Temat: Investors Gold i inwestycje w złoto
Wojciech Kurzyński:
Darku strasznie się obruszyłeś? Nie wiem czy jest tylko o co?
Nie obruszyłem się bo nie ma na co , dyskutujemy ...
1. Investor Gold
– Benchmark jest taki jak napisałeś w ostatniej wiadomości;
– Miałem nadzieje, że będziemy rozmawiali o zarabianiu
tematem forum jest "Investors Gold i inwestycje w złoto" wiec chyba rozmawiamy o tym ..
pieniędzy i o tym jak to najlepiej zrobić.
poprzez dywersyfikację
– W stosunku do wszystkich możliwości inwestycyjnych staram się wnikliwie (zgodnie z moją wiedzą) ocenić możliwości, zalety, wady, ryzyka, koszty. Nie oczekuj że inaczej postąpię w stosunku do Investor Gold i w stosunku do złota fizycznego.
2. Inwestycje z fizyczne złoto.
– Nie znam oferty KCZ, ale chętnie ją poznam.
http://kcz.com.pl a po szczegóły zapraszam do kontaktu
– Liczyłem na to, że jako spec zajmujący się inwestycjami w fizyczne złoto przybliżysz nam temat jak w nie inwestować, jakie są ryzyka i jakie szanse. Że nie będziesz bał się zestawienia inwestycji w fundusz z inwestycją w złoto fizyczne.
Wojtek wielokrotnie na forach w GL pisałem ze złoto jest tylko uzupełnieniem portfela inwestycyjnego a nie zamiennikiem, jak piszą niektórzy koledzy, wychodzący z teorii albo złoto albo nic. Jeżeli nie pamiętasz cofnij się do moich wypowiedzi z przed kilku miesięcy.
Czasami wspólnie toczylismy boje ze zwolennikami "spalonej ziemi " i "złoto tylko zloto" Sam doradzam klientom w innych aktywach inwestycyjnych i nie porównuje ich bo to wg.mnie nie ma najmniejszego sensu.
Aktywa te maja się uzupełniać a nie wykluczać i tak pojmuje tworzenie zdywersyfikowanego portfela.
Czy się przeliczyłem? Bo twoja wstawka o "papierowym złocie" raczej dobrze nie wróży. W chwili obecnej złoto nie jest walutą, którą można płacić w Polsce.
Płacić nie ( chociaż w niektórych stanach USA już tak) ale wymienić na pieniądz papierowy można praktyczne na całym świecie, oczywiście sztaby certyfikowane.
Płaci się przy pomocy
pieniądza "papierowego". Co więcej właśnie ten "papierowy pieniądz" określa opłacalność wszystkich pozostałych form inwestycji. Jak więc chcesz porównać opłacalność inwestycji w różne aktywa jeśli odrzucisz "papierowy pieniądz"? A jeśli przyjmiemy ów "papierowy pieniądz" jako płaszczyznę oceny opłacalności inwestycji, to czym się będzie różniła inwestycja w realne złoto czy w "papierowe złoto".
Wojtek sorry ale kto pisał o odrzuceniu papierowego pieniądza ??? ( chociaż tacy na GL są) ja pisałem o papierowym złocie a to chyba wielka róznica.
Mało znam osób zajmujących się handlem złotem fizycznym. Ale z tego co widzę to rysuje się obraz dosyć nieciekawy. Mam nadzieję że się mylę.
własnie mało znasz a oceniasz
Na rynku mamy więc:
1. Sprzedawców złota/idei po 2 godzinnym webinarze. To gorzej niż na rynku UL, bo tam KNF wymaga szkolenia które trwa ponad 150 godzin.
Dobrze wiesz jak takie szkolenia KNF wyglądają. To ze KNF wymaga to ie znaczy ze jakosc ludzi sprzedajcych UL jest wysoka. Dobrze wiesz bo chyba takze masz cos wspolnego z firmą sprzedajaca UL w systemie Mlm jak taka sprzedaz wygląda i na jakich argumentach, 2 dniowe pseudo szkolenie czemu służą. Także podałeś niewłaściwy przykład
2. Specjalistów z dużą wiedzą, ale jak mi się wydaje bez doświadczenia inwestycyjnego.
Popatrz na tym forum nikt z osób oferujących złoto inwestycyjne nie zrobił porządnej symulacji inwestycji. Z uwzględnieniem kosztów, częstotliwości dokonywania wpłat, inflacji.
Nikt z tych specjalistów nie analizował pod względem opłacalności różnych sposobów inwestowania (choćby różnych wariantów uśredniania ceny). Nie wiedzą, że takie sposoby istnieją? Jeśli tak to nie specjalnie mogą być pomocni Klientowi.
Znowu uogólniasz, ale rzeczywiście brakuje takich symulacji, tylko z drugiej strony czemu one mialyby słuzyc w kontekście tego co napisłąem powyżej,
Inwestycja w złoto fizyczne wiąże się także ze znacznie mniejszą płynnością instrumentu.
I tu się mylisz, płynność jest większa niż na UL a także często większa nić na typowych funduszach inwestycyjnych.
Co za tym idzie z narażeniem
na znaczne obsunięcia kapitału. 20% spadek to nie jest coś co nie może się przytrafić.
W historii nie spotkałem 20 % spadku na złocie w ciągu 4 dni , na srebrze owszem a na giełdach to
często przy przesileniach standard.
A bywały i większe.
Wydaje się że racjonalnym będzie zabezpieczenie się przed takimi spadkami.
W jaki sposób - ano poprzez instrumenty pochodne. I co słyszymy od naszych "speców od inwestowania" - to instrument spekulacji, to złoto papierowe, my inwestujemy w "prawdziwe złoto".
Proszę Cie, o czym Ty piszesz ????? Wojtek ...
Dla mnie taka sytuacja może znów świadczyć co
najwyżej o 2 sprawach
– "Spece od złota" są niedouczeni. Nie wiedzą nic o tych instrumentach, jak ich używać i jak wykorzystać dla własnego dobra. To znowu nieciekawa informacja dla Klienta.
Bo nie używają takich instrumentów przy kilkunastoletnich horyzontach czasowych i jak sobie wyobrażasz zabezpieczanie pozycji instrumentem pochodnym sprzedając klientowi sztaby złota?
Rozumiem ze sprzedawcy UL tak robią ? :-)
– Nasi "spece" wiedzą sporo, ale nie chcą o tym mówić, bo .... nie wiąże się to dla nich z żadnymi korzyściami. Znowu bardzo niedobra informacja dla ich Klienta.
tego nie rozumiem ...
I proszę nie traktuj tego personalnie.
spoko stary, ja nie z tych ....
Mówię o moich odczuciach
po kontaktach z wszystkimi osobami zajmującymi się złotem fizycznym na tym forum. Są to moje odczucia, więc zawsze mogę się mylić. I mam nadzieję, że się mylę.
nie wiem ile Ty jesteś na rynku inwestycyjnym , ja jestem 14 rok, zloto sprzedaje od 3 lat i uwierz mi widziałem wielu tzw fachowców od inwestycji w fundusze , akcje itp , pseudanalityków rożnej maści. Sprzedawałem praktycznie wszystko i nie przekonasz mnie ze tylko wśród sprzedawców zlota są niedouczeni spece. Są praktycznie w każdej dziedzinie rynku. Znalem superspeców od inwestycji , którzy po pracy jechali na koniec miasta tramwajem, gdzie mieszkali w jednym pokoju z mamusią i chodzili na zakupy do dyskontów , bo tam taniej. Nie twierdze ze to jest złe ale to coś pokazuje.
Także ciesze się na taka wymianę poglądów gdyż zawsze coś nowego się urodzi. I na koniec gorąca prośba, nie uogólniaj jak nie poznasz szczegółów
Pozdrawiam
Wojtek