Temat: CO SąDZICIE O fIRMIE NOVISION Z BIELSKA BIALEJ??
Tropem komentarzy…
W minionym czasie dość mocno skupiłam się na wypowiedziach internautów. Prześledziłam wiele stron. Dotarłam do wielu adresów. Lektura mnie wciągnęła na tyle, że w końcu sama postanowiłam rozpocząć dialog z forumowiczami. Prześledziłam ogólną atmosferę panującą na forach. Jak już wcześniej wspominałam komentarze są bardzo zróżnicowane. Przeważają wypowiedzi przedstawiające firmę w niekorzystnym świetle. Mam wrażenie, że autorami tych wypowiedzi najczęściej są osoby, które jednak nie zetknęły się bezpośrednio z firmą. Ta grupa bazuje na wypowiedziach innych. Najczęściej są to osoby, które szukają jakichkolwiek informacji o firmie tylko po to by podjąć decyzję o współpracy. Niektórzy w imię sztuki dla sztuki uprawiają niezdrową „paplaninę”, pytanie tylko w imię czego? Zbieranie informacji o firmie poprzez lekturę portali wydaje się zabiegiem co najmniej nierozsądnym. Kolejną grupę tworzą wypowiedzi, które wyraźnie nastawiają się na pokazanie firmy w ciemnych barwach. Przypuszczam, że to grupa niekoniecznie związana z firmą. Często są to osoby z konkurencyjnej branży, które wyraźnie działają na niekorzyść innych korporacji. Najczęściej są to wypowiedzi wykrzywione, a pewne informacje kompletnie mijają się z prawdą. Internauci dość mocno skupili się na samych szkoleniach. I choć w tym temacie jeszcze nie jestem doinformowana na tyle, żeby wypowiadać się wyczerpująco, to już dziś mogę sprostować pewne nieścisłości. Oburzeni forumowicze informują, że za seminarium biznesowe należy wnieść pewną stałą opłatę. Co to za firma, która zmusza ich do opłaty za szkolenia? Przecież nikt nikogo tu do niczego nie zmusza, a firma nikogo nie zatrudnia Spotkałam się ze stwierdzeniem sekty- firmy, która naciąga na szkolenia i werbuje ludzi. Nic bardziej błędnego. Przecież osoby, które zgłaszają chęć udziału w seminarium to przecież ich świadomy krok. W jakimś sensie to już musi być przemyślana decyzja. Nie można tu mówić o żadnych metodach werbowania. Właśnie w celu podjęcia decyzji co do nawiązania współpracy z firmą, organizowane są wcześniej konferencje. Spotkania otwarte organizowane są po to by wstępnie podjąć taką decyzję. Zatem nikt tu nikogo do niczego nie zmusza bo jest to wybór dobrowolny.
Jeśli chodzi o sprawę samych opłat to muszę stwierdzić, że cena za szkolenie jest równoznaczna z ceną za pobyt w samym hotelu i musicie Państwo potwierdzić, że ceny tej jednak nie przekracza. Spotkałam się też z wypowiedziami brzmiącymi niczym przestroga-apel skierowany do tych, którzy wyraźnie wahają się i nie mogą podjąć decyzji co do współpracy z firmą.
I choć forum internetowe służy przede wszystkim do wyrażania opinii, sugestii i każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, to jednak należy się poważnie zastanowić nad sensem powstawania takich stron. Bo jeśli już mamy wolność słowa to czy możemy sobie pozwolić aż na taką swobodę?
Możemy się zastanowić skąd tak naprawdę tyle niechęci w wypowiedziach. Dlaczego nasze społeczeństwo stało się tak bardzo nieufne w stosunku do różnych nowości pojawiających się na rynku? Możliwe, że ludzie już zbyt wiele razy w życiu poczuli się oszukani i już nie potrafią i nie chcą ufać. A dlaczego nie ufają firmie? Bo ich marzenia o zostaniu milionerami się nie spełniły? Bo zbyt szybko się poddali? Bo spodziewali się czegoś innego już na samym początku współpracy?
Zaskoczyły mnie jednak komentarze, które w identycznej oprawie pojawiły się prawie na wszystkich forach pod podobnym tytułem. Najprawdopodobniej autorem tych wypowiedzi jest to ta sama osoba, która może i ma jakiś żal do firmy, a może zwyczajnie ukrywa się za kotarą nieuczciwej konkurencji i działa w określonym celu. Przytoczone inicjały jednego ze współpracowników danego regionu firmy sugerują, że forumowicz ma wyraźny żal do jednego z doradców. Bardzo możliwe, że apel skierowany do innych jest podszyty chęcią zemsty, oszkalowania firmy…Doradca powinien być wizytówką firmy jednak nie zawsze można przewidzieć wiarygodność działania pracowników. Trudno powiedzieć co kształtuje ogólne opinie o firmie i skąd bierze się tyle niechęci na forach dyskusyjnych?