Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Panie Zbigniewie do domu można zamawiać sztabki już od 50g, więc jest dużo możliwości. Zależy ile planuje Pan wydać.

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Zbigniew Bednarek:

Aleksander Peterko:

a teraz zamknij oczy i wyboraź sobie, że ziemię zaatakowali kosmicie, jest nędza, nie ma co jeść, sądzisz, że tym złotem się najesz? złoto ma swoją wartośc dopuki są rynkifinansowe, na których są chętnie je kupować, gdy to wszystko szlak trafi, tak jak tą walijską kopalnie, to i złotem nawet swoich 4 liternie podetrzesz, pomijając fakt, że jest to niewykonalne :)

ciekawe co by na to powiedzili ci zydzi ktorzy przezyli 1939-45 w EuropieEryk N. edytował(a) ten post dnia 31.08.11 o godzinie 13:57

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Aleksander Peterko:

Doradca nie doradza 100% inwestycji w złoto ..tylko 10-20%...to reguła...skąd sugestia że Alfred doradza wszystko w złoto...

od bezposrednio zainteresowanych, poza tym alfred nie ma innego produktu a wszyscy wiemy ze to jest sprzedawca a nie doradca - jakos nie wydaje mi sie zeby proponowal rozwiazania konkurencji tylko dlatego, ze jest to korzystne dla klienta... nie alfred

Co Pan doradzi jednak klientowi który chce inwestować a ma wyłącznie 200-250 zł w kieszeni...chce to inwestować...a stracił ostatnio na polisach...co mu Pan doradzi gdzie ma dziś bezpiecznie elastycznie i z zyskiem zainwestować by znów nie stracić swoich 100% pieniędzy na inwestycje..czekam na logiczniejsza niż Alfreda propozycje od Pana

dla klient ktory ma w portfelu 200-250 zł sugeruję lokatę bankowa albo totka

jesli mowa byłaby o oszczędzaniu regularnym to sugeruję zmienić źródło rekomendacji - nasi klienci nie zanotowali w tym roku straty - w obecnej sytuacji makro nawet przy najwiekszych wzrostach na poczatku roku sugerowalismy niewielka ekspozycje na rynek, obecnie w portfelu znajduja sie tylko i wylacznie instrumenty nie skorelowane lub negatywnei skorelowane z rynkiem

przygotowujemy z assetem usluge zarzadzania polisami dla tych, ktorzy nie sa zainteresowani bezposrednia praca nad swoim portfelem

nie generalizujmy polis, polisa jest instrumentem o podobnej charakterystyce jak rachunek maklerski - stanowi jedynie platforme

przy tak niewielkich sumach wybor jest bardzo wąski, wazna jest plynnosc inwetycji, mozliwosc dopasowywania instrumentów do obecnej sytuacji makro - to jest klucz do sukcesu...
na pewno logiczne nie jest podpisywanie umowy na 10 lat na inwestowanie w 1 instrument na poodstawie obecnej sytuacji makro. Zloto rosnie gdyz rynek spada, w momencie kiedy rynek sie ustabilizuje i powroci do normy - zloto rowniez powroci do wartosci fundamentalnej (spadki beda zapewne bardzo ostre) - po 10 latach bedziesz w sytuacji, ze przez 5-7 lat kupowales bardzo drogo i realizujesz strate albo czekasz na nastepny kryzys...

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Aleksander Peterko:

Po złotówce za każdego? Skąd Pan wziął tę bzdurę Panie Łukaszu...no i drugą skąd "fundamentalna cena" 1000 1200$ ? dlaczego nie 20$ jak sto lat temu czy 280 jak 10 lat temu? czy 680 jak 4 lata temu....a może jak mówią eksperci na

ma Pan racje, 1000$ to za duzo terminie 10 letnim
cena fundamentalna w wypadku zlota to cena usredniona w bardzo dlugim terminie, (nie liniowa, delikatnie wykladnicza dzieki rosnacemu zapotrzebowaniu na rynkach high tech, z drugiej strony mamy rosnącą ilość kopalni złota np rio tinto wlasnie rozpoczela potezny proces inwestycyjny w mongolii ktory podniesie pkb tego kraju o 60%)

jednym slowem: w dlugim terminie (po wylaczeniu cyklow koniunkturalnych) złoto utrzymuja stałą wartość realną nie wykazując znacznych zysków

naturalnei, dzieki negatywnej korelacji z rynkiem w trakcie kryzysów stopy zwrotu są odwrotnie proporcjonalne do benchmarków w postaci np. etfów

rynek może sie wydawać wrozeniem z fusów - ale jedynie dla osób które nie mają wiedzy finansowej, w rzeczywistości cały rynek to jeden wielki model ekonometryczny ze zmiennym wektorem składnika losowego (uzaleznionym od sily zmian na rynku). Niektore korelacje sa bardzo czytelne (takie jak zloto, miedz, frank), inne zdecydowanie slabsze

materialy ktore Pan przeslal z cnbc biznes dotycza oceny krotkoterminowej rynku złota - stanowia potwierdzenie stosunkowo silnej negatywnej korelacji o ktorej pisalem w tym poscie i w wielu poprzednich

jesli ma Pan jeszcze jakies pytania - prosze poczytac wypowiedzi historyczne, te wszystkie informacje juz znalazly sie na forumŁukasz Nowaczyk edytował(a) ten post dnia 31.08.11 o godzinie 14:18

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Już mi się nawet Pańskie wypowiedzi spodobały do tego momentu:

Aleksander Peterko:

Co Pan doradzi jednak klientowi który chce inwestować a ma wyłącznie 200-250 zł w kieszeni...chce to inwestować...a stracił ostatnio na polisach...

Wiele mogę mu poradzić. Przede wszystkim zastanowić się wspólnie z nim nad tym dlaczego stracił. Trzeba mieć diagnozę, żeby wiedzieć jak leczyć. I 3 razy zastanowię się wspólnie z nim czy opłaca mu się rezygnować z polisy. Raczej postaram się pomóc mu zdobyć odpowiednią wiedzę i narzędzia które pozwolą mu sprawnie straty odrobić, a jednocześnie spowodować, żeby nauczył się kontrolować ryzyko, tak by w przyszłości nie narażał się na niepotrzebne straty.

co mu Pan doradzi gdzie ma dziś bezpiecznie elastycznie i z zyskiem zainwestować by znów nie stracić swoich 100% pieniędzy na inwestycje..

Jak żyję, nie poznałem nikogo kto stracił 100% na polisie:-) Panie Aleksandrze, proszę odpuścić sobie demagogie i manipulację sprzedażową. Nikt na tym nie zyska. Wygląda Pan na człowieka o wysokich kompetencjach. Proszę tego nie niszczyć.
Strata 100% na polisie możliwa jest tylko wtedy gdy klient zrezygnuje z kontynuacji polisy w okresie funkcjonowania 100% opłaty umorzeniowej, czyli najczęściej 2 pierwszych lat funkcjonowania polisy i z reguły tylko w UL-ach ze składka regularną (ponadto nie dotyczy konta dodatkowego). A przecież są jeszcze polisy ze składką jednorazową. Tam nie ma tego problemu. Czasami są to przypadki losowe, a częściej niestety wynik manipulacji sprzedażowej konkurencji, która nakłania do rezygnacji z polisy na rzecz.... np. fizycznego złota. Natomiast nie ma chyba fizycznej możliwości straty 100% w wyniku nawet najbardziej nie trafionych decyzji inwestycyjnych. Oczywiście mówimy o inwestowaniu poprzez polisy z UFK.
W Noricum taka sytuacja (100% straty) też jest możliwa. I też w podobnej sytuacji.

Inwestowanie w złoto fizyczne też ma swoje wady. Nie ma instrumentu bez wad.

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Mariusz Mioduszewski:
Panie Zbigniewie do domu można zamawiać sztabki już od 50g, więc jest dużo możliwości. Zależy ile planuje Pan wydać.

nie lubię dużo ryzykować, więc ile dostanę za 2000 zł?

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

jak tak Was, geniusze czytam, który to ile nie zarobił, to mam dobry ubaw, jeden krocie na polisach, inny na funduszach, jeszcze inny na złocie i brylantach ... a teraz Panowie, jeżeli chcecie być wiarygodni, załóżcie portfel, tu i teraz napiszcie co dziś kupujeci, sprawdzimy za miesiąc ile zarobiliście, a może straciliście, bo takie bicie piany, jakie tu odchodzi jest już załosne.

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Zbigniew Bednarek:

Mariusz Mioduszewski:
Panie Zbigniewie do domu można zamawiać sztabki już od 50g, więc jest dużo możliwości. Zależy ile planuje Pan wydać.

nie lubię dużo ryzykować, więc ile dostanę za 2000 zł?

Buzi w czółko od żony prezesa:-) I już jesteś wygrany:-)

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Zbigniew Bednarek:
jak tak Was, geniusze czytam,

kogo tu uważasz za geniusza? A Ty Zbyszek jesteś lepszy, czy gorszy od tych geniuszy?

który to ile nie zarobił, to mam dobry ubaw, jeden krocie na polisach, inny na funduszach, jeszcze inny na złocie i brylantach ...

Nie zauważyłem tu nikogo kto pisałby o zarobionych krociach. Chyba, że mamy inną miarę co do tego co to kroć:-) To jest możliwe.

a teraz Panowie, jeżeli chcecie być wiarygodni, załóżcie portfel, tu i teraz napiszcie co dziś kupujeci, sprawdzimy za miesiąc ile zarobiliście, a może straciliście, bo takie bicie piany, jakie tu odchodzi jest już załosne.

A Ty z urzędu skarbowego jesteś, czy jak? Może jeszcze dla uwiarygodnienia podać PIN i nr karty kredytowej?

Sam sobie załóż taki portfel. To będzie dla Ciebie najbardziej wiarygodne i pouczające. Twoje własne wyniki. Tu za to możesz znaleźć ludzi którzy pomogą Ci znaleźć wiedzę i zdobyć doświadczenie by Twoje inwestycje pracowały dla Ciebie jak najlepiej. Chyba, że jesteś z tych którzy święcie wierzą doradcom. Ja się z tego wyleczyłem kilkanaście lat temu. To naprawdę jest uleczalne:-)Mirek Kucharczyk edytował(a) ten post dnia 31.08.11 o godzinie 17:00

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Zbigniew Bednarek:

Mariusz Mioduszewski:
Panie Zbigniewie do domu można zamawiać sztabki już od 50g, więc jest dużo możliwości. Zależy ile planuje Pan wydać.

nie lubię dużo ryzykować, więc ile dostanę za 2000 zł?

Do domu - nic. Jak pisałem wyżej, dostawy od 50g, a taka sztabka kosztuje ok 10tys zł.

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Zbigniew Bednarek:
jak tak Was, geniusze czytam, który to ile nie zarobił, to mam dobry ubaw, jeden krocie na polisach, inny na funduszach, jeszcze inny na złocie i brylantach ... a teraz Panowie, jeżeli chcecie być wiarygodni, załóżcie portfel, tu i teraz napiszcie co dziś kupujeci, sprawdzimy za miesiąc ile zarobiliście, a może straciliście, bo takie bicie piany, jakie tu odchodzi jest już załosne.

Zbigniewie zgadzam się z Tobą. Bądź wiarygodny. Pokaż swoje osiągnięcia, ale nie w jednej transakcji ale jak funkcjonował Twój portfel przez kilka lat. Jaką stopę zwrotu osiągnąłeś, jakie miałeś obsunięcia kapitału. Bo jak sam wiesz jedna transakcja nie robi z kogoś eksperta.

I tylko pytanie, czy my wtedy nie będziemy mieli dobrego ubawu?

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

no proszę, jak ładnie się Panowie bronią ... Wojtku na co komu wyniki historyczne, owszem zarobiłem na Ponarze, na Polnordzie i Gancie w czasie hossy deweloperskiej, ale to już jest historia, pokażcie, że dziś, w tych trudniejszych czasach potraficie doradzić, potraficie trafnie wytypować, a nie tylko bicie piany ... dla zabawy zakupiłem udziały w Investor Gold za 500 zł, mam tego 2,293683 jednostek, na poważne inwestycje czekam do pażdziernika ... Mirek zapewne zaraz napisze, że 500 zł to dla mnie krocie.

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Mariusz Mioduszewski:

Zbigniew Bednarek:

Mariusz Mioduszewski:
Panie Zbigniewie do domu można zamawiać sztabki już od 50g, więc jest dużo możliwości. Zależy ile planuje Pan wydać.

nie lubię dużo ryzykować, więc ile dostanę za 2000 zł?

Do domu - nic. Jak pisałem wyżej, dostawy od 50g, a taka sztabka kosztuje ok 10tys zł.

no to policzmy, 1kg to 35,27 uncji, aktualnie 1 uncja złota kosztuje 1834,30 USD dolar kosztuje 2,86 zł, czyli 50 gram złota to jest 1,76 uncji, a to powinno kosztować 3228,37 USD, czyli przy aktualnym kursie 9233,13 zł, a Mariusz chce ponad 10 tys, czyli jakieś 10% prowizji.

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

A dlaczego na ryj :-)
..normalna korekta która została trochę sprowokowana podwyższeniem depozytów na kontrakty na CMX....
Takie sytuacje w tym roku już miały miejsce także na srebrze. Występowanie korekt na rynkach chyba jest normalnością ?

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Zbigniew Bednarek:

no to policzmy, 1kg to 35,27 uncji, aktualnie 1 uncja złota kosztuje 1834,30 USD dolar kosztuje 2,86 zł, czyli 50 gram złota to jest 1,76 uncji, a to powinno kosztować 3228,37 USD, czyli przy aktualnym kursie 9233,13 zł, a Mariusz chce ponad 10 tys, czyli jakieś 10% prowizji.

Panie Zbigniewie, wg mnie do zaakceptowania jest tylko kurs dolara, resztę radziłbym przeredagować jeszcze raz.

Poza tym pisałem ok 10tys zł, a to nie znaczy ponad 10tys zł.

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Mariusz Mioduszewski:

Zbigniew Bednarek:

no to policzmy, 1kg to 35,27 uncji, aktualnie 1 uncja złota kosztuje 1834,30 USD dolar kosztuje 2,86 zł, czyli 50 gram złota to jest 1,76 uncji, a to powinno kosztować 3228,37 USD, czyli przy aktualnym kursie 9233,13 zł, a Mariusz chce ponad 10 tys, czyli jakieś 10% prowizji.

Panie Zbigniewie, wg mnie do zaakceptowania jest tylko kurs dolara, resztę radziłbym przeredagować jeszcze raz.

Poza tym pisałem ok 10tys zł, a to nie znaczy ponad 10tys zł.

tak, to mi do złudzenia przypomina Kaczyńskiego, on by to zrobił lepiej, ale biedaczek, był przez 2 lata premierem, baaa nawet brat był prezdentem i jedyne co im się udało to wkurwiać ludzi ... wracając do tematu, Mariusz, co byś zmienił?

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Bury Dariusz :
A dlaczego na ryj :-)

tego dnia, gdy powstawał wątek, nie wyglądało to na normalną korektę.

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Zbigniew Bednarek:

Mariusz Mioduszewski:

Zbigniew Bednarek:

no to policzmy, 1kg to 35,27 uncji, aktualnie 1 uncja złota kosztuje 1834,30 USD dolar kosztuje 2,86 zł, czyli 50 gram złota to jest 1,76 uncji, a to powinno kosztować 3228,37 USD, czyli przy aktualnym kursie 9233,13 zł, a Mariusz chce ponad 10 tys, czyli jakieś 10% prowizji.

Panie Zbigniewie, wg mnie do zaakceptowania jest tylko kurs dolara, resztę radziłbym przeredagować jeszcze raz.

Poza tym pisałem ok 10tys zł, a to nie znaczy ponad 10tys zł.

tak, to mi do złudzenia przypomina Kaczyńskiego, on by to zrobił lepiej, ale biedaczek, był przez 2 lata premierem, baaa nawet brat był prezdentem i jedyne co im się udało to wkurwiać ludzi ... wracając do tematu, Mariusz, co byś zmienił?

Hehe to Pan pojechał, nie mam zamiaru nikogo wkurwiać :)
już wyjaśniam, wg moich obliczeń (mam tu nadzieję, że to nie ja się pomyliłem):
1 uncja to 31,1g
1kg to 32,15 uncji
50g to 1,61 uncji
1 uncja kosztuje 1813,50USD
i dalej to już logiczne, że wyliczenia będą się różnić.
Co do finalnej ceny oczywiście zawiera ona koszty zakupu i administracji, moja prowizja zostanie tu tajemnicą, ale logicznym jest, że charytatywnie tego nie robię.
Jest to cena na zakup jednorazowy, przy zakupach ratalnych (możliwych też w wysokości 2 czy 10tys zł) cena jest niższa.Mariusz Mioduszewski edytował(a) ten post dnia 31.08.11 o godzinie 20:07

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Marcin Adamczyk, CFA:
do "apostołów złota", proszę o wyjaśnienia, bo nie do końca chyba rozumiem
- wg was, namacalna sztabka złota ma te zaletę nad inwestycjami w fundusze, ze jak się całkowicie zawali globalny system finansowy, to mamy w domu coś realnego.
abstrahuję już od prawdopodobieństwa takiego krachu, ale co klient ma robić z takim złotem? trzymać je w domu, albo zakopać w ogródku? drżąc, że ktoś mu to pewnego dnia po prostu ukradnie? dzisiaj bazy danych wykradane są z najlepiej strzeżonych instytucji, kto zagwarantuje, że pewnego dnia nie wyciekną gdzieś dane z firm zajmujących się sprzedażą fizycznego złota?
bo depozyt/skrytka bankowa oczywiście odpada, cała 'inwestycja' opiera się przecież na unikaniu związków z instytucjami finansowymi..

Marcin, sam dobrze wiesz po swoich doświadczeniach w IE, ze nie ma instytucji TBTF a produkty finansowe są tak skomplikowane, ze instrumentów pochodnych od kontraktów terminowych na instrumenty pochodne od obligacji zabezpeczonych hipotekami nikt nie rozumie. Wolę więc mieć coś namacalnego (cojest moje, zakopane w ogródku pod gruszą) niż posiadać papier będący obietnicą, ze ktoś coś mi odda, jak ja do niego wrócę z tym papierem. Oczywiście nie mówimy o wkładaniu całego majątku w materialne złoto.

Podam przykład. Masz na całym świecie 1 bochenek chleba, 1 sztabkę złota i 1 banknot o nominale 1 jednostki. mozesz to wszystko wymienić barterowo w proporcjach 1:1 (chleb = sztabka = banknot). Wtedy przychodzi Mr Bernanke i drukuje dodatkowy banknot. Jaką mamy sytuację? złoto zdrożało? chleb zdrożał? czy pojawiła się inflacja 100%? Tak działa złoto w naszym świecie - zachowuje wartość materialną. A ponieważ nie można go dodrukować, to jest bezpieczną ostoją na niebezpieczne czasy już od 6000 lat (faraonowie, królowe, banki centralne).

A dlaczego teraz złoto drożeje szybciej i w długim okresie nie powinno się to zmienić?? W czasach bieżących, gdy dodruk pieniądza to naciśnięcie klawisza enter i dodanie 600 mld USD w jednej sekundzie - taka sytuacja powoduje wzrost wartości złota z powodu dodruku pieniądza. Z drugiej strony wzrasta popyt spowodowany właśnie tym dodrukiem (taki efekt leminga, sentyment rynku, jak zwał, tak zwał)

Kiedy to się skończy? Jak USA spłacą swoje długi :)))

Piotrek

Temat: Alfred złoto leci na ryj, co robić ?

Mariusz Mioduszewski:

Jest to cena na zakup jednorazowy, przy zakupach ratalnych (możliwych też w wysokości 2 czy 10tys zł) cena jest niższa.

to naprawdę nie jest pomyłka? cena jest niższa przy zakupie na raty?

co do samych wyliczeń, korzystałem z danych ogólnie dostępnych w Internecie, więc możliwe, że były one nieprecyzyjne.