabyłaś 1000 j.u. FI to nadal je masz, zmieniła się tylko wycena ww. Stracisz wtedy kiedy umorzysz jednostki po cenie niższej niż kupiłaś. Skoro nadal tego nie zrobiłaś to strata jest tylko "wirtualna".

Jeśli wcisnę jej 100 USD za 800 PLN to też nie będzie w plecy, bo ciągle będzie miała te 100 USD? Czy jak ukradną Ci samochód to strata jest wirtualna i nie masz się czym przejmować do momentu, aż zechcesz się przejechać?

Temat: Kryzys - dla laika

Piotr C.:
Robert S.:
Ula, jeżeli jakiś czas temu nabyłaś 1000 j.u. FI to nadal je masz, zmieniła się tylko wycena ww. Stracisz wtedy kiedy umorzysz jednostki po cenie niższej niż kupiłaś. Skoro nadal tego nie zrobiłaś to strata jest tylko "wirtualna".

Jeśli wcisnę jej 100 USD za 800 PLN to też nie będzie w plecy, bo ciągle będzie miała te 100 USD? Czy jak ukradną Ci samochód to strata jest wirtualna i nie masz się czym przejmować do momentu, aż zechcesz się przejechać?


Przyklad z samochodem deko nietrafiony.

A jesli chodzi o dolce - no coz strata bedzie wtedy, kiedy odsprzeda je za mniej niz 800 PLN :)

Poki ma jednostki uczestnictwa - pilka jest w grze :)
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: Kryzys - dla laika

Bartosz K.:
Poki ma jednostki uczestnictwa - pilka jest w grze :)

Tylko przeciwnik wbił już kilka bramek i trzeba wynik gonić :)

Temat: Kryzys - dla laika

Piotr C.:
Bartosz K.:
Poki ma jednostki uczestnictwa - pilka jest w grze :)

Tylko przeciwnik wbił już kilka bramek i trzeba wynik gonić :)
Wiadomo gra sie tak jak przeciwnik pozwala ;)
Paweł Żebrowski

Paweł Żebrowski Specjalista ds.
Transferu
Technologii

Temat: Kryzys - dla laika

Piotr C.:
Bartosz K.:
Poki ma jednostki uczestnictwa - pilka jest w grze :)

Tylko przeciwnik wbił już kilka bramek i trzeba wynik gonić :)

Z tym że nie ma określonego czasu meczu.

Temat: Kryzys - dla laika

Jak mawial trener Piechniczek: "Trzeba miec stalowe nerwy i inwestowac w konserwy" ;)

konto usunięte

Temat: Kryzys - dla laika

Urszula Kwiatkowska:
Tak sobie siedzę nad poranna kawą, w TVN24 znowu o masakrze na rynkach finansowych. Możecie mi wyjaśnić to mam wycofywać kasę z funduszy inwestycyjnych - duza strata czy czekać choć sama nie wiem na co ? Bo to co piszą, mówią sugeruje, że mam fige z makiem. Juz nie wspomne o funduszu emerytalnym :(
Wyciągnięcie teraz tych środków będzie potwierdzeniem strat (dopóki nie zamieni się jednostek uczestnictwa na złotówki, to strata jest tylko teoretyczna, bo nie robiąc nic, nie traci się przecież zakupionych wcześniej jednostek uczestnictwa). Nie o to chyba chodzi.

Wyjątek, to sytuacja, w której nagle pieniądze są na coś pilnie potrzebne.

Jeśli tak nie jest, to warto poczekać.
Gdy ma się odczucie i/lub informacje, że wszystko może jeszcze w długim czasie mocno spadać, to przeczekanie można zrealizować poprzez przeniesienie jednostek uczestnictwa z aktualnego subfunduszu (w obrębie danego funduszu parasolowego) do bardziej zachowawczego, którym jest np. subfundusz pieniężny.

---
Co do funduszu emerytalnego OFE, to rzeczywiście nie jest ciekawie, ale tu w większości przypadków horyzont jest wieloletni (ok 30 lat dla tych, którzy obowiązkowo weszli do II filara reformy emerytalnej, i ok 10 lat dla tych, którzy zdecydowali się wejść do OFE dobrowolnie). To, co można zmienić w temacie OFE, to jedynie wybrać fundusz, w którym pobierają najmniejszą prowizję od comiesięcznej składki (jest taki), aby przy zbliżonych notowaniach wszystkich OFE, więcej pieniędzy "pracowało" na przyszłą emeryturę.

Co do zupełnie prywatnej emerytury, to... już inny temat i bardziej na rozmowę twarzą w twarz (jest o czym).

Ukłony :)Maciej Grzegorz Krasny edytował(a) ten post dnia 16.10.08 o godzinie 15:15
Arkadiusz Ferdyn

Arkadiusz Ferdyn Doświadczony Ekspert
Kredytowy,
Właściciel Finanse i
Nier...

Temat: Kryzys - dla laika

Michał Różycki:
Ula - jeżeli krach już był i na tym krachu coś mogłaś stracić to już zapewne to straciłaś. Nie zaboli Cię wstrzymanie się :)

Rafale, nie jest to pierwsza sytuacja, w której media tak się zachowują. Zastanawia mnie czy obecnie rolę mediów nie jest uprawianie "zigływidyzmu". Tak abstrahując troszkę od tematu :).

Taka już rola mediów, sprzedać newsa.

Czy zainteresowałbyś się informacją, powtarzaną od roku o umiarkowanych bądź silnych spadkach na 11. stronie Gazety ? A na pierwszej, podkreślone ogromnymi krwistymi literami z tytułami wieszczącymi mało co apokalipsę i koniec znanego świata - robi wrażenie, przyciąga.

konto usunięte

Temat: Kryzys - dla laika

Jeżeli wartość jednostki rozrachunkowej spada to skupując je np co miesiąc za każdym razem mozna kupić ich więcej i co z tego że teraz jeszcze nie widać dna tej mega bessy. Jak dojcie do wzrostów to im więcej będzie się posiadać jednostek tym szybciej wartość wykupu będzie się zwiększać..pomimo że teraz będziemy "stratni" to zysk osiągnięty w przyszłości dzięki mniejszej wartości jednostek teraz będzie o wiele wiele bardziej większy niż gdyby nie nastąpiło załamanie....ale co tam pogłębiajcie kryzys panikujcie, myślcie na krótką mete i wycofujcie pieniądze bo notujecie straty....a tak apropos za ile lat chcieliście skorzystać ze zgromadzonego kapitału?? Może w perspektywie czasu stracicie najwięcej wycofując się teraz??
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: Kryzys - dla laika

Stara śpiewka...

konto usunięte

Temat: Kryzys - dla laika

Czas pokaże ;)
Marcin J.

Marcin J. oglądam świat na
nowo, tak często jak
sie tylko uda...

Temat: Kryzys - dla laika

Jozef ... sorry ale takie same teksty i argumenty lecialy przy 3000 , 2500 , 2200 pkt. na Wig20 - skomentuje to tak jezeli do kogos nie przemawia usrednianie w dol to niech wychodzi z funduszy przy 10 -15% stracie ( ja tak zrobilem i udalo mi sie zredukowac ta strate do -3% w 3 miesiace - zostaje z gotowka i oczekiwaniem na uspokojenie), jesli jednak nie planuje intensywnie zglebiac gieldy a stracil juz znacznie ponad 15% to niech usrednia w dol. Wycofywanie sie przy 50% stracie to juz absurd i lepiej usredniac.
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: Kryzys - dla laika

Józef O.:
Jeżeli wartość jednostki rozrachunkowej spada to skupując je np co miesiąc za każdym razem mozna kupić ich więcej i co z tego że teraz jeszcze nie widać dna tej mega bessy.

Gdyby ustawiło się stoplossa na 10% stracie to sprzedałoby się jesienią ubiegłego roku i teraz kupiłoby się DUŻO DUŻO więcej jednostek. Na tym polega rozsądne inwestowanie.

a tak apropos za ile lat chcieliście skorzystać ze zgromadzonego kapitału?? Może w perspektywie czasu stracicie najwięcej wycofując się teraz??

To nie ma większego znaczenia czy za 5 czy 10 lat. Ważne jest żeby wyciągnąć w okolicy górki, a nie dołka (będzie ich kilka w omawianym okresie). Nie patrząc na trendy to najpewniej wyciągnie się pieniądze ze stratą. Jeśli ktoś założył sobie, że wyjmie pieniądze w połowie sierpnia 2025 roku to niech przyjmie do wiadomości, że to może być dołek największej bessy od dziesięcioleci (dopiero niedawno większość dzieci hossy przyjęła do wiadomości, że bessa jednak istnieje) i te jego uśrednianie w dół było i tak po wyższych cenach.

Następna dyskusja:

Rady dla laika....




Wyślij zaproszenie do