Temat: Investors Gold i inwestycje w złoto
Wojciech Kurzyński:
1. Czy złoto w ostatnim czasie (ponad roku) zabezpieczyło kapitał przede wszystkim przed inflacją?
Wojtku, jak wspomniałem - długi termin ;) Ja planując nową inwestycję na nowy rok mam ją rozpisaną do trzeciego kwartału 2016 (z opcją przedłużenia do pierwszego kwartału 2017) i uważam ją za mid-term...
2. Jeśli nie to może zbadajmy ów długi termin. Proszę podaj konkretnie od ilu lat liczy się długi termin. Myślę że warto sprawdzić jakie były szanse stabilizacji portfela i ochrony realnej wartości kapitału właśnie w tym długim terminie.
myślę, że na long-term możemy przyjąć minimum 5 lat, choć bardziej prawdopodobne, że jest to okres 10-cio lub 20-letni. Moja dotychczas najdłuższa inwestycja zakończy się w 2027 roku.
Jednak nadal pozostaje kwestia otwarta: czy przy long-termie zakładamy zakup fizycznego złota "na dzień dobry" w satysfakcjonującej nas ilości czy też kupujemy je na bieżąco, starając się dokonywać transakcji kiedy cena lekko spada czy też może kupujemy je na bieżąco nie patrząc na cenę, tylko trzymając się harmonogramu (czyli, że np. 10-go każdego miesiąca zamawiam uncję złota).
W każdej z tych trzech opcji wykres opłacalności będzie wyglądać zupełnie inaczej.
Widzisz, chyba wszyscy na tym forum znają paradygmat dotyczący inwestowania (zwłaszcza ten dotyczący długiego terminu i dywersyfikacji). Można być święcie przekonanym i wierzyć, że te koncepcje działają. Ale w inwestycjach ja wolę nie opierać się o nadzieję i wiarę, tylko o fakty. Dlatego mówię "sprawdzam".
OK, podam przykład dla long-term'u 5-letniego przy jednorazowym zakupie 30 uncji złota. Zakup dokonany w 2006 roku. Ilość 30 uncji jest łatwa do przechowywania w domowych warunkach, więc nie będę doliczał kosztów "utrzymania". Jako przykład cen wezmę ceny podane
w tym miejscu.
Kupuję po najwyższej cenie w 2006 roku czyli za $21 900,0. Sprzedaję w roku ubiegłym po najniższej cenie jaka była (zakładam najniższą, żeby można było nie kombinować ile wyniosły by koszty zbycia) czyli za $40 152,0.
Zarobiłem $18 252,0 czyli ponad 83% kapitału. Co średnio-rocznie daje 16,6%. Zależnie od tego jak to rozliczymy z fiskusem (czy jako zysk kapitałowy czy może jako nabycie i zbycie przedmiotu użytkowego co przy sprzedaży okazjonalnej zwalnia nas z podatku dochodowego przy zbyciu po upływie min. 6 m-cy posiadania) może to być zysk brutto lub netto. Jeśli brutto to faktyczny nasz zarobek wyniesie $14 784,12 czyli 67,5% w skali całej inwestycji lub 13,5% rocznie. Netto.
To oczywiście przykład, przy inwestycji regularnej wymagałby znacznie więcej pracy w Excelu i liczenia, a wynik byłby zapewne gorszy, jednak nie sądzę, żeby potencjalny zysk spadł o 10% netto (bo o tyle by musiał spać by być poniżej inflacji).
Teraz inna kwestia: złoto w tym roku skacze w dół i w górę. Są to spore zmiany. Jednak sądzę, że za 5 lat od tego roku złoto też da zarobić. Może nie 83%, ale nie sądzę, żeby to było mniej niż 40% zysku netto. To moja opinia i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia ministra finansów;)
Aga Vaga:
Czas dostawy przez FedEx na terenie całego swiata to max 2 tyg.
powiem szczerze, że to bardzo kiepski wynik - zamawiam różne rzeczy na całym świecie i nigdy czas dostawy (z Chin, Australii czy USA) nie przekroczył 10 dni kalendarzowych! No chyba, że kanadyjska poczta strajkuje, to wtedy czekałem 4 tygodnie :P