Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Alfredzie muszę Cię zmartwić. Jesteśmy i mamy się świetnie. Dzisiaj znowu zarobiłem - WIG20 spadł więc Querkus Short wzrósł. I to ponad 5%.
A tak zastanawia mnie, gdzie byłeś w poprzednich dniach, gdy było odbicie. Jakoś "Alfred znikł".

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Wojciech Kurzyński:
Alfredzie muszę Cię zmartwić. Jesteśmy i mamy się świetnie. Dzisiaj znowu zarobiłem - WIG20 spadł więc Querkus Short wzrósł. I to ponad 5%.
A tak zastanawia mnie, gdzie byłeś w poprzednich dniach, gdy było odbicie. Jakoś "Alfred znikł".

z całym szacunkiem Wojtku, ale przy każdej okazji można wymieniac odpowiednie fundusze, Gold też zarobił, pytanie tylko czy zdązyłeś nabyć jednostki uczestnictwa wcześniej.
co do odbicia, to jak dla mnie, była tylko korekta spadków, podczas której np. Boryszew nie odrobił nawet 50% spadków, a dziś znów szmata zaliczyła dno, kupie go po 38 groni.

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Ciekawa opinia. Fakt, spada. Ja się cieszę, bo mogę za śmieszne pieniądze odkupić jednostki. Za te kilka lat będą warte swoje :)

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Zbigniew Bednarek:

z całym szacunkiem Wojtku, ale przy każdej okazji można wymieniac odpowiednie fundusze, Gold też zarobił, pytanie tylko czy zdązyłeś nabyć jednostki uczestnictwa wcześniej.
co do odbicia, to jak dla mnie, była tylko korekta spadków, podczas której np. Boryszew nie odrobił nawet 50% spadków, a dziś znów szmata zaliczyła dno, kupie go po 38 groni.

OK. Na portalu http://eportfel.com opisuje co i jak inwestuję (już od pewnego czasu). Są tam opisy moich sukcesów ale i błędów. Także na tym forum niejednokrotnie pisałem w jaki sposób inwestuję.

Dla mnie nie jest najważniejsze to ile zarobię. Nie trzęsę się ze szczęścia że jakiś fundusz, który aktualnie wybrałem był trafnym wyborem. Istotne jest dla mnie, aby mój portfel osiągał zamierzony cel, który sobie postawiłem przy jak najmniejszych obsunięciach kapitału. Czy mi się to udaje? Moim zdaniem tak. Ale nie trudno inwestować gdy wszystko rośnie. Dlatego obecne czasy są dla mnie cenne. Zarówno w zeszłym miesiącu jak i w obecnym jestem na plusie (po odliczeniu kosztów programu Skandii).

Jeśli chodzi zaś o sam Quercus Short. Zakupu jednostek dokonałem 28 czerwca. We wtorek indeks Wig20Short (a więc i fundusz) przebił założoną linię obrony, zleciłem konwersję, która dokonała się w dniu dzisiejszym.

A jeśli chodzi o moich klientów. Nie mówię im w co mają inwestować. Mają swój rozum. Natomiast uczę zasad, zgodnie z którymi inwestuję, i pokazuję na swoim przykładzie, że to działa.

A czy jest to w tej chwili korekta, czy kontynuacja wyraźnie zarysowanego trendu spadkowego, to nie ma znaczenia. Wiem co zrobię w każdym z wymienionych przypadków.

Wojciech Kurzyński

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Alfred Friese:

Wojciech Kurzyński:
Alfredzie muszę Cię zmartwić. Jesteśmy i mamy się świetnie. Dzisiaj znowu zarobiłem - WIG20 spadł więc Querkus Short wzrósł. I to ponad 5%.
A tak zastanawia mnie, gdzie byłeś w poprzednich dniach, gdy było odbicie. Jakoś "Alfred znikł".

Tak tez myslalem jezeli to prawda. Sami zra kawior a dla klienta ktory im wszystko finansuje kawior w oponie. Kaszanka. po slasku krupniok.
Nie wierze ze zdazyles i poleciles swoim wszystkim klientom taki Change

Tak Alfredzie wiem, prawda boli. A ty przecież hołdujesz jednemu ze znanych niemieckich filozofów który mawiał "że jeśli fakty nie zgadzają się z tym co głoszę, to tym gorzej dla faktów". Dałeś już temu wyraz niejednokrotnie. A jak tam twoja licencja. Zaklinałeś się, że jeśli będę miał rację to ją złożysz. Rację co do notowań złota miałem (udowodniłem to nawet podając źródła danych). A co z Twoim słowem?

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Alfred Friese:

Czy naprawde wszystcy klienci dostali mozliwosc zmiany ? I czy im w tym pomogles?

Martw się o swoich Klientów. Bo moich uczę do samego początku jak wybierać fundusze, jak szacować ryzyko, opracowuję z nimi ich własną strategię inwestycji (czyli kiedy i jaki fundusz kupić, gdzie ustawić zabezpieczenie, jak wielką pozycję otworzyć itd) i uczę jak dokonać konwersji. Jestem też do ich dyspozycji, gdy mają pytania, gdy chcą pogadać, bo emocje zaciemniają ogląd sytuacji. I tak rozumiem moją misję doradcy.

I jedną z pierwszych rzeczy którą im pokazuję, to to, że metoda kup i trzymaj w przypadku funduszy niesie ze sobą bardzo duże ryzyko niepowodzenia i narazi ich na duży stres związany z obsunięciami kapitału. Dlatego odradzam stosowania tej metody. Ale każdy z nich może postąpić jak chce.

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Alfred Friese:

Krystian Mularczyk:
Ciekawa opinia. Fakt, spada. Ja się cieszę, bo mogę za śmieszne pieniądze odkupić jednostki. Za te kilka lat będą warte swoje :)

Madre slowa Krystianie. Odkupisz za kilka lat jednostki ktore beda warte swoje. Czyli nic.Sprawdz cykle 3 letnie twego wybranego funduszu.
Papierowy pieniadz dojdzie do swojej prawdziwej wartosci predzej czy puzniej 0.Zero nic.
100 zlotych ile znasz przez 50 lat i ile zer musialoby mie te pierwsze.
Fundusze mialy nie byc papierem ale niestety sa.

Hehe złapałeś mnie za słówko ;) To bardzo ciekawa opinia i obawiam się, że możesz mieć rację, tak czy siak - skoro na początku mojej "kariery" inwestora popełniłem błąd i wszedłem w polisę, to trudno - ważne, żeby ostatecznie wyciągnąć z tego co najmniej to co się włożyło + jakieś odsetki. A skoro jednostki tanieją to OK - jak będę wychodził, to postaram się wypłacić wtedy kiedy ten "papierowy pieniądz" będzie przewartościowany.
Na szczęście uwolniłem się już od takich słabych inwestycji i odkryłem o wiele lepsze sposoby niż śmieszne polisy ;) Nawet lepsze niż to złoto, bo złoto też w końcu może doznać poważnej korekty. Nic nie trwa wiecznie :)

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Alfred Friese:
jak Zawdzki na mydle ?

a kto to?

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Wojciech Kurzyński:
Alfredzie muszę Cię zmartwić. Jesteśmy i mamy się świetnie. Dzisiaj znowu zarobiłem - WIG20 spadł więc Querkus Short wzrósł. I to ponad 5%.
A tak zastanawia mnie, gdzie byłeś w poprzednich dniach, gdy było odbicie. Jakoś "Alfred znikł".

aha...;)

"Minimalna pierwsza wpłata 200 000 PLN"

wirtualnie zarobiles, na jakims eportfelu ;)

http://quercustfi.pl/Oferta/Subfudusze/short/Statystyk...

ponad 5% to 18.08 6,4% dla porzadku

2011-08-11 101,19 -6,0%
2011-08-12 99,25 -1,9%
2011-08-16 97,28 -2,0%
2011-08-17 97,4 0,1%
2011-08-18 103,6 6,4%

na marginesie operowanie na instrumantach gdzie decyzja realizuje sie po 2 dniach to czyste szalenstwo.
Mi doradzajac przyjacielsko komus wyjscie z funduszy udalo sie trafic ze za 3 dni bedzie 2800, ale to zeby planowac wyjscie trzeba bylo zaprognozowac 3 dniowy przebieg to paranoja. Mialem duzo szczescia, akurat udalo sie, ale
rownie dobrze moglo przez te 3 dni od decyzji do realizacji spasc o 15%.

Ludzie czy wiecie ze istnieje cos takiego jak ETF
gdzie nikt was nie obiera z kasy "za zarzadzanie" i nie zabiera dywidend
i mozna polozyc zlecenia jak na akcje "z limitem"i czekac na cene X np itd
i ralizacja zlecenia w sekunde

???

jak czytam ludzi mowiacych o funduszach to mam wrazenie ze trafilem do jurasic park ;)

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Fajnie tak podyskutować czasami. Tylko zastanawiam się czasem czy to nie jest tak, że grupa lepszych i gorszych mechaników nabija się ze "zwykłych" ludzi, że nie potrafią sobie sami wymienić wahacza w samochodach, wszak to proste i logiczne ;) A jak się już ponabijają, to zaczynają się brać za łby kto z nich lepiej umie ten wahacz wymienić... ;)

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Alfredzie, ja też się nie odzywam, bo znudziło mi się bicie piany. A o tym, że mam kasę w Inwestors Gold, Idea Premium i Aegon bessa pisałem już kilka razy. Taki portfel ładnie mi zarabia i nie muszę się podniecać tym co dzieje się na rynkach. Są wakacje. To czas odpoczynku i zabawy.

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Robert Mylogi:

Wojciech Kurzyński:
Alfredzie muszę Cię zmartwić. Jesteśmy i mamy się świetnie. Dzisiaj znowu zarobiłem - WIG20 spadł więc Querkus Short wzrósł. I to ponad 5%.
A tak zastanawia mnie, gdzie byłeś w poprzednich dniach, gdy było odbicie. Jakoś "Alfred znikł".

aha...;)

"Minimalna pierwsza wpłata 200 000 PLN"

wirtualnie zarobiles, na jakims eportfelu ;)

Nie koniecznie wirtualnie. Gdyby inwestował przez TFI, to wtedy taka bariera dla wielu ludzi może być barierą nie do przejścia. Ale inwestując poprzez polisę możesz sobie kupić Querkusa Short nawet za 100 zł. Podobnie jest z Idea Premium, acz tam bariera jednak jest znacznie niższa.

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Alfred Friese:
Gdzie sa ci co widzieli swiatlo w tunelu inwestycji w fundusze.?
Gdze sa ci co sie do konca klucili.?
Gdzie sa ci co jeszcze w fundusze z polisa wierza ?
Alfred jest . Troche mi szkoda Jusia. Troche byl za agresywny.
Moze tez komus zalezy aby zbamowac i zablokowac i wyrzucic Alfreda ?
Prawda i sprawiedliwosc ale nie PIS przezyje wszystko.

Alfred, Wam tak ktoś każe pisać, czy jak??? Noricum Wam płaci za sianie paniki, czy inaczej nie da się tego złota już nigdzie upchnąć??? Nie potraficie budować swojego autorytetu w inny sposób jak tylko obniżając autorytet innych? Generalnie idea Noricum mi się podoba, ale tak prostackiej argumentacji jak na waszych webinarach, to już dawno nie słyszałem. Wczesny Amway był na wyższym poziomie. To naprawdę odstrasza.

Temat: Cichy dzien dla krzykaczy o funduszach .

Robert Mylogi:

Wojciech Kurzyński:
Alfredzie muszę Cię zmartwić. Jesteśmy i mamy się świetnie. Dzisiaj znowu zarobiłem - WIG20 spadł więc Querkus Short wzrósł. I to ponad 5%.
A tak zastanawia mnie, gdzie byłeś w poprzednich dniach, gdy było odbicie. Jakoś "Alfred znikł".

aha...;)

"Minimalna pierwsza wpłata 200 000 PLN"

wirtualnie zarobiles, na jakims eportfelu ;)

http://quercustfi.pl/Oferta/Subfudusze/short/Statystyk...

ponad 5% to 18.08 6,4% dla porzadku

2011-08-11 101,19 -6,0%
2011-08-12 99,25 -1,9%
2011-08-16 97,28 -2,0%
2011-08-17 97,4 0,1%
2011-08-18 103,6 6,4%

na marginesie operowanie na instrumantach gdzie decyzja realizuje sie po 2 dniach to czyste szalenstwo.
Mi doradzajac przyjacielsko komus wyjscie z funduszy udalo sie trafic ze za 3 dni bedzie 2800, ale to zeby planowac wyjscie trzeba bylo zaprognozowac 3 dniowy przebieg to paranoja. Mialem duzo szczescia, akurat udalo sie, ale
rownie dobrze moglo przez te 3 dni od decyzji do realizacji spasc o 15%.

Ludzie czy wiecie ze istnieje cos takiego jak ETF
gdzie nikt was nie obiera z kasy "za zarzadzanie" i nie zabiera dywidend
i mozna polozyc zlecenia jak na akcje "z limitem"i czekac na cene X np itd
i ralizacja zlecenia w sekunde

???

jak czytam ludzi mowiacych o funduszach to mam wrazenie ze trafilem do jurasic park ;)

Robercie na innych forach, gdzie czytałem Twoje wypowiedzi, zwykle były one merytoryczne. Tym bardziej mnie dziwi i prawdę powiedziawszy smuci ta obecna wypowiedź. Wykazałeś się bowiem ignoranctwem w dziedzinie inwestowania w fundusze. Owszem nie każdy musi się znać na wszystkich formach inwestowania, ale ważne aby wiedzieć o czym się pisze.

A oto uzasadnienie mojej tezy (jeśli się zastanowisz, z pewnością przyznasz mi rację).

1. Nie inwestuje na jakimś eportfelu. Gdybyś zadał sobie choć trochę trudu i wszedł na stronę, której link podałem, doskonale wiedział byś gdzie inwestuję i jaką mam strategię. Ale nie zrobiłeś tego.

2. Nie zapoznałeś się z funduszami o których dyskutujemy. M.in. z ich dostępnością. To tak, jakbyś twierdził, że nie możliwe są zmienne spready, bo Twój broker tego nie oferuje. Tak jak Ci napisał Mirek, fundusze te można nabyć bez narażania się na duże kwoty minimalnego nabycia.

3. Jeśli piszesz o poślizgu dokonania operacji na funduszach, to mam pytanie. Liczy się wielkość poślizgu, czy wielkość poślizgu w odniesieniu do ramy czasowej podstawowej do Twojego inwestowania. Powiedz jakie znaczenie ma 2 dniowy poślizg jeśli tradujesz na wykresie tygodniowym? Operacja jest wykonana w czasie rysowania kolejnej świeczki/bara.

4. Piszesz o zaletach zlecenia stop limit. Jest to bardzo dobre zlecenie. Ale czy wejdzie na każdym instrumencie (np. na mniej płynnym). A co się stanie jeśli poziom Twojego zlecenia wypadnie w luce cenowej? Tak inwestowanie w fundusze jest bardziej ubogie niż inwestowanie na rynku FOREX, czy kontraktów. Mankamentem jest to że np. wszystkie stopy są "mentalne" czyli mimo że walor przebije stopa, to operacja sama się nie wykona, musi zainterweniować inwestor. Ale to są sprawy, o których każdy z inwestujących w fundusze wie i powinien umieć sobie z tymi problemami poradzić.

5. Kwestia zmienności. Nie mów że nie wiesz co to zarządzanie wielkością pozycji. Moje największe obsunięcie kapitału (całego portfela) w czasie ostatnich spadków to -1,76%. Gdybyś zadał sobie choć trochę trudu w poznanie tego o czym piszesz i z kim dyskutujesz wiedziałbyś o tym. A tak masz jakieś wyobrażenie o inwestowaniu w fundusze, które zupełnie nie przystaje do rzeczywistości i walczysz z tym wyobrażeniem. Brawo, to naprawdę cenne.Wojciech Kurzyński edytował(a) ten post dnia 22.08.11 o godzinie 10:33