Maciej Samcik

Maciej Samcik właściciel strony
www.subiektywnieofin
ansach.pl, w
latach...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Zaryzykuję tezę, że KAZDE ubezpieczenie powiązane z inwestycją (łącznie ze Skandiami, relatywnie mało złodziejskimi w porównaniu z klasycznymi polisami z funduszem kapitałowym), jest DROŻSZE od inwestycji w jakikolwiek fundusz inwestycyjny.
Smutna prawda, o której nie chcą mówić agenci ubezpieczeniowi. Pewnie, że firmy ubezpieczeniowe nie są firmami charytatywnymi. Sęk w tym, że pobierane przez nie prowizje w przypadku polis związanych z inwestycjami są z reguły bardzo wysokie i do tego mało czytelne (żeby agentom było łatiwej wciskać klientom kit).
Podtrzymuję tezę, że firmy ubezpieczeniowe powinny zająć się ubezpieczaniem, a nie pośrednictwem inwestycyjnym. Niestety, od tego są niższe prowizje dla agentów... :-)
PS. Zastanawiam się co jeden z panów ma na myśli pisząc, że moja działalność dotycząca ubezpieczeń nie jest charytatywna.

konto usunięte

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Zaryzykuję tezę, że KAZDE ubezpieczenie powiązane z inwestycją (łącznie ze Skandiami, relatywnie mało złodziejskimi w porównaniu z klasycznymi polisami z funduszem kapitałowym), jest DROŻSZE od inwestycji w jakikolwiek fundusz inwestycyjny.
Smutna prawda, o której nie chcą mówić agenci ubezpieczeniowi. Pewnie, że firmy ubezpieczeniowe nie są firmami charytatywnymi. Sęk w tym, że pobierane przez nie prowizje w przypadku polis związanych z inwestycjami są z reguły bardzo wysokie i do tego mało czytelne (żeby agentom było łatiwej wciskać klientom kit).
Podtrzymuję tezę, że firmy ubezpieczeniowe powinny zająć się ubezpieczaniem, a nie pośrednictwem inwestycyjnym. Niestety, od tego są niższe prowizje dla agentów... :-)
PS. Zastanawiam się co jeden z panów ma na myśli pisząc, że moja działalność dotycząca ubezpieczeń nie jest charytatywna.


Powiem Ci Maćku, że to już też się po woli zmienia. Ja akurat znam polisę (inwestycyjną) od której prowizja za wejście nie jest pobierana, klient wkłada np. 10.000 pln i dokładnie za taką kwotę są dokonywane nabycia jednostek funduszy (do wyboru 39 z 6 TFI), przy czym polisa zamknięta na okres 3 lat, zerwanie kosztuje 6% w 1roku, 4% w 2 i 2% w 3roku trwania polisy ale zakładając inwestycję na min. 3 lata klientowi na pewno się to opłaci, i oczywiście konwersje bezpłatne.....
Andrzej Bojanowski

Andrzej Bojanowski Dyrektor
Zarządzający

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Zaryzykuję tezę, że KAZDE ubezpieczenie powiązane z inwestycją (łącznie ze Skandiami, relatywnie mało złodziejskimi w porównaniu z klasycznymi polisami z funduszem kapitałowym), jest DROŻSZE od inwestycji w jakikolwiek fundusz inwestycyjny.
Smutna prawda, o której nie chcą mówić agenci ubezpieczeniowi. Pewnie, że firmy ubezpieczeniowe nie są firmami charytatywnymi. Sęk w tym, że pobierane przez nie prowizje w przypadku polis związanych z inwestycjami są z reguły bardzo wysokie i do tego mało czytelne (żeby agentom było łatiwej wciskać klientom kit).
Podtrzymuję tezę, że firmy ubezpieczeniowe powinny zająć się ubezpieczaniem, a nie pośrednictwem inwestycyjnym. Niestety, od tego są niższe prowizje dla agentów... :-)
PS. Zastanawiam się co jeden z panów ma na myśli pisząc, że moja działalność dotycząca ubezpieczeń nie jest charytatywna.



Dla moich klientów koszty polisy są jasne.
Wiedzą rownież, że nie jest to ubezpieczenie w sensie stricte.

Proszę uwazniej przyjrzec się np. produktom w/w Skandi.
Czy są droższe od inwestowania bezpośrednio w dany FI? i tak i nie. Zalezy o jakim horyzoncie mówimy i jak chcemy zarządzać. Pytanie, które stawiam po raz kolejny? Czy polisa "inwestycyjna" jest dla wszystkich. Nie, tak samo jak nie dla wszystkich są "bezpośrednie inwestycje" w FI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Prowizje - czy na doradztwie finansowym-"inwestycyjnym" można zarobić? Tak. Tak samo jak kiedyś na zwykłych ubezpieczeniach. Czy to coś zlego?

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Zaryzykuję tezę, że KAZDE ubezpieczenie powiązane z inwestycją (łącznie ze Skandiami, relatywnie mało złodziejskimi w porównaniu z klasycznymi polisami z funduszem kapitałowym), jest DROŻSZE od inwestycji w jakikolwiek fundusz inwestycyjny.
Smutna prawda, o której nie chcą mówić agenci ubezpieczeniowi. Pewnie, że firmy ubezpieczeniowe nie są firmami charytatywnymi. Sęk w tym, że pobierane przez nie prowizje w przypadku polis związanych z inwestycjami są z reguły bardzo wysokie i do tego mało czytelne (żeby agentom było łatiwej wciskać klientom kit).
Podtrzymuję tezę, że firmy ubezpieczeniowe powinny zająć się ubezpieczaniem, a nie pośrednictwem inwestycyjnym. Niestety, od tego są niższe prowizje dla agentów... :-)
PS. Zastanawiam się co jeden z panów ma na myśli pisząc, że moja działalność dotycząca ubezpieczeń nie jest charytatywna.




Moim zdaniem używanie stwierdzenia mniej złodziejskimi czy złodziejskimi moglibyśmy sobie darować. Firmy ubezpieczeniowe tak jak banki działają zgodnie z prawem i podlegają nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. W sprawie Kradzieży i oszustwa mozna zajżeć do Kodeksu Karnego. Koszty polisy tradycyjnej związane z zawarciem umowy to od 10% max. 50%. To co pochłania wpłaconą składkę to koszt ryzyka. Towarzystwo nie tylko musi wypłacać świadczenia na bieżąco ale twożyć obowiązkowe rezerwy po latach Kllienci są coraz starsi i może być coraz więcej wypłat zarzadzanie takim portfelem wymaga większej wiedzy i finezji niż naliczanie opłat i prowizji od polisy inwestycyjnej. Kawaler bez zobowiązań nie ma potrzeby posiadania plisy na życie ochroną co innego z ojcem utrzymująym rodzinę bez większych oszczędności. Jednoczesnie opłata przy masowych ubezpieczeniach powinna być niska max. 3-5% dochodu. W U.K. pracownik budowlany ubezpieczejąc się płaci 3 funty tygodniwo przy sumie ubezpieczenia 100.000 0,5 godz pracy. U nas jeszcze nie ma takich stawek.

Pozdrawiam
Maciej Samcik

Maciej Samcik właściciel strony
www.subiektywnieofin
ansach.pl, w
latach...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Przepraszam urażonych „złodziejstwem”. Niestety czytelnicy donoszą o tylu przypadkach nieuczciwości agentów, że z łatwością opinia o agentach-złodziejach przechodzi na całe firmy,które oczywiście zdefinicji złodziejskie nie są. Co do niektórych produktów - miałbym już wątpkiwości :-)
Do p. Andrzeja i Rafała: pisząc o prowizjach miałem na mysli wszystkie możliwe obciązenia, tzn. koszty adinistracyjne, zarządzania, koszty ryzyka i koszty „przywiązania klienta do kaloryfera”, czyli koszty wyjścia w pierwszych kilku latach (czasami nawet „kaloryfer” trzyma do lat dziesięciu). Upierałbym się, że przyjmując taką definicję nawet Skandia, czy Aegon nie sątańsze od dowolnego TFI.
Zarabianie na doradzaniu oczywiście nie jest niczym złym. Złe się staje w chwili, w której doradca/agent przeprowadza następującą kalkulację: od sprzedaży Skandii mam prowizję dziesięć razy większą, niż od sprzedaży produktu TFI. Klient chce i tak inwestować długoterminowo. Wcisnę mu Skandię.
Niestety, z informacji od naszych czytelników wynika, że taką kalkulację przeprowadza przygniatająca część agentów/doradców z małych sieci i całkiem duza z tych najbardziej renomowanych: Xelion, Open Finance, czy Expander. Stąd rodzi się moje agresywne spojrzenie. To trochę tak, jak z PZPN-em. Codziennie spotykam ludzi, którzy zostali oszukani, a mówiąc o tym wywołuję powszechne oburzenie - bo to przecież tylko nieliczne „carne owce”...

konto usunięte

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Przepraszam urażonych „złodziejstwem”. Niestety czytelnicy donoszą o tylu przypadkach nieuczciwości agentów, że z łatwością opinia o agentach-złodziejach przechodzi na całe firmy,które oczywiście zdefinicji złodziejskie nie są. Co do niektórych produktów - miałbym już wątpkiwości :-)
Do p. Andrzeja i Rafała: pisząc o prowizjach miałem na mysli wszystkie możliwe obciązenia, tzn. koszty adinistracyjne, zarządzania, koszty ryzyka i koszty „przywiązania klienta do kaloryfera”, czyli koszty wyjścia w pierwszych kilku latach (czasami nawet „kaloryfer” trzyma do lat dziesięciu). Upierałbym się, że przyjmując taką definicję nawet Skandia, czy Aegon nie sątańsze od dowolnego TFI.
Zarabianie na doradzaniu oczywiście nie jest niczym złym. Złe się staje w chwili, w której doradca/agent przeprowadza następującą kalkulację: od sprzedaży Skandii mam prowizję dziesięć razy większą, niż od sprzedaży produktu TFI. Klient chce i tak inwestować długoterminowo. Wcisnę mu Skandię.
Niestety, z informacji od naszych czytelników wynika, że taką kalkulację przeprowadza przygniatająca część agentów/doradców z małych sieci i całkiem duza z tych najbardziej renomowanych: Xelion, Open Finance, czy Expander. Stąd rodzi się moje agresywne spojrzenie. To trochę tak, jak z PZPN-em. Codziennie spotykam ludzi, którzy zostali oszukani, a mówiąc o tym wywołuję powszechne oburzenie - bo to przecież tylko nieliczne „carne owce”...


hmmmm.... i tu mnie mocno zaskoczyłeś........
skąd wśród firm które wymieniłeś pojawił się Xelion. Nie wiem jak w Open Finance i Expanderze, ale w XELIONIE nie posiadamy w swojej ofercie produktów Skandii i Aegona ( i z tego co mi wiadomo posiadać nie chcemy) mamy polisę stworzoną specjalnie dla Xeliona przez Nordee, na specjalnych warunkach dostępną TYLKO w Xelionie, za którą prowizja doradcy nie odbiega od prowizji jakie płacą nam TFI. Chciałbym też zwrócić uwagę na to, że wśród prawie 180 funduszy które posiadamy w swojej ofercie, polisa jest tylko jednym z produktów które są dobierane do portfela klientów w zależności od jego indywidualnych potrzeb.
Maciej Samcik

Maciej Samcik właściciel strony
www.subiektywnieofin
ansach.pl, w
latach...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

A tak, rzeczywiście, przepraszam. U Was jest Nordea. Ale z nieznanych mi przyczyn też jest wysoko w priorytetach sprzedawców.
Jacek Danaj

Jacek Danaj właściciel, JD
Marketing, AEGON -
Manager

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

prztrzepałem te opcje ostatnio i uważam, że:
1. Zaletą funduszy opakowanych w ubezpieczenie jest eliminacja podatku Belki przy zmianie alokacji-transferze. Płacimy raz a dobrze na koniec. To nie jest wszystko jedno..
2. Inną zaletą jest szeroka oferta-w ubezpieczeniu mamy nawet i 40 funduszy.. możemy wyjść za granicę z naszymi inwestycjami.. przejść do sprawniejszego zarządzającego itp..
3.Za te usługi ubezpieczyciele biorą prowizję-tj. 1,8 do 1,95% od kapitału, tj. ok. tyle, co wziąłby Belka gdyby zwrot był 10% rocznie i jedna konwersja.
To dużo i mało-zwłaszcza, gdy porównamy z ofertą PARASOLI - no.. parasole siedzą w jednym TFI i jest ich max 7 a ubezpieczenie daje WYBÓR :O)
4. Nie bez znaczenia jest koszt wyjścia z ubezpieczenia - zwykle przed upływem 5..6 lat kosztuje to do 4%.

Oferta i ubezpieczeń inwestycyjnych i parasoli jest w Polsce uboga :O/ ..żaden PARASOL nie ma funduszu małych spółek polskich - a te właśnie są tłuściutkie póki co.. :O) mają je za to ubezpieczenia.. chwała im za to!
Jacek Danaj

Jacek Danaj właściciel, JD
Marketing, AEGON -
Manager

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Przepraszam urażonych „złodziejstwem”. Niestety czytelnicy donoszą o tylu przypadkach nieuczciwości agentów, że z łatwością opinia o agentach-złodziejach przechodzi na całe firmy,które oczywiście zdefinicji złodziejskie nie są. Co do niektórych produktów - miałbym już wątpkiwości :-)
Do p. Andrzeja i Rafała: pisząc o prowizjach miałem na mysli wszystkie możliwe obciązenia, tzn. koszty adinistracyjne, zarządzania, koszty ryzyka i koszty „przywiązania klienta do kaloryfera”, czyli koszty wyjścia w pierwszych kilku latach (czasami nawet „kaloryfer” trzyma do lat dziesięciu). Upierałbym się, że przyjmując taką definicję nawet Skandia, czy Aegon nie sątańsze od dowolnego TFI.
Zarabianie na doradzaniu oczywiście nie jest niczym złym. Złe się staje w chwili, w której doradca/agent przeprowadza następującą kalkulację: od sprzedaży Skandii mam prowizję dziesięć razy większą, niż od sprzedaży produktu TFI. Klient chce i tak inwestować długoterminowo. Wcisnę mu Skandię.
Niestety, z informacji od naszych czytelników wynika, że taką kalkulację przeprowadza przygniatająca część agentów/doradców z małych sieci i całkiem duza z tych najbardziej renomowanych: Xelion, Open Finance, czy Expander. Stąd rodzi się moje agresywne spojrzenie. To trochę tak, jak z PZPN-em. Codziennie spotykam ludzi, którzy zostali oszukani, a mówiąc o tym wywołuję powszechne oburzenie - bo to przecież tylko nieliczne „carne owce”...


agenci są po prostu niekompetentni! to są akwizytorzy - często z przypadku - rzadko specjaliści. trzeba ich zawsze przeegzaminować i sprowadzić ich szefów..
no i czytać.. czytać.. sprawdzać dokumenty..
jeśli ktoś - kupując towar - bierze pod uwagę jedynie opinię sprzedawcy, to sam sobie jest winien..
:O)


Jacek Danaj edytował(a) ten post dnia 13.02.07 o godzinie 01:39
Maciej Samcik

Maciej Samcik właściciel strony
www.subiektywnieofin
ansach.pl, w
latach...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Czytać warto, ale zwykle te produkty mają tak zachachmęcone „instrukcje obsługi” (oczywiście zupełnie przypadkowo), że przebrnięcie przez to bez doktoratu nie wchodzi w grę.
Andrzej Bojanowski

Andrzej Bojanowski Dyrektor
Zarządzający

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Czytać warto, ale zwykle te produkty mają tak zachachmęcone „instrukcje obsługi” (oczywiście zupełnie przypadkowo), że przebrnięcie przez to bez doktoratu nie wchodzi w grę.


witam,

prosze spróbować... naprawdę nie jest tak źle z tymi "instrukcjami".
A co do braku profesjonalizmu doradców itd... - to nawet się zgodzę. Jest to jednak zupełnie inna sprawa. Wśród dziennikarzy też znajdują się ludzie nieodpowiedzialni.

Jeśli zadać pytanie: czy należy ograniczyć i regulować "środowisko" doradcow? To wydaje mi się, ze należy to zrobić-pytanie tylko jak? (dodatkowe certyfikaty, cykliczne egzaminy...?).

Kolejna kwestia jaka się pojawiła w ostatnim czasie - to stałe podkreślanie przez niektórych znaczeń: doradztwo, sprzedawca. Oczywiście jak wypowiadala się częsć doradców (i nie tylko), trzeba służyć ludziom, być ich przyjacielem, osobą do której zwracają się z "każdym" problemem...to naprawde wzruszające...nie wiem jednak czy to chęć zle pojetej autoprezentacji przemawia przez osoby tak piszące czy ja jestem po prostu bezdusznym doradca a raczej ...sprzedawcą.
Staram się wykonywac swa pracę bardzo dobrze, ale nie dlatego że czuje specjalne powołanie do służenia ludziom, naprawiania świata, kolekcjonowania "przyjaciół" itd... Zwykła ziemska rzetelność wymaga ode mnie profesjonalizmu, a w momentach kiedy nie mam wiedzy na dany temat-przyznania się do tego. Poza tym - być może przemawia przeze mnie zwykły pragmatyzm, ale wierzę w tzw. sieć kontaktów. Współpracuje z różnymi ludźmi na rozmaitych płaszczyznach - i aby nadal być wiarygodnym, profesjonalnym, uczciwym...staram się wykonywać swoją prace dobrze - bo wiem, że kiedyś spotkam się z daną osobą być może na innej płaszczyźnie. To chyba cała filozofia - doradztwa/sprzedaży?. Postuluje więc abyśmy nie czynili z doradców wyslanników bożych...

pozdrawiam



Andrzej Bojanowski edytował(a) ten post dnia 14.02.07 o godzinie 08:59
Maciej Samcik

Maciej Samcik właściciel strony
www.subiektywnieofin
ansach.pl, w
latach...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Z instrukcjami obsługi jest raczej źle (próbowałem wielokrotnie). A jakiekolwiek licencjonowanie doradców na pewno by się przydało.
Pozdrawiam.
Marzena S.

Marzena S. Dyrektor
Zarządzający,
HILLWAY Szkolenia
biznesowe i dora...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Z instrukcjami obsługi jest raczej źle (próbowałem wielokrotnie). A jakiekolwiek licencjonowanie doradców na pewno by się przydało.
Pozdrawiam.



Oczywiście, że licencjowanie doradców by się przydało-zwiększyłoby wiarygodność "doradców finansowych"-w szczególności ich pojęcie o finansach.

Tylko małe pytanie-kiedy rząd IV RP na to wpadnie?

Marzena S.

Marzena S. Dyrektor
Zarządzający,
HILLWAY Szkolenia
biznesowe i dora...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Z instrukcjami obsługi jest raczej źle (próbowałem wielokrotnie). A jakiekolwiek licencjonowanie doradców na pewno by się przydało.
Pozdrawiam.



Oczywiście, że licencjowanie doradców by się przydało-zwiększyłoby wiarygodność "doradców finansowych"-w szczególności ich pojęcie o finansach.

Tylko małe pytanie-kiedy rząd IV RP na to wpadnie?

Marzena S.

Marzena S. Dyrektor
Zarządzający,
HILLWAY Szkolenia
biznesowe i dora...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Z instrukcjami obsługi jest raczej źle (próbowałem wielokrotnie). A jakiekolwiek licencjonowanie doradców na pewno by się przydało.
Pozdrawiam.



Oczywiście, że licencjowanie doradców by się przydało-zwiększyłoby wiarygodność "doradców finansowych"-w szczególności ich pojęcie o finansach.

Tylko małe pytanie-kiedy rząd IV RP na to wpadnie?

konto usunięte

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

ciekawy jestem kto by Wam płacił za te licencje...?
pewnie byloby podobnie jak z kursami na prawo jazdy...ceny w szalenczym tempie by zdecydowanie wzrosly....Macku..zreszta nic nie mow o licencjonowaniu doradcow skoro ma wejsc ustawa lustracyjna wobec dziennikarzy hahahh:)))
Marzena S.

Marzena S. Dyrektor
Zarządzający,
HILLWAY Szkolenia
biznesowe i dora...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Piotr N.:ciekawy jestem kto by Wam płacił za te licencje...?
pewnie byloby podobnie jak z kursami na prawo jazdy...ceny w szalenczym tempie by zdecydowanie wzrosly....Macku..zreszta nic nie mow o licencjonowaniu doradcow skoro ma wejsc ustawa lustracyjna wobec dziennikarzy hahahh:)))


Heheheh :-)

konto usunięte

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Witam.

Od stycznia posiadam "polisę", która tak naprawdę jest tylko w małej części polisą, firmy Skandia.
Jest to program o horyzoncie oszczędzania 30 lat.

Nie rozumiem wypowiedzi w tym temacie, które mówią o przejadaniu kapitału przez koszty ryzyka ubezpieczeniowego. Ja od składki rocznej 3000zł zapłaciłem 0.03 PLN (słownie: trzy grosze) na miesiąc.
Nie zgadzam się również, że ogólne koszty tych programów są wysokie. Wpłaciłem 3000 zł (objęła mnie promocja +16%, więc dostałem gratis 480zł) i wszystkich kosztów zapłaciłem 19.72 zł. Z tego wynika, że do zainwestowania pozostała kwota 2980.25 zł (nie uwzględniając tego ze dostałem gratis 480 zł). W miesiąc inwestycja odrobiła koszty i ponadto przyniosła zyski. Dzięki rozłożonemu ryzyku w multiportfelu, przy lutowych korektach straciłem tylko ok. 1.0%

Gdzie tu jest przejadanie kapitału przez koszty ?
Ani trochę nie przeszkadzają mi koszty tego programu, gdyż dzięki nim np. mam dostęp on-line do konta, przelewy na konto lub "przez listonosza" oraz dostęp do ciekawej oferty funduszy z całego Świata.


Ja jak do tej pory jestem zadowolony i buduję swoje rentierstwo. Przy następnej próbie wypowiedzi o "przejadaniu przez koszty", proszę podać konkretne liczby.

Pozdrawiam. Tak się bawi AGH :)


Tomasz Kapustka edytował(a) ten post dnia 09.03.07 o godzinie 23:04
Maciej Samcik

Maciej Samcik właściciel strony
www.subiektywnieofin
ansach.pl, w
latach...

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Hej, przejadanie kosztów ryzyka to nie tutaj, tylko w polisach z funduszem kapitałowym. Skandia to polisa inwestycyjna parasolowa, tu rzeczywiście kosztów ryzyka nie ma. Płacisz natomiast kilka prowizji. Bodaj 12 zł miesięcznie opłaty administracyjnej (to 144 zł rocznie, prawie 5 proc. od wpłaconych 3000 zł). 3,5 proc. opłaty za zarządzanie dla Skandii, pośrednio drugie tyle opłat za zarządzanie do funduszy, które Skandia zebrała pod parasolem. Powinieneś też zapłacić 3-6 proc. opłaty na starcie, ale rzeczywiście mogłeś się załapać na jakąś promocję. No i pamiętaj, że gdybyś chciał uciec ze Skandii w najbliższych kilku latach, zapłacisz wysoką opłatę likwidacyjną (mają specjalny wzór na jej wyliczenie). „Przejadanie kapitału” przez koszty to rzeczywiście chyba zbyt ostre stwierdzenie (jest usprawiedliwione w przypadku polis z funduszem kapitałowym), ale też Skandia na pewno nie jest tańsza, niż zwykłe fundusze.
Pozdro

konto usunięte

Temat: Inwestowanie w fundusze inwestycyjnew ramach polisy

Maciej S.:Hej, przejadanie kosztów ryzyka to nie tutaj, tylko w polisach z funduszem kapitałowym. Skandia to polisa inwestycyjna parasolowa, tu rzeczywiście kosztów ryzyka nie ma. Płacisz natomiast kilka prowizji. Bodaj 12 zł miesięcznie opłaty administracyjnej (to 144 zł rocznie, prawie 5 proc. od wpłaconych 3000 zł). 3,5 proc. opłaty za zarządzanie dla Skandii, pośrednio drugie tyle opłat za zarządzanie do funduszy, które Skandia zebrała pod parasolem. Powinieneś też zapłacić 3-6 proc. opłaty na starcie, ale rzeczywiście mogłeś się załapać na jakąś promocję. No i pamiętaj, że gdybyś chciał uciec ze Skandii w najbliższych kilku latach, zapłacisz wysoką opłatę likwidacyjną (mają specjalny wzór na jej wyliczenie). „Przejadanie kapitału” przez koszty to rzeczywiście chyba zbyt ostre stwierdzenie (jest usprawiedliwione w przypadku polis z funduszem kapitałowym), ale też Skandia na pewno nie jest tańsza, niż zwykłe fundusze.
Pozdro


- Opłata administracyjna 12.43zł misięcznie
- opłata za zarządzanie aktywami w pierwszych pięciu latach - 2.9% rocznie w rozliczeniu miesięcznym
- oplata za zarządznie aktywami po pieciu latach - polowe z powyższej

Istnieje duza róznica pomiedzy wpłacaniem na przykład 2% naraz, a w rozliczeniu miesięcznym, bo większa kwota jest inwestowana.

Przy programie 30-letnim nie ma żadnej opłaty wstępnej. Wiem ze nie mam dostępu do pieniedzy z pierwszych pięciu lat i taki jest głowny sens tego programu. Promocja dotyczyla tylko +16% ekstra do pierwszej wpłaty. Nie ma żadnych dodatkowych oplat za zarządzenie. A do inwestowania na bieżąco mam konto dodatkowe, na ktore moge wplacac dowolne kwoty i raz w miesiącu z korzystać z nich oraz zysków wypracowanych przez nie. Nie mam ochoty płacić opłaty likwidacyjnej. Inaczej nie decydowałbym sie na taki program. To jest taki "kopniak psychologivzny", ktory motywuje mnie do oszczędzania na schyłek mojego życia.

Co do porównywania z jednostkami funduszy bezpośrednio zakupionych - program Skandii ma szereg zalet, a koszty naprawde porównywalne z bezpośrednim zakupem.
Wniosek - za tą sama cenę mamy cos ciekawszego.

Gdy chcesz zakupic jednostki dziesięciu róznych funduszy (bezposrednio) aby zdywersyfikowac ryzyko (z róznych grup kapitałowych i o róznej strategii) to koszty rosną radykalnie. Tutaj - nie.

Pozdrawiam.
Mogę się mylić, jestem tylko głupim elektrykiem ;)

Następna dyskusja:

Fundusze parasolowe versus ...




Wyślij zaproszenie do