Dominik K.

Dominik K. Talent Aquisition
Partner

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

kurcze,

człowiek się uczy na własnych błędacha ale przynajmniej nauka nie pójdzie w las :)

czytam wasze wypowiedzi i ciesze się ze tyle osób coś pisze,
myślę że takich jak ja trochę "zagubiony" jest więcej więc może też skorzystają z tego wątku :)

pozdrawiam wszystkich piszących i zachęcam kolejnych

dzięki
Ewa G.

Ewa G. challenge accepted
Specjalista ds.
administracji i
market...

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

na rozładowanie atmosfery ;-)

Skarży się makler: -

Ten kryzys jest gorszy niż rozwód. Straciłem połowę majątku i nadal mam żonę.

konto usunięte

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Dominik Krzywiński:
witam

zainwestowałem kilkanascie tysięcy w 2007 roku gdzieś koło czerwca

teraz mam na koncie ok. 9000
jaka jest szansa że odrobię straty i w jakim czasie?

mam kupione jednostki 2 akcyjnych i jednego stabilnego wzrostu

prosze o rade

Mam nadzieję, że wiesz na czym polegał Twój błąd. Zainwestowałeś na samej górce. W dodatku w to, na czym zapewne się nie znałeś. Ale było minęło.
Proponowałbym przeniesienie się do funduszy pieniężnych. Jeśli masz ulokowane pieniądze w funduszach parasolowych i zainwestowałeś na przykład przez mBank, nie poniesiesz kosztów.
Bessa może skończyć się wiosną 2009 roku lub później. Ale równie dobrze, optymizm na Giełdę, może wrócić za tydzień.
I okaże się, że moja rada nie była najlepsza :)
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Proponowałbym przeniesienie się do funduszy pieniężnych.
tylko po co? w ten sposób zaakceptuje stratę...to dobre rozwiązanie jeżeli pieniądze MUSZĄ zostać wypłacone, również dobrze mógłby umorzyć j.u. i wpłacić pieniądze na lokatę
Jeśli masz ulokowane pieniądze w funduszach parasolowych i zainwestowałeś na przykład przez mBank, nie poniesiesz kosztów.
w tym przypadku nie ma znaczenia czy ma pieniądze w "parasolu" czy nie - jeżeli zostały nabyte przez SFI to nie będzie kosztów umorzenia ani konwersji...
Bessa może skończyć się wiosną 2009 roku lub później. Ale równie dobrze, optymizm na Giełdę, może wrócić za tydzień.
kto to wie co i kiedy się skończy lub zacznie...
I okaże się, że moja rada nie była najlepsza :)
będzie bardzo średnia, jeżeli autor umorzy lub skonwertuje j.u. na FRP a chwilę później trend na giełdzie się zmieni ;-(

jeżeli to możliwe to radziłbym zapomnieć na kilka lat o tych pieniądzach i zwyczajnie ich nie ruszać, kupno na górce i sprzedaż teraz to najgorsze co można zrobić...moim skromnym zdaniem oczywiście
Marcin J.

Marcin J. oglądam świat na
nowo, tak często jak
sie tylko uda...

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Robert trafnie to ujal. Wycofywanie sie i powracanie do akcji w ramach parasola , polisy czy tego typu instrumentow jest bardzo trudne- ze wzgledu na czas trwania transferow - u mnie jest to dla przykladu od 3 do 5 dni - przy obecnym rynku odgadnac co stanie sie za 3 dni jest prawie niemozliwe. Patrzec na ten tydzien latwo sie wpakowac na strate 10-15% - bardziej sprawdza sie natomiast twarde trzymanie sie strategii - czyli zalozenie trace iles tam % wychodze - niewazne co sie dzieje - bedzie wyrazne przebicie oporow - wchodze .

Jesli ktos takiej strategii nie przyjal przed faktem - to przyjmowanie jej teraz nie bedzie mialo wielkiego sensu - tym bardziej iz trzeba sie pozniej jeszcze interesowac tym co jest grane na gieldzie.

Teraz to juz tylko zapomnij na dlugo i zyj spokojnie.

konto usunięte

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Teraz to juz tylko zapomnij na dlugo i zyj spokojnie.

Dobra rada, ale nie do końca. O swoich pieniądzach nie należy zapominać! Załóżmy, że zostaną tam gdzie są, a to wcale nie gwarantuje tego, że w momencie hossy, fundusz będzie zarabiać. Może przecież zmienić się zarządzający i fundusz zacznie iść w odwrotnym kierunku, a w najlepszym przypadku będzie wlókł się w końcówce peletonu i w czasie kiedy inne zarobią 30-40% rocznie, ten przyniesie zyski o połowę mniejsze.
Nie zgadzam się również ze strategią biernego inwestowania w fundusze. Na przykład inwestowania w akcyjne i trzymania w nich pieniędzy, nawet wtedy, gdy ich wartość spadnie o 50-70%. Moim zdaniem najlepsza jest pozycja wyjścia przy spadku -20% i ulokowania pieniędzy w fundusze dłużne lub pieniężne. Ale każdy ma swoje zdanie na ten temat. Poza tym wymaga to również, większej wiedzy, większego doświadczenia oraz zaangażowania.
Nie zgadzam się, że przerzucenie pieniędzy z funduszu akcyjnego do pieniężnego to to samo, co umorzenie jednostek i ulokowanie ich na lokacie terminowej.

Wasza propozycja w tym konkretnym przypadku wydaje mi się jednak słuszna, pod warunkiem że nie zapomni o swoich pieniądzach. Pozdrawiam :)Sławek Szarafin edytował(a) ten post dnia 23.10.08 o godzinie 14:33
Dariusz S.

Dariusz S. Certified Scrum
Master, MCPD,
Business Owner -
London, UK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

wg mnie wyjście przy dużych stratach jest niedobrym wyjściem bo traci się jednostki, które przecież kiedyś zaczną zarabiać ;)
dla osób, które są w TFI i muszą np tak jak ja wpłacać co miesiąc nie pozostaje nic innego jak teraz wpłacać na inne fundusze... te które jakoś się trzymają... obligacje albo pieniężne

wyjście przy małym spadku jest ok, ale jak zawsze... trudno przewidzieć, lub poślizgi sprzedaży i kupna tak czy tak nie dają pełnej kontroli nad tym gdzie i kiedy się nasze pieniądze znajdują

pzdr
Dariusz S.

Dariusz S. Certified Scrum
Master, MCPD,
Business Owner -
London, UK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

a tak offtop

co myślicie o lokacie urodzinowej mbanku? 8,08%
warto na 3 miechy?
http://www.mbank.pl/promocje/mLOKATY/urodzinowa_mLokat...
pzdr
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Robert S.:
jeżeli to możliwe to radziłbym zapomnieć na kilka lat o tych pieniądzach i zwyczajnie ich nie ruszać, kupno na górce i sprzedaż teraz to najgorsze co można zrobić...moim skromnym zdaniem oczywiście

Rok temu po pierwszych miesiącach spadków radziłeś to samo? Przy WIG20 przełamującym 3000, 2500 i 2000 też?
Co do tego, że dalej masz tyle samo j.u. - jeśli ktoś ma 100 tys. franków szwajcarskich kredytu to nie ma czym się przejmować, bo ma dalej tyle samo franków do spłacenia? Nie przejmowałby się gdyby zarabiał w tej walucie, ale za j.u. nie kupisz chleba ani nie zapłacisz rachunków.
Marcin J.

Marcin J. oglądam świat na
nowo, tak często jak
sie tylko uda...

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Piotr - wiele razy to juz przerabialismy i zdaje sobie sprawe ze wiesz o gieldzie znacznie wiecej ode mnie , a takze inaczej ja traktujesz.

Tutaj jednak wydaje mi sie iz chodzi o doradzenie osobie-om ktore orientuja sie badz zaczynaja panikowac dopiero teraz. Co oznacza ze jak w porownywalnym tepie wejda w akcje przy hossie to trafia na ostatni etap. Biorac to pod uwage i obecne szansy na strate/zysk - mowie trzymaj.
Dr Piotr Kunicki

Dr Piotr Kunicki Radca Prawny w
Wierzbowski
Eversheds

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Ja bym nie porównywał kredytu z funduszami. Bo kredyt zreszta jest na np. 30/45 lat, a poza tym, we frankach szwajcarskich pomimo zawirowań na rynku PLN-CHF jest wciąż tańszy niż w PLN.

Jeżeli chodzi o fundusze, to wątek myślę, że dotyczy osoby, która nie inwestuje bezpośrednio w giełdę (czyli ma słabe pojęcie o giełdzie lub w ogóle bądź nie ma czasu na aktywna inwestowanie). Taki stan rzeczy powoduje, że osoba ta w czasie hossy nie wyciąga pieniędzy, bo po co skoro wszystko idzie cacy. Natomiast zaczyna panikować jak jest naprawdę źle - wtedy bardzo kusi wyciągnięcie pieniędzy - żeby wszystkiego nie stracić. Doradzając takiej osobie żeby wyciągała, nie ma sensu - bo zrealizuje stratę, a zainwestuje jak będzie koniec hossy i znowu straci. Dla takich osób można polecać tylko inwestowanie długoterminowe bądź w lokaty. A inwestowanie długoterminowe może przynieść korzyści...

konto usunięte

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Tak to już jest - warto pamiętać, że w krótkim okresie wahania cen akcji są duże, zgadzam się z wypowiedziami niektórych osób odnośnie wyjścia z sytuacji. Warto pamiętać, że inwestując pieniądze w fundusze akcyjne należy założyć horyzont długookresowy, jednak trzeba być czujnym i jeśli jednostki tracą na wartości rozsądnym wyjściem jest konwersja, która pozwoli ograniczyć ryzyko dalszych spadków - np. fundusze dłużne. Cel minimalnej straty j.u. jak najbardziej uzasadniony. Kwestia też ważna, odnośnie polecenia inwestowania w akcje gdy bańka spekulacyjna pękła i dobre czasy na GPW się skończyły. Kupować drogo i liczyć na to, że jeszcze się na tym zarobi???
Hmm..nie potrzeba tu wielkiej wiedzy, a raczej rozsądku.
Marcin S.

Marcin S. Dom maklerski BZ WBK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Piotr C.:

Rok temu po pierwszych miesiącach spadków radziłeś to samo? Przy WIG20 przełamującym 3000, 2500 i 2000 też?

Straty należy ucinać, ale wtedy gdy są małe. Jaki jest sens kupowania po 3800 i sprzedawanie rok później za 1500? Chyba tylko wtedy, gdy wiemy, że za kilka miesięcy będzie poniżej 1000. A tego nie wiemy. Nie warto być PDK. Jeśli ktoś przeżył dotychczasowe spadki to przeżyje też zniżkę o dodatkowe kilka/kilkanaście procent. Myślę, że w tej chwili możliwy do osiągnięcia zysk jest wart ryzyka. Nie mam na myśli łapania spadającego noża, ale rozsądne długoterminowe inwestycje.
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Straty należy ucinać, ale wtedy gdy są małe. Jaki jest sens kupowania po 3800 i sprzedawanie rok później za 1500? Chyba tylko wtedy, gdy wiemy, że za kilka miesięcy będzie poniżej 1000. A tego nie wiemy. Nie warto być PDK. Jeśli ktoś przeżył dotychczasowe spadki to przeżyje też zniżkę o dodatkowe kilka/kilkanaście procent. Myślę, że w tej chwili możliwy do osiągnięcia zysk jest wart ryzyka. Nie mam na myśli łapania spadającego noża, ale rozsądne długoterminowe inwestycje.

Takie teksty już czytałem, tylko zamiast 1500 było w nich 2500, a zamiast 1000 - 2000. Reszta dokładnie to samo.
Marcin S.

Marcin S. Dom maklerski BZ WBK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Piotr C.:

Takie teksty już czytałem, tylko zamiast 1500 było w nich 2500, a zamiast 1000 - 2000. Reszta dokładnie to samo.

Zgadza się. Też słyszałem a nawet sam czasami mówiłem. W końcu nie jestem nieomylny. Rozumiem, że już od początku wiedziałeś do jakiego poziomu spadnie indeks i jakie niespodzianki nas czekają we wrześniu i październiku? Ja (i inni zapewne też) tego nie wiedziałem. Albo inaczej napiszę - nie brałem tego na poważnie. Kiedyś znajomy zapytał się mnie do jakiego poziomu może spaść KGHM. Był wtedy w okolicach 80 zł. Popatrzyliśmy na wykres i stwierdziłem, że teoretycznie najsilniejsze wsparcie ma w okolicach 20-21 zł. Oczywiście obaj potraktowaliśmy to jako żart, bo kto wtedy wziął by to na poważnie?

Druga sprawa to odpowiedź na pytanie do jakiego poziomu możemy spaść? 1400? 1200? Możemy spaść poniżej 1000 pkt. Na giełdzie nie ma rzeczy niemożliwych, ale trzeba pamiętać, że sprężyna już się dość mocno naciągnęła. Niedługo wystrzeli i wtedy będzie dobry moment żeby dokonać konwersji dla tych, którzy chcą wyjść z akcji, ale nie na takim poziomie.
Marcin J.

Marcin J. oglądam świat na
nowo, tak często jak
sie tylko uda...

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Piotr ale Ty podchodzisz aktywnie do gieldy - powiedz mi czy jesli ktos teraz pyta co robic bo spadlo to nazwalbys go aktywnym inwestorem?

Ja zaczalem od 3100 , a wyszedlem z akcji przy 2700 , do dzis czekam - przez ten czas sporo musialem uzupelnic brakow z wiedzy o rynku i nadal uzupelniam - ale nie kazdy chce sie lub moze do tego tak podejsc. Odrobilem polowe strat od tamtego czasu , bylaby calosc ale pokusily mnie spadajace noze i teraz jestem na -6%.

Pomysl ze wieksza ilosc osob ktore inwestuja przez jakiekolwiek tfi wychodzi z zasady - odloze/zainwestuje i jak wyjme to z jakims tam zyskiem. Takie podejscie jak do lokaty tylko ze zysk ktory przedstawiano byl wiekszy. Na lokacie glowna aktywnosc polega na wplaceniu , wyplaceniu pieniedzy. Zadnych bierzacych decyzji.

Takie pytanie :

Gosc wyplaci teraz pieniadze z akcji i jak myslisz co zrobi dalej - wplaci na jakas lokate, pieniezny, dluzny zeby zarabiac te kilka % bez jakiejkolwiek szansy na odrobienie wiekszosci strat - przyjdzie zmiana trendu na gieldzie - zanim odzyska wiare i nabierze odwagi - wplaci na akcyjny pod koniec i znow zacznie tracic. Co daje prosty mechanizm dajacy duza szanse na strate i prawie zadnej na zysk. Masz dla niego lepsze rozwiazanie niz zapomniec narazie o tej kasie i douczyc sie zeby zorientowal sie przy najblizszej hossie - kiedy zrealizowac zysk?

Nie kazdy zeby nie napisac malo kto jest w stanie wyjac strate 50% i preznie zaczac odrabiac straty - przynajmniej takie osoby nie laduja sie w fundusze lub parasole , a jesli juz to sa w stanie zredukowac strate zanim osiagnie przytlaczajace rozmiary.

ergo - spekulanci nie inwestuja w fundusze :)Marcin Jarosz edytował(a) ten post dnia 23.10.08 o godzinie 17:29
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Jarosz:
Piotr ale Ty podchodzisz aktywnie do gieldy - powiedz mi czy jesli ktos teraz pyta co robic bo spadlo to nazwalbys go aktywnym inwestorem?

Polecam zapomnieć o dotychczasowej stracie tylko zastanowić się czy mając teraz jakieś oszczędności wrzuciłoby się je w akcje. Jeśli odpowiedź jest twierdząca to nie należy sprzedawać posiadanych jednostek funduszy.
Marcin S.

Marcin S. Dom maklerski BZ WBK

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Większość oczywiście powie, że nie chce mieć już nic do czynienia z giełdą i teraz w akcje by nie zainwestowali. Ale czy to oznacza, że mają racje???

Rok / dwa lata temu te same osoby nie chciały słyszeć o obligacjach bo nie interesowały ich kilku procentowe zyski. Nie zapominaj, że na giełdzie większość się myli.
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Rozumiem, że już od początku wiedziałeś do jakiego poziomu spadnie indeks i jakie niespodzianki nas czekają we wrześniu i październiku?

Nie wiedziałem. Rok temu napisałem na tej grupie, że mamy bessę. Dziś podtrzymuję, że trwa ona nadal.
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: FUNDUSZE - Ciągle tracę CO ROBIĆ ?

Marcin Starszak:
Większość oczywiście powie, że nie chce mieć już nic do czynienia z giełdą i teraz w akcje by nie zainwestowali. Ale czy to oznacza, że mają racje???

Rok / dwa lata temu te same osoby nie chciały słyszeć o obligacjach bo nie interesowały ich kilku procentowe zyski. Nie zapominaj, że na giełdzie większość się myli.

Dlatego ja się nie pytam większości i dziwię się ludziom, którzy to robią.



Wyślij zaproszenie do