Marcin S.

Marcin S. Dom maklerski BZ WBK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Piotr C.:

Nie wiedziałem. Rok temu napisałem na tej grupie, że mamy bessę. Dziś podtrzymuję, że trwa ona nadal.


Mogę tylko szczerze pogratulować. Rok temu jak WIG20 był na poziomie 3900 pkt ja żadnej bessy nie widziałem.
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Mogę tylko szczerze pogratulować. Rok temu jak WIG20 był na poziomie 3900 pkt ja żadnej bessy nie widziałem.

WIG jest w trendzie spadkowym od lipca 2007.
Marcin S.

Marcin S. Dom maklerski BZ WBK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Piotr C.:

WIG jest w trendzie spadkowym od lipca 2007.


Ale w lipcu nikt nie mógł wiedzieć, że zaczyna się bessa. Nawet po dwóch-trzech miesiącach należało spadki traktować jako korektę.
Łukasz K.

Łukasz K. Finanse/Podatki

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Ale w lipcu nikt nie mógł wiedzieć, że zaczyna się bessa. Nawet po dwóch-trzech miesiącach należało spadki traktować jako korektę.

W lipcu pojawiła się informacja o nacjonalizacji Northern Rock, która dała wielu osobom do myślenia ;-) Nie mam też wątpliwości, że wielu inwestorów miało już pojęcie o zbliżającym się krachu dużo wcześniej -> http://pl.youtube.com/watch?v=DpHZ-c3kw98
Marcin S.

Marcin S. Dom maklerski BZ WBK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Nie mylmy pojęć. Czym innym jest przewidywanie nadchodzącego krachu a czym innym aktualny trend. O krachu można mówić także w trendzie wzrostowym. Znam osoby, które mówiły o tym, że będzie bessa już 3 lata naprzód.Marcin Starszak edytował(a) ten post dnia 23.10.08 o godzinie 22:20
Łukasz K.

Łukasz K. Finanse/Podatki

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Nie mylmy pojęć. Czym innym jest przewidywanie nadchodzącego krachu a czym innym aktualny trend. O krachu można mówić w trendzie wzrostowym. Znam osoby, które mówiły o tym, że będzie bessa już 3 lata naprzód.

W takim razie musimy też wyjaśnić inną kwestię. Jeśli wiemy, że zbliża się krach a mimo wszystko pozostajemy na rynku bo trend jest cały czas wzrostowy nie ma mowy wtedy o żadnym inwestowaniu a raczej o grze w kasynie.
Marcin W.

Marcin W. Menedżer
ds.Operacyjnych TFI
PZU SA

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

...no to może ustalimy kiedy koniec bessy :-)ja się nie podejmuje żyję nadzieją ,że może w następnym roku i tego Wam i sobie życzę.

konto usunięte

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Piotr C.:

WIG jest w trendzie spadkowym od lipca 2007.


Ale w lipcu nikt nie mógł wiedzieć, że zaczyna się bessa. Nawet po dwóch-trzech miesiącach należało spadki traktować jako korektę.

zgadzam się
Marcin S.

Marcin S. Dom maklerski BZ WBK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Łukasz K.:

W takim razie musimy też wyjaśnić inną kwestię. Jeśli wiemy, że zbliża się krach a mimo wszystko pozostajemy na rynku bo trend jest cały czas wzrostowy nie ma mowy wtedy o żadnym inwestowaniu a raczej o grze w kasynie.


Poniekąd się zgadzam. Zresztą na rynku inwestorzy stanowią mniejszość. Więcej jest graczy i spekulantów. Inwestorem nie nazwałbym kogoś kto gra na kontraktach. Wiadomo, że skoro jest hossa to kiedyś przyjdzie też krach i bessa. Ale nikt nie wie kiedy. Ktoś kto sprzedał akcje w zeszłym roku w lipcu/sierpniu/wrześniu jest według mnie szczęściarzem. Tak jak pisałem wcześniej wielu mówiło o krachu, niewielu przewidziało termin.

Zresztą nie będę się rozpisywał. Chodzi przecież o to, aby tanio kupić, drożej sprzedać. Potem przychodzi ktoś, kto mówi "sprawdzam" i mamy pozamiatane.
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Ale w lipcu nikt nie mógł wiedzieć, że zaczyna się bessa. Nawet po dwóch-trzech miesiącach należało spadki traktować jako korektę.

Dlatego stosuje się stoplossy i podciąga się je wyżej wraz z rosnącym rynkiem. Trzymanie akcji przez dwa-trzy miesiące spadków nie ma sensu, bo później czeka się kolejne dwa i wychodzi z tego rok, a w rezultacie czekamy na koniec bessy.
Marcin S.

Marcin S. Dom maklerski BZ WBK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Piotr C.:

Dlatego stosuje się stoplossy

Czy ktoś kwestionował tu stoplossy? Twierdziłem, że rok temu nie można było mówić o bessie bo nadal mieliśmy trend wzrostowy.

ps. A teraz oglądam telewizję i tu też każdy twierdzi, że już ponad rok temu wiedział o bessie. Jeśli każdy wiedział o bessie zanim się ona tak naprawdę zaczęła to skąd teraz tyle narzekania na straty?Marcin Starszak edytował(a) ten post dnia 24.10.08 o godzinie 08:15
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Czy ktoś kwestionował tu stoplossy? Twierdziłem, że rok temu nie można było mówić o bessie bo nadal mieliśmy trend wzrostowy.

Pod koniec ubiegłego roku byliśmy już dużo niżej niż szczyty. Kto traktował to jako korektę i nie sprzedał akcji ten negował istotę stoplossów.

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Poniekąd się zgadzam. Zresztą na rynku inwestorzy stanowią mniejszość. Więcej jest graczy i spekulantów.

Ja należę do tej mniejszości.

Kupuję długoterminowo. Stop lossów nie stosuję w ogóle. W ogóle nie sugeruję się trendami. Jeśli uznaję że dana spółka jest tania to kupuję, jeśli nie to nie kupuję.
Z tego wynika że są okresy wielomiesięczne w których nie jestem w stanie kupić niczego bo wszystkie spółki są za drogie (od około połowy 2006 roku na całej GPW znalazłem tylko jedną spółkę która nie była wg mnie przewartościowana i dwie spółki które byłem w stanie kupić).
Od połowy 2006 roku uważałem że akcje są za drogie, przyznam że psychicznie jest to dosyć ciężkie obserwować z dnia na dzień jak coś co było bardzo drogie rośnie jak na drożdżach i staje się absurdalnie drogie, człowiek czasem myśli czy to on zwariował czy zwariowali wszyscy.
Pierwsze nieśmiałe zakupy inwestycyjne poczyniłem w lutym 2008.

W tej chwili uważam że akcje nie są drogie i teraz jest czas dla mnie na zakupy. Znów nie stawiam stop lossów i nie zwracam uwagi na trend więc w krótkim terminie mogę mieć bardzo duże straty.

W zasadzie nie znam ludzi którzy inwestują tak jak ja. Na tym forum nie ma chyba nikogo takiego.

Uważam że moja droga jest lepsza dla mnie bo pasuje do mojej osobowości. Spekulowanie na trendach i stopach pasuje do Waszej osobowości i to jest ok. Piotr słusznie podpisuje się jako spekulant, ja jako inwestor.
Marcin S.

Marcin S. Dom maklerski BZ WBK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Mogę tylko pogratulować strategii. W długim terminie na pewno daje świetne rezultaty. Też jestem zdania, że "należy kupować spółki a nie akcje".
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Maciej Węgorkiewicz:
Uważam że moja droga jest lepsza dla mnie bo pasuje do mojej osobowości.

Masz konkretną strategię, ustalone kryteria wejścia i wyjścia, podoba mi się to podejście. Kiedyś podpytam o rezultaty :)

konto usunięte

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Kto lubi lapac spadajace noze? Tak dla sportu i ego ;) Te wszystkie artykuly w mediach i masowe umorzenia..., az sie prosi zeby kupowac...
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Piotr C.:
Maciej Węgorkiewicz:
Uważam że moja droga jest lepsza dla mnie bo pasuje do mojej osobowości.

Masz konkretną strategię, ustalone kryteria wejścia i wyjścia, podoba mi się to podejście. Kiedyś podpytam o rezultaty :)

Kupić tanio, patrzeć długoterminowo. Wypisz wymaluj Warren B. ;)

Faktem jest, że wiele osób nabiera ochoty na "inwestowanie długoterminowe" - i w związku z tym otwiera pozycje - w okolicach czuba hossy ;)

konto usunięte

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Zobaczę w 2010 ile straciłem inwestując w fundusze AIG roku 2007, bo takie miałem pierwotne założenia.
Wtedy również dowiem się, ile zarobiłem na "zapomnianym" Pionierze w który zainwestowałem w połowie lat 90, :-))))
Jak na razie nie panikuję, zawsze kiedyś przychodzi hossa.
Dlatego osobiście dziwię się osobom które inwestycje w fundusze chcą traktować jak aktywne granie na giełdzie, przecież fundusz to inwestycja na ca 3-5 lat.

konto usunięte

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Co byśmy nie mówili na temat funduszy i strategii inwestycyjnych związanych z nimi, nie są one dla ludzi, którzy nie mają o inwestowaniu żadnego pojęcia.
Jedni tracą mniej inni więcej, ale ogólnie w czasie bessy wszyscy tracą. Przeczytałem kiedyś w mądrej książce: "kupuj tanio, sprzedawaj drogo" i staram się stosować do tego zalecenia. Ale to wymaga edukacji, dlatego im więcej posiadam pieniędzy, tym więcej się uczę. Inwestuję od 10 lat, 20 do 30% moich ciężko zarobionych pieniędzy i nie stać mnie na kupowanie za sto złotych tego, co mogę mieć za pięćdziesiąt. Tym bardziej, że zarabiam niewiele więcej niż wynosi średnia krajowa.
Większość ludzi robi jednak odwrotnie, im więcej inwestują tym mniej wiedzą o tym co robią.
To bardzo śmieszne podejście, ale dziwny jest ten świat. :)
Bessa jest dla takich ludzi jak my - do nauki, a dla tych, co nie chcą się uczyć, a chcieliby zarobić - do paniki.Sławek Szarafin edytował(a) ten post dnia 26.10.08 o godzinie 15:57
Adam P.

Adam P. Developer

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Maciej Węgorkiewicz:
W tej chwili uważam że akcje nie są drogie i teraz jest czas dla mnie na zakupy.

Wydaje mi się, że w całej tej zabawie najtrudniejsza jest ta właśnie diagnoza. No bo jak ocenić, czy obiektywnie akcje są drogie, za drogie, za tanie...
Wiadomo, że trzeba wliczać przyszłe zyski/straty. Ale wiadomo też, że tych nie da się do końca przewidzieć.
Wiadomo, że warto porównywać wskaźniki spółek z ogólnymi wskaźnikami branży - tak w kraju, jak i globalnie. Ale wiadomo też, że te ogólne wskaźniki są zmienne i nikt do końca nie przewidzi, ile wyniosą za lat 3, 5, 10.

Czy Pana metodologii nie można więc niestety uznać za jeszcze jeden scenariusz akademicki, marzeniowy? Scenariusz, którym bardzo fajnie jest uzasadniać stan obecny (sukces, porażkę inwestycyjną teraz) na podstawie błędów czy trafnych decyzji kiedyś? Ale takie uzasadnianie musi kojarzyć się z naciąganiem argumentów do stanu faktycznego. Niestety, nie może ta logika sensownie działać w drugą stronę - w stronę użyteczną, a nie tylko teoretyczną. Czyli nie może doradzić, co konkretnie TERAZ ROBIĆ na rynkach inwestycyjnych (pod "teraz" rozumiem dowolny aktualny moment, niekoniecznie nasz aktualny, przełomowy czas).

Pozdrawiam



Wyślij zaproszenie do