Temat: Czemu tyle ludzi chce sprzedac swoje polisy ?
Trwa nagonka na programy UL, nazwane tutaj polisami, czy poliso-lokatami.
Oczywiście najwięcej argumentów, szkoda że nie prawdziwych (insynuacje, niedomówienia, nieuprawnione uogólnienia), wysuwają przedstawiciele kancelarii, które zachęcają do zgłoszenia się do nich (no cóż każdy musi zarabiać). Szkoda że zapłaci za to.... Inwestor.
Więcej o tym pisze Remigiusz
http://blog.opiekuninwestora.pl/polisolokaty-czy-to-ty...
Dla mnie perełką jest ten tekst
"To bardzo skomplikowane produkty. To nie polisy, ale i nie lokaty, bowiem na lokacie kapitał jest gwarantowany - wyjaśniła Lengiewicz. Jej zdaniem konsument nie jest w stanie zorientować się w warunkach umowy, która ma 60 stron." (wytłuszczenia moje)
Piękne ma zdanie o Polakach przedstawiciel Kancelarii p. Anna Langiewicz. Nie ma co.
Ja czytałem OWU Aegona, AXA, Skandii i Generali. I naprawdę nie miałem problemu z szybkim odszukaniem informacji o kosztach i opłatach w tych produktach. Tylko trzeba przeczytać - zanim się podpisze albo do 30 dni od podpisania umowy - bo w takim terminie można się wycofać bez ponoszenia jakichkolwiek opłat likwidacyjnych, jeśli ubezpieczającym jest osoba prywatna.
I problemem przy rezygnacji z polis z UFK (programów UL) nie są zwykle jakieś nadzwyczajne wydarzenia finansowe w życiu Inwestora.
Aby to zrozumieć wystarczy porównać aktualną wielkość sprzedawanej inwestycji z kwotą wpłat. Problem jest zupełnie inny. Po prostu Inwestorzy przekonali się, że nie potrafią w tych produktach inwestować. Doświadczyli strat. I z tego powodu nie widzą sensu dalszej inwestycji.
Prawdziwą więc przyczyną jest strach przed dalszymi stratami i nie dostrzeganie sensu dalszej inwestycji.
I prawdą jest to, że ani strach przed stratami, ani tym bardziej brak umiejętności inwestycji, nie świadczą o tym, że w produktach tych nie da się zarabiać. Świadczą jedynie, że Inwestor tego nie potrafi.
Przy okazji z wielu osób wychodzi niedojrzałość - zamiast przyznać się do własnej winy, szukają winnych poza sobą.
Przykre.
Dlatego jeszcze raz powtórzę, to co już pisałem nie raz.
Produkty UL nie są produktami dla każdego Inwestowanie w jakiejkolwiek postaci wymaga wiedzy i umiejętności. Jest dodatkowym biznesem, który wymaga biznesplanu. Jasno sprecyzowanych celów i sposobu ich realizacji. Nie zarobi się na rynkach kapitałowych, jeśli metoda jaką chcemy inwestować nie charakteryzuje się dodatnią wartością oczekiwaną i jeśli inwestor nie posiada
kompletnego planu inwestycyjnego. Nawet jeśli inwestor posiada plan i sprawdzony sposób na inwestowanie, nic mu to nie pomoże, jeśli zabraknie konsekwencji w działaniu.
Dlatego zanim ktoś podpisze umowę na wiele lat, musi być pewien, że potrafi posługiwać się tym narzędziem, musi wiedzieć jak chce inwestować i że potrafi przez dłuższy czas postępować zgodnie z przyjętymi procedurami inwestycyjnymi. I proszę wszystko co mówi doradca/sprzedawca sprawdzać samemu. Bo wiele jest mitów dotyczących inwestowania.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.02.14 o godzinie 21:21